Namiastka RPG
-
- Administrator
- Posty: 4762
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1262 times
- Been thanked: 1472 times
Namiastka RPG
W oczekiwaniu na Tainted Grail, szukam gry będącej namiastką RPG (klimat, kampania, co-op)
Czego próbowałem:
- Horror w Arkham: LCG => trochę za dużo czasu spędza się poza grą na układaniu talii, same rozgrywki wspominam bardzo pozytywnie
- Posiadłość Szaleństwa 2ed => Blisko ideału, ale: brak rozwoju postaci i oderwane od siebie scenariusze ograniczają immersję; aplikacji też mogło by być trochę mniej (chociaż z drugiej strony odgłosy na plus)
- Gloomhaven => Bardzo ciekawa otoczka, natomiast same scenariusze wydawały mi się dość "suche" i powtarzalne (zwłaszcza porównując do HwA:LCG)
na czym by mi zależało:
- musi dobrze chodzić na dwie osoby
- nieprzesadnie skomplikowane zasady
- co-op (Twisty jak w Posiadłości Szalenstwa mi nie przeszkadzają)
- rozwój postaci między scenariuszami
- klimat: historyczny/fantasy/SF (gwiezdne wojny?)/ jeśli horror to bardziej w klimatach Cthulhu, niż czegoś cięższego, bardziej mrocznego (The Others nie przejdzie)
- czas rozgrywki => dobrze jakby nie był dłuższy niż pierwszy scenariusz PS (2-3h? Szybko ten czas mi płynął)
Mile widziane:
- estetyka na wysokim poziomie (nie głupkowato/karykaturalna) PS 2ed wizualnie przypadła mi do gustu
Co już zamówiłem:
- TG
Co ostatnio mi się przewinęło:
- Hexplore It => zapowiada się ciekawie, ale brak kampanii
- Descent 2ed/ SW: IA => projektowane pod "mistrza gry", zastanawiam się czy aplikacje daja radę?
Co podpowiada mi BGG:
- Shadows of Brimstone: City of the Ancients
Co odrzucam:
- Mage Knight, za ciężkie, brak kampanii
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i propozycje.
Czego próbowałem:
- Horror w Arkham: LCG => trochę za dużo czasu spędza się poza grą na układaniu talii, same rozgrywki wspominam bardzo pozytywnie
- Posiadłość Szaleństwa 2ed => Blisko ideału, ale: brak rozwoju postaci i oderwane od siebie scenariusze ograniczają immersję; aplikacji też mogło by być trochę mniej (chociaż z drugiej strony odgłosy na plus)
- Gloomhaven => Bardzo ciekawa otoczka, natomiast same scenariusze wydawały mi się dość "suche" i powtarzalne (zwłaszcza porównując do HwA:LCG)
na czym by mi zależało:
- musi dobrze chodzić na dwie osoby
- nieprzesadnie skomplikowane zasady
- co-op (Twisty jak w Posiadłości Szalenstwa mi nie przeszkadzają)
- rozwój postaci między scenariuszami
- klimat: historyczny/fantasy/SF (gwiezdne wojny?)/ jeśli horror to bardziej w klimatach Cthulhu, niż czegoś cięższego, bardziej mrocznego (The Others nie przejdzie)
- czas rozgrywki => dobrze jakby nie był dłuższy niż pierwszy scenariusz PS (2-3h? Szybko ten czas mi płynął)
Mile widziane:
- estetyka na wysokim poziomie (nie głupkowato/karykaturalna) PS 2ed wizualnie przypadła mi do gustu
Co już zamówiłem:
- TG
Co ostatnio mi się przewinęło:
- Hexplore It => zapowiada się ciekawie, ale brak kampanii
- Descent 2ed/ SW: IA => projektowane pod "mistrza gry", zastanawiam się czy aplikacje daja radę?
Co podpowiada mi BGG:
- Shadows of Brimstone: City of the Ancients
Co odrzucam:
- Mage Knight, za ciężkie, brak kampanii
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i propozycje.
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 31 mar 2019, 00:05
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Re: Namiastka RPG
Wydaje mi się, że część cech posiada Kingdom Death: Monster, w grę nie grałem ale dużo słyszałem, jest też dostępna polska wersja pnp tu na forum
- Grellenort
- Posty: 367
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 100 times
Re: Namiastka RPG
A ja nie eliminowałbym tak szybko Horroru w Arkham LCG - startowe talie (dla każdej klasy i postaci) można znaleźć choćby na cardgamedb.com, a potem już tylko rozwijać wedle woli w trakcie kampanii. Ta gra jak dla mnie jest najbliżej pełnoprawnego doświadczenia typu RPG i absolutnie bym jej nie skreślał
Shadows of Brimstone też kiedyś mnie interesowało, jednak z tego co widzę, to całkowicie wymyka się twoim kryteriom; to długa, mocno zależna od k6 i upierdliwa w rozkładaniu gra z zatrzęsieniem statystyk i modyfikatorów postaci, które aż proszą się, by je niechcący przeoczyć :p
Warto zerknąć na Descent: Wędrówki w mroku, Sword & Sorcery (ma być po polsku ponoć jeszcze w tym roku) oraz na serię D&D adventure system (póki co wyłącznie ENG).
