Klany Kaledonii / Clans of Caledonia (Juma Al-JouJou)

[Zaan84]

Ja bym sie tak z tego nie cieszył. A właściwie to się nie cieszę.

[Sir_Yaro]

Ja bym sie tak z tego nie cieszył. A właściwie to się nie cieszę.

A co w tym złego?

Ja np nie będę musiał angielskiej instrukcji tłumaczyć tylko sobie wydrukuje

[Zaan84]

Czacha w tym złego. Klany to nie jest popierdółka i lepiej by było jakby wzięło się za nie wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia.

[RunMan]

Z Keyflowerem dali radę, nie ma co demonizować.

[Zaan84]

No dali radę, po półrocznym opóźnieniu. Czas realizacji w stosunku do deklaracji też ma wpływ na wizerunek firmy.

[ENDryu]

Czacha w tym złego. Klany to nie jest popierdółka i lepiej by było jakby wzięło się za nie wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia.

a które to wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia wg Ciebie?

No dali radę, po półrocznym opóźnieniu. Czas realizacji w stosunku do deklaracji też ma wpływ na wizerunek firmy.

a które wydawnictwo nie miało opóźnień? Opóźnienia bardzo często wynikają z czynników zewnętrznych, niezależnych od wydawcy (patrz Clank! od Lucrum itd.)

[Sir_Yaro]

Czacha w tym złego. Klany to nie jest popierdółka i lepiej by było jakby wzięło się za nie wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia.

Aaaa... Takie buty. Myślałem, że to coś takiego głupiego typu "nienawidzę tłumaczonych gier"...

[Dr. Nikczemniuk]

Jeśli będą mieli tyle roboty co przy Keyflowerze czyli instrukcja do przetłumaczenia to to będzie pikuś, gorzej jak będzie trzeba zrobić druk na własną rękę...

[misioooo]

Jeśli będą mieli tyle roboty co przy Keyflowerze czyli instrukcja do przetłumaczenia to to będzie pikuś, gorzej jak będzie trzeba zrobić druk na własną rękę...

Tak? Z tego co ja kojarzę, to właśnie przy druku samodzielnym Czacha elegancko i sprawnie działa... Jak ktoś inny drukuje są obsuwy (Keyflower ;P )

[gregos]

Wahające się terminy oddania danej gry nie są dla mnie tak dużym problemem, jak niedoróbki i niedociągnięcia produkcji. Dlatego wolę poczekać nieco dłużej, aby mieć naprawdę gotowy produkt, a nie wersję beta, którą później trzeba łatać różnymi trikami (erraty, naklejki, "nowe karty" itp.).

[Trolliszcze]

Jeśli będą mieli tyle roboty co przy Keyflowerze czyli instrukcja do przetłumaczenia to to będzie pikuś, gorzej jak będzie trzeba zrobić druk na własną rękę...

Jest dokładnie odwrotnie, opóźnienia są większe przy grach drukowanych niezależnie od wydawcy. Jak wydawca drukuje w Polsce, to sam sobie rezerwuje terminy w drukarni, sam za wszystko odpowiada i jak coś ew. spieprzy, to sam sobie jest winien. Nad grami drukowanymi np. w Chinach nie ma natomiast wielkiej kontroli: niby jest termin, ale ktoś się spóźnił z czymśtam, bo drukują X wersji językowych jednocześnie, więc sorry, opóźniamy o miesiąc, coś się obsunie i wypadnie w jakieś chińskie święto, więc sorry, teraz panu nie zrobimy, później opóźni się transport, zatrzymają na cle itd. itp.

Druk w Polsce to przy tym pikuś. Złóż pliki, czekaj na druk, dystrybucja, wysyłka, hurra, wszyscy się cieszą. Przecież wspominali przy Keyflowerze (chyba że się mylę?), że oni ze swojej strony zrobili wszystko dużo wcześniej. No ale niektórzy wolą spiskowe teorie dziejów

[Marx]

Bardzo przyjemna gra. Za mną weekendowa partia, gra nie jest przesadnie skomplikowana, jest wręcz w sam raz. Liczba zasad nie przytłacza. Chyba tylko konieczność tworzenia osad i liczenie tego nie do końca mnie kręci w Clansach. Poza tym świetna pozycja.

[Ink]

Recenzja na łamach Games Fanatic.

[Geoburak]

Polska wersja rusza 8 marca na zagramw.to
Dobra` wiadomość

[hipcio_stg]

Wspaniała wiadomość! Cieszę się tym bardziej, że zbiórka na zagramw.to!

[seki]

Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.

[krzyss]

Poczekaj aż wyjdzie. Zobaczysz czy skusi Cię gra ceną i podejmiesz decyzję czy warto czy nie.

[Daquan]

Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.

Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?

[Dr. Nikczemniuk]

Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.

