Great Western Trail (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- kaimada
- Posty: 1135
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 131 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Moja recenzja Kolei na Północ na ZnadPlanszy
Tak jak już się wypowiadałem świetny dodatek do genialnej gry. Raczej must have dla fanów podstawki, choć z nowymi grałbym bez niego.
Tak jak już się wypowiadałem świetny dodatek do genialnej gry. Raczej must have dla fanów podstawki, choć z nowymi grałbym bez niego.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Recenzja przyzwoita i cieszy mnie ze ktoś konkretnie wspomniał o naprawie strategii budowniczych. Wcześniej nadawali się tylko do mieszanej strategii. Do tego możliwe jest też granie na niebezpieczeństwa + cele oraz gra na kowbojów z wysokimi dostawami(w podstawce bardziej się opłaca dostarczać blisko mimo dobrej ręki żeby nie marnować kasy). Nie mogę przeżyć że kolejna osoba pisze o strategii kowbojów jako najmocniejszej totalnie się z tym nie zgadzam. Oczywiście raz na jakiś czas zdarzy się układ że ma ona przewagę jak każda inna bo gra jest zbalansowana a częścią gry jest rozpoznać układ na planszy i wybrać najlepszą strategie. Na kowbojów jednak bardzo często rzuci się więcej niż jedną osoba co odrazu utrudnia taka grę. Moja najlepsza gra była na budowlańców.kaimada pisze: ↑22 paź 2018, 18:23 Moja recenzja Kolei na Północ na ZnadPlanszy
Tak jak już się wypowiadałem świetny dodatek do genialnej gry. Raczej must have dla fanów podstawki, choć z nowymi grałbym bez niego.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
-
- Posty: 1049
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 870 times
- Been thanked: 524 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Dzisiaj zagrałem dwie kolejne (tym razem dwuosobowe) partie wraz z dodatkiem (w sumie 6). Garść wrażeń:
1. W pierwszej rozgrywce ułożył się niesamowity kombos na "budowlańców". W średnich miastach wyosowały się dwa żetony na budowę. Dodatkowo w jednym mieście wylosował się żeton z możliwością kupna pracownika. Traf chciał, ze dwóch pierwszych dostępnych na rynku pracowników to byli budowniczowie. Wcześniej umówiliśmy się, że gramy na stronie "a" budynków. Efekt: Ugrałem 138 pkt z tego 52 z budynków. 21 z niebezpieczeństw, 16 z celów, 20 z żetonów zawiadowców. NIgdy jeszcze (to była moja 44 partia w tę grę) nie budowało mi się tak łatwo. Rywal grał na "pastuchów" ale nie uciągnął wyniku pomimo dobrej gry. Zasypałem mu planszę budynkami, zwolniłem grę (dodatkowo jeszcze wylosowały się 3 namioty pod 3) i korzystałem jak mogłem z korzyści tychże budynków i połączeń między nimi.
2. W drugiej grze gra poszła w kierunku rywalizacji motorniczych kontra kowboje. Gra była szybka (chyba z 10 ruchów na każdego zagraliśmy szybciej niż we wcześniejszej grze). Tym razem budynki i wszelakie żetony nie pomagały. Wynik to 82 do 70 dla motorniczego.
Kilka słów podsumowania: Dodatek miał poprawić strategię na budowniczego. I tak jest ale moim zdaniem musi wystąpić kilka sprzyjających wydarzeń - takich jak w pierwszej opisywanej partii. I tu ważna, choć nie odkrywcza, uwaga: GRA układa przebieg partii. Ciężko sobie założyć, że dzisiaj gram na budowniczego bo tak. Nie zadziała. Z trzech głównych strategii (wiadomo, że sa jeszcze łączone ale pozostanę przy tych trzech) najbardziej stabilna jest gra na motorniczego. Zawsze się ugra dobry wynik i jest on w zasadzie nie zależny od losowo dobranych budynków, krów czy innych żetonów. Druga jest strategia na pastuchów ale tu już trochę może nam popsuć szyki np. dociąg kart (trzy partie do tyłu kolega w rozgrywce nie dociągnął ani jednej fioletowej krowy. Mało prawdopodobne ale się zdarzyło) . Strategia na budowlańców może wypalić - sam to opisałem powyżej ale musi pomóc losowość sporej liczby kryteriów. Jeszcze kilka słów o akcji zakładania oddziałów: fajny pomysł który odświeża grę ale i zmienia ciężar doboru akcji dodatkowych. Obecnie w zasadzie nikt nie korzysta z innych opcji (albo okazjonalnie). Bez dodatku brało się kasę albo czyściło rekę, inne akcje też miały swoich zwolenników - teraz tylko liczy się: zakładanie oddziału.
