(Opole) Planszowe Opole
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Pierwsza sprawa - ma ktoś kod do Rebela najlepiej ten 10%
druga sprawa - na święta zagrałem w mnóstwo gier, naprawdę dziesiatki partii. Moja niegrająca rodzina,w tym dzieci.
Cisnęliśmy do upadłego w: pędzące żółwie, Dobble, Sushi go, Polowanie na robale, tajniaków duet (na więcej osób), 6 bierze, gejsze, pan tu nie stał.
Jak tutaj się nie napić
druga sprawa - na święta zagrałem w mnóstwo gier, naprawdę dziesiatki partii. Moja niegrająca rodzina,w tym dzieci.
Cisnęliśmy do upadłego w: pędzące żółwie, Dobble, Sushi go, Polowanie na robale, tajniaków duet (na więcej osób), 6 bierze, gejsze, pan tu nie stał.
Jak tutaj się nie napić
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
zaczekaj - sylwester za kilka dni, jak się pospieszysz do nie dotrwasz do północy
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Zaiste cieszymy się szczęściem tego kogoś...piton pisze:Pierwsza sprawa - ma ktoś kod do Rebela najlepiej ten 10%
Nas odwiedziła moja mama, niezbyt lotna w tych planszowych klockach. Zacząłem niewinnie - 2x Patchwork przygotował grunt, ale później w 3 osoby 2x Orlean. Dłużyło się nieco, ale ostatecznie oceniam, że prostota zasad sprawiła, że się sprawdziło. Dziewczyna ma stwierdziła, że gra może być, ale podejrzewa (co w sumie pokrywa się z moim odczuciem), że gra ma duży potencjał... do szybkiego znudzenia się nią. Zacząłem nawijać makaron na uszy o wielce urozmaicających dodatkach, ale kolejne dwa pudła mogłyby być młotkiem do wbicia gwoździa do mojej trumny (którym jest wczoraj przybyły dodatek do Exodusu, który naraiła mi niewinnie, zapewne ku mojej zgubie, nieświadoma złego, przemiła Ewa).piton pisze:druga sprawa - na święta zagrałem w mnóstwo gier, naprawdę dziesiatki partii. Moja niegrająca rodzina,w tym dzieci.
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Te Ewy już tak mają od początku dziejów - kuszą zakazanym owocem
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Ja otworzyć nie mogę, może potencjalnie zobaczyłbym z czym się to je (aczkolwiek chętniej może zagrałbym w Najemników lub Orlean ). W każdym razie wybrałbym się jutro jeśli będzie taka możliwość
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
DO SIEGO!
ja się pojawię, nawet i po 16.
Jacku zabierz proszę Exodus (gram) i zabierz Orelan czy co tam można grać solo...
2 pieczenie na jednym ogniu
ja się pojawię, nawet i po 16.
Jacku zabierz proszę Exodus (gram) i zabierz Orelan czy co tam można grać solo...
2 pieczenie na jednym ogniu
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Cześć, myślę, że wpadnę jutro, ale nie mogę się zdecydować co spakować, więc z góry dzięki za podpowiedzi. Lista życzeń niżej, jak ktoś ma własne, to proszę o dopisanie - tym lub następnym razem się to przywiezie. Jeśli tym, to byle dzisiaj.
O ile grudzień był tym razem wybitnie niesprzyjający jeśli chodzi o wyjazdy/przyjazdy na planszówki, to nie pamiętam żeby mi wcześniej kiedykolwiek zdarzyło się w aż tyle nowych tytułów zaopatrzyć - częściowo darowanych, częściowo kupionych "na kodach" i/lub z wielkim % jw. Zdecydowanie na ilość niż na jakość dałem się skusić tym razem, jak mi się zdaje.
W tej chwili mam nieograne i na chwilę obecną chętnie bym coś z tego wypróbował:
Ew. zobaczyłbym ten Exodus, ale patrząc na poziom skomplikowania tego, mam pewne wątpliwości czy się wyrobimy czasowo z jedną partyjką w te 3h.
Jak nie będzie odzewu to wybiorę coś wg uznania z tego co wyżej.
