Gry które wpłynęły na moje życie.

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
wuher44
Posty: 348
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 132 times
Been thanked: 60 times

Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: wuher44 »

W tym temacie chciałem zapytać Was jakie gry wpłynęły na Wasze życie, ich temat tak Was zaciekawił, że postanowiliście się tym tematem bardziej zainteresować.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2092 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: PytonZCatanu »

Catan.

Przez niego zwróciłem uwagę na gry inne niż szachy. 🙂
pawelpiotrm
Posty: 27
Rejestracja: 02 lut 2016, 11:34
Has thanked: 1 time

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: pawelpiotrm »

U mnie też Catan. A potem Puerto Rico, gdzie okazało się, że można zaplanować grę bez kości 👌. To było dla mnie na miarę jak odkrycia koła dla ludzkości😂
Awatar użytkownika
E2MD
Posty: 382
Rejestracja: 11 kwie 2017, 12:42
Lokalizacja: 43-518
Has thanked: 53 times
Been thanked: 135 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: E2MD »

Nie przyszedłem tutaj wygrać
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: anitroche »

E2MD pisze: 04 wrz 2021, 21:02 Był dosyć podobny wątek:
viewtopic.php?f=64&t=56889&hilit=kamienie+milowe
Ja ten temat rozumiem inaczej. Ten z linka mówi o tym, jak gry zmieniły nasze hobby dla nas prywatnie, a tutaj chyba pytanie jest o to, jak gry wpłynęły na nasze życie poza hobby planszowkowym.

Dla mnie taką grą było K2, które sprawiło, że zainteresowałam się historią polskiego himalaizmu, a później ogólnoświatowego.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Beskid »

wuher44 pisze: 04 wrz 2021, 17:29 W tym temacie chciałem zapytać Was jakie gry wpłynęły na Wasze życie, ich temat tak Was zaciekawił, że postanowiliście się tym tematem bardziej zainteresować.
gra wstępna :D przepraszam musiałem
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Curiosity »

Obrazek

Skoro to już mamy wyjaśnione, to możemy się pobawić i spróbować coś znaleźć. Trochę na siłę, ale na bezrybiu i rak ryba.

Gears of War Gra Planszowa. Kiedyś nie grałem w planszówki, ale za to grałem na konsoli. Jedną z moich ulubionych gier była Gears of War. Miałem świra na jej punkcie. Kolejne części kupowałem w preorderze, w edycji kolekcjonerskiej. I gdy się dowiedziałem, że wychodzi planszówka, to oczywiście też ją kupiłem. To była moja pierwsza nowoczesna gra planszowa, dzięki której zacząłem się wciągać w to hobby. Zacząłem chodzić na spotkania planszówkowe, na których poznałem ludzi, którzy do dziś są jednymi z moich najbliższych znajomych. Pewnie parę rzeczy potoczyłoby się inaczej, kilku wartościowych i fajnych osób bym nie poznał, nauczyłbym się inaczej spędzać czas. Nie trafiłbym na to forum, nie zostałbym moderatorem i nie wlepiłbym kilku banów. 8)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: MichalStajszczak »

Curiosity pisze: 04 wrz 2021, 22:02 Nie trafiłbym na to forum, nie zostałbym moderatorem i nie wlepiłbym kilku banów.
I (sądząc po tym, co umieściłeś w stopce) miałbyś inaczej umeblowane mieszkanie :D
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: kastration »

Zimna Wojna. Przez nią zacząłem grać w wypieraną przeze mnie długo i w dogmatyczny sposób wersję on-line i ogólnie zaakceptowałem takie granie czasami. Choć nadal uważam, że gry bez prądu lepsze są... bez prądu.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: donmakaron »

Battlestar Galactica - coś tam się zacząłem interesować grami planszowymi, zagrałem w BSG i przepadło. Gdybym w dobrym momencie nie zagrał w tę grę, pewnie byłbym sporo bogatszy, ale jak uboższy!
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: seki »

Niezbyt. Przynajmniej nie w sposób istotny. Jakieś 4 lata temu kupiłem niemiecką wersję Pana Lodowego Ogrodu za jakieś 10 EUR. Postanowiłem, że zanim zagram to przeczytam serię książek Grzędowicza na podstawie, której powstała gra. Przeczytałem. Można więc uznać, że gra wpłynęła na moje życie.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2020
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1145 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Bruno »

