This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)

[xan]

Graliśmy 3/4 razy, zależy jak liczyć szybką, pierwszą partię
Raz udało nam się wygrać. Ba, zdobywając maksymalną ilość punktów! (Nie będę wdawał się w szczegóły bo to jak nam dobrze poszło tłumaczy skrypt). Dziwna to była partia... Graliśmy mega ostrożnie, jak zawsze zresztą, ale tym razem mieliśmy więcej szczęścia niż pecha. Żadna z postaci nie dostała ran, dzięki piecykowi nikt nie był chory, było co jeść. Do tego dociągaliśmy dobre Akcje Specjalne, które nas ratowały w kluczowych sytuacjach. Ogólnie utrzymując ilość akcji na poziomie 9 (10 ze specjalną) grę da się wygrać i tak też było w naszym wypadku.

Ja właśnie skończyłem pierwszą kampanię sukcesem. Punkty co prawda na minusie ale sukces to sukces Było ciężko, bo jedna postać popełniła samobójstwo, jedna była ciężko ranna i jeden gość prawie padł z wyczerpania czytając książki Na początku grałem dość ryzykownie ale pod koniec starałem się za wszelką cenę utrzymać wszystkie postacie i się udało. Po świętach chce rozpocząć kolejne zmagania i zastanawiam się czy grać jakiś scenariusz czy kampanię z dodatkami. Co polecacie? Mam wersję KS z sercem miasta, kanałami, dziećmi, wspomnieniami, farmerami i taktykami czyli wszystko co grywalne.

[veljarek]

Pierwszą kampanię skończyłem, gra genialna
Chcę wiecej, zastanawiam się tylko nad powtarzalnością, ale wydaje się niezła

[Bary]

Na mnie gra zrobiła do tej pory naprawdę mocne wrażenie! Spodobał mi się szczególnie pewien element- myślałem, że bycie egoistą/socjopatą i "odwracanie głowy" przy niektórych sytuacjach jest dobrą metodą na w miarę bezpieczną rozgrywkę. Wiecie- ci, co uciekają, następnego dnia także biegają (najwyżej jakaś postać dostanie "doła"). Okazało się jednak, że gra potrafi ostro pokarać i po jednej takiej akcji mieliśmy dosłowny opad szczęki!

Po świętach chce rozpocząć kolejne zmagania i zastanawiam się czy grać jakiś scenariusz czy kampanię z dodatkami. Co polecacie?

Proponuję spróbować scenariusz, a dopiero potem kolejny raz kampanię z 1-2 dodatkami.

Chcę więcej, zastanawiam się tylko nad powtarzalnością, ale wydaje się niezła.

Jeśli dobrze pamiętam, to Michał Oracz swojego czasu wspominał, że gra powinna starczyć na 100 partii.

xan, veljarek, ile czasu zajęło Wam przejście kampanii?

[belcun]

Witam, chciałem się zapytać jak wygląda sprawa ze zwykłą sklepową wersją a tą z Kickstartera. Czy dużo tracę kupując wersje sklepową? Czy jest tak jak np. z Conanem gdzie wersja sklepowa to jakieś 40-50% gry z kickstartera i to tak naprawdę demo tej gry. Nie chodzi mi o bajernackie komponenty tylko o samo sedno gry, czyli ilość misji czy lokacji czy co tam w tej grze się znajduję.
Przepraszam jeśli post się powtórzył, ale nie mam czasu przeglądać całego wątku a być może ktoś zna odpowiedź i odrazu mi tu napiszę albo skopiuję post w którym już było to omówione.

