(Poznań) Pyrkon 2018 - 50% podwyżka ceny biletów :(

[Curiosity]

Dowiedziałem się od kolegi, który ma znajomych wśród organizatorów Pyrkonu, że w 2018 roku będzie "trochę" drożej niż w 2017.

nieoficjalne ceny akredytacji trzydniowych na pyrkon: 99zł w przedsprzedaży (do 30 kwietnia), 119zł od 1 maja

Czy to nie jest "lekka" przesada?
EDIT: ceny zostały oficjalnie potwierdzone. W 2017 w dniu rozpoczęcia targów płaciłem 80zł za 3-dniówkę. 50% podwyżka staje się faktem.

[karawanken]

Makabra. Coraz drożej a nie widać aby było coraz lepiej. W tym roku część wystawców zrezygnowała ze stoiska z powodu ceny. Ciekawe jak bedzie w 2018 - na pewno drożej. I jak ja mam z żoną i dwójka dzieci iść.

[DJCrovley]

Zeszłoroczna podwyżka wyszła imprezie BARDZO na dobre. Jednak ten rok... to już chyba za dużo.
Pożyjemy zobaczymy, frekwencja pokaże czy to był dobry krok.

[rattkin]

Wszystko sprowadza się do odpowiedzi na pytanie co w tej cenie dostajemy. Dla mnie Pyrkon od kilku lat to płatny kiermasz wystawców + tabuny zwichrowanych nastolatków biegających za wulgarnymi gwiazdkami z jutuba + zestaw wątpliwej jakości paneli/wykładów, spośród których jakieś 20% jest naprawdę dobrze, ciekawie prowadzonych, nie przez studenta w klapkach, który patrzy w ziemię i duka coś tam pokazując wielopunktowe slajdy z powerpointa. A i tak nie ma gwarancji, że na to ostatnie się w ogóle ktoś wciśnie, bo często nie ma zapisów.

5 lat temu Pyrkon był imprezą dużo bardziej fandomową/fantasy/sci-fi, itd., wykłady były prowadzone przez "tych co się znają" (pozdrawiam legendarnego chyba już w tym środowisku pana Radosława Kota), nie było gier wideo, planszówek ani cosplayu. Teraz Pyrkon zmienił charakter i jest po prostu masową imprezą wielu mediów i hobby - i nic w tym złego, ale zwiększony zakres i popularność sprawiły, że serce imprezy gdzieś się zagubiło. A razem z nim jakość oferowanej rozrywki - kosztem różnorodności.

Dla porównania - 4 dniowy bilet na Essen Spiel to 33 eur, czyli niecałe 140 pln.

Także, tego. To niekoniecznie jest więc problem "czy mnie stać", tylko "czy chcę finansować barachło w obecnej postaci". Jeśli ktoś podnosi cenę, dobrze, zgoda. Ale niech ja zobaczę w środku, że to się wymiernie przełożyło na polepszenie, wszędzie tam, gdzie polepszyć się da.

[Curiosity]

Wszystko sprowadza się do odpowiedzi na pytanie co w tej cenie dostajemy.

Nie zgadzam się z tą częścią wypowiedzi. Teoretycznie, łatwo sobie wyobrazić sytuację, gdy bilety są za np. 500zł, ale i dobrego "kontentu" dostaniesz w tej cenie bardzo dużo. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest to czyjeś przedsięwzięcie komercyjne, które ma zarabiać, jednak ja uważam, że konwent tworzą ludzie. Wiesz, jak spędziłem lwią część czasu na Pyrkonie `17? Na piwie ze znajomymi

[rattkin]

Mam wrażenie, że właśnie się zgodziłeś? Bo jeśli to wszystko kwestia ludzi, to możesz się spotkać ze znajomymi na domówce za 0 zł i będzie równie fajnie. I jeśli do tego wniosku dojdzie istotna cześć targetu tej imprezy, to impreza klapnie. Dlatego jeśli ktoś nakłada cenę na imprezę, to coś musi w tej cenie zapewniać. Tym bardziej jeśli ją istotnie podnosi.