Shadows of Brimstone też kiedyś mnie interesowało, jednak z tego co widzę, to całkowicie wymyka się twoim kryteriom; to długa, mocno zależna od k6 i upierdliwa w rozkładaniu gra z zatrzęsieniem statystyk i modyfikatorów postaci, które aż proszą się, by je niechcący przeoczyć :p
Warto zerknąć na Descent: Wędrówki w mroku, Sword & Sorcery (ma być po polsku ponoć jeszcze w tym roku) oraz na serię D&D adventure system (póki co wyłącznie ENG).
Ostatnio zmieniony 27 sie 2019, 06:27 przez Grellenort, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Namiastka RPG
Aeon's End Legacy. Komplet jest tylko po angielsku i przez legacy kampania jest jednorazowa. Na upartego kampanię da się przejść nawet w dwa (dłuższe) wieczory. Później można grać tak samo jak każdy inny Aeon's End albo łączyć karty z innymi podstawkami i dodatkami.
-
- Administrator
- Posty: 4762
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1262 times
- Been thanked: 1472 times
Re: Namiastka RPG
@greggreg123
Kingdom Death: Monster => na stronie widzę potwory w wersji mroczniejszej niż Cthulhu, pin-up girls, cena też nie zachęca; rzucę okiem, ale Żony raczej nie przekonam
@Grellenort
Horroru w Arkham LCG => niestety już sprzedałem (a chętnie podszedłbym do tematu raz jeszcze)... talie początkowe były ok, ale jak zacząłem się wgryzać w rozbudowę talii (i budowanie od zera czegoś pod siebie) po zakupie całego pierwszego cyklu, to spędzałem na tym więcej czasu niż na grze; a granie na gotowcach to nie to bo teraz spędziłbym czas na szukaniu gotowca, który pasuje do mojego stylu, do którego mam karty, etc
Co do Shadows of Brimstone to patrząc na 'Complexity' Rating na bgg spodziewałem się czegoś zauważalnie lżejszego zarówno od Sword & Sorcery, jak i sprzedanego już przeze mnie Gloomhaven. Kostki mnie nie bolą jakoś strasznie - w PS 2ed, też non-stop rzucam (i miałem wrażenie, że losowość potęguje np. fakt, że atak tą samą bronią może testować różne charakterystyki), to nie jest problem, bardziej obawiam się licznych kruczków w zasadach. Przyjrzę się tematowi; dzięki.
W Descent: Wędrówki w mroku, muszę poszukać opinii osób grających na samej aplikacji (podobnie z SW:IA).
Dungeons & Dragons adventure system nie kojarzyłem, wrzucę sobie na listę do zapoznania.
@c08mk
Aeon's End (zwykłe) zupełnie mnie nie porwało; żeby nie powiedzieć: zanudziłem się pokonując bez problemupierwszego przedwiecznego pierwszą nemesis (może był to fart?). Cały czas miałem wrażenie, że wybór czarów/kryształów/etc. jest bardzo ubogi/statyczny. Byłem wtedy świeżo po Clank! (swoją drogą, bardzo przyjemna gra ), gdzie różnorodność kart wydawała mi się dużo większa. Miałem też za sobą kilka scenariuszy w HwA:LCG, gdzie liczba wyborów wydawała się większa, mechanika ciekawsza... Ogólnie nie rozumiem zachwytów nad tą grą.
Kingdom Death: Monster => na stronie widzę potwory w wersji mroczniejszej niż Cthulhu, pin-up girls, cena też nie zachęca; rzucę okiem, ale Żony raczej nie przekonam
@Grellenort
Horroru w Arkham LCG => niestety już sprzedałem (a chętnie podszedłbym do tematu raz jeszcze)... talie początkowe były ok, ale jak zacząłem się wgryzać w rozbudowę talii (i budowanie od zera czegoś pod siebie) po zakupie całego pierwszego cyklu, to spędzałem na tym więcej czasu niż na grze; a granie na gotowcach to nie to bo teraz spędziłbym czas na szukaniu gotowca, który pasuje do mojego stylu, do którego mam karty, etc
Co do Shadows of Brimstone to patrząc na 'Complexity' Rating na bgg spodziewałem się czegoś zauważalnie lżejszego zarówno od Sword & Sorcery, jak i sprzedanego już przeze mnie Gloomhaven. Kostki mnie nie bolą jakoś strasznie - w PS 2ed, też non-stop rzucam (i miałem wrażenie, że losowość potęguje np. fakt, że atak tą samą bronią może testować różne charakterystyki), to nie jest problem, bardziej obawiam się licznych kruczków w zasadach. Przyjrzę się tematowi; dzięki.
