Nie, zupełnie nie robią tego o czym piszesz. Przepowiednie to tylko niewielki dodatek, pozytywnie wpływający na rozgrywkę, absolutnie nie trzeba się pod nie całkowicie ustawiać. Ot, trzeba je mieć na uwadze, a przy tym dalej robić swoje
Dodatek bierz w ciemno

Pozdr,
farm

Mi także hobbitowe Trolle napsuły krwi, nim w końcu wykrystalizowała się moja ostateczna drużyna. Nori Ori Gimli Drużyną taką udało się w końcu pokonać scenariusz, jednak bez zbadania jaskini. Powtórzyłem więc jeszcze raz i (bez większych problemów) pokonałem scenariusz zdobywając pełną pulę nagród ...

ceville pisze:Dla dociągu grałem 2xGleowina

Gleowina możesz zagrać tylko raz ;>

Ja preferuję, zazwyczaj, pierwszego Gandalfa - w moich typowych taliach dbam o posiadanie wielu zasobów, tak więc desperacko potrzebuję kart. Drugi Gandalf nie pomaga w ich pozyskaniu...

Okej, właśnie skończyłem ostatni (z dostępnych) scenariusz kampanii Władcy Pierścieni. Ogólne wrażenie: Świetna zabawa :). Bardzo podoba mi się możliwość rozgrywania kampanii, fakt, że osiągnięcia w jednym scenariuszu mają wpływ na to, jak nam pójdzie w kolejnych. Scenariusze są dobre, ciekawe i ba...

Przepraszam, ze tutaj, ale czy można zaraz (niezniszczalnemu) przeciwnikowi więcej obrażeń niż ma życia?
Tak jakby "na zapas"?
Ma to znaczenie w ataku na Isengard że Zdrady Sarumana...

Pozdr,
farm

Moim zdaniem, znając wyobraźnię naszych tłumaczy, i tak powinniśmy się cieszyć, że nie jest to "niszczyciel gwiazd" ;) Wtrącę się. Oglądam właśnie (idzie topornie, jutro trzecie podejście - może skończymy) "Nową Nadzieję". Żonie pokazuję, bo nigdy nie widziała. Film jest z lekto...

Gwardzista pisze:Zasady, które teraz są proste.

Z przymrużeniem oka: powinieneś chyba zmienić tytuł tematu

Kawałek filmu widziałem (bardzo długi jest) ale nie będę się powtarzał.
Powodzenia z projektem!

pozdr,
farm

Tak na szybko, obejrzyj jeszcze World of Warcraft Miniatures (lub coś w tym guście).
Grałem tylko raz sto lat temu ale kojarzę bardzo (!) fajny mechanizm ruchu (jednoczesnego) w oparciu o inicjatywę jednostek i specjalnie stworzone podstawki.

pozdr,
farm

Jeśli chodzi o skalę gry, to odpowiem, że nie ma skalowalności. Ten termin nie istnieje w grach komputerowych typu Cywilizacja, Fantasy Gegeral, Fantasy Wars, czyli produkcjach w których mapa jest jedynym obszarem gry (nie ma mapy taktycznej, jak w Master of Magic, czy serii Herosów). Przy czym, ni...

Do swoich uwag z portalu strategie dodam (po przeczytaniu zarysu zasad): 1. Za wolny (nudny) start. Gracze zaczynają w sumie z 3-ema surowcami i 8-mioma punktami rozwoju (które, jak rozumiem, wcale nie gwarantują wynalezienia choćby jednego projektu). Na wybudowanie ilu budynków (zwiększających przy...

Bardzo fajna inicjatywa

Dołożyłem swoją cegiełkę.

Wielkie gratulacje Panowie!

pozdr,
farm

Akcja handlu sama w sobie jest taka se - zapewne w początkach przygody z Tzlok'inem, mało kto jej używa .

Ale jeśli spotkałeś się ze strategią surowcowo-budowlaną...

pozdr,
farm

Strzelam, że chodzi raczej o jedną z dwóch zmian (kolega wspomniał o prostocie - więc pewnie bardziej o tą pierwszą), proponowanych w tym miejscu : Limit na akcję handlu (Uxmal 2) - w jednej akcji można wymienić zasobów max za 16 kukurydzy (proste i faktycznie może pomóc) lub Zamiana miejscami akcji...

Czekałem na tą informację .
Brawo Panowie

pozdr,
farm

W kwestii torów: można też zrobić na odwrót, czyli dać 4x2 tory (czyli po jednej parze kupno/sprzedaż na zasób) i znacznikami będą planety. Tylko jeżeli wyszłoby wtedy po 14 znaczników na tor, to faktycznie mogłoby być nieczytelne. :P Jeśli to jeszcze aktualne, to faktycznie spróbowałbym eksploatow...

Powstaje (lub może już powstała?) również ciekawie się zapowiadająca gra osadzona w realiach pierwszej punickiej oparta na zasadach Few Acres of Snow ("Hands in the See"). Co do tych desantów, cieszę się, że myślimy podobnie. Wg mnie, w realiach starożytności, niedoskonałej techniki, zależ...

Gra z elementami losowymi zazwyczaj jest cięższa, niż gra zupełnie pozbawiona losu. To jest chyba bardziej skomplikowana zależność. W mojej opinii Agricola jest znaaaacznie cięższa od Stone Age, mimo że w A. losowość ogranicza się jedynie do ruchów innych graczy i setupu, zaś w SA dochodzi wymiar s...

znowu sugestia, że gry z jakimkolwiek elementem losowym (w domyśle ameri) są z definicji prostsze i wymagaja mniej myślenia niz wszystkie przeliczalne (w domyśle euro). Dygresja. Należy rozróżnić losowość gry od losowości elementów gry. Losowa gra faktycznie jest prostsza (zwalnia od myślenia). Prz...

A dziękuję gocho, cenna sugestia :). Panie Farmer, tak nieśmiało podpytam jak idą prace. Będzie nam dane zgnieść parszywą Kartaginę jeszcze w tym roku? ;) Powoli (właśnie minął 2-gi rok), ale nieubłaganie do celu :). Grzebanie przy tym projekcie daje mi masę satysfakcji - między innymi mocno pogłębi...

Nie,
można to robić do oporu, chyba, że:
1. Skończy Ci się kasa,
2. Skończą się potwory (potwory mogą zostać zastąpione kartami bohaterów, których odrzucać nie wolno).

pozdr,
farm

Nie jest źle z tą eurowatością - gra w wersji podstawowej była naprawdę fajna i zdecydowanie czuło się jej wojenno-cywilizacyjny charakter :). Upierdliwe było tylko handlowanie przy pomocy kart - świetnie, że zastąpiono je żetonami. Ogólnie, w nowej wersji widzę sporo usprawnień. Gdyby nie to, iż wą...

Vandal pisze:Standardowo zależy jak ograni jesteście i czy macie jakichś myślicieli. U nas po pierwszej grze graliśmy już 1h na osobę.

U nas to samo.

Podobnie jak przedmówcy - apogeum hobby to późne studia i lata bezpośrednio po nich. Grałam na mieście dwa-trzy razy w tygodniu, a w weekendy wpadali znajomi. Albo robiliśmy sobie "Sylwestra z grami" - trzy dni grania z przerwami na posiłki. Eeeech, to były czasy... A teraz? Praca, odebra...

Wszystkie battlepacki (których jest 36) zawierają karty wszystkich ras, vide. nie istnieją battlepacki tylko dla krasnoludów, czy tylko dla orków.

pozdr,
farm