Megakonkurs?

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

Przypominam że nie zgłosiłem się jako organizator.

To co w tej chwili robimy to taka burza mózgów która
być może nas do czegoś doprowadzi.

Wcale nie jest powiedziane, że jako przynajmniej tymczasowy organizator,
muszę mieć ten mózg najtęższy.

Z racji tego że nawet nie jestem umysłem technicznym,
jestem humanistą, rozumiem że dla większości za dużo ,,paplam"
do tego często bez sensu.

Mogę się zrewanżować, że z Waszych wypowiedzi
często nie rozumiem 2 z 3 napisanych zdań.

Ale damy sobie radę.

Tylko trzeba być wyrozumiałym.
Awatar użytkownika
kolderek
Posty: 1368
Rejestracja: 15 paź 2007, 17:25
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 1 time

Re: Megakonkurs?

Post autor: kolderek »

Dominusmaris pisze: Nie chodzi o to że wydaje mi się że zjadłem wszystkie rozumy. Ale moje wyobrażenie o twórcach gier jest takie:
Inteligentny umysł techniczny, egzcentryczny, raczej samotnik, dobrze zarabia (albo będzie zarabiał), brak smykałki do
interesów wpędza go w zakłopotanie (Jestem inteligentny a nie umiem pracować na swoim), dlatego potrzebuje jakiejś odskoczni, która pozwala mu chociaż wierzyć, że będzie kiedyś niezależny finansowo od głupich przełożonych.

no to musisz zweryfikować swoje wyobrażenia :p może Ty taki jesteś ale na pewno nie większość twórców gier :p


ja proponuję najpierw klasyczny styl konkursu i jak się uda to wtedy małymi krokami wprowadzać nowe elementy medialne do kolejnych edycji - nie od razu Rzym zbudowano!
Dominusmaris pisze: Tyle że z gotowymi grami mogą się stawić tylko ci którzy je już mają.
A ilu ich jest?
nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Nataniel »

Dominusmaris pisze:Generalnie chciałem zrobić grę, nie konkurs.
Coz, to jest podejscie od tzw. "dupy strony" :-> Mam gre - zrobcie mi konkurs. Jezeli nie bedzie osoby, ktora konkursem sie zajmie, to mozemy rownie dobrze zamknac ten temat.
Dominusmaris pisze:Myślę że czynny udział jakiegoś wydawnictwa byłby wskazany.
Watpie by jakies wydawnictwo chcialo sie tym zajac.
Dominusmaris pisze: Ważna kwestią są też pieniądze i to z nimi będzie największy problem. Te 50 zł to koszt
wyprodukowania, nie cena sklepowa. Myślę że w praktyce i tak będzie mniej pieniędzy.
Wyprodukowanie Wiochmena to przy nakładzie 1000szt nie powinno być więcej jak 10zł,
więc posiadanie 5 krotnego budżetu daje spore możliwości. Tyle, że... no właśnie.
To kto ma te 50.000? Przecież leżały jak tu ostatnio zaglądałem.
Po pierwsze nie 1000 szt, tylko np. 300, czyli okolo 15 tyś. To nie jest kwota nie do zdobycia.
Dominusmaris pisze:Raczej sprowadza się to założenia, że nasz portal uczyni wszystko co w jego mocy by przekonać jakiegoś wydawcę że gra jest warta świeczki, a najlepiej stu świeczek.
Nie przekonamy nikogo, nie ma sie co oszukiwac. Mozemy sie postarac, ale skladac takiej obietnicy czy nawet deklaracji nie ma sensu.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

Nataniel pisze:
Dominusmaris pisze:Generalnie chciałem zrobić grę, nie konkurs.
Coz, to jest podejscie od tzw. "dupy strony" :-> Mam gre - zrobcie mi konkurs. Jezeli nie bedzie osoby, ktora konkursem sie zajmie, to mozemy rownie dobrze zamknac ten temat.

Chodziło tylko o to że robię to z poczucia obowiązku, a nie że poczułem się jak bohater krucjaty.
Dominusmaris pisze:Myślę że czynny udział jakiegoś wydawnictwa byłby wskazany.
Watpie by jakies wydawnictwo chcialo sie tym zajac.