O ile grudzień był tym razem wybitnie niesprzyjający jeśli chodzi o wyjazdy/przyjazdy na planszówki, to nie pamiętam żeby mi wcześniej kiedykolwiek zdarzyło się w aż tyle nowych tytułów zaopatrzyć - częściowo darowanych, częściowo kupionych "na kodach" i/lub z wielkim % jw. Zdecydowanie na ilość niż na jakość dałem się skusić tym razem, jak mi się zdaje.
W tej chwili mam nieograne i na chwilę obecną chętnie bym coś z tego wypróbował:
Ew. zobaczyłbym ten Exodus, ale patrząc na poziom skomplikowania tego, mam pewne wątpliwości czy się wyrobimy czasowo z jedną partyjką w te 3h.
Jak nie będzie odzewu to wybiorę coś wg uznania z tego co wyżej.
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
No i gites.cyb3k pisze:Cześć, myślę, że wpadnę jutro
W Elizjum grałem z Kasią, Damianem i jeszcze kimś (Ania?), w bibliotece. Gra ok, trzyma poziom, można zagrać, ale też i bez wielkich zachwytów z mojej strony.
Z wymienionych to ze słyszenia i pozytywnych opinii znam Metallum i bym chętnie i owszem, ale może nie jutro.
Mam zamiar być autkiem. Jeśli wypali to wezmę też Orlean, Najemników, Red7 i Truciznę.
Dobrej nocki.
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Chętnie zagram w Exodusa Nie wiem czy na coś jeszcze starczy czasu. Będę koło 16:30. Zabiorę Sztukę wojny i Star Realms.
Ja też grałam w Elizjum w bibliotece. Mam nawet - dostałam w prezencie. Mogę zagrać, nie trzeba mi tłumaczyć.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Ja też grałam w Elizjum w bibliotece. Mam nawet - dostałam w prezencie. Mogę zagrać, nie trzeba mi tłumaczyć.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Jak TY grasz, to wiadomoShantall pisze:Chętnie zagram w Exodusa Nie wiem czy na coś jeszcze starczy czasu.
Bartek zabieraj co tam chcesz, ale Exodus zgarnie większą część graczy, z pewnością (jak ta długa prosta).
Również zagrałbym w Metallum, ale w przyszłości (jak to przedszkole).
Ja mam ze sobą Klany Kaledonii i Heaven&Ale, jakby ktoś nie chciał Exodusa.
Dozo
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
[quote="cyb3k"]Cześć, myślę, że wpadnę jutro, ale nie mogę się zdecydować co spakować, więc z góry dzięki za podpowiedzi. Lista życzeń niżej, jak ktoś ma własne, to proszę o dopisanie - tym lub następnym razem się to przywiezie./quote]
Herosi i Boss Monster (WoT też może być)!
Herosi i Boss Monster (WoT też może być)!
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
wpadnę samemu, więc pewnie około 16.30. Jakby było miejsce przy Exodusie to się piszę
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 wrz 2017, 21:23
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Cześć, ekipa. Jak wygląda ten dzisiejszy event? Trzeba wziąć planszowki ze sobą czyli są jakieś na miejscu?
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Proste: przynosisz albo nie, jak chcesz. Gramy w co będzie od + - 16 do 21ej na PO na Mikołajczyka sala 208E.
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
kurna, co to miało być? ...i pomyśleć, że wg bgg w 6 osób jest the best... normalnie chaos w nowym świecie... jeszcze tylko Staszka brakowało.
ps. następnym razem postaram się zainwestować w pisaczki i gotowe karteczki lub laminaty - może pomoże...
ps2. nowi, nie bać się, przychodzić... my z otwartymi ramionami...
ps. następnym razem postaram się zainwestować w pisaczki i gotowe karteczki lub laminaty - może pomoże...
ps2. nowi, nie bać się, przychodzić... my z otwartymi ramionami...
