U mnie szykuje się wyjazd na działkę na lato, praca zdalna. Auto, bagażnik spory.
Stół jest nieduży (80x120), może sie da coś dostawić w razie potrzeby. Towarzystwo: dzieci 7 oraz 12, a także dorośli z różną dostepnością. Ogranie niewielkie, ale duży zapał
więc tytuły raczej lekkie, 2 do 6 osób, niezbyt długie.
Jak na razie przygotowałam:
Azul, 7 Cudów Świata, Pętla, Via Nebula, Szarlatani, Sonar, Na Skrzydłach, Osadnicy z Catanu, Park Niedźwiedzi, Sushi Go Party, Roll for the Galaxy, Mini Rails, Gra z w Zielone, Patchwork Express, Załoga, Skulls, Wyprawa do El Dorado, Istambul kościany, Jamajka.
Biorę więcej, będzie w czym wybierać.
Natomiast będąc na urlopie z ograniczonym bagażem zabrałam trzy małe gry: Spór o Bór, Lato z Komarami oraz the Ghost and the Golden Keys (gra dziecięca, prezent dla syna od nie-graczy). W towarzystwie : ja, moja siostra, 7-latek oraz 3,5 latka graliśmy namiętnie w Lato z komarami
dla mnie i siostry bardziej dokładanka, ale nie taka całkiem bezmyślna, młoda dała radę z lekkim podpowiadaniem ("teraz możesz 1 lub 2"...). Gierka sprawdziła sie idealnie. Jak dzieciaki się bawiły, to rozkładałyśmy z siostrą Spór o Bór. Trzecia gra nie wyszła na stół ani razu i w ogóle mi nie szkoda
), na tej samej zasadzie można zabrać Kartografów
. Wcześniejsze sezony tego serialu wskazują, że nadzieje to raczej płonne i mógłbym mocno ograniczyć kubaturę wakacyjnych gier, ale ... może w tym roku, może akurat?