Chodziło o dogadanie się z kimś kto mógłby grę wydać, nawet jeśli za ,,nasze" pieniądze.
Zawsze lepiej mieć takie sprawy dogadane na wstępie.

Dominusmaris pisze: Ważna kwestią są też pieniądze i to z nimi będzie największy problem. Te 50 zł to koszt
wyprodukowania, nie cena sklepowa. Myślę że w praktyce i tak będzie mniej pieniędzy.
Wyprodukowanie Wiochmena to przy nakładzie 1000szt nie powinno być więcej jak 10zł,
więc posiadanie 5 krotnego budżetu daje spore możliwości. Tyle, że... no właśnie.
To kto ma te 50.000? Przecież leżały jak tu ostatnio zaglądałem.
Po pierwsze nie 1000 szt, tylko np. 300, czyli okolo 15 tyś. To nie jest kwota nie do zdobycia.

To nie ma znaczenia czy 1000 czy 300. To wygląda mniej więcej tak. Forma 10.000 a materiały 10/szt.
Czyli przy 300 to by było 10.000+3000 a przy 1000, 10.000+10.000. To tak symbolicznie, kwoty mogą
zupełnie nie pasować. Chodzi o to że płaci się bardzo dużo za matrycę gry. Być może na gotowych matrycach
dałoby się wynegocjować mniejsze ceny, wtedy elementy gry uczestnicy mieliby narzucone. Jakie karty, kafelki, pionki
mogą być a jakie nie.

Dominusmaris pisze:Raczej sprowadza się to założenia, że nasz portal uczyni wszystko co w jego mocy by przekonać jakiegoś wydawcę że gra jest warta świeczki, a najlepiej stu świeczek.
Nie przekonamy nikogo, nie ma sie co oszukiwac. Mozemy sie postarac, ale skladac takiej obietnicy czy nawet deklaracji nie ma sensu.
"Uczynię wszystko co w mojej mocy" to obietnica dochowania należytej staranności, nie dokonania określonej czynności.
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

Sam siebie nie doczytałem. ,,Czynny udział" miałem na myśli przy założeniu że wydawnictwo
wyda grę na własny koszt, więc miałoby podejmować decyzję. Sama organizacja byłaby po naszej stronie.
Ale jeśli mamy zebrać pieniądze to wydawnictwo ograniczy się do tego co pisałem powyżej.
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Megakonkurs?

Post autor: konev »

Może to głupie pytanie i gdzieś na forum już jest odpowiedź, ale czy ty DominusMaris masz coś wspólnego z tym projektem?

http://dominusmaris.pl/

Biorąc pod uwagę fakt, że autor tej gry też jest z Gliwic to śmiem twierdzić, że tak.
Jeżeli tak, to cały ten wątek w ogóle mi podejrzanie zaczyna wyglądać.

Przejrzałem forum (ach te lenistwo) i okazuje się, że jest to Twoja gra. Tak więc masz już gotową grę. Musisz uważać, by konkurs nie był "pod nią" pisany :)
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: mst »

Dominusmaris pisze:To nie ma znaczenia czy 1000 czy 300. To wygląda mniej więcej tak. Forma 10.000 a materiały 10/szt. Czyli przy 300 to by było 10.000+3000 a przy 1000, 10.000+10.000. To tak symbolicznie, kwoty mogą zupełnie nie pasować. Chodzi o to że płaci się bardzo dużo za matrycę gry. Być może na gotowych matrycach dałoby się wynegocjować mniejsze ceny, wtedy elementy gry uczestnicy mieliby narzucone. Jakie karty, kafelki, pionki mogą być a jakie nie.
Twoje doświadczenia dotyczą tylko gry wydanej na zasadzie wydrukowania czegoś na offsecie. A przecież gry mogą bardzo różnić się pod względem potrzebnych elementów. Część z tych elementów może być dostępna na rynku, część można wykonać w technologiach nie wymagających ponoszenia kosztów stałych niezależnych od ilości wyprodukowanych egzemplarzy (np.druk cyfrowy, grawer laserowy itd.). :)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

Nie maiłem zamiaru jej wystawiać, nawet kiedy zakładałem że wezmę udział w konkursie.
Raczej liczyłem na Historię Europy- inny wątek, chociaż szczególnie do przodu się nie posunąłem.

