Pierwszy coop figurkowy
Pierwszy coop figurkowy
Przymierzam się do zakupu jakiegoś coopa i nie wiem na który z tych się zdecydować:
Descent | Imperium Atakuje | Gears of War | Doom
wiem że pomiędzy każdym z nich są mniejsze lub większe różnice (np. dwa ostatnie nie mają jako tako dodatków, Doom jest bardziej skirmishowy, że do Descenta lepsza jest stała paczka itd.) Jednak dla mnie najważniejsze jest to w który z nich gra się najlepiej? Który ma najlepsze mechaniki walki? Może jest ktoś tutaj na forum kto miał okazję zagrać w każdy z nich? A może jakaś kompletnie inna gra tego typu z dużą ilością figurek?
Descent | Imperium Atakuje | Gears of War | Doom
wiem że pomiędzy każdym z nich są mniejsze lub większe różnice (np. dwa ostatnie nie mają jako tako dodatków, Doom jest bardziej skirmishowy, że do Descenta lepsza jest stała paczka itd.) Jednak dla mnie najważniejsze jest to w który z nich gra się najlepiej? Który ma najlepsze mechaniki walki? Może jest ktoś tutaj na forum kto miał okazję zagrać w każdy z nich? A może jakaś kompletnie inna gra tego typu z dużą ilością figurek?
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
Dooma nie grałem.
Descent i Imperium Atakuje to generelnie to samo tylko w innym klimacie. Nie mam żadnej z nich, ale w obie grałem gościnnie i bardzo mi się podobają. Mechanicznie są proste i przystępne (znaczy nie wertowałem instrukcji, ale tłumaczenie zasad trwało kilka minut). Ja osobiście bardzo lubię kampanie i rozwój postaci, więc te gry w moim osobistym rankingu stoją wyżej niż GoW, ale sam żadnej z nich nie kupię, bo żeby nacieszyć się taką grą warto mieć właśnie stałą ekipę do grania. Do tego fajną opcją jest to, że możesz grać z "mrocznym władcą" 1 vs reszta, albo z aplikacją full-coop. Masa dodatków jest fajną opcją jak czujesz niedosyt po podstawce, ale z drugiej strony ja zawsze grałem z jakimiś rozszerzeniami, więc nie wiem czy np. w samej podstawce nie brakuje różnorodności potworków, sprzętu itp?
GoW jest fajny, i co istotne - kompletny. Siadasz, możesz pograć bez pierdyliarda dodatków, a w sieci jest troche dodatkowych scenariuszy do wydrukowania. Nieźle działa też solo i jest dość wymagający. Solidnie wykonane figurki i ciężki klimat gry komputerowej. Gra potrafi nieraz zrobić psikusa i jak już myślisz, że rozwaliłeś wszystko i dalej będzie z górki, to dobra kumulacja kart szarańczy potrafi boleśnie pokazać, że nie miałeś racji.
Pomijając kryterium cenowe i to czy miałbym z kim grać, to osobiście wybrałbym Descenta, bo lubię fantasy, RPGi i rozwój postaci, a to jest właśnie taka przygodówka i zalążek RPG'a. Jak jesteś fanem gwiezdnych wojen, to IA będzie super, a jak znasz i lubisz komputerową serię Gears of War to też powinieneś być zadowolony
Podsumowując moim zdaniem powinieneś kupić to, co najbardziej pasuje ci klimatem, bo wszystkie są dobre
Jak lubisz Zombie to Zombicide też jest fajnym co-opem i jest do wyboru zarówno w settingu fantasy jak i współczesnym (a zapowiada się chyba jeszcze kosmiczny).
Widziałeś zestawienie, które wrzucał Rocy7?
viewtopic.php?f=43&t=55912
Descent i Imperium Atakuje to generelnie to samo tylko w innym klimacie. Nie mam żadnej z nich, ale w obie grałem gościnnie i bardzo mi się podobają. Mechanicznie są proste i przystępne (znaczy nie wertowałem instrukcji, ale tłumaczenie zasad trwało kilka minut). Ja osobiście bardzo lubię kampanie i rozwój postaci, więc te gry w moim osobistym rankingu stoją wyżej niż GoW, ale sam żadnej z nich nie kupię, bo żeby nacieszyć się taką grą warto mieć właśnie stałą ekipę do grania. Do tego fajną opcją jest to, że możesz grać z "mrocznym władcą" 1 vs reszta, albo z aplikacją full-coop. Masa dodatków jest fajną opcją jak czujesz niedosyt po podstawce, ale z drugiej strony ja zawsze grałem z jakimiś rozszerzeniami, więc nie wiem czy np. w samej podstawce nie brakuje różnorodności potworków, sprzętu itp?