[mauserem]

Witam, chciałem się zapytać jak wygląda sprawa ze zwykłą sklepową wersją a tą z Kickstartera. Czy dużo tracę kupując wersje sklepową? Czy jest tak jak np. z Conanem gdzie wersja sklepowa to jakieś 40-50% gry z kickstartera i to tak naprawdę demo tej gry. Nie chodzi mi o bajernackie komponenty tylko o samo sedno gry, czyli ilość misji czy lokacji czy co tam w tej grze się znajduję.
Przepraszam jeśli post się powtórzył, ale nie mam czasu przeglądać całego wątku a być może ktoś zna odpowiedź i odrazu mi tu napiszę albo skopiuję post w którym już było to omówione.

ta gra to zupełnie inna sprawa niż wspomniany Conan (masz rację - w Conanie retail to demo)
Tutaj jądrem gry jest książka skryptów i jest ona identyczna w każdej wersji.
Bajery i eksklusives z KS to elementy otoczki, lub moduły mechaniczne, które możesz dołączyć, ale nie wpływają one na "core game".
Moja opinia co do tych dodatkowych elementów - że można szybko "przefajnować". Gra już w podstawowej wersji wymaga sporej uwagi przy manipulowaniu jej komponentami - to złożony mechanizm, który sprawnie działa - a wszystko co dokładasz, zwłaszcza jeśli jest to "mechaniczny" moduł wymaga dodatkowej obsługi - szybko może się stać tak, że to gra "gra" Tobą, a nie Ty - grą. Po prostu całość może się stać zbyt "fiddly" - a to zabija przyjemność z grania.

więc podsumowując - spokojnie można brać podstawkę, a jej cena jest uczciwa w przeliczeniu na "grubość rozgrywki.

[IseeWinner]

Nie zgodzę się z tezą, że Conan w wersji retail to demo.

[belcun]

Witam, chciałem się zapytać jak wygląda sprawa ze zwykłą sklepową wersją a tą z Kickstartera. Czy dużo tracę kupując wersje sklepową? Czy jest tak jak np. z Conanem gdzie wersja sklepowa to jakieś 40-50% gry z kickstartera i to tak naprawdę demo tej gry. Nie chodzi mi o bajernackie komponenty tylko o samo sedno gry, czyli ilość misji czy lokacji czy co tam w tej grze się znajduję.
Przepraszam jeśli post się powtórzył, ale nie mam czasu przeglądać całego wątku a być może ktoś zna odpowiedź i odrazu mi tu napiszę albo skopiuję post w którym już było to omówione.

ta gra to zupełnie inna sprawa niż wspomniany Conan (masz rację - w Conanie retail to demo)
Tutaj jądrem gry jest książka skryptów i jest ona identyczna w każdej wersji.
Bajery i eksklusives z KS to elementy otoczki, lub moduły mechaniczne, które możesz dołączyć, ale nie wpływają one na "core game".
Moja opinia co do tych dodatkowych elementów - że można szybko "przefajnować". Gra już w podstawowej wersji wymaga sporej uwagi przy manipulowaniu jej komponentami - to złożony mechanizm, który sprawnie działa - a wszystko co dokładasz, zwłaszcza jeśli jest to "mechaniczny" moduł wymaga dodatkowej obsługi - szybko może się stać tak, że to gra "gra" Tobą, a nie Ty - grą. Po prostu całość może się stać zbyt "fiddly" - a to zabija przyjemność z grania.

więc podsumowując - spokojnie można brać podstawkę, a jej cena jest uczciwa za w przeliczeniu na "grubość rozgrywki.