Teraz, o ile faktycznie zostanę organizatorem, nie będę w ogóle startował.

Nie chodzi tu o samą ocenę mojej gry przez Jury, bo dlaczego miałbym być preferowany, tylko o różne
możliwe wypadki losowe, które mogłyby być potem interpretowane jako celowe działanie
z mojej strony. Jakiś mail bez odpowiedzi, czy błędnie podana informacja i już byłby zgrzyt.

P.S. Pytałem w Grannie ile kosztowałoby wydanie u nich dominus maris full z kartami i pionkami.
Nie wiem co znaczy na offsecie. Tak czy siak 1000szt to pewnie jest próg od którego zaczynają się
zniżki. Za 300 szt zapłaci się tak samo jak za 100, licząc od sztuki.
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: mst »

Dominusmaris pisze:Nie wiem co znaczy na offsecie.
Chodzi o technologię druku stosowaną zwykle przy dużych nakładach.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Piotro
Posty: 365
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:46
Lokalizacja: Wrocław, Cz-wa

Re: Megakonkurs?

Post autor: Piotro »

Czy moglibyśmy powoli podsumowywać? Spróbować zarysować szkic konkursu, regulaminu itp? Bo wydaje mi się że miejscami dyskusja idzie w złym kierunku.
Proponowałbym też paru osobom dawać pomysły, rozwiązania i propozycje, a nie tylko krytykować Dominusa. Chłopak jest jaki jest :twisted: ale mam wrażenie, że kilka osób skupiło się bardziej na krytyce wszystkiego co powie, nawet jeśli jego słowa mają sens.

Uważam, że teraz jest najlepszy czas na pomysły i wyrażanie czego samemu oczekiwałoby się od takiego konkursu. Dobrze by było, gdyby dołączył ktoś do Dominusa (Korzeń, jak sam mówił, nie czytuje tego forum ;) ), może ktoś kto zna trochę lepiej środowisko (samemu trudno będzie nad tym zapanować). I jak już organizatorzy będą gotowi – zbiorą to co na forum padło, podsumują pomysły, i na tej podstawie napiszą dokładny regulamin i podejmą ostateczne decyzje o kształcie konkursu. Nie da się zadowolić wszystkich, vide ile problemów było przy wyborze formy nagrody Gry Roku. Mamy tyle poglądów na wszystko ilu nas jest. I tak, jestem święcie przekonany, że jak już konkurs zostanie ogłoszony, to zacznie się lamentowanie, że tu komuś temat nie pasuje, że za mało czasu, że za dużo, że jury nie te.

Dlatego dyskutujmy konstruktywnie, póki jeszcze można.
-------------------------------------
boardoftheloom.blogspot.com
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: mst »

Piotro pisze:Korzeń, jak sam mówił, nie czytuje tego forum ;)
W poniedziałek poproszę Marcina żeby dla tego wątku zrobił wyjątek. :wink:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Piotro
Posty: 365
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:46
Lokalizacja: Wrocław, Cz-wa

Re: Megakonkurs?

Post autor: Piotro »

Dobra, zdążyłem jeszcze z kolejnym postem przed wyjściem.
Ja widzę to tak:
1.Organizatorzy – Dominus + ktoś jeszcze.
2.Sponsorzy – na razie g-p.pl.
3.Ustalenie tematu: już o tym pisałem wcześniej (i nie sądzę aby brak tematu był dobrym rozwiązaniem – temat jako tako wymusza zaprojektowanie gry, a nie oddanie swojego prototypu z przed 2 lat, poza tym będzie wspólnym mianownikiem dla oddanych prac i mógłby zróżnicować poszczególne edycje – jeśli by do nich doszło)
4.Ustalenie ograniczeń: dotyczących elementów gry. Nataniel pisał o grze której koszt produkcji nie przekroczyłby 50 zł. Można by przykładowo podać co w tych 50 zł by się zmieściło. Tutaj także ograniczenia dotyczące wykonania prototypu.
5.Etapy – z początku byłą mowa o 2 etapach, Filippos proponował 1. Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. 2 etapy wykluczą już na początku projekty po których od razu widać, że są nieudane (z gatunku D’Albo), będą jednak bardziej pracochłonne i męczące dla jury. 1 etap jest wygodniejszy, zwłaszcza dla testujących. Jednak wydaje mi się, że w takim wypadku, gdy oddaje się już gotową grę, powinno się nieco zawęzić temat, bardziej sprecyzować – żeby nie doprowadzać do sytuacji w której przygodówkę stawia się obok strategii i próbuje wybrać lepszą.
6.Nadsyłąnie prac.
7.Wybory – poprzez jury.
8.i tak dalej…