[karamba]

Zeszłoroczna podwyżka wyszła imprezie BARDZO na dobre. Jednak ten rok... to już chyba za dużo.
Pożyjemy zobaczymy, frekwencja pokaże czy to był dobry krok.

Z czym niby wyszła na dobre? Ja zauważyłem tylko mniejsze kolejki. No może to nie tylko faktycznie, ale też hal wystawców było mniej niż dwa lata temu na przykład.

[Arek001]

W tamtym roku ceny podnieśli, a ile było ludzi, więc doszli do wniosku, że w tym roku też podniosą i zobaczą jaka będzie frekwencja. No i może się okazać, że ludzi będzie tyle samo, a organizatorzy będą mieli większą sakiewkę pieniądzów. Smutne, ale prawdziwe.

[donmakaron]

Aj tam smutne, może się Naród bogaci i może sobie pozwolić na więcej.

[Curiosity]

Aj tam smutne, może się Naród bogaci i może sobie pozwolić na więcej.

Noooo, twórcy Pyrkonu na pewno się bogacą

[Fuser.exe]

Skąd te brednie o 'sakiewkach pieniędzy'??

Organizator Pyrkonu, czyli Stowarzyszenie Druga Era, nie zarabia na Pyrkonie nic, podobnie jak Zarząd Stowarzyszenia, który pełni swoją funkcję społecznie a Pyrkon jest planowany tak żeby wyjść na 0.

Proszę więc o informacje kto na tym zarabia @Curiosty @arek

[Kisun]

To chyba nie potrzebne przepychanki. Lepiej niech ktoś poda ile będą kosztować bilety na pojedynczy dzień. Czy ulgowe będą (dla dzieci szkoła podstawowa) i czy dziecko lat 2,5 też płaci bilet?

[Fuser.exe]

Niepotrzebne razem

Ja myślę, że potrzebne bo wyjątkowo wszystkie niezbędne informacje są w sieci, wystarczy tylko poszukać ale zamiast sprawdzić to lepiej kłapać dziobem na prawo i lewo bez pomyślunku.

[Arek001]

To chyba nie potrzebne przepychanki. Lepiej niech ktoś poda ile będą kosztować bilety na pojedynczy dzień. Czy ulgowe będą (dla dzieci szkoła podstawowa) i czy dziecko lat 2,5 też płaci bilet?

Wszystko masz tutaj:

https://pyrkon.pl/ceny-biletow/

[Arek001]

Skąd te brednie o 'sakiewkach pieniędzy'??

Organizator Pyrkonu, czyli Stowarzyszenie Druga Era, nie zarabia na Pyrkonie nic, podobnie jak Zarząd Stowarzyszenia, który pełni swoją funkcję społecznie a Pyrkon jest planowany tak żeby wyjść na 0.

Proszę więc o informacje kto na tym zarabia @Curiosty @arek

Nie możesz spokojniej prowadzić dialogu ? Tylko od razu "brednie".
Tak jak pisze kolega w pierwszym poście, dzień przed targami w tamtym roku bilet 3 dniowy kosztował 80 zł, a w tym roku 119 zł, skąd ta podwyżka, tak mocno w górę poszybował szyling kenijski ???

[rastula]

Tajk jak Owsiak nie zarabia nic na WOŚP.

Błagam. Fundacja to taka sama firma jak inne, ludzie "z niej " żyją. Tylko cele są społecznie bardziej użyteczne, ważne. Ten mit dobrych samarytan tylko szkodzi temu sektorowi.

[Fuser.exe]

To nie jest Fundacja a Stowarzyszenie.

Stowarzyszenie nie posiada udziałów w żadnych innych spółkach, nie prowadzi też sprzedaży innymi kanałami. Wszystko przechodzi przez Stowarzyszenie, Stowarzyszenie wychodzi na 0 a Zarząd pełni funkcję społecznie. Gdzie tu jakikolwiek zarobek?