Dzięki za odpowiedź, właśnie widzę, że cena sklepówki jest bardzo spoko i się mocno zastanawiam nad tą grą. Skoro mówisz, że sama podstawka nie jest okrojona to super, bo tego się teraz boję, zastanawiając się nad grą która była na Kickstarterze. Nie mam problemu z dodatkami czy jakimś lepszymi komponentami, jednak jeżeli gra podstawowa jest okrojona po to, żeby w kampanii na Kickstarterze dodawać elementy gry które powinny być w podstawowym pudełku to mam z tym problem. Podobnie jest w przypadku w przypadku dodatków na wyłączność dla wspierających, fajnie jeżeli są to jakieś dodatkowe postacie czy coś co sprawia, że warto wesprzeć, ale nie może być tak, że w podstawce jest 5 postaci a w kampanii dostajesz dodatkowe 5 na wyłączność co dodaje 100% do re-grywalności i różnorodności rozgrywki. Rozumiem dodatek np. 5 postaci gdy w pudelku jest np 15 to coś dodaje i fajnie ale podstawka nie traci aż tak dużo.
Uważam, wtedy, że gra powinna być dostępna tylko na Kickstarterze bo tylko wtedy jest pełnoprawną grą, a to co próbuję się sprzedać po kampanii w okrojonej postaci to jest kpina z klienta
pozdrawiam i dzięki za info.

[mauserem]

Nie zgodzę się z tezą, że Conan w wersji retail to demo.

To już temat do innego wątku

[Pastorkris]

Piszecie o regrywalności.

W waszych partiach też pierwszym wykonanym przedmiotem jest zawsze łóżko? Wydaje się to najlepszym, czasem wręcz jedynym słusznym "openingiem". Raz, że jest tanie i nas na nie stać, a dwa bez niego zmęczenie zabierze nam masę akcji. Spanie na zmiany w ciągu dnia to u nas w grze standard

[Bary]

Piszecie o regrywalności.

W waszych partiach też pierwszym wykonanym przedmiotem jest zawsze łóżko? Wydaje się to najlepszym, czasem wręcz jedynym słusznym "openingiem". Raz, że jest tanie i nas na nie stać, a dwa bez niego zmęczenie zabierze nam masę akcji. Spanie na zmiany w ciągu dnia to u nas w grze standard

Dopiero dwie partie za mną, ale wydaje mi się, że łóżko, to must have. Wspomniana redukcja zmęczenia, jako akcja podczas dnia, to imo świetny bonus. Na razie największym wyzwaniem jest dla mnie jedzenie, czasami masę rzeczy trzeba przehandlować za przysłowiową marchewkę.

[raj]

Na razie największym wyzwaniem jest dla mnie jedzenie, czasami masę rzeczy trzeba przehandlować za przysłowiową marchewkę.

Witaj na wojnie. Największym problemem dla cywili jest właśnie żywność, bo walczące strony najczęściej dbają przede wszystkim o swoich żołnierzy (a często tylko o nich).

[Bary]

Na razie największym wyzwaniem jest dla mnie jedzenie, czasami masę rzeczy trzeba przehandlować za przysłowiową marchewkę.

Witaj na wojnie. Największym problemem dla cywili jest właśnie żywność, bo walczące strony najczęściej dbają przede wszystkim o swoich żołnierzy (a często tylko o nich).

Ależ oczywiście! W żadnym wypadku nie twierdzę, że jest to złe. Bynajmniej, świetnie współgra z tematem gry i skłania to do refleksji, jak wiele musieliśmy wydać, żeby kupić głupie mięso czy warzywo. Ale niestety, częściami od maszyn i biżuterią brzucha nie napełnisz, a głód potrafi zrobić straszne rzeczy z człowiekiem...

btw. Wiadomo, kiedy pojawi się nowa wersja apki, która odblokuje m.in save?

[xan]

Proponuję spróbować scenariusz, a dopiero potem kolejny raz kampanię z 1-2 dodatkami.

Jakiś konkretny scenariusz na początek?

Jeśli dobrze pamiętam, to Michał Oracz swojego czasu wspominał, że gra powinna starczyć na 100 partii.

xan, veljarek, ile czasu zajęło Wam przejście kampanii?

Ciężko mi powiedzieć bo 3x saveowałem. Samej gry było pewnie z 6h ale nie spieszyłem się za bardzo i jedna rozgrywkę miałem z żoną, której wszystko tłumaczyłem.

[michal2014]

WItam,

Panowie, jest już może instrukcja i księga skryptów po polsku w wersji PDF?
Macie jakiś link ?