Proste?
-------------------------------------
boardoftheloom.blogspot.com
Awatar użytkownika
westwood
Posty: 432
Rejestracja: 04 gru 2007, 02:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Megakonkurs?

Post autor: westwood »

Przepraszam najmocniej, ale nie wytrzymam i skrytykuję :twisted:
Piotro pisze:temat jako tako wymusza zaprojektowanie gry, a nie oddanie swojego prototypu z przed 2 lat
IMO konkurs nie powinien wymuszać zrobienia nowej gry w ciągu miesiąca, czy 3. Co można zrobić w miesiąc? Jeżeli celem ma być znalezienie gry dobrej, być może nawet wydanie jej, to należałoby stawiać na jakość. A gra tworzona od 2 lat ma większe szanse okazać się dobra, niż taka zrobiona w miesiąc.
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

A co myślicie o ,,Wiedźminie"?

Nie tyle chodzi mi o to że powstała gra komputerowa i na jej bazie karcianka.
Chociaż to też nie jest bez znaczenia. Myślę jednak o tym że powstała gra RPG
w tym świecie a biorąc pod uwagę to kto ją robił, pewnie nie wymagało to zaoferowania
Panu Sapkowskiemu jakichś niebotycznych pieniędzy.

Tzn. nie wiem jak to wyglądało, nie znam autorów, tylko oceniam ich z załączonego do gry
zdjęcia na którym widziałem grupkę pasjonatów, stąd wnoszę że może udałoby się uzyskać
zgodę autora na konkurs na grę planszową w świecie Wiedźmina.

Nie byłoby żadnych dodatkowych ograniczeń. Mogłaby to być gra zbliżona do Magii i Miecza,
albo nawet to Kniziowego Boewolfa, więc cały przedział gier- z grami strategicznymi włącznie-
byłby dopuszczalny. Z resztą sam pomysł wiedźminowej gry został tu kiedyś poruszony.

Gdyby nasz konkurs zaczął już jakoś wyglądać można by się było nawet odezwać do twórców gry komputerowej czy nie udostępniliby grafik. Oczywiście nie wierzę że to wszystko będzie
łatwe do załatwienia, ale myślę że warto byłoby spróbować.

Co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Megakonkurs?

Post autor: konev »

Tak, co by zapoczątkować małą ankietę powiem, że nie piszę się na żadne robienie gry o określonej tematyce, mechanice, czy kolorze pionków.

W ten sposób może powstać co najwyżej BARDZO przeciętny produkt, który nawet do testowania się nie będzie nadawał.

Jak można wprowadzać jakieś ograniczenia i liczyć na to, że powstanie jakiś produkt nieprzeciętny i wart wydania? Określając ramy wpychamy tylko kreatywność twórcy w jakieś pudełko i oczekujemy cudu.

Nie czytałem nic Sapkowskiego (nie każdy fan planszówek zaczytuje się w takich rzeczach).
Mam ciekawy pomysł na grę i jedyne, co mi zostaje to czekać... wstrzelę się w wąskie ramy konkursu odnośnie tematyki, kart zdarzeń, kolorów pionków itp. Czy się nie wstrzelę.

Po raz ostatni zaapeluję. SKUPCIE SIĘ W KOŃCU NA METODZIE OCENY NADCHODZĄCYCH PRAC (FAZY I KRYTERIA), A NIE NA OGRANICZANIU TEMATYKI, MECHANIKI I MOŻE ZARAZ MIASTA POCHODZENIA TWÓRCY.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
Piotro
Posty: 365
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:46
Lokalizacja: Wrocław, Cz-wa

Re: Megakonkurs?

