Ciekawy wątek się pojawił, a że powtarza się dość często to z chęcią opisze jak to dokładnie działa. Wspieram.to nie gromadzi na swoim koncie środków wspierających, nie może tego robić bo jest tylko pośrednikiem pomiędzy kupującym, a sprzedającym. Wszystkie środki ze wszystkich projektów gromadzone są u naszego pośrednika płatności (t.pay w przypadku wspieram.to/pomagamy.im oraz payU w przypadku crowdmade.pl). Z tego konta (u pośrednika) środki po udanej kampanii trafiają bezpośrednio na konto autora, wspieram.to nawet ich nie przelewa tylko daje dyspozycje do t.pay. Jeżeli kampania się nie udaje środki zostają u pośrednika, a wspierający widzą je na swoich saldach (to wirtualne cyferki bo zwroty z nieudanych kampanii nie trafiają do nas). W momencie kiedy ktoś chce z salda wspierać inny projekt dochodzi do nowej transakcji (prawnie), w przypadku zwrotu, dajemy dyspozycje do pośrednika o dokonanie przelewu na konto wspierającego. Tyle jeżeli zaś chodzi o szczegóły techniczne. Co to oznacza realnie dla Was.misioooo pisze:Wspierający/marudzący... Czy wiecie, że płatności na portalach wspieraczkowych NIE TRAFIAJĄ do portalu danego, tylko do operatora płatności, który je trzyma? Czy to PayU czy Dotpaje czy inne sraje... Obawy, że dany portal nowy i może zniknąć z kasą... Cóż...
a) każda transakcja jest pomiędzy sprzedającym (autorem kampanii) a kupującym (wspierającym) i prawnie za to odpowiada zawsze sprzedający
b) za każdym razem, gdy ktoś podczas kampanii prosi o zwrot musi go najpierw uzyskać od autora kampanii. Zazwyczaj jest jednak tak, że w imieniu wspierającego kontaktujemy się z autorem i prosimy o zgodę. Nie zdarzyło się jeszcze aby ktoś (projektodawca) odmówił.
c) po zakończonej kampanii i po przelaniu środków tylko autor kampanii może dokonać zwrotu.
Na koniec włożę kij w mrowisku i wyjaśnię czemu to nie działa jak na KS i czemu nie może. Otóż na KS nie ma przelewów, a jest tylko "zabukowaniu" środków z karty kredytowej/debetowej. Środki nie są pobierane od razu, a dopiero po zakończonej kampanii, to tez umożliwia zabawę z "koszykiem" tj można w każdej chwili zrezygnować, zmniejszyć kwotę, zwiększyć itd bo to wszystko odbywa się wirtualnie - żadne środki nie są pobierane i nie dochodzi do transakcji. W Polsce żaden pośrednik, póki co tego nie oferuje w wystarczającym czasie i nie można tego wprowadzić. Jesteśmy informowani na bieżąco i jak tylko pojawi się taka możliwość to na pewno umożliwimy taka opcję.
PS. Należy też pamiętać, że crowdfunding w Polsce nie jest opisany prawnie, dlatego bazujemy na sprzedaży internetowej przedpłaconej, co ma też swoje plusy tj obowiązuje Was oraz autorów kampanii takie same prawo jak przy zakupie czegokolwiek przez internet - możecie zrezygnować bez podania przyczyny do 2 tygodni od dostarczenia, a autor projektu ma prawny obowiązek zwrotu dokonać. Mam nadzieję, że nie zanudziłem .