![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
PS
Sporo rzeczy wystawiałam na olx i bardzo często sama forma komunikacji mnie zniechęcała (nawet jeśli byłam skłonna zejść z ceny). "Najlepsze" były natarczywe, prostackie wiadomości wysyłane z częstotliwością kilku na minutę i o tym samym nawet jeśli wyraziłam brak zainteresowania ( przy sprzedaży samochodu jeden pan nachalnie oferował prawie 6tys mniej niz wystawiłam samochód).
Kiedyś wystawiłam na olx ogłoszenia o oddawaniu za darmo mebli. Mogłam je sprzedać, bo stan dobry i estetyczne ale uznałam, że mogę zrobić dobry uczynek i może komuś pomóc oddając je za darmo. Oczywiście od razu miałam kilka telefonów czy jeszcze dowiozę i wniosę. Najchętniej natychmiast.
Jestem też na facebookowej grupie dzielnicy i ludzie często oddają sobie rzeczy po sąsiedzku. Jest grupa ludzi, która odzywa się zebraczo z chęcią przyjęcia rzeczy w każdym temacie bez względu na to czy to kocia karma, łóżko, ciuchy xxxxl, bebiko dla niemowląt czy syfon do umywalki. Myślę, że niektórzy po prostu mają taki sposób na życie.