Post autor: Piotro »

W ten sposób może powstać co najwyżej BARDZO przeciętny produkt, który nawet do testowania się nie będzie nadawał.
Piszesz to na podstawie swoich doświadczeń? Na tym w końcu polegają konkursy – że każdy zaczyna z tego samego momentu i ma równe szanse, a jedyne co różni w nim startujących, to bagaż doświadczeń czy po prostu kreatywnośći i pomysłowość. Trochę dziwi mnie, że ludzie liczą na to, że wcisną gdzieś swój projekt który dawno wymyślili, i boją się zacząć myśleć od nowa nad innym.
Mam ciekawy pomysł na grę i jedyne, co mi zostaje to czekać... wstrzelę się w wąskie ramy konkursu odnośnie tematyki, kart zdarzeń, kolorów pionków itp. Czy się nie wstrzelę.
I to znaczy, że nie jesteś już w stanie wymyślić niczego nowego? To trochę tak jak napisać dobry, w swoim mniemaniu, wiersz na temat kanadyjskich drwali i czekać, aż gdzieś ogłoszony zostanie konkurs o tematyce kanadyjskich drwali.
Uważam, a raczej wydaje mi się, że w pół roku może powstać dobra, dobrze działająca gra, o złożoności Osadników czy Hamburgum (a to czy równie dobra to już inna kwestia). Z resztą koniec konkursu nie musi jednocześnie oznaczać, że gra jest zamknięta. Gry, które wymagają zbalansowania, trzeba testować na pewno dłużej, ale po pół roku pewnie można stwierdzić czy gra idzie w dobrym kierunku. To tak jak z konkursami architektonicznymi – wygrywają projekty, chociaż sam projekt to dopiero początek i ostateczna wersja zawsze różni się od tego, co zostało zaprezentowane podczas konkursu. Nie mówię o tym, że nasz konkurs mogłaby wygrać gra, którą i tak trzeba by było gruntownie przebudować. Po prostu są rodzaje gier, które trzeba jeszcze doszlifować.

Inną rzeczą jest to, że nie wyobrażam sobie, że jury musi stanąć przed dylematem wyboru lepszej gry spośród 2 zupełnie odmiennych kategorii: wybrać grę dla dzieci jako najlepszą, czy może równie dobrą ciężką strategię? Nagrodzić przygodówkę fantasty czy może grę rodzinną?
-------------------------------------
boardoftheloom.blogspot.com
Awatar użytkownika
Hiszp_Inkwizycja
Posty: 72
Rejestracja: 17 paź 2007, 16:08
Lokalizacja: Wawa

Re: Megakonkurs?

Post autor: Hiszp_Inkwizycja »

Obawiam się, że w ramach konkursu nie można mówić o równych szansach. Dlaczego? Ano dlatego, że nawet jak określimy tematykę, to wśród startujących może się znaleźć ktoś, kto taką grę akurat zrobił. To raz. Dwa, różne rodzaje wymyślonych, przetestowanych technik, mechanizmów itp. można także użyć. Dlatego właśnie mi chodzi, że nie można IMO mówić o uczciwym konkursie. Tylko nie zrozumcie mnie, że sam konkurs jest bez sensu, raczej trzeba stworzyć uczciwe warunki. Niech ludzie wykorzystują swoje pomysł, pod warunkiem, że są to np prototypy nigdy nie testowane. Co do samej tematyki...
Hmm... mi to wszystko jedno, wolał bym bez, ale jak ktoś się mocno uprze to i na dowolny temat można wymyślić fajną grę. Kwestia chęci.
Czekam na rozwój wypadków

Pozdrawiam
Hiszpan
Nikt sie nie spodziewał Hiszpańskiej Inkwizycji!

Moja kolekcja na BGG
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

Uważam, że sama idea konkursu jest ściśle powiązana z osiągnięciem
pewnego celu marketingowego naszego hobby. Chcemy by było więcej graczy,
by rynek gier się szybciej rozwijał, by powstawało więcej gier polskich i byśmy my,
potencjalni autorzy mieli większe szanse zaistnieć.