Magia i miecz.
Dzięki niej wszedłem w świat fantasy. A to z kolei - pośrednio - skierowało moje zainteresowania ku tematom, które stały się przedmiotem mojej pracy zarobkowej :D
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
wuher44
Posty: 348
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 132 times
Been thanked: 60 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: wuher44 »

anitroche pisze: 04 wrz 2021, 21:13
E2MD pisze: 04 wrz 2021, 21:02 Był dosyć podobny wątek:
viewtopic.php?f=64&t=56889&hilit=kamienie+milowe
Ja ten temat rozumiem inaczej. Ten z linka mówi o tym, jak gry zmieniły nasze hobby dla nas prywatnie, a tutaj chyba pytanie jest o to, jak gry wpłynęły na nasze życie poza hobby planszowkowym.

Dla mnie taką grą było K2, które sprawiło, że zainteresowałam się historią polskiego himalaizmu, a później ogólnoświatowego.
@anitiroche załapała o co mi chodziło.
Chodzi mi o zainteresowania, które powstały po zagraniu w jakąś grę.
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: feniks_ciapek »

wuher44 pisze: 05 wrz 2021, 00:42 Chodzi mi o zainteresowania, które powstały po zagraniu w jakąś grę.
Ach, to o taką zmianę chodzi.

TIme of Legends: Joan of Arc. Postanowiłem, że dla tej gry nauczę się malować figurki, chociaż wcześniej uważałem to za stratę czasu. Proces trwa. :D

Twilight Imperium pokazał mi, jak kiepskim jestem politykiem.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Gizmoo »

Szachy, Warcaby z Tatą i Karty z dziadkiem. Nauczyły mnie, że w życiu nie zawsze się wygrywa. Bardzo często się przegrywa. Ale wszystkie porażki są po to, by wyciągnąć wnioski i się czegoś nauczyć. Choć była to bolesna nauka, szczególnie dla moich rodziców. Moja mama: "Daj mu wygrać. Ma tylko sześć lat". Mój tata (zadowolony z kolejnego zwycięstwa): "Niech się uczy, że w życiu jest pod górkę." :lol:

Magia i Miecz - To była prawdziwa magia. Zarwane wieczory i całe weekendy. W wieku 10 lat żyłem od gry do gry. Dzięki MiM sięgnąłem po książki i wpadłem w świat fantastyki jak śliwka w kompot.

RPG, a w szczególności Warhammer i Dungeons & Dragons - Wprowadziły mnie w świat kreacji. Dzięki nim zapragnąłem coś tworzyć. Zaczęło się od mistrzowania gier, a skończyło na pisaniu opowiadań. Czasy licealne to była prawdziwa magia! Poznałem moich przyjaciół na całe życie. Nie wiem, czy mój wybór zawodu i związanie z pisaniem zawdzięczam RPG, ale na pewno dołożyły do tego sporą cegłę.

Magic: The Gathering - Były dwa etapy. Pierwszy - mało istotny, bo jeszcze licealny. Ot, kolejna karcianka. Bardzo dobra, absorbująca, ale na rynku było sporo innych gier karcianych, do których mnie ciągnęło. Jak poszedłem na studia, to miałem przerwę w medżiku. Ta przerwa trwała wiele lat. Aż jednego dnia odwiedziłem zaprzyjaźnioną księgarnie, gdzie zobaczyłem nowy set - Lorwyn. Z miejsca zakochałem się i już nigdy nie przestałem kochać. :lol: Gra, która rozwinęła we mnie potrzebę rywalizacji. Gra, dzięki której poznałem mnóstwo fantastycznych osób, z którymi nadal utrzymuje kontakt. Gra, która w pewnym momencie była moją obsesją i pochłonęła mnie aż za bardzo. W wieku 30 lat zacząłem grać w kompetetywnego medżika i jeździłem na turnieje po całej Polsce, a nawet Europie (Czechy, Niemcy, Francja). I gdybym miał wskazać jeden, jedyny tytuł, który na prawdę zmienił moje życie (nie wiem, czy na lepsze :lol: ) - to byłby to medżik.