1. W pierwszej rozgrywce ułożył się niesamowity kombos na "budowlańców". W średnich miastach wyosowały się dwa żetony na budowę. Dodatkowo w jednym mieście wylosował się żeton z możliwością kupna pracownika. Traf chciał, ze dwóch pierwszych dostępnych na rynku pracowników to byli budowniczowie. Wcześniej umówiliśmy się, że gramy na stronie "a" budynków. Efekt: Ugrałem 138 pkt z tego 52 z budynków. 21 z niebezpieczeństw, 16 z celów, 20 z żetonów zawiadowców. NIgdy jeszcze (to była moja 44 partia w tę grę) nie budowało mi się tak łatwo. Rywal grał na "pastuchów" ale nie uciągnął wyniku pomimo dobrej gry. Zasypałem mu planszę budynkami, zwolniłem grę (dodatkowo jeszcze wylosowały się 3 namioty pod 3) i korzystałem jak mogłem z korzyści tychże budynków i połączeń między nimi.
2. W drugiej grze gra poszła w kierunku rywalizacji motorniczych kontra kowboje. Gra była szybka (chyba z 10 ruchów na każdego zagraliśmy szybciej niż we wcześniejszej grze). Tym razem budynki i wszelakie żetony nie pomagały. Wynik to 82 do 70 dla motorniczego.
Kilka słów podsumowania: Dodatek miał poprawić strategię na budowniczego. I tak jest ale moim zdaniem musi wystąpić kilka sprzyjających wydarzeń - takich jak w pierwszej opisywanej partii. I tu ważna, choć nie odkrywcza, uwaga: GRA układa przebieg partii. Ciężko sobie założyć, że dzisiaj gram na budowniczego bo tak. Nie zadziała. Z trzech głównych strategii (wiadomo, że sa jeszcze łączone ale pozostanę przy tych trzech) najbardziej stabilna jest gra na motorniczego. Zawsze się ugra dobry wynik i jest on w zasadzie nie zależny od losowo dobranych budynków, krów czy innych żetonów. Druga jest strategia na pastuchów ale tu już trochę może nam popsuć szyki np. dociąg kart (trzy partie do tyłu kolega w rozgrywce nie dociągnął ani jednej fioletowej krowy. Mało prawdopodobne ale się zdarzyło) . Strategia na budowlańców może wypalić - sam to opisałem powyżej ale musi pomóc losowość sporej liczby kryteriów. Jeszcze kilka słów o akcji zakładania oddziałów: fajny pomysł który odświeża grę ale i zmienia ciężar doboru akcji dodatkowych. Obecnie w zasadzie nikt nie korzysta z innych opcji (albo okazjonalnie). Bez dodatku brało się kasę albo czyściło rekę, inne akcje też miały swoich zwolenników - teraz tylko liczy się: zakładanie oddziału.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Zaznaczę tylko że w grze jest więcej niż 3 strategie. Nie dość że są 4 "czyste" to kilka mieszanych oraz mają swoje wariacje np na kowboii z wysokimi dostawami ale płacąc dużo za rogatki i kupując mniej krów lub z takimi samymi kartami przy dostawie ale wybierając niskie dostawy co by nie płacić za rogatki i kupić więcej krów.
To jest wiadome od dawna że gra jest dobrze zbalansowana do momentu setupu. Po tym już jedne strategie są lepsze od innych i to element gry by rozpoznać układ na planszy i wyczuć szybko kto w co idzie. U nas przed pierwszym ruchem jest 10min na analizę układu planszy, budynków i pracowników. Na budowlancow nie musi zdarzyć się wszystko sprzyjające. Wystarczy jedno darmowe budowanie w średnim mieście i nowy budynek dający kasę za nich. Zawiadowca dajacy punkty za budynki jest zawsze w grze.
To jest wiadome od dawna że gra jest dobrze zbalansowana do momentu setupu. Po tym już jedne strategie są lepsze od innych i to element gry by rozpoznać układ na planszy i wyczuć szybko kto w co idzie. U nas przed pierwszym ruchem jest 10min na analizę układu planszy, budynków i pracowników. Na budowlancow nie musi zdarzyć się wszystko sprzyjające. Wystarczy jedno darmowe budowanie w średnim mieście i nowy budynek dający kasę za nich. Zawiadowca dajacy punkty za budynki jest zawsze w grze.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
-
- Posty: 1049
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 870 times
- Been thanked: 524 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Wszystko co napisałeś właściwie to ja też napisałem powyżej i nie zmienia to faktu, że strategia na budowlańców (w czystej postaci) jest opłacalna najrzadziej.brazylianwisnia pisze: ↑29 paź 2018, 00:55 Zaznaczę tylko że w grze jest więcej niż 3 strategie. Nie dość że są 4 "czyste" to kilka mieszanych oraz mają swoje wariacje np na kowboii z wysokimi dostawami ale płacąc dużo za rogatki i kupując mniej krów lub z takimi samymi kartami przy dostawie ale wybierając niskie dostawy co by nie płacić za rogatki i kupić więcej krów.
