Pan_K pisze: ↑25 lis 2018, 01:00
Niestety nie znalazłem lepszego tytułu w tak kompaktowym wydaniu.
Polecam się przyjrzeć Renegade -> imho to takie jeszcze odchudzone dungeon alliance, cała gra to przewinięcie się 3 razy przez 15 kartowy deck, więc do ogarnięcia 30-60 minut i o dziw całkiem klimatyczna - ale to bardziej jest genialne zagranie 'by design' -> jak zrobić za razem grę abstrakcyjną i klimatyczną? - niech modeluje abstrakcyjny temat
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
.
Samo podsumowanie top 100 to nie specjalnie moje klimaty, ale taka rada na przyszłość - jak ma być o grach solo to wydawnictwami GMT, DVG i VPG raczej trzeba się zaprzyjaźnić, bo na samych eurosucharach i kickstarterach to chyba długo się nie da. Na początek wybrałbym warfightera - ale uprzedzam, że będzie losowo.
i kilka uwag do poszczególnych pozycji:
O Fields of fire na razie zapomnij,
Comancheria to wydatek 200 a nie 300 zł,
Hoplomachusa też bym od razu nie skreślał, bo parę lat temu Royal Ricky (autor Renegade) dał mu #1 na swojej top 100 solosów.,
Dawn of the zeds w przyszłym roku imho będzie wyżej dzięki całkiem udanemu KSowi.