ja bym chetnie zagral w Fury of Dracula, ale najwczesniej bede 18-18.15
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dla mnie oki;) To jak będziesz dzisiaj to się najwyżej zgadamy.Squirrel pisze:Na Arkhama proponuje spotkac sie w tygodniu/weekend u mnieColonel_pepper pisze:Ktoś do Arkham może się wybiera?I klimat bedzie lepszy i wieksza szansa na rozegranie calej partii - za to jutro/dzis w Alibi bedzie mozna jakies mniejsze gierki obskoczyc
Ja chętnie sprawdził bym miasta i rycerzy ... ale po DraculiColonel_pepper pisze: W sumie to ja w Fury of Dracula bym jak najbardziej owszem...
A np w Osadników + Miasta i rycerze byłby ktoś?
Jak mamy grac we wtorek, to było by swietnie sie dowiedziec gdzie jest u ciebie ;D Dla mnie najfajniejszy byłby link do mapki googlowkiej z zaznaczonym miejscem w ktorym postawimy stół xDSquirrel pisze: Na Arkhama proponuje spotkac sie w tygodniu/weekend u mnieI klimat bedzie lepszy i wieksza szansa na rozegranie calej partii - za to jutro/dzis w Alibi bedzie mozna jakies mniejsze gierki obskoczyc
BadWolf pisze: Jak nazywała się gra przy której gięliście karty, wrzeszczeliście na siebie, a co niektórzy mieli żądze mordu w oczach? Musi być niezła
Mi sie wydaje ze znam. Jesli to ten czlowiek ktorego polubilem od pierwszego spotkania tylko dlatego ze udalo mi sie wydedukowac po akcencie ze pochodzi z zielonej gory ( z lubuskiego )edrache pisze:... nie widziałem Marcina (znam go?)
Jeszcze się nie nauczył?rokter pisze:pożegnaliśmy oficjalnie memnosa, który wyprowadza się do Wrocławia (przyjmijcie go tam ciepło, wrocławianie... to dobry chłopak, choć grać nie umie
...rokter pisze:choć grać nie umie
Także żałuję. Ze stanowczo zbyt wieloma osobami nie udało mi się zagrać w ostatnią, pożegnalną grę. Ale pewnie gdybym miał z każdym z Was jeszcze raz zagrać, pewnie nigdy bym nie wyjechał - za dużo Wasedrache pisze:Żałuję, że nie zagrałem w pożegnalną grę z memnosem
To on, Sherlocku!Senaszel pisze:Mi sie wydaje ze znam. Jesli to ten czlowiek ktorego polubilem od pierwszego spotkania tylko dlatego ze udalo mi sie wydedukowac po akcencie ze pochodzi z zielonej gory ( z lubuskiego )edrache pisze:... nie widziałem Marcina (znam go?)
to drugi raz mi sprawia radoche.
Kurde... I to jest właśnie cały memnos. Taki spokojny, opanowany i nie dający się wciągać w bezproduktywne dyskusje. Nudziarz.memnos pisze:...rokter pisze:choć grać nie umie
Nie skomentuję tego.
hehehe... to "Błękitna Ostryga" zmieniła nazwę?Wuja pisze:
już klub 'Koloseum' zadba o swój nowy 'nabytek'.
Ekipą bedzie można wpaść już niedlugo, bo w październiku na Gratislavię -> Wrocław jest ledwie 2-3h drogi z Posen a we Wrocławiu ludzie świetni i impreza zapowiada się obiecująco -> jak jeszcze wczesniej wyslemy tam naszego agenta memnosa to w ogole nie ma zadnych dyskusji i jedziemy cala delegacja!rokter pisze: (troszcie się o niego, troszcie, bo pewnie kiedyś wpadniemy ekipą i sprawdzimy, czy aby dobrze utuczony, rumiany i szczęśliwy) Poznań pozdrawia Wrocław