Gdy zerwałem z turniejowym graniem w MTG (bo zbanowali karty do kolejnego decku, który z wielkim trudem skompletowałem) i sprzedałem swoje prawie wszystkie karty (za kwotę, za którą mógłbym kupić auto), odczuwałem ogromną lukę. I tak pojawiły się Potwory w Tokio. A wkrótce, niedługo później pojawił się Stone Age i Lords of Waterdeep, które pochłonęły mnie absolutnie. Dzięki tym trzem tytułom odkryłem swoją absolutną pasję - czyli nowoczesne planszówki. Dziś nie wyobrażam sobie życia bez nich. :D
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2021, 16:00 przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tachion
Posty: 422
Rejestracja: 24 sty 2019, 00:16
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 168 times
Been thanked: 207 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Tachion »

Kupowałem prezent dla nastoletniej siostry na Święta - 5 Sekund. I uznałem, ze sobie tez coś kupię przy okazji. Hero Realms stalo na półce. Fantasy i ładne grafiki. A ze karcianka i kojarzyłem MtG to wziąłem. Teraz cały pokoj w planszówkach :roll:
rdbeni0
Posty: 402
Rejestracja: 19 sty 2020, 00:06
Has thanked: 65 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: rdbeni0 »

szachy - to pierwsze co pamiętam i się nauczyłem, dużo rozegranych gier
eurobusiness - jedna z pierwszych planszówek, która była czymś innym niż szachy
magiczny miecz + dodatki - oj dużo godzin zerwanych, pełno przygód w jakiś odjechanych krainach, dziwne interesy na planszy "Gród"... uważam, że ze względów stricte fabularnych (dla dzieci, czy bezmyślne spotkanie przy piwku) to nadal jest dobra gra, chociaż mechanicznie to... mechaniki w sumie tam żadnej nie ma

15-17 lat przerwy. Wszystkie planszówki sprzedane. Wchodzą gry komputerowe, książki, nauka, studia, praca.

eurobusiness ponownie - bo tani i 30 zł to nie ryzyko, bo jesienne wieczory i pandemia, a chcieliśmy sprawdzić czy planszówki są dla nas, a chwilę później...
splendor - bo była promocja, bo polecił kuzyn, bo to pierwsza "nowoczesna planszówka", okazało się, że świetnie się bawiliśmy i...
Istanbuł - no i tak się zaczęło, filmiki, recenzje, fora, ranking BGG
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1381
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 47 times
Been thanked: 172 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Emil_1 »

Magia i miecz, Najeźdźca, Warhammer: fantasy role play.
Wszystko dzięki mojemu koledze Sebastianowi, który był starszy, zabierał ten zestaw do mnie na działkę i graliśmy całymi dniami zapominając o całym świecie.
Na pewien czas mi przeszło na rzecz grania na komputerze aż do momentu, gdy ówczesna dziewczyna kupiła mi Talizman;) tyle,że nie lubiła w to grać więc znowu była przerwa. Do momentu aż przypadkowo w tramwaju spotkałem kolegę, Jana, z byłej kapeli w tramwaju, z którym to zacząłem grać w planszówki i który stał się moim przyjacielem. Później i najważniejsza to moja Żona, z którą gram we wszystkie gry po kolei począwszy od Calico po jej ulubionego Edge: Dawnfall:)
Miłego dnia! :)
maqzaq
Posty: 106
Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 35 times
Been thanked: 14 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: maqzaq »

Magia i miecz ta gra pokazala mi swiat fantasy w podstawowce.

Potem byly RPG takie jak Krysztaly Czasu / Warhammer / Zew Cthulhu / Cyberpunk, te gry akurat pozwolily mi poznac nowych znajomych poniewaz nie kazdy byl wtedy otwarty na takie zabawy 😁 wiec musielismy zebrac bande z sasiednich osiedli.... wspominam czasy gdy nie bylo neta a co dopiero komorek 😁 wiec logistyka byla kluczem...bo jak mistrz gry nie stawil sie to bylo slabo, zwlaszcza jezeli posiadal jedyny egzemplarz podrecznika 😁.

Doomtrooper ....poczatek bakcyla z macaniem kart.