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Ja się dobrze bawiłam W końcu najdłużej to chyba trwało samo rozstawianie i szkolenie. A z tym granie powinno być trochę szybsze:
https://www.boardgamegeek.com/filepage/ ... idding-aid
Ja chętnie siądę ponownie, jak i do eclipsa, o którym wspominał Piton, jak i czegokolwiek innego kosmicznego
Wielkie dzięki Jacku
Jakby ktoś był chętny, to następnym razem mogę przynieść Pupile podziemi.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
https://www.boardgamegeek.com/filepage/ ... idding-aid
Ja chętnie siądę ponownie, jak i do eclipsa, o którym wspominał Piton, jak i czegokolwiek innego kosmicznego
Wielkie dzięki Jacku
Jakby ktoś był chętny, to następnym razem mogę przynieść Pupile podziemi.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Jak sobie przypomnę ostatnie pół godziny jakie rozegraliśmy, to myślę, że już wiem czemu nazwali to Exodus
A tak poważnie, to nie było aż tak źle. Wg mnie trochę tylko niedomaga to co w tej grze reprezentuje potyczki naziemne, czyli rozwożenie kolonistów (raczej nie z Ziemi Świętej ) po tych planetach. Nie wiem, może nie ogarniam jeszcze co to w praktyce daje podczas gry, ale wielkiego pożytku z tego, nie licząc dostępu do surowców, podczas naszej potyczki nie było - może coś rozegraliśmy źle albo nie było okazji rywalizować na tym polu aby zauważyć korzyści, o ile jakieś są. No i ta ilość znaczników używana w grze... Może szybciej by było jakby kazdemu przygotować zestaw i dorzucić do frakcyjnych żetonów itp., w końcu raczej jest ich na tyle żeby starczyło dla każdego i nie trzeba było co chwila z puli dobierać. Podobnie karty pomocy - ta jedna dodrukowana była ok.
PS: No tak, są jeszcze te rakiety, wiec można przyjąć, że wozi się ich po tych planetach żeby było do czego strzelać
A tak poważnie, to nie było aż tak źle. Wg mnie trochę tylko niedomaga to co w tej grze reprezentuje potyczki naziemne, czyli rozwożenie kolonistów (raczej nie z Ziemi Świętej ) po tych planetach. Nie wiem, może nie ogarniam jeszcze co to w praktyce daje podczas gry, ale wielkiego pożytku z tego, nie licząc dostępu do surowców, podczas naszej potyczki nie było - może coś rozegraliśmy źle albo nie było okazji rywalizować na tym polu aby zauważyć korzyści, o ile jakieś są. No i ta ilość znaczników używana w grze... Może szybciej by było jakby kazdemu przygotować zestaw i dorzucić do frakcyjnych żetonów itp., w końcu raczej jest ich na tyle żeby starczyło dla każdego i nie trzeba było co chwila z puli dobierać. Podobnie karty pomocy - ta jedna dodrukowana była ok.
PS: No tak, są jeszcze te rakiety, wiec można przyjąć, że wozi się ich po tych planetach żeby było do czego strzelać
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
to stanowi o możliwości pozyskania zasobów z planet (wystarczy jeden kolonista), do wykonania akcji wykopywania na danej planecie też są potrzebni (ale to mniej warte wypunktowania), kontroli nad rakietami danej planety (większościowo), punkty na koniec z danej planety (większościowo) - tu bardzo przydaje się na ostatnią rundę technologia Civilian ships (nie trzeba ich rozwozić statkami) - i tu też kolejność w tej ostatniej rundzie jest bardzo istotna, na moje oko.cyb3k pisze:rozwożenie kolonistów
Są ze dwie nieeleganckie zasady, np. to co, zdaje się Ty, Bartku, wyłapałeś - przemieszczając zasłony doprowadza się statek do samobójstwa - jedno to to o czym wspominałem, takie samobójstwo to szybka teleportacja do domu, ale to pikuś, bo, powiedzmy, dzieje się to kosztem zasobów na wybudowanie nowego statku, a odległości potem, gdy ma się napędy nie są aż takim problemem, bo i plansza nie taka duża (jak się ma dwie akcje Conquestu na turę, a nie jedną, oczywiście), ale co imho ważniejsze, takim samobójem można pozbawić punktów przeciwników czyhających na łup punktowy z dobicia umierającego; czegoś tam jeszcze z kolejnością odcloakowania nie rozumiałem...
Tak, Ewo, coś takiego będę chciał przygotować... Choć dodatek zmienia zasady przemieszczania statków i ponoć jest inaczej i sprawniej...Shantall pisze:A z tym granie powinno być trochę szybsze:
https://www.boardgamegeek.com/filepage/ ... idding-aid
Jestem na tak. Pamiętam swego czasu było na mojej liście zakupowej, gdy jeszcze miałem większe nadzieje na granie w dwie osoby w domu...Shantall pisze:Jakby ktoś był chętny, to następnym razem mogę przynieść Pupile podziemi.