Ale proszę o konkrety a nie 'Wośp też zarabia'.

Podsumowując, cała kwota, którą płacicie (po potrąceniu prowizji dla pośrednika sprzedaży biletów, eventim) idzie w całości na festiwal.

I tak, nazywam to bredniami, bo skoro tak opluwasz wydarzenie przy którym tyle osób pracuje z pasji nie biorąc za to grosza to jak mam to nazwać? Bezpodstawnymi pomówieniami?

[Zack]

Na Pyrkonie z roku na rok są, wraz z podwyżką cen, wprowadzane różne usprawnienia, które dla mnie akurat są miłe i ciekawe. Na przykład telebim pokazujący kluczowe prelekcje i Maskaradę "na żywo". Klimat jest bardzo przyjemny i jest to często okazja do spotkania znajomych czy poznania ludzi o wspólnych zainteresowaniach z całej Polski. Oczywiście ze swoim fandomem można się skrzyknąć we własnym zakresie i pewnie wyjdzie taniej, ale taka impreza to zawsze fajny pretekst. Dla mnie i mojej żony to dobra rozrywka, żeby pospacerować i popatrzeć na cosplaye, czy pogadać z nowymi ludźmi. Takiego stężenia kultury geek-ów nie ma nigdzie indziej w Polsce. No i wystawcy zjeżdżający się z całej Polski i najczęściej wystawiający towary po cenie niższej niż w necie.

Jak się komuś nie podoba impreza, czy bojkotuje fakt podnoszenia ceny to niech "głosuje portfelem". Ale płacz i narzekanie, że organizatorzy Pyrkonu się bogacą to bardzo płytkie podejście.

Jeśli ktoś chciałby zobaczyć prawdziwy skok na kasę to takie wrażenie sprawia raczej Comic Con warszawski. Stosunek jakość/cena tej imprezy jest dużo niższy, a z tego co mi wiadomo wystawcy dużo bardziej narzekali również na organizatorów CC niż Pyrkonu.

[rattkin]

Ojeny, przecież wiadomo, że podwyżka jest na nową zbroję i staff dla Felicii.

[Curiosity]

nazywam to bredniami, bo skoro tak opluwasz wydarzenie przy którym tyle osób pracuje z pasji nie biorąc za to grosza

Przede wszystkim to proponuję się uspokoić, bo unosisz się co najmniej tak, jakby Ci ktoś matkę obrażał. Pierwszy raz w internecie?

https://drugaera.org/zarzad-statut/
Pod tym adresem masz sprawozdania finansowe stowarzyszenia. W najnowszym sprawozdaniu, tym za rok 2015, około 10% przychodów idzie na "Wynagrodzenia, ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia" (pierwsza strona, tabelka).

[Fuser.exe]

No ale gdzie tu kontrowersja? Zatrudniono pracowników i opłacono im ZUS.

[Banan2]

No nie wiem czy jest tak różowo ... Rattkin ma dużo racji.

Na Pyrkonie z roku na rok są, wraz z podwyżką cen, wprowadzane różne usprawnienia, które dla mnie akurat są miłe i ciekawe. Na przykład telebim pokazujący kluczowe prelekcje i Maskaradę "na żywo".