To jest wiadome od dawna że gra jest dobrze zbalansowana do momentu setupu. Po tym już jedne strategie są lepsze od innych i to element gry by rozpoznać układ na planszy i wyczuć szybko kto w co idzie. U nas przed pierwszym ruchem jest 10min na analizę układu planszy, budynków i pracowników. Na budowlancow nie musi zdarzyć się wszystko sprzyjające. Wystarczy jedno darmowe budowanie w średnim mieście i nowy budynek dający kasę za nich. Zawiadowca dajacy punkty za budynki jest zawsze w grze.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Najrzadziej trafia się okazja na grę na niebezpieczeństwa I cele(zatrudniając max 1pracownika). Jest tylko jeden układ który temu sprzyja. Muszą się trafić 3 odpowiednie budynki prywatne, odpowiedni układ niebezpieczeństw I musi się udać zgarnąć odpowiedniego zawiadowce.
Z dodatkiem na budowlańców jest sporo szans na korzystny układ. Raz na 2-3 partie powinien być mniej lub bardziej sprzyjający układ. Na 4 graczy często ta strategia jest mocniejsza bo inni gracze biją się o inżynierów lub kowboi a my mamy spokój biorąc budowlańców.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Podrzucam recenzję dodatku Kolej na Północ na blogu Planszówki we dwoje: http://www.planszowkiwedwoje.pl/2018/10 ... ponoc.html
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Chwila. Czytam, że plansze do wymiany. Na czym polega ten błąd? Że iksy są widoczne dwa razy? A czemu to w ogóle ma być uznane za błąd?
Serio pytam bo zgłupiałem. O co chodzi z tym błędem?
Serio pytam bo zgłupiałem. O co chodzi z tym błędem?
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Tor planszy głównej wystaje spod planszy dodatku co nie wygląda ładnie. Osobiście trochę mi to przeszkadza i gdyby nie wymienili to bym sam przyciąl.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Nadal nie rozumiem.
Co tu jest nie tak?
Co tu jest nie tak?
Spoiler:
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
@FortArt, porównaj z tym jak powinno wyglądać:
EDIT: Argh... Wrzucam w spoiler.
Spoiler:
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Dostaliście już poprawioną plansze dodatku?widzialem że ktoś się chwalił na FB a u mnie nadal cisza.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- malekith_86
- Posty: 791
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 14:25
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 11 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
serio?
kompletnie nie rozumiem jaki przyświecał im cel przy podejmowaniu tej decyzji o tym dodruku skoro tak mocno spartaczyli?
a w ogóle jest różnica na plus w stosunku do pierwotnej planszy z dodatku?
u mnie wygląda to tak - to jest zestaw jaki miałem pierwotnie - gdybym na forum nie znalazł info, że coś jest nie tak nawet by mi przez myśl nie przeszło, że jest źle wydrukowane
widok centralnie z góry
widok od strony planszy [wtedy delikatnie widać czerwone iksy spod lanszy dodatku]
kompletnie nie rozumiem jaki przyświecał im cel przy podejmowaniu tej decyzji o tym dodruku skoro tak mocno spartaczyli?
a w ogóle jest różnica na plus w stosunku do pierwotnej planszy z dodatku?
u mnie wygląda to tak - to jest zestaw jaki miałem pierwotnie - gdybym na forum nie znalazł info, że coś jest nie tak nawet by mi przez myśl nie przeszło, że jest źle wydrukowane
widok centralnie z góry
Spoiler:
Spoiler:
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (A. Pfister)
Chyba nie ta plansze Ci wysłali. Na FB widziałem poprawioną i jest ok.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Właśnie dostałem poprawioną planszę dodatku. Jest lepiej. Plansza przycięta dobrze, może 0,5 mm nawet za dużo. Problem jednak dalej jest z czerwonymi krzyżykami, gdyż są dalej za wysoko namalowane na planszy dodatku.
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
A co trzeba zrobić by otrzymać poprawioną planszę?
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
A co trzeba zrobić by otrzymać poprawioną planszę?
