MrAtrion pisze: ↑11 sie 2019, 10:47
A jest informacja o koszulkach? I czy jakieś mini dodatki jeszcze masz?
Folded Space pisze:All trays are sized to fit sleeved cards
Jak widać, producent twierdzi, że się mieszczą. Moje empiryczne doświadczenia temu przeczą. A dodatków ani promoskow jeszcze nie wyciągnąłem z koperty
MrAtrion pisze: ↑11 sie 2019, 10:47
Ja dałem sobie spokój z koszulkami, tylko do Legendary Encounters Alien mam je (karty średniej jakości, a i gra rzadziej dostępna). Poza tym lubię czuć dotyk kart itp. A że głównie gram sam lub z kimś, kto ma słuchać się jeśli chodzi o dbanie podczas gry to nie problem z długowiecznością gry

A tu już poruszamy nieco inna kwestie. Osobiście, lubię przy grze jeść czipsy, paluszki, krakersy. Nie mam zamiaru się przy tym ograniczać, tak więc koszulki są u mnie zdecydowanie wymagane
Napisałem do FS w związku z tym problemem. Wątpię by cokolwiek pomogli.
Wylewając dalej swoje żale. W przeciwieństwie do insertów drewnianych, na insertach FS bardzo ciężko doczyścić nadwyżki kleju. Na tym paskudnym, szarym kolorze zostają jeszcze paskudniejsze plamy ze wspomnianego kleju. Insert składa się ze zbyt wielu malutkich pudełeczek, które trzeba pojedynczo wyciągać. Nie jest to wygodne rozwiazanie. Materiał wydaje się być bardzo kruchy i nieodporny, ale to póki co tylko moje wrażenia. Być może mylne.
A najlepsze zostawiłem na koniec. Zamówiłem insert z oficjalnej strony. Doszła do mnie kartonowa koperta, w której zawartość była niczym niezabezpieczona - nawet pojedynczej warstwy folii babelkowej, żadnego papieru, nic. Wystarczyłoby, by listonoszowi raz paczka upadła, a insert doszedłby uszkodzony.
Oglądałem wiele recenzji insertów tej firmy, które przedstawiały je w pozytywnym świetle. Niestety nie mogę się zgodzić z żadną z nich. Dla mnie jest to najgorszy możliwy wybór z dostępnych na rynku.
Jedynym plusem jest ceną minimalnie niższa niż w przypadku konkurencji. Nie ma to jednak najmniejszego znaczenia, skoro wkładka nie spełnia swojej funkcji.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu mojego posta, inni zastanowią się dwa razy przed kupnem. 16€ to nie majątek, ale niesmak pozostaje. A fakt sklejania insertu przez niemal 2 godziny tylko po to, by zrezygnowany wrócić do oryginalnego kanionu jest nieco demotywujacy.