Dodatki do Najeźdźców z Północy.Munchhausen pisze: ↑22 sie 2018, 09:18Tak też przypuszczałem, że to po prostu krętacze... O której grze mowa?
Czyli "teoria spiskowa" (wprawdzie lekko zmodyfikowana) w gruncie rzeczy mówi prawdę.
Dodatki do Najeźdźców z Północy.Munchhausen pisze: ↑22 sie 2018, 09:18Tak też przypuszczałem, że to po prostu krętacze... O której grze mowa?
O dodatkach do Najeźdźców.Munchhausen pisze: ↑22 sie 2018, 09:18Tak też przypuszczałem, że to po prostu krętacze... O której grze mowa?
Ale wg GF powodem opóźnienia jest UC, a nie np. zła jakość druku gry u Chińczyków. Gdzie leży prawda? Pośrodku?kwiatosz pisze: ↑22 sie 2018, 10:11 Zwracam uwage, ze tam jest napisane, ze fabryka wyprodukowala, a nie ze gry sa. Publicznie chyba tylko Board and Dice pokazywalo jak bardzo rozni sie zakonczenie produkcji od finalnej gry (z tego co pamietam wszystkie elementy musieli od nowa wymuszac na fabryce). Moje doswiadczenia z Chinczykami sa takie, ze oni nie rozumieja czegos takiego jak wysoka jakosc. Rozumieja roznice miedzy cena a najnizszym mozliwym kosztem produkcji i trzeba ostro walczyc, ze oddali zysk na rzecz jakosci.
Oczywiscie nie mam pojecia o co tu chodzi - ale sa powody, dla ktorych nawet duze wydawnictwa niechetnie podaja jakiekolwiek daty poki nie wyrwa produktu z rak Chinczykow.
Niezależnie od tego w jakiej fazie produkcji są dodatki, to ciężko po takim mailu nadal uważać (a tak właśnie uważa GF), że gry czekają w urzędzie celnym.kwiatosz pisze: ↑22 sie 2018, 10:11 Zwracam uwage, ze tam jest napisane, ze fabryka wyprodukowala, a nie ze gry sa. Publicznie chyba tylko Board and Dice pokazywalo jak bardzo rozni sie zakonczenie produkcji od finalnej gry (z tego co pamietam wszystkie elementy musieli od nowa wymuszac na fabryce). Moje doswiadczenia z Chinczykami sa takie, ze oni nie rozumieja czegos takiego jak wysoka jakosc. Rozumieja roznice miedzy cena a najnizszym mozliwym kosztem produkcji i trzeba ostro walczyc, ze oddali zysk na rzecz jakosci.
Oczywiscie nie mam pojecia o co tu chodzi - ale sa powody, dla ktorych nawet duze wydawnictwa niechetnie podaja jakiekolwiek daty poki nie wyrwa produktu z rak Chinczykow.
O ile Twoje informacje są bardzo ciekawe to nie mają żadnego zastosowania w tej sytuacji i do tego koncentrują się na jednym, konkretnym sformułowaniu w mailu, całkowicie pomijając meritum, czyli brak opłaty za cześć usługi.