Jeżeli mamy zrobić konkurs na próbę, nie dając z siebie maksimum, jeśli chodzi o promocję, szukanie sponsorów itd. Słowem ograniczyć się do naszego grona forumowiczów to
reaktywujmy planszufki (w trzeciej odsłonie) i zapomnijmy o prawdziwym konkursie.

Z tego co czytam to jedyną różnicą między konkursem a planszufkami miałoby być wybieranie gry przez jurorów, wybranych przez forumowiczów, zamiast wybrania gry przez samych forumowiczów. Trochę mi to przypomina system elektórów w wyborach prezydenckich w USA.

Szczerze mówiąc to chyba jestem przeciwny wybieraniu gry przez ekspertów. To dobre dla rozwiniętego rynku gdzie eksperci wskazują najlepszą grę z kilkudziesięciu spełniających standardy nowoczesnej eurogry. Na raczkującym rynku wybór ekspertów będzie jak wskazanie czytelnikom tomiku poezji, zamiast kolejnej części Harrego Pottera. Najpierw trzeba ludzi zdobyć, a potem edukować. Z jakiegoś powodu w wiadomym sklepie rekordy sprzedaży bije talisman, a nie eurogra. Obawiam się że eksperci wybrani z grona redakcyjnego ŚGP czy planszostacji, mają już zbyt wysublimowane smaki by ich wybór mógł trafić do ludzi dopiero zaczynających z planszówkami.

Co do uwagi, że zamiast rozmyślać o temacie gry trzeba zabrać się za regulamin odpiszę tak.
Najpierw ustalmy, co chcemy przez ten konkurs osiągnąć? Regulamin to techniczny szczegół.
Awatar użytkownika
boskiolo
Posty: 321
Rejestracja: 16 sty 2008, 09:47
Lokalizacja: Wrocław

Re: Megakonkurs?

Post autor: boskiolo »

No więc od razu odpowiem - rekordy sprzedaży bije monopoly - i co z tego? Nie uśmiecha mi się robienie jej klona mimo że potrzebowałbym pewnie jednego weekendu by go dopracować i przetestować wstępnie - nie o to chodzi

chodzi o oryginalność prac - po to jest konkurs: żeby wyłonić najlepszą grę, bez względu na jej rodzaj, czy ciężkość - a co do ludzi z żurów, to masz spaczone pojęcie ludzi z takich miejsc jak games-fanatic - po pierwsze, oni lubią różne gry, a każdy ma inne upodobania, po drugie, oni znają więcej gier, więc wiedzą czy jakaś gra to faktycznie coś nowego, czy nie - po trzecie, jeśli chcesz, żeby wygrała gra, która ma popularyzować planszówki, to właśnie taki powinien być temat konkursu - gra dla początkujących miłośników planszówek.

A po czwarte - nikt nie mówi, że ludzi do żurów mamy wybierać spośród g-p.pl, czy GF, czy ŚGP. Dlatego zaproponowałem Korzenia, o którym już ktoś wspomniał, że nie czyta tego forum - takich ludzi jest naprawdę dużo i cieszą się szacunkiem za masę przymiotów, a na pewno nie za "wysublimowane smaki" :wink:
"Who am I determined to be? Is that the Question? And if so, who answers?"
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

A czy napisałem że mamy zrobić konkurs na klon monopoly?

Co do ludzi z gamesfanatics. Są to ludzie najbardziej kompetentni do oceny mechanicznej strony gry i dlatego wydali mi się najbardziej naturalnymi kandydatami. Co do ich wysublimowanych smaków. Nie znam tych ludzi zbyt dobrze, ale regularnie czytam ich recenzje, słucham podcastów itd. Moje pojęcie nie jest na pewno spaczone (słowo trochę nieadekwatne) mogę po prostu się mylić. Myślę jednak, że wszyscy jak jeden mąż powiedzą- mechanika, głupcze!