[Carmash]

WItam,

Panowie, jest już może instrukcja i księga skryptów po polsku w wersji PDF?
Macie jakiś link ?

Na forum są także przedstawicielki płci pięknej

TWoM nie posiada instrukcji do gry, a księga skryptów jest jedynie w wersji fizycznej i w formie aplikacji mobilnej. Ta ostatnia występuje na ten moment jedynie w języku angielskim. I szczerze powiedziawszy, wątpię, aby kiedykolwiek księga skryptów zawitała w formie PDF

[Bary]

Proponuję spróbować scenariusz, a dopiero potem kolejny raz kampanię z 1-2 dodatkami.

Jakiś konkretny scenariusz na początek?

Najlepiej jeden z tych dwóch dostępnych w core (te z dodatku wyglądają na bardziej zaawansowane). Ciężko mi wskazać dokładnie, bo jeszcze w nie samemu nie grałem, ale w mojej opinii po dość długiej rozgrywce kampanii warto sobie zaserwować trochę odmiany i zagrać w nieco krótszy (i bardziej intensywny?) scenariusz. Ja w każdym razie tak zamierzam zrobić.

[ghostdog]

Czy do gry wymagana jest aplikacja?

[Muad'Dib]

Nie, tylko ułatwia ogarnianie księgi skryptów.

[mauserem]

Czy do gry wymagana jest aplikacja?

NIE i jakoś nie widzieliśmy potrzeby jej odpalania - jej największym atutem jest klimatyczna muza, która robi tło - apka średnio współpracuje z androidem - nei utrzymuje go w stanie aktywności i po prostu telefon "zasypiając" wyłącza dźwięk - strasznie lamerskie to było (najwyraźniej ktoś z devu zapomniał ustawić flagi >sustain< czy co tam w androidzie za niezasypaianie odpowiada)

[ghostdog]

A czy warto kupić samą wersję podstawową czy czekać na KS? Nie muszę mieć 25 figurek do grania. Pytanie raczej w kategorii czy to wszystko z KS jest warte takiej kasy? Wersja podstawowa to ok 200 zł podejrzewam, że drugie tyle będzie kosztować wersja KS. Stąd moje pytanie. Zastrzegam, że nie jestem jakimś wielkim fanem KS.

[sewhoe]

Dla wielu (w tym i dla mnie) wyższa cena wersji z Kickstartera nie rekompensuje różnicy pomiędzy podstawką. Zawartość dodatków jest dość skromna i wydaje się dodawać odrobinę smaczków do gry, zwiększając też złożoność mechaniki. Brałbym więc podstawkę sklepową w dobrej cenie.

[ghostdog]

Dla wielu (w tym i dla mnie) wyższa cena wersji z Kickstartera nie rekompensuje różnicy pomiędzy podstawką. Zawartość dodatków jest dość skromna i wydaje się dodawać odrobinę smaczków do gry, zwiększając też złożoność mechaniki. Brałbym więc podstawkę sklepową w dobrej cenie.

Dziękuję.

[ghostdog]

Czy komuś udało sie włożyć zakoszulkowane karty do czarnego pudełka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[michal2014]

Czy komuś udało sie włożyć zakoszulkowane karty do czarnego pudełka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witaj.

Właśnie skończyłem pakować.

Po zakoszulkowaniu:
Włóż planszę, archiwa i scenariusze pod wypraskę.
W wyprasce w jednym dużym pojemniku włóż kilka talii tak aby nie wystawały zbytnio.
Połóż na wierzch na wyprasce z boku dziennik i ksiegę sktyptów, obok poukładaj pozostałe karty, podzielone na kilka talii
w woreczkach strunowych.
mam nadzieję, że wszystko jasne, jakby co wyślij na priv maila, to podeślę fotkę.

Pozdrawiam.

[AkitaInu]

Albo wsadz w ultra pro i nie kombinuj bo sie wszystko mieści