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Dla mnie ta gra na 6 osób była zbyt długa. Więcej czasu zajmowała ta gospodarka, tj. rzucanie żetonami, przestawianie - znaczy czas bez gry niż sama zabawa. Downtime zabił przyjemność. w 3 rundzie miałem dość i byłem baaaardzo zmęczony.
Do tego turlanie kośćmi, w ilości absurdalnej Inna sprawa większość rzeczy trzeba było robić jednocześnie.
Sama gierka OK, ale ściągnięte dużo pomysłów (80% ?) z Eclipsa. Mechanika działa, nic nie zgrzytało, ale czasem wiało oczywistością w wyborach. Brakuje różnych ras.
Zagram chętnie jeszcze, przynajmniej raz, na 4 osoby Jeszcze jakby gra działa się nad stołem ... aczkolwiek kosmiczne szachy też fajne
Eclipse denerwował mnie walką na końcu - oczywiście epicką tutaj jest jeszcze więcej walk i turlania. Wcale nie dodaje to +1 do zajebistości. Ecplise był 4X, tutaj tego X z eksploracją brakowało.
Trzeba zagrać raz jeszcze w Exodus, a potem dla porównania w Eclipse.
Dzięki za granie, dzięki Jacku za tłumaczenie.
edyytt:
kosteczki do produkcji i końcowego punktowania. Kto miał więcej kosteczek podbijał planetę. o tym nie zapominajcie.
A jeszcze minusy:
osobne punkty za statki - to było słabe, bo do końcowego powinno się liczyć ogólnie jednostki (kostki+statki na planecie). To przypomina punktowanie z Sajta, ale tutaj do długości gry i konieczność walk po drodze, jednak wprowadza niepotrzebny downtime i paraliż decyzyjny (gdzie lecieć)
Słabe było to, żeby wykurzyć kogoś z planety (kostki) trzeba strzelać do niego rakietami...czyli ostrzał swojej planety?
Aż przeczytam zasady gry
Do tego turlanie kośćmi, w ilości absurdalnej Inna sprawa większość rzeczy trzeba było robić jednocześnie.
Sama gierka OK, ale ściągnięte dużo pomysłów (80% ?) z Eclipsa. Mechanika działa, nic nie zgrzytało, ale czasem wiało oczywistością w wyborach. Brakuje różnych ras.
Zagram chętnie jeszcze, przynajmniej raz, na 4 osoby Jeszcze jakby gra działa się nad stołem ... aczkolwiek kosmiczne szachy też fajne
Eclipse denerwował mnie walką na końcu - oczywiście epicką tutaj jest jeszcze więcej walk i turlania. Wcale nie dodaje to +1 do zajebistości. Ecplise był 4X, tutaj tego X z eksploracją brakowało.
Trzeba zagrać raz jeszcze w Exodus, a potem dla porównania w Eclipse.
Dzięki za granie, dzięki Jacku za tłumaczenie.
edyytt:
kosteczki do produkcji i końcowego punktowania. Kto miał więcej kosteczek podbijał planetę. o tym nie zapominajcie.
A jeszcze minusy:
osobne punkty za statki - to było słabe, bo do końcowego powinno się liczyć ogólnie jednostki (kostki+statki na planecie). To przypomina punktowanie z Sajta, ale tutaj do długości gry i konieczność walk po drodze, jednak wprowadza niepotrzebny downtime i paraliż decyzyjny (gdzie lecieć)
Słabe było to, żeby wykurzyć kogoś z planety (kostki) trzeba strzelać do niego rakietami...czyli ostrzał swojej planety?
Aż przeczytam zasady gry
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Jeśli o mnie chodzi to Exodus za bardzo nie przypadł mi do gustu. Raz, że nie moje klimaty, a dwa miałem poczucie, że bardzo to sztuczne jest i bardzo się rozciąga. Chyba jednak wolę trochę szybsze gry niż wielogodzinne molochy z wieloma fazami rozgrywki.
Dzięki Jacku za Najemników Będę dzielnie walczył nimi przez ten tydzień i zobaczę co będzie
Dzięki Jacku za Najemników Będę dzielnie walczył nimi przez ten tydzień i zobaczę co będzie