W Descent: Wędrówki w mroku, muszę poszukać opinii osób grających na samej aplikacji (podobnie z SW:IA).
Dungeons & Dragons adventure system nie kojarzyłem, wrzucę sobie na listę do zapoznania.
@c08mk
Aeon's End (zwykłe) zupełnie mnie nie porwało; żeby nie powiedzieć: zanudziłem się pokonując bez problemu
- Breżniew
- Posty: 824
- Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 122 times
Re: Namiastka RPG
Zasad w SoB jest faktycznie sporo - szczególnie takich drobnych o których łatwo zapomnieć. Mnie jednak ta gra odrzuciła z innego powodu.Mr_Fisq pisze: ↑27 sie 2019, 08:32 Co do Shadows of Brimstone to patrząc na 'Complexity' Rating na bgg spodziewałem się czegoś zauważalnie lżejszego zarówno od Sword & Sorcery, jak i sprzedanego już przeze mnie Gloomhaven. Kostki mnie nie bolą jakoś strasznie - w PS 2ed, też non-stop rzucam (i miałem wrażenie, że losowość potęguje np. fakt, że atak tą samą bronią może testować różne charakterystyki), to nie jest problem, bardziej obawiam się licznych kruczków w zasadach. Przyjrzę się tematowi; dzięki.
Zgadzam się, że gra jest bardzo losowa (w moim mniemaniu losowość przewyższa tą z PS2) i faktycznie upierdliwa w rozkładaniu. Masz mnóstwo talii kart (i nie sa to małe karty jak w PS2, tylko duże w rozmiarze CCG, więc trochę miejsca jednak gra zajmie. Mapa też może tak się ułożyć, że dosłownie zabraknie Ci stolika.
Co mnie jednak najbardziej irytowało w tej grze, to konieczność prowadzenia karty gracza i na bieżąco zapisywania wszelkich zmian (musisz sobie zapisywać ilość znalezionego złota, PDki za zabite potwory lub z innego źródła, a nawet rodzaj i ilość zabitych potworów, bo może to mieć znaczenie później).
Żeby tego było mało, konieczne jest też zapisywanie wielu innych informacji - wizyta w mieście zazwyczaj kończy się różnymi zakupami, ulepszeniami sprzętu itp, itd. Możesz kupić sobie wypasioną nową giwerę, ale fakt że ją masz musisz odnotowac na karcie postaci, bo niestety nie ma w grze kart sprzętów kupowanych w mieście. Podobnie - każdą dolegliwość, chorobę, stan musisz też sobie zapisać. Dla mnie to było mega wkurzające i irytujące - miałem wrażenie że podczas rozgrywki więcej czasu spędzam z ołówkiem i gumką w dłoni na zapisywaniu nowych informacji niż na samej grze. Na bgg są dostępne różne karty postaci do pobrania i wydrukowania - jedne są bardzo proste i skromne, inne bardzo rozbudowane i kompletne. Nie zmienia to jednak faktu, że zapisywać trzeba i to sporo i często. Warto to wszystko również wziąć pod rozwagę.
-
- Administrator
- Posty: 4762
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1262 times
- Been thanked: 1472 times
Re: Namiastka RPG
@Breżniew
Niektóre z tych problemów są do obejścia:
- złoto i PD'ki można ogarnąć na żetonach z innych gier
ale zabawa w dziennik ofiar wydaje się przesadą.
Szkoda też, że nie ma kart dla wspomnianych sprzętów i stanów.
Dokładnie przyjrzę się przykładowym rozgrywką, widziałem też w internecie instrukcję (krótsza niż ta od Gloomhaven'a to na plus, ale 12 stron FAQ do tego...), postaram się z nią zapoznać. Dzięki za ostrzeżenie.
Niektóre z tych problemów są do obejścia:
- złoto i PD'ki można ogarnąć na żetonach z innych gier
ale zabawa w dziennik ofiar wydaje się przesadą.
Szkoda też, że nie ma kart dla wspomnianych sprzętów i stanów.
Dokładnie przyjrzę się przykładowym rozgrywką, widziałem też w internecie instrukcję (krótsza niż ta od Gloomhaven'a to na plus, ale 12 stron FAQ do tego...), postaram się z nią zapoznać. Dzięki za ostrzeżenie.
Re: Namiastka RPG
Folklore the Affliction - podobno celem autorów było zrobienie gry RPG na planszy i po obejrzeniu rozgrywki wydaje się, że wyszło naprawdę spoko.