GoW jest fajny, i co istotne - kompletny. Siadasz, możesz pograć bez pierdyliarda dodatków, a w sieci jest troche dodatkowych scenariuszy do wydrukowania. Nieźle działa też solo i jest dość wymagający. Solidnie wykonane figurki i ciężki klimat gry komputerowej. Gra potrafi nieraz zrobić psikusa i jak już myślisz, że rozwaliłeś wszystko i dalej będzie z górki, to dobra kumulacja kart szarańczy potrafi boleśnie pokazać, że nie miałeś racji.
Pomijając kryterium cenowe i to czy miałbym z kim grać, to osobiście wybrałbym Descenta, bo lubię fantasy, RPGi i rozwój postaci, a to jest właśnie taka przygodówka i zalążek RPG'a. Jak jesteś fanem gwiezdnych wojen, to IA będzie super, a jak znasz i lubisz komputerową serię Gears of War to też powinieneś być zadowolony
Podsumowując moim zdaniem powinieneś kupić to, co najbardziej pasuje ci klimatem, bo wszystkie są dobre
Jak lubisz Zombie to Zombicide też jest fajnym co-opem i jest do wyboru zarówno w settingu fantasy jak i współczesnym (a zapowiada się chyba jeszcze kosmiczny).
Widziałeś zestawienie, które wrzucał Rocy7?
viewtopic.php?f=43&t=55912
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 mar 2018, 21:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
Jest na Facebooku taka grupa Ameritrashowcy - tam na pewno znajdziesz szybko kogoś kto grał we wszystkie wymienione przez ciebie tytuły.
Ja grałem w Descenta 1 edycje i Dooma. Po pierwsze to nie są stricte co-opy, tylko semi co-opy, gdzie jest 1 gracz vs pozostali. Mechanicznie wszystkie te gry pochodzące ze stajni Fantasy Flight Games są bardzo podobne. Z wymienionych przez Ciebie 3 pierwsze mają nawet tego samego designera (Dooma projektował kto inny ale to tak naprawdę taki uproszczony Descent). Walka polega z grubsza na rzucaniu milionem kości i taktycznym pozycjonowaniu.
Descent w 1 edycji nie miał w podstawce trybu kampanii, tylko scenariusze typu "one shot", kampania została dodana dopiero w rozszerzeniu. Edycję pierwszą mogę chętnie polecić, edycja druga jest według mnie słabsza. Pierwsza edycja to klasyczny Dungeon crawler, gdzie siekasz stwory, zbierasz skarby i wzmacniasz swoją postać. Overlord ma zasadniczo bardzo mocny zestaw tricków, więc gracze muszą się nieźle postarać żeby wygrać. Figurki potworow w 1 edycji są większe i według mnie fajniejsze niż w 2 edycji, ale za to figurki bohaterów są lepsze w 2 edycji.
Doom jest według mnie trochę nudny. Figurki są mega fajne i wizualnie gra jest cacy. Ale walka jest jeszcze prostsza niż w Descent, trochę nudna, sprowadza się do robienia w kółko tego samego. Są problemy z balansem w tej grze, najlepiej się gra na 4 marines + overlord bo przy mniejszej ilości graczy marines są zbyt mocni i trzeba kombinować z house rules. Gra Overlordem jest też trochę nudniejsza niż w Descent bo jest mniejszy repertuar możliwości i nie ma nawet okazji pogłówkować nad strategią.
Ja od siebie mogę polecić Gloomhaven, które ma niestety tylko figurki graczy (potwory są kartonowe) ale mechanika walki jest dużo ciekawsza niż w grach FFG według mnie i bije na głowę taktyczną stroną rozgrywki.
