Przez weekend trochę pograłem, pomacałem żetony i figurki. Dostałem w czapę od Volkara (a miałem taki build!) i mogę się już wypowiedzieć w temacie komponentów.
Powiem w skrócie: gra jest takiej samej jakości jak poprzednie wydania. Figurki trochę przemalowali i tyle. Reszta jest identycznie taka sama jakościowo. Nie ma co się głowić nad tym, czy coś zrobili lepiej, bo nie zrobili
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Gra jest rarytasem dla kogoś, kto nie miał dodatków (jak ja) albo w ogóle nie miał MK, a chciałby mieć.
Maty od Portalu - polecam. Bardzo fajnie organizują grę, jest dobrej jakości. Na stole na ogół bardzo dużo się dzieje i maty fajnie odcinają "moje" karty od wszystkiego innego.
Problemy z odcieniami żetonów: jak zostało to zaznaczone wyżej - zdarzają się lekko inne odcienie na niektórych wypraskach. Ja miałem jedną taką wypraskę. W moim przypadku zupełnie to nie wpływa na grę.
Pudło - jest OGROMNE. I to jest niestety wada. Pudełko mogłoby być z 30-40% mniejsze i nadal by wszystko pomieściło. A tak to jest olbrzymie, a insert kiepski (nie mieści kart w koszulkach premium). Żetony wchodzą do niego na styk (ja sobie tak już obrysowałem umiejętności Narowasa). Żetony potem ciężko się wyciąga. Na przykład:
- Żetony umiejętności wszystkich wojowników są w jednym rzędzie, a do tego wchodzą na styk. I teraz chcąc wyciągnąć żetony, które są akurat w środku trzeba lecieć przez wszystko i szukać.
- Podobnie sytuacja ma się z żetonami poziomów i dowodzenia...
- I z tarczami, które leżą w jednym pojemniczku. 140 tarcz, po 20 na bohatera, wszystkie wymieszane...
- Żetony przeciwników też ciężko wyciągnąć, bo są wsadzone na styk w 2 rowkach w insercie.
Na moje to ktoś tu przysnął przy projektowaniu tego, bo 90% ludzi robiących inserty metodami domowymi ograłoby ten temat 100 razy lepiej. Żetony umiejętności, poziomów i tarcz powinny być pogrupowane per bohater tak, że nie musimy grzebać i przebierać. Lecisz Krangiem? Wyciągasz sobie tackę/pudełeczko z Krangiem i wszystkie komponenty masz już na stole.
Podobnie z żetonami przeciwników - mogłyby być na tacce nawet podobnej do tej, którą mamy w pierwszym wydaniu gry. Otwierasz tackę, tacka na stół i lecisz.
Pudło jest tak duże, że NIC by się nie wydarzyło, gdyby przykrywka od insertu była z 5mm wyżej, żeby karty w koszulkach się mieściły na wysokość.
Patent na to wszystko jest taki, że karty w koszulkach trzymamy w pudełku na karty poza grą. To zwalnia miejsce, w którym normalnie byłyby karty. Więc sobie wyciągam komponenty bohaterów, grupuję, wrzucam w 7 strunówek, a strunówki w miejsce na karty. Przez to w insercie jest dużo luźniej, możemy poprzekładać kilka żetonów wrogów do innych przegródek i bardzo sobie ułatwić setup gry.
--
Portal tutaj chyba nie mógł zrobić nic lepiej, bo to i tak leci pod druk międzynarodowy, więc wszyscy dostali to samo. Na BGG jest kilka tematów dotyczących rozmiaru pudła i jakości insertu. WizKids polecieli trochę w kulki i tyle. Gra sama w sobie jest wyśmienita. Jedynie mam zastrzeżenie co do sposobu jej przechowywania.
Tłumaczenie stoi na wysokim poziomie. Portal się postarał i to widać. Póki co niczego nie wyłapałem, a przez ostatni tydzień dużo siedziałem w instrukcjach i kartach. Może gdzieś czai się jakiś lapsus, ale póki co czyste konto. Jedynie na kartce opisującej dodatkowe karty umiejętności dodawane do wersji Ultimate jest błąd - zamiast Ą jest kwadracik (błąd związany z czcionką), ale tę kartkę i tak się ignoruje, wyrzuca itd, bo w sumie nic na niej nie jest napisane
Czyli podsumowując - WizKidsi nie poprawili, ale utrzymali jakość komponentów, zrobili za duże pudło z kiepskim insertem. Portal swoją część roboty odwalił perfekcyjnie.