Gloomhaven (Isaac Childres)

[cpu]

Jak masz w co grac to czekaj, pamietaj tylko ze daty nikt nie podal, nikt nie potwierdzil oficjalnie - moze cos z tego byc, nie musi. Skala pracy jest bardzo duza, koszt wysoki, rynek juz swoje wchlonal - nie wiem czy ktos robil kalkulacje ekonomiczna no bo osoby ktore na pewno by kupily juz dawno Gloohaven maja...

[brazylianwisnia]

Na grze jest spora marża. Dużo osób kupi PL wersje z racji tego że to gra nr 1 a inni opchna angielska na Ebay żeby kupić PL. Rynek w PL sporo tego wchlonie.

[Retrac]

Cpu: oczywiście kalkulacja ekonomiczna nie jest w tym przypadku prosta, jednak nie można do tego podchodzić na zasadzie kto miał kupić ten kupił, bo równie dobrze możnaby odnieść to do innych gier - po co kolejne dodruki, kto miał kupić za pierwszym razem ten kupił.
Cóż, ja w każdym razie czekam na wersję PL
EDIT: zdaje sobię sprawę, że i rok mogę czekać, ale mam w co grać, także to nie problem

[cpu]

Dobra zeby skonczyc i byc zrozumianym - kalkulacja bedzie polegac na tym ze iles tam kopii trzeba sprzedac zeby wyjsc na 0 i oplacic nie male przeciez tlumaczenie, korekte, druk itp. W przypadku tytulu za 500+ zl ile trzeba sprzedac kopii zeby to sie kalkulowalo? Ciezko to bedzie wycyrklowac. Troche maly mamy rynek, ok dla mnie tez fajnie by bylo zeby bylo po PL bo zonie nie musialbym tlumaczyc ale odpowiedz na pytanie na dzien dzisiejszy jest taka ze nie wiadomo ile trzeba bedzie czekac - obstawiam ze rok. Kto jest tak cierpliwy?

[EsperanzaDMV]

Ja jestem tak cierpliwy, dla polskiej wersji językowej poczekam.

Stwierdzenie

(...) osoby ktore na pewno by kupily juz dawno Gloohaven maja...

nie bardzo pasuje do rzeczywistości, bo nawet z wypowiedzi na tym forum na przestrzeni ostatnich stron (od momentu ogłoszenia informacji o polskim wydaniu) można zobaczyć, dla ilu graczy polska wersja językowa to jest ten argument, który zdecydował o chęci zakupu tej gry. Miałem Gloomhaven "na radarze", ale bez konkretów, decyzja o polskiej wersji sprawiła, że wskoczyło na listę "Do kupienia", kasę już zacząłem odkładać na to pudło. Coś jak Mage Knight - ze względu na angielskie dodatki, nie byłem zainteresowany, ale informacja o Ultimate Edition ze wszystkim po polsku sprawiła, że nie mogę się już doczekać preorderu.

[RUNner]

Jestem sceptykiem odnośnie polskiej wersji, ale jeśli MK odniesie sukces, to będzie to już jakiś sensowny wyznacznik.

[Imio]

Ja też nie mam parcia, jak będzie PL - pewnie kupię. I jeszcze taki kijek w mrowisko,... oceniam, że 500 PLN nie będzie kosztowała. Myślę, że 400 PLN ewentualnie mały +,... i myślę, że jak to wszystko naprawdę zaistnieje, to na używaną wersję EN troszkę promocja się zrobi . No ale takie moje zdanie, a jak będzie ? Pewnie w niedalekiej przyszłości wszystko się wyjaśni.

[brazylianwisnia]

Podobno wszystkiego dowiemy się jeszcze w tym roku dlatego nie sądzę że wyjdzie za rok. Stawiam że do wakacji. Cena pewnie ok 400zl. Z tego co słychać to sprawa nie jest czy wyjdzie Polska wersja a kiedy.

[shod]

wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest fakt, że funkcjonuje już porządne fanowskie tłumaczenie. nie śledziłem do końca pracy ekipy i nie wiem czy przetłumaczyli całość, ale na pewno sporo. ja będąc wydawcą wersji PL na pewno chciałbym z tego skorzystać. być może i przyszły wydawca tak zrobił.

[aeiou871]

czyżby Albi?

zapowiedź czeskiej edycji Gloomhaven

[awawa]

Chyba zgadza się.
3.499koron => 588PLN (czeski VAT 20%) czyli RRP mniej więcej takie jakie przepowiadałem.

