Ad. a) Są gry z większymi planszami (np. Scythe) - ja nie zauważam tu problemu. Być może siedzisz na nieodpowiedniej wysokości względem stołu, na którym leży plansza.mistrz_yon pisze:Jest w tej grze coś wciągającego, mam jednak z nią jeden problem - uważam, że jest źle zaprojektowana wizualnie.
Nie wiem na czym to polega, ale w Odyna grałem bez problemu od pierwszej gry (sic!), a tutaj większość czasu staram się ogarnąć planszę akcji. Jest moim zdaniem:
(a) zdecydowanie za duża (oko ma trudności w szybkim skanowaniu całości),
(b) różnice pomiędzy sezonami ciepłymi i zimnymi są zbyt mało widoczne (często mylę się w akcjach, bo wydaje się, że dana akcja jest do danego sezonu, a okazuje się do innego)
(c) maniera używania wielkich liter w nazwach pól utrudnia szybkie czytanie
Czy też mieliście podobne obserwacje, czy może tylko ja tak mam i szukam dziury w całym?
Ad. b) Tutaj nie ma możliwości pomylenia akcji. Jeśli jesteś w sezonie letnim, to wszystkich pracowników układasz po lewej stronie, po czym rozpatrujesz tylko akcje dla tej części. To samo z sezonem zimowym. Ponadto o aktualnej porze roku informuje pomarańczowy znacznik rundy, który wędruje naprzemiennie z zielonej strefy na białą itd.
Ad. c) Wielkość liter w ogóle nie wpływa na szybkość czytania, raczej styl czcionki lub charakter pisma mają tu znaczenie.
mistrz_yon pisze:Nie o brak klimatu mi tutaj chodzi, a bardziej o takie drobne braki w projekcie, które składają się na to, że Pola gra się nieco pod górę.
Ja to czuję tak, jakby plansza mnie w tej podróży nie wspierała. Nie chodzi o to, że ona przeszkadza - po prostu wymaga większej uwagi, niż inne gry Uwe. Ale niewykluczone, że się czepiam. Tak czy owak - grać będę.
Jeżeli patrzysz najpierw na znacznik sezonu, a następnie na możliwe do wykonania akcje, to faktycznie gra się pod górkę.
Może się nie czepiasz, tylko tak to wszystko odbierasz. Jednak pozostań przy postanowieniu i po prostu, nie zwracając uwagi na elementy, które Tobie przeszkadzają, zwyczajnie graj, bo to naprawdę zacna jest gra.