Dużo się również poleca Sword & Sorcery oraz Dungeon Alliance, które są również trochę bardziej innowacyjne od gier FFG bo również z kickstartera. Ja nie grałem ale S&S wygląda zacnie i sam się zastanawiam
Ja grałem w Descenta 1 edycje i Dooma. Po pierwsze to nie są stricte co-opy, tylko semi co-opy, gdzie jest 1 gracz vs pozostali. Mechanicznie wszystkie te gry pochodzące ze stajni Fantasy Flight Games są bardzo podobne. Z wymienionych przez Ciebie 3 pierwsze mają nawet tego samego designera (Dooma projektował kto inny ale to tak naprawdę taki uproszczony Descent). Walka polega z grubsza na rzucaniu milionem kości i taktycznym pozycjonowaniu.
Descent w 1 edycji nie miał w podstawce trybu kampanii, tylko scenariusze typu "one shot", kampania została dodana dopiero w rozszerzeniu. Edycję pierwszą mogę chętnie polecić, edycja druga jest według mnie słabsza. Pierwsza edycja to klasyczny Dungeon crawler, gdzie siekasz stwory, zbierasz skarby i wzmacniasz swoją postać. Overlord ma zasadniczo bardzo mocny zestaw tricków, więc gracze muszą się nieźle postarać żeby wygrać. Figurki potworow w 1 edycji są większe i według mnie fajniejsze niż w 2 edycji, ale za to figurki bohaterów są lepsze w 2 edycji.
Doom jest według mnie trochę nudny. Figurki są mega fajne i wizualnie gra jest cacy. Ale walka jest jeszcze prostsza niż w Descent, trochę nudna, sprowadza się do robienia w kółko tego samego. Są problemy z balansem w tej grze, najlepiej się gra na 4 marines + overlord bo przy mniejszej ilości graczy marines są zbyt mocni i trzeba kombinować z house rules. Gra Overlordem jest też trochę nudniejsza niż w Descent bo jest mniejszy repertuar możliwości i nie ma nawet okazji pogłówkować nad strategią.
Ja od siebie mogę polecić Gloomhaven, które ma niestety tylko figurki graczy (potwory są kartonowe) ale mechanika walki jest dużo ciekawsza niż w grach FFG według mnie i bije na głowę taktyczną stroną rozgrywki.
Dużo się również poleca Sword & Sorcery oraz Dungeon Alliance, które są również trochę bardziej innowacyjne od gier FFG bo również z kickstartera. Ja nie grałem ale S&S wygląda zacnie i sam się zastanawiam
Ostatnio zmieniony 20 maja 2018, 20:55 przez Zack, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 mar 2018, 21:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
Może faktycznie, tym bardziej że ciężko z dostępnością. Dobrze ogółem podsumowałeś, że najlepiej wybrać po tematyce, która się najbardziej podoba. I czy ma być kampania ze stałą ekipą czy one-shoty.
Przypomniało mi się, że jeszcze 1 vs Reszta jest gra The Others, która jest od CMON. Figurki ma bardzo fajne, klimat post-apo i mechanicznie sporo się różni od crawlerów FFG
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2708 times
- Been thanked: 2395 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
Mój głos na Gears of War.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Pierwszy coop figurkowy
Bardzo dziękuję Wam za spory i wyczerpujący odzew!
Przeczytałem od deski do deski - dziękuję! To zestawienie jest świetne.Kilson pisze: ↑20 maja 2018, 20:13Widziałeś zestawienie, które wrzucał Rocy7?
viewtopic.php?f=43&t=55912
Gloomhaven niestety odpada z dwóch powodów - jest ENG i jest... po prostu ogromny. Nie chciałbym na początek czegoś tak wielkiego.
Ze stałej ekipy to miałbym tylko żonę dlatego zastanawiałem się nad czymś bardziej w stronę one-shota.Zack pisze: ↑20 maja 2018, 20:52Może faktycznie, tym bardziej że ciężko z dostępnością. Dobrze ogółem podsumowałeś, że najlepiej wybrać po tematyce, która się najbardziej podoba. I czy ma być kampania ze stałą ekipą czy one-shoty.