20 lat przerwy.... i jakos to wrocilo. Planszowki i karcianki...na eRPG nikt jakos nie ma czasu a znajomki rozjechaly sie po swiecie.
SoloPlayer
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: rastula »

Munchkin... pierwsza gra przy której zaczęliśmy sie spotykać z kumplami regularnie, żeby pograć. Gra stała się głównym "daniem" spotkań, a nie dodatkiem do piwa (choć akurat z perspektywy czasu do tego się ta gra nadaje)... zacząłem szukać w co by tu można jeszcze pograć...

Talizman Magia i Miecz - moja owczesna dziewczyna lubiła Heroes of Might & Magic i właśnie Talizmana - kupiłem i pomalowałem...a dziewczyna sobie poszła... zostałem z graniem...

Dlatego do dziś uwazam, że nie ma złych / głupich gier...trzeba tylko znaleźć do nich odpowiednich graczy ...


Myślę że na honorową wzmiankę zasługuje też Arnhem z ZX Spectrum - ta turowa gra z żetonikami, w którą nie udało mi się wygrać do dziś (symulacja historii :) otworzyła mi oczy na gry wojenne / strategiczne/ z mapą z hexami itp. w sumie to było to najbliżej planszówek.
Pamiętam też podklejanie i rozgrywki w Labirynt śmiercią i Bitwę na Polach Peleonoru... choć w nie grałem bardziej przez fascynację Tolkienem, niż samo granie i potem długo raczej w gry video grałem...aż ten Munchkin się pojawił...
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: vinnichi »

Wydaje mi się że to będzie Warzone (wiem to nie planszówka) ze względu na relację z kumplem która przetrwała do dziś mimo że mieszkamy po dwóch stronach Polski to w wakacje jak akurat nie ma lockdownu udaje nam się spotkać.

Magia i miecz otworzyła moje trzecie oko. Uwielbiałem czytać książki a ta gra pokazała mi że można jeszcze, bardziej wejść w historię stać się jej częścią. Dalej już były gry paragrafowe i rpg. Więc kolejne sterydy do pakowania wyobraźni.

Wojna o pierścień wydanie Encore. Utrwalił mi się obraz mojego brata grającego z kumplami w tą żetoniadę. Kartę Goluma pamietam do dziś (kto widział to wie). Brat niestety odszedł ale mam taką fajną pamiątkę w głowie.
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Yuri »

Dla mnie pozycje ze SFERY i ENCORE, a szczególnie "Magiczny Miecz". Jak to kolegą pięknie ujął "otworzył moje 3-cie oko". Do dziś pamiętam "polowania" za kolejnymi dodatkami podczas wyjazdów do wujka do Krakowa, wizyty na giełdach staroci, partyjki z kumplami w zaadaptowanym na gralnie dawnym garażu rodziców... Zdecydowani ta gra "zrobiła mi robotę" w głowie. Do dziś dzień posiadam chyba nawet całość tego co wydały obie te firmy, włączając w to katalogi promocyjne itd. Na punkcie MiMa 2ed miałem takiego fizia, że działałem całkiem mocno na Forum MiM u samego jego zarania i do dziś pozostało mi nawet kilka unikatowych dodatków fanowskich do tej gry.

Z bardziej nowożytnych czasów to zdecydowanie "Shadows of Brimstone". By zagrać w tą grę nauczyłem sie malować i pomalowałem <700 figurek i wsadziłem masę pracy w swój egzemplarz. Tak masę-masę :) Uguntowało to mój planszówkowy nałóg :roll:
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Sarna
Posty: 304
Rejestracja: 21 lut 2013, 19:29
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 98 times
Been thanked: 39 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: Sarna »

Arkham horror zainteresowałem się stosunkowo późno, ale za sprawą tej gry postanowiłem poznać mitologie Lovecrafta. Wsześniej wiedziałem, że taki gość był, ale nim i Cthulu nigdy się nie interesowałem.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10924
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: japanczyk »

Po kupnie Solomon Kane zaczalem czytac ksiazki ;-)
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Gry które wpłynęły na moje życie.

Post autor: garg »

japanczyk pisze: 06 wrz 2021, 07:22 Po kupnie Solomon Kane zaczalem czytac ksiazki ;-)
Strasznie późno zacząłeś czytać :wink: .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
ODPOWIEDZ