SetkiofRaptors pisze: ↑16 lut 2021, 18:05
Tutaj wydawca robi coś od siebie i kolejny dodruk będzie miał po prostu nową szatę graficzną. Gra w mojej opinii wyglądała jak stary euras, była po prostu dość brzydka.
Naprawdę uważacie, że te pastelowe okładki lepiej oddają ducha Dzikiego Zachodu niż brudna, przykurzona okładka poprzedniej wersji?
No dobra, gęby tych trzech morderców dzieci z lunaparku były lekkim przegięciem, ale przecież poza tym, cała oprawa gry (grafiki
na kartach, kaflach, drewniane znaczniki) była czytelna, klimatyczna i... po prostu estetyczna.
Co tu chcieć poprawiać?
Póki co, mam wrażenie, że to tylko pretekst, żeby komercyjnie wyeksploatować popularność tego tytułu do cna, skoro obok 2 edycji od razu dowiadujemy się o kolejnych dwóch częściach nagle obwieszczonej "trylogii".