Przypomniało mi się, że jeszcze 1 vs Reszta jest gra The Others, która jest od CMON. Figurki ma bardzo fajne, klimat post-apo i mechanicznie sporo się różni od crawlerów FFG
No właśnie - Dooma już odrzuciłem na start ze względu na słaby balans przy mniejszej liczbie graczy. Mój typ po przestudiowaniu zestawienia które mi podesłaliście też był taki - Gears of War (na Xbox przeszedłem wszystkie części, a w dodatku z tego co widzę jest najtańsza) jednak jak pokazałem lubej to mocno ją zniechęca szata graficzna. Oboje za to lubimy Gwiezdne Wojny i wydaje mi się również że Imperium Atakuje jest bardziej "one-shotowe" niż Descent, a do tego mniej kampanijne, że nadałoby się do sporadycznego rozegrania w większą ilość osób (chociaż tutaj sam nie wiem?). Z drugiej strony czytałem również że Overlord w Imperium Atakuje musi pamiętać o zbyt wielu rzeczach co wydaje się być dość upierdliwe.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
Descent z aplikacją wchodzi jak marzenie. Podobnie Posiadłość Szaleństwa. Rewelacyjny koop, bardzo przyjemnie się gra. Polecam.
Doom jest bardziej skupiony na szczelaniu i wybuchach, też dobrze się gra, ale najlepiej jest wtedy, kiedy masz zaangażowanego mistrza gry, który nie tylko chce wygrać potworami, ale również sprawić pozostałym dobrą zabawę. To samo tyczy się Descenta bez apki.
Na początek spoko mogą się też nadać gierki od Flying Frog Productions. Jakieś Last Night on Earth czy Invasion from Outer Space. Lajtowna mechanika, lajtowna rozgrywka, klimat kina lasy B. Sporo turlanai kostkami, ale jest w tym też trochę głębi.
Doom jest bardziej skupiony na szczelaniu i wybuchach, też dobrze się gra, ale najlepiej jest wtedy, kiedy masz zaangażowanego mistrza gry, który nie tylko chce wygrać potworami, ale również sprawić pozostałym dobrą zabawę. To samo tyczy się Descenta bez apki.
Na początek spoko mogą się też nadać gierki od Flying Frog Productions. Jakieś Last Night on Earth czy Invasion from Outer Space. Lajtowna mechanika, lajtowna rozgrywka, klimat kina lasy B. Sporo turlanai kostkami, ale jest w tym też trochę głębi.
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
W Imperium Atakuje masz aplikację z kampanią full co-op, wtedy nie musisz nic pamiętać jako Overlordstruksik pisze: ↑21 maja 2018, 08:04 Oboje za to lubimy Gwiezdne Wojny i wydaje mi się również że Imperium Atakuje jest bardziej "one-shotowe" niż Descent, a do tego mniej kampanijne, że nadałoby się do sporadycznego rozegrania w większą ilość osób (chociaż tutaj sam nie wiem?). Z drugiej strony czytałem również że Overlord w Imperium Atakuje musi pamiętać o zbyt wielu rzeczach co wydaje się być dość upierdliwe.
Ja nie jestem wielkim fanem Star Warsów, ale gra pozytywnie mnie zaskoczyła (grałem tylko w wariant co-op z aplikacją). Poza tym, to chyba najłatwiejsza gra do ewentualnego malowania figurek
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 mar 2018, 21:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
To wygląda na to, że najsensowniej będzie dla was Imperium Atakuje. Oboje lubicie SW, możecie grać full coop z aplikacją, kontrolując po 2 postacie na głowę. Jak wpadną do was znajomi to możecie oddać na jedną sesję dwóch bohaterów i grać we 4.
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
Tego nie wiem, ale masz chyba kilka dodatków jak się podstawka ogra. A potem najwyżej sprzedasz/wymienisz tu na forum na coś innego
Ja i tak nie mam problemu z regrywalnością gier, bo i tak żadnej nie ograłem na tyle żeby się nią znudzić Chciałbym mieć tyle czasu (i chętnych do gry w tym czasie), żeby ograć nawet moje kilka gier do znudzenia
Ja i tak nie mam problemu z regrywalnością gier, bo i tak żadnej nie ograłem na tyle żeby się nią znudzić Chciałbym mieć tyle czasu (i chętnych do gry w tym czasie), żeby ograć nawet moje kilka gier do znudzenia
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Pierwszy coop figurkowy
Tu znajdziesz zestawienie gier tego typu
http://www.przystole.org/2017/11/13/prz ... crawlerow/
http://www.przystole.org/2017/11/13/prz ... crawlerow/