Ja nie jestem aż tak dojrzałym graczem, chociaż interesuję się planszówkami od 5 lat nadal
preferuję ciekawą tematykę i klimat nad mechaniką. To że coś fajnie działa potrafię zauważyć,
ale nie ma to dla mnie takiego znaczenia jak to żebym czuł że robię coś więcej niż przesuwam
pionki czy zagrywam karty. Oczywiście nawet Ja_n potrafił docenić klimat w Last Night, ale nie sądzę by nie mający tych wszystkich ładnych elementów prototyp wspomnianej gry, miał u niego jakieś szanse na sukces.

Nie chcę w kółko pisać tego samego. Po prostu nie ma sensu robić elitarnego konkursu, dla nas samych. Choćby dlatego że, jak pokazały plaszufki, zgłosi się nas 5-ciu na krzyż, zbierzemy w sumie 100 głosów i nawet nie doprowadzimy sprawy do końca. A jeśli chcemy zaprosić ludzi z zewnątrz i dać im chociaż hipotetyczne szanse na zwycięstwo, musimy podejść do tego inaczej.

My nie musimy robić klona monopoly, ale jeśli ktoś będzie chciał powinien mieć taką możliwość.
Tym bardziej taka gra powinna mieć szanse na zwycięstwo a więc głosować powinni gracze, nie eksperci.
Awatar użytkownika
Piotro
Posty: 365
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:46
Lokalizacja: Wrocław, Cz-wa

Re: Megakonkurs?

Post autor: Piotro »

A sądzisz że ilu z tych graczy przetestuje każdą, albo chociaż część, z nadesłanych gier?
Bardzo niewielu.
-------------------------------------
boardoftheloom.blogspot.com
Awatar użytkownika
westwood
Posty: 432
Rejestracja: 04 gru 2007, 02:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Megakonkurs?

Post autor: westwood »

Dominusmaris pisze:Myślę jednak, że wszyscy jak jeden mąż powiedzą- mechanika, głupcze!
Tak samo jak zapewne większość z użytkowników tego forum :mrgreen: Gra ze skopaną mechaniką to kupa, a nie gra.
Dominusmaris pisze:Oczywiście nawet Ja_n potrafił docenić klimat w Last Night, ale nie sądzę by nie mający tych wszystkich ładnych elementów prototyp wspomnianej gry, miał u niego jakieś szanse na sukces.
Gry spod znaku latającej żaby mają mechanikę dość prymitywną, ale zarazem ta mechanika faktycznie współgra z klimatem. Sądzę, że raczej dlatego są doceniane, a nie ze względu na obrazki.
Dominusmaris pisze: Nie chcę w kółko pisać tego samego.
Co za ulga...
Dominusmaris pisze: My nie musimy robić klona monopoly, ale jeśli ktoś będzie chciał powinien mieć taką możliwość.
Tym bardziej taka gra powinna mieć szanse na zwycięstwo a więc głosować powinni gracze, nie eksperci.
Można jaśniej? Skoro chcesz rozpisać konkurs, w którym realne szanse na zwycięstwo ma mieć klon monopoly, to chyba pomyliłeś fora :twisted:
Co do kwestii eksperci vs ludzie proponuję wnikliwą analizę tego wątku :wink: Oszczędzi to nam kolejnej długiej dyskusji na praktycznie ten sam temat.
A teraz pytanie: czy mógłbyś możliwie krótko i jasno przedstawić swoje intencje? Bo na razie wygląda na to, że chciałbyś stworzyć konkurs, w którym wygra twoja gra (stawiasz na klimat, więc trzeba umniejszyć znaczenie mechaniki; twoje projekty były już na tym forum krytykowane, więc lepiej nie wciągać w to wrednych ekspertów). Przy okazji wyjaśnij jak sobie wyobrażasz tę olbrzymią kampanię medialną wokół konkursu na grę planszową w Polsce, bo brzmi to nieco surrealistycznie. Najlepiej podając jakieś konkrety, a nie stwierdzając: "trzeba by zainteresować media" itp.
Być może się mylę, ale czytając twoje posty odnoszę wrażenie, że wyobraziłeś sobie, że wydając grę planszową (w Polsce w dodatku) można zyskać sławę, kasę i kobiety. Jeśli tak, to proponuję jeszcze raz to przemyśleć. Natomiast jeśli naprawdę chcesz organizować konkurs, to organizuj, ale porzucając fantazje o medialnym szumie i pochylając się z pokora nad tym, co piszą tu inni.
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Megakonkurs?