Jak dla mnie to wymieniłeś same plusy.
Nie posiadam TM i PG i nie planuję kupować, więc substytutem dla mnie będą Klany.
Klany są prostsze czyli dla mojej ekipy będzie to na plus.
71 miejsce na BGG ''jak na grę która niczym się nie wyróżnia'' to też jest na plus.

[seki]

Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.

Jak dla mnie to wymieniłeś same plusy.
Nie posiadam TM i PG i nie planuję kupować, więc substytutem dla mnie będą Klany.
Klany są prostsze czyli dla mojej ekipy będzie to na plus.
71 miejsce na BGG ''jak na grę która niczym się nie wyróżnia'' to też jest na plus.

Oczywiście, że może być to na plus. Taki był zamysł autora aby gra miała mniejszy próg wejścia od tych gier gdyż sam odbijał się od TM. Dla kogoś to może być zaleta. Powiedział bym nawet, że dla większości graczy będzie to zaleta. Dla mnie jest wadą bo stopień skomplikowania Projekt Gaja jest dla mnie idealny.
Stopień skomplikowania nigdy wg mnie nie czyni gry gorszą czy lepszą. Bardziej skupił bym się na osobistych preferencjach, na tym czy potrzebuję kolejną "taką" grę w kolekcji i na jej regrywalności.

[Ink]

Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.

Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?

Ja grałem, Klany recenzowałem, Gaję recenzował będę, jak lepiej ogram. Na razie mogę powiedzieć tyle, że dla mnie te gry to mimo dużych podobieństw części mechanizmów w ogóle nie leżą na tej samej półce wagowej. Gaja to jedno z cięższych i trudniejszych "normalnych" (nie wchodząc w nisze typu 18xx) euro na rynku, Klany to zdecydowanie wagowa półka średnia. Owszem, w Klanach kontrakty sterują rozgrywką (bo to gra o realizacji kontraktów, nie ma tam alternatywnej drogi zwycięstwa). Take it or leave it. Nie należy od nich wymagać złożoności Gai i z pewnością nie jest ich rolą jej zastąpienie, to raczej gra w rodzaju "chciałbym zagrać w coś podobnego do Gai, ale dla normalnych ludzi"

[AkitaInu]

Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.

Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?

Grałem w obie. Klany odpuściłem a gaja zostaje u mnie Klany są spoko ale tylko spoko, są poprostu poprawną, dobrą grą.

Gaja zaś jest grą świetna i jeżeli już ktoś chciałby porównać je dwie to gaja zjada kaledonie na śniadanie, nawet jej się nie odbije Ale jest to rzeczywiście inna kategoria wagowa.

Nie dziwie się zarzutom o regrywalność klanów - cechy klanów zmieniają grą ale jest ich niestety niewiele, do tego krótkie ciągi produkcyjne i brak dalszej asymetrii u mnie też powodował poczucie słabej regrywalności.

[Ryu]

W większości zgodzę się z AkitaInu.
W porównaniu z PG na pewno wypada lepiej Projekt Gaja bo więcej dróg zwycięstwa, więcej żetonów, więcej myślenia, większa regrywalność itd. Wg mnie ma zdecydowanie więcej zalet ale...
Ale KoK to gra zdecydowanie prostsza. Można zagrać z ludźmi którzy dopiero liznęli gry planszowe. Można zagrać jak masz dość po całym dniu roboty i chcesz zagrać w coś lżejszego ale niegłupiego i nie prostackiego.
Ja mam chyba z 7 czy 8 partii za sobą. Mi się jeszcze nie znudziła a jako że żona lubi lekko-średnie euro to Jej się bardzo podoba. U mnie zostaje w kolekcji
I na 100% nie jest to gra do grania co 2 dni... Raz na jakiś czas - dla mnie spoko

[mat_eyo]

Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?

Grałem w obie i obie mam zamiar zrecenzować, choć pewnie CoC wcześniej.

Obu gier nie ma co porównywać, bo mimo oczywistej "inspiracji" Terrą Mysticą to jednak więcej je dzieli. Gaja jest zdecydowanie cięższa i wymagająca. CoC to prosta w założeniach (choć bardzo grywalna) gra o obrocie surowcami i realizowaniu kontraktów. W Gai dzieje się o wiele więcej i można też próbować różnych strategii, jest ona przez to trudniejsza.

Obie gry są bardzo dobre w swojej klasie i jestem zdania, że warto posiadać je na półce. Razem z Pulsarem są na podium najlepszych gier ubiegłego roku.

[Ink]

Przypominam, że na forum mamy specjalne miejsce na dyskusję o samej kampanii społecznościowej, i jest tam już właściwy wątek: viewtopic.php?f=57&t=55069
Nie rozwadniajmy dyskusji o grze dziesiątkami wpisów o tym, czy monety są warte, czy nie warte swojej ceny.