[hamish]

Także... tego...

[awawa]

Źle, nie uchwyciłeś skali ;-)

[teschen]

Za 400 kupie. Za 500 raczej nawet nie wezmę pod uwagę. Czekam na rozwój sytuacji.

[RUNner]

Za 400 kupie. Za 500 raczej nawet nie wezmę pod uwagę. Czekam na rozwój sytuacji.

To zupełnie tak jak ja

[Gatherey]

Moze sie już pojawiło - przepraszam jeśli tak - czy jest jakaś sprwadozna appka do trackowania progresu na mapie w przypadku, gdy ktoś nie ma tych usuwalnych stickerów, a chciałby ewentualnie sprzedać kiedyś grę?

[awawa]

To ma wszystko co potrzebne do notowania postępu https://ninjalooter.de/gloomhaven/scenarios i całkiem dobrze się skaluje na PC i tablecie. Są oczywiście natywne apki an androida (Gloomhaven Campaign tracker) ale przynajmniej mi trochę ciężej się je obsługuje.
Tutaj są opisane pozostałe: https://www.reddit.com/r/Gloomhaven/wiki/community/apps
Ja wolę jednak papierowe gotowce z BGG.

[Curiosity]

Za 400 kupie. Za 500 raczej nawet nie wezmę pod uwagę. Czekam na rozwój sytuacji.

To zupełnie tak jak ja

Chłopaki, po co Wam czeska wersja?

[rattkin]

Nemůžeš ani představit, jak je zábavné hrát české deskové hry!

[Curiosity]

Drahý Bože, žil jsem v bezvědomí tolik let

[pavel]

Za 400 kupie. Za 500 raczej nawet nie wezmę pod uwagę. Czekam na rozwój sytuacji.

No to nie weźmiesz pod uwagę, bo nikt nie wyda tej gry w tej cenie. Przypominam, że pierwsza edycja była w śmieszniej cenie 80$, druga 100$ .Przy bardzo dużych nakładach. Przy wersji polskiej nakład będzie malutki względem poprzednich. Cena będzie bliska czeskiej wersji. Kilka stron o cenach, teksty z translatora. Co tu się porobiło. A tam, dokładam swoje trzy gorsze.

[brazylianwisnia]

Weź pod uwagę że Gloomhaven ma bardzo duża prowizje o czym świadczy opłacalność pierwszej edycji. Zazwyczaj Polskie wersję są tańsze od ang więc czemu nie teraz? Angielska pewnie niedługo będzie można kupić za 450zl nowa więc cena 400 za Polska byłaby ok.

[awawa]

Na pewno byłaby OK i chciałbym się rozczarować, ale jak teraz Czechy i Słowacy mają ta samą cenę jak Niemcy w preorderze i przy milczeniu naszego tajemniczego wydawcy, który podobno już pracuje nad tytułem i trzyma takiego asa w rękawie to 400zł włożyłbym pomiędzy bajki. Chyba, że jeden z naszych popularnych sklepów zorganizuje weekendową promocję 30% ;-)

[pavel]

Weź pod uwagę że Gloomhaven ma bardzo duża prowizje o czym świadczy opłacalność pierwszej edycji. Zazwyczaj Polskie wersję są tańsze od ang więc czemu nie teraz? Angielska pewnie niedługo będzie można kupić za 450zl nowa więc cena 400 za Polska byłaby ok.

Opłacalność pierwszej edycji powiadasz. Po pierwsze. Tu nie było żadnej opłacalności. Tu było ogromne ryzyko. Odsyłam do tego jak Isaac opowiadał o powstaniu gloom'a. Poza tym mówisz o pierwszej edycji, którą wsparło 4,9tys. osób, a w drugiej 41tys. Więc opłacalność pojawiła się w drugiej edycji. Po drugie. Cephalofair to nie AR ! Oni szanują wspierających naprawdę. Wiem to po tym jak chociażby wyglądało rozsyłanie egzemplarzy na Niemcy przez happyshops i jaką "troską" było to otoczone. Dlatego nie zrobią czegoś takiego, że puszczą cenę za grę w wersji "domowej" w cenie gry z drugiego kickstartera.

[RUNner]

Nie ma sensu spekulować, bo póki co nawet nie ma oficjalnej zapowiedzi polskiej wersji. Wydanie takiej kobyły to spore ryzyko i na pewno ciężki temat do przemyśleń dla wydawcy. Poczekamy i zobaczymy, czy ktoś się tego podejmie. Trzymam kciuki za powodzenie tego projektu.