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- malekith_86
- Posty: 791
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 14:25
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 11 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
na stronie lacerty pod tym linkiem masz info jak to zrobić
http://www.lacerta.pl/index.php/archiwu ... -na-polnoc
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 15 lip 2016, 21:33
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 5 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Właśnie otrzymałem "niby" poprawioną planszę, hmmm ... i to jest smutne, bo efekt pozostał bez zmian, bardzo zastanawia mnie po co i w jakim celu została zorganizowana akcja wymiany felernego dodatku, skoro poprawka nic nie wnosi, dalej mam ten sam problem,
szkoda będę musiał zaakceptować ten błąd, mam dwie plansze dodatku wiec postaram się sam je odpowiednio dociąć, niesmak pozostał
szkoda będę musiał zaakceptować ten błąd, mam dwie plansze dodatku wiec postaram się sam je odpowiednio dociąć, niesmak pozostał
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Różnica jest. Nie wystają już Herby miast. Gdyby plansza nachodzila bardziej to nie zgrywalaby się grafiką z lewej strony.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Bruno
- Posty: 2029
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1508 times
- Been thanked: 1155 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mam pytanie do ogranych w duecie, bez dodatku, tylko podstawka:
- czy to normalne, że do Kansas każdy gracz dotrze góra 5 razy?
Grałem ze 2-3 razy w duecie i gra w takim wariancie wydaje mi się zdecydowanie za szybka, szczególnie jeśli z puli żetonów nr 3 losujemy niemal samych pomocników (a nie tipi). Wystarczy, że jeden z graczy - zwykle ten z nieco lepszym stadem krów na ręce - zaczyna pędzić coraz szybciej do Kansas, drugiemu nie pozostaje nic innego, jak również przyspieszyć, bo w przeciwnym razie będzie o dwie lub więcej dostaw w tyle, co przekłada się nie tylko na punkty i kasę, ale też na odblokowane akcje na planszetce. Oczywiście na tempo gry ma też pewien wpływ układ neutralnych domów (w grze dwuosobowej zawsze zdawaliśmy się na los - może to błąd i trzeba było wybrać układ defaultowy?).
Wiem, że dwie czy trzy rozgrywki to zbyt mało, żeby ocenić, czy gra dobrze "chodzi", ale po ostatniej partii wcale nie chce mi się tego dalej sprawdzać... Kupiłem tę grę, pytając się w innym wątku, czy GWT dobrze się skaluje w mniejszym gronie, i mimo uzyskanych zachęcających odpowiedzi - czuję się rozczarowany. Krótko mówiąc, grając we dwie osoby, jeśli tylko jedna z nich przyspieszy, to gra de facto skończy się bardzo szybko i nie ma ani radości z rozpędzonej kolei (która stoi jeszcze przed semaforem Frisco), ani z fajnych krów na ręku (tzn. tych o wartościach 4-5), ani z budynków (ot, kilka ruder za 2-3 PZ). Bardzo słabo to wygląda; mam wrażenie, że zaczynam jako zwykły pastuch i tak też kończę, mimo zwycięstwa nad rywalem. Zero poczucia spełnienia, bo nie osiągam prawie nic z możliwości, które oferuje gra (drogie krowy w stadzie, kolej za zakrętem, wysoko punktowane budynki).
Czy też tak macie, czy też czegoś nie ogarniam?
- czy to normalne, że do Kansas każdy gracz dotrze góra 5 razy?
Grałem ze 2-3 razy w duecie i gra w takim wariancie wydaje mi się zdecydowanie za szybka, szczególnie jeśli z puli żetonów nr 3 losujemy niemal samych pomocników (a nie tipi). Wystarczy, że jeden z graczy - zwykle ten z nieco lepszym stadem krów na ręce - zaczyna pędzić coraz szybciej do Kansas, drugiemu nie pozostaje nic innego, jak również przyspieszyć, bo w przeciwnym razie będzie o dwie lub więcej dostaw w tyle, co przekłada się nie tylko na punkty i kasę, ale też na odblokowane akcje na planszetce. Oczywiście na tempo gry ma też pewien wpływ układ neutralnych domów (w grze dwuosobowej zawsze zdawaliśmy się na los - może to błąd i trzeba było wybrać układ defaultowy?).
Wiem, że dwie czy trzy rozgrywki to zbyt mało, żeby ocenić, czy gra dobrze "chodzi", ale po ostatniej partii wcale nie chce mi się tego dalej sprawdzać... Kupiłem tę grę, pytając się w innym wątku, czy GWT dobrze się skaluje w mniejszym gronie, i mimo uzyskanych zachęcających odpowiedzi - czuję się rozczarowany. Krótko mówiąc, grając we dwie osoby, jeśli tylko jedna z nich przyspieszy, to gra de facto skończy się bardzo szybko i nie ma ani radości z rozpędzonej kolei (która stoi jeszcze przed semaforem Frisco), ani z fajnych krów na ręku (tzn. tych o wartościach 4-5), ani z budynków (ot, kilka ruder za 2-3 PZ). Bardzo słabo to wygląda; mam wrażenie, że zaczynam jako zwykły pastuch i tak też kończę, mimo zwycięstwa nad rywalem. Zero poczucia spełnienia, bo nie osiągam prawie nic z możliwości, które oferuje gra (drogie krowy w stadzie, kolej za zakrętem, wysoko punktowane budynki).
Czy też tak macie, czy też czegoś nie ogarniam?
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!