Owszem, ale jeśli coś naprawią, to coś innego sp...ą. Pyrkon to impreza w ogromnej mierze organizowana przez "skrzykniętych" wolontariuszy. A z nimi bywa różnie. Prelegentów, tych co się rzeczywiście znają na rzeczy, jest garstka. Reszta to pospolite ruszenie Ograniczona liczba miejsc niektórych wydarzeń, odwoływanie wydarzeń, to też norma. O pokazach wulgarnych gwiazdek z YT to nawet nie chce mi się pisać, bo to kompletne dno

Klimat jest bardzo przyjemny i jest to często okazja do spotkania znajomych czy poznania ludzi o wspólnych zainteresowaniach z całej Polski. Oczywiście ze swoim fandomem można się skrzyknąć we własnym zakresie i pewnie wyjdzie taniej, ale taka impreza to zawsze fajny pretekst. Dla mnie i mojej żony to dobra rozrywka, żeby pospacerować i popatrzeć na cosplaye, czy pogadać z nowymi ludźmi. Takiego stężenia kultury geek-ów nie ma nigdzie indziej w Polsce.

To jest akurat prawda . Dla klimatu i obcowania z fantastyką w każdym wymiarze warto się tam pojawić, ale ... (patrz ostatnia odpowiedź)

No i wystawcy zjeżdżający się z całej Polski i najczęściej wystawiający towary po cenie niższej niż w necie.

Tak nie jest. Ceny są normalne a czasami nawet wyższe. Od dłuższego czasu na Pyrkonie kupuję tylko drobne rzeczy (skoro jestem i coś kosztuje niewiele to przynajmniej nie muszę płacić kosztów przesyłki). Cała reszta jest w normalnych cenach (co dla mnie oznacza ceny internetowe).

Jak się komuś nie podoba impreza, czy bojkotuje fakt podnoszenia ceny to niech "głosuje portfelem". Ale płacz i narzekanie, że organizatorzy Pyrkonu się bogacą to bardzo płytkie podejście.

No to ja podam inną liczbę. Bilety na Pyrkon 2015 (normalne) karnet na 3 dni – 60 PLN. Czyli w ciągu 3 lat mamy podwyżkę o 100% !!!! Naprawdę wszystko tak podrożało?! Podejrzenia, że że organizatorzy Pyrkonu się bogacą same cisną się na usta.

Wcześniej zawsze korzystałem z karnetów 3-dniowych. Rok temu, z racji na podwyżkę cen biletów, poszedłem tylko na 1 dzień. I powiem szczerze, że to w zupełności wystarczyło. W tym roku również pójdę tylko na jeden dzień - zobaczyć co nowego, bo wiele rzeczy z roku na rok się powtarza.
Pozdrawiam

[MichalStajszczak]

Bilety na Pyrkon 2015 (normalne) karnet na 3 dni – 60 PLN. Czyli w ciągu 3 lat mamy podwyżkę o 100% !!!!

W 2017 w dniu rozpoczęcia targów płaciłem 80zł za 3-dniówkę. 50% podwyżka staje się faktem.

Organizator Pyrkonu, czyli Stowarzyszenie Druga Era, nie zarabia na Pyrkonie nic, podobnie jak Zarząd Stowarzyszenia, który pełni swoją funkcję społecznie a Pyrkon jest planowany tak żeby wyjść na 0.

Skoro ceny wzrosły znacznie ponad poziom inflacji, a bilans ma wyjść na zero, to możliwe są trzy wyjaśnienia:
- w poprzednich latach organizatorzy do imprezy dokładali
- w poprzednich latach udało się więcej zarobić od wynajmujących stoiska
- w poprzednich latach koszty były dużo niższe, ze względu na wykorzystanie pracy niewolników tzn. wolontariuszy

[Fuser.exe]

Nie dokładali, a z tego co wiem w tym roku wolontariusze będą mieć podobny wkład co w latach poprzednich.

Czyli zmowa cenowa wystawców

[Fuser.exe]

Z czym niby wyszła na dobre? Ja zauważyłem tylko mniejsze kolejki. No może to nie tylko faktycznie, ale też hal wystawców było mniej niż dwa lata temu na przykład.

Zamiast dwóch mniejszych hal była jedna duża, większa niż tamte dwie liczone razem. Jeśli dla Ciebie dwie dwuzłotówki są więcej warte od jednej pięciozłotówki to fajnie ale zachowajmy chociaż pozory obiektywizmu.