Post autor: Dominusmaris »

Jeżeli konkurs odbyłby się na moją modłę, to znaczyłoby że byłbym organizatorem, a więc
nie uczestnikiem. Zarzuty że chcę wyeliminować ekspertów, żeby wygrała moja gra są trochę
nie na miejscu. Nawet gdyby głosowali internauci nie rozumiem dlaczego moja gra miałaby mieć
większe szanse. Co do testowania. Moją grę zjechali ludzie którzy w nią nie grali. Ci którzy zagrali
zrobili to niedokładnie wczytując się w zasady. Wniosek, nie ma realnej szansy na to że ktokolwiek
z oceniających zagra w konkursowe gry. Faktycznie eksperci zrobią to na pewno, chociaż pewnie
nie więcej niż kilka kolejek w każdą z gier, więc też będzie się liczyło bardziej ogólne wrażenie niż dopieszczona
mechanika. Co do szumu medialnego. Nie spodziewałem się cudów. Myślałem, że jeśli udałoby się załatwić
możliwość zorganizowania konkursu na grę o wiedźminie to można by się ogłosić na forach RPG i czytelniczych
i zwerbować paru hobbystów z innych dziedzin. Tacy ludzie mogą się łatwo przekwalifikować. Fora gospodyń wiejskich czy
wędkarskie raczej się nie przydadzą. Ostatnie. Atmosfera jaka zdążyła się wytworzyć wokół konkursu jednoznacznie sugeruje, że się on nie odbędzie. Pewnie to moja wina. Chciałem Was przekonać że stuprocentowe stawianie na
jakość gry (zwłaszcza mechaniki) zamknie nas w swoim kotle.
Może się mylę, ale wydaje mi się że powinien się tym zając ktoś inny.
Ktoś bez autorytetu, nie mazgaję się, raczej stwierdzam fakty, nie ma szans niczego przeforsować, ani nikogo
zdyscyplinować. Nie widzę też szerszego odzewu ze strony ,,elity" tego forum- po za wyjątkami. Myślę że
trzeba zmienić ,,ojca prowadzącego" albo w ogóle się zastanowić nad sensem konkursu.

Ja się nie wyrywałem. Poddałem pomysł i kiedy zostałem wywołany nie chciałem się wycofywać. Teraz już zupełnie
nie widzę siebie w roli organizatora. Nie mam za dużo czasu i trochę mi go szkoda na czytanie niektórych komentarzy.
Nie mówię że nie pomogę, jeśli konkurs się odbędzie, ale skoro nikt ważny, poza Natanielem, tego nie poparł to znaczy
że tan pomysł nie ma przyszłości- przynajmniej na razie.
tmz
Posty: 1
Rejestracja: 06 sty 2009, 13:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Megakonkurs?

Post autor: tmz »

Ech chlopaki (i dziewćżeta)...

1) Ogloszenie konkursu na gre planszowa, termin nadsylania 3 miesiące (nie za długo, nie za krótko)
2) W tym czasie konkursowicze robia/dopracowuja (co kogo obchodzi ile ta gra ma lat szufladowych z jednej strony, z drugiej jeśli ktoś uważa, że potrafi w 3 miechy coś dobrego zrobić, to OK)
3) W tym czasie organizatorzy zbieraja jury jak najwieksze (niekonfliktujace)
4) W 4 miesiacu otwarcie kopert, kazdy juror zostaje zobowiazany do zrecenzowania kilku losowych gier (kilkunastu)
5) Na podstawie tych ocen tworzony jest ranking, bierzemy np 6 najlepszych. Byc moze nalezy pozwoli autorom wprowadzic drobne poprawki
6) 5 i 6 miesiac to czas, kiedy jurorzy (wszyscy) testuja wszystkie finalowe gry i recenzuja
7) And the winner is...

Jest czas na dyskusje (mniej lub bardziej jałowe) i czas na działanie:)
ODPOWIEDZ