Grimslingers (obowiązkowo z dodatkiem The Northern Territory) - gra ma swoje problemy (całkiem sporo) ale ma oryginalny seting, dość oryginalną mechanikę i genialne ilustracje. Gra się też spoko ale początki są dość trudne choć same zasady nie są skomplikowane.
Z tych dwóch propozycji chyba Folklore będzie bliżej tego czego szukasz.
Grimslingers (obowiązkowo z dodatkiem The Northern Territory) - gra ma swoje problemy (całkiem sporo) ale ma oryginalny seting, dość oryginalną mechanikę i genialne ilustracje. Gra się też spoko ale początki są dość trudne choć same zasady nie są skomplikowane.
Z tych dwóch propozycji chyba Folklore będzie bliżej tego czego szukasz.
-
- Administrator
- Posty: 4762
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1262 times
- Been thanked: 1472 times
Re: Namiastka RPG
@kermit223
Folklore the Affliction wygląda bardzo atrakcyjnie, ale obecnie jest już po kampanii KS i pewnie ciężko będzie z zakupem... Poszukam przykładowych rozgrywek, żeby ocenić czy warto na nią zapolować. Dzięki.
Folklore the Affliction wygląda bardzo atrakcyjnie, ale obecnie jest już po kampanii KS i pewnie ciężko będzie z zakupem... Poszukam przykładowych rozgrywek, żeby ocenić czy warto na nią zapolować. Dzięki.
Re: Namiastka RPG
Wersja retail drugiej edycji (bez figurek) była do kupienia w sklepach. Zdaje się że w Gamelord.pl jest podstawka. No i zawsze jeszcze jest forum. Tylko z tego co pamiętam w 2ed brakuje kilku kart ekwipunku, które nie zostały wydrukowane. Ci co wsparli na KS mieli dostać je od wydawcy ale jak ktoś kupił wersje sklepową to musi pobrać pliki ze strony wydawnictwa i samemu wydrukować.
Re: Namiastka RPG
Może coś karcianego? Gloom of Kilforth/Shadows of Kilforth, Legends Untold lub Pathfinder ACG? Z pozycji kickstarterowych, na które jednak trochę byś musiał poczekać - Middara (planszowe jRpg, pm otwarty do października) lub nadchodząca we wrześniu kampania Aeon Trespass (czyli w dużym skrócie Kingdom Death Monster z wyciętym klimatem gore)
-
- Administrator
- Posty: 4762
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1262 times
- Been thanked: 1472 times
Re: Namiastka RPG
@mmag
jRpg raczej odpada, wyrosłem z biuściastych półroznegliżowanych wojowniczek - poza tym grać będę z Żoną (nie licząc japońskiej kreski gra wygląda bardzo zachęcająco).
Gloom of Kilforth/Shadows of Kilforth nie odpowiadają mi wizualnie; Pathfinder ACG z tego co oglądałem to gra "raczej szpetna".
Za to ciekawe wydaje się Legends Untold (grafika może nie rzuca na kolana, ale i nie przeszkadza), wezmę tą grę pod lupę.
Co zaś się tyczy Aeon Trespass to będzie dla mnie chyba jeden z cięższych orzechów do zgryzienia ... zapowiada się wielka gra z mnóstwem figurek, w bardzo atrakcyjnej dla mnie mnie konwencji graficznej, reklamują się trzema trybami rozgrywki: strategicznym, taktycznym i narracyjnym, ale... no właśnie - ale... jestem też pełen obaw, że gra przerośnie twórców (jeśli nie od strony mechaniki, to od strony zarządzania wydawaniem). Widzę spore ryzyko w tym projekcie, może niesłusznie. Na 90% dostaną ode mnie 1$ pierwszego dnia zbiórki (chyba, że cena będzie zaporowa), ale nad wyłożeniem większych pieniędzy będę się zastanawiał do ostatniej chwili. Dodatkowym problemem jest fakt, iż ulokowałem już pieniądze w Grail'u i Etherfields,
Na razie skupię się na ustaleniu czego brakuje w poszczególnych edycjach: Folklore the Affliction, i poszukam gameplay'a Legends Untold.
Dzięki!
jRpg raczej odpada, wyrosłem z biuściastych półroznegliżowanych wojowniczek - poza tym grać będę z Żoną (nie licząc japońskiej kreski gra wygląda bardzo zachęcająco).
Gloom of Kilforth/Shadows of Kilforth nie odpowiadają mi wizualnie; Pathfinder ACG z tego co oglądałem to gra "raczej szpetna".
Za to ciekawe wydaje się Legends Untold (grafika może nie rzuca na kolana, ale i nie przeszkadza), wezmę tą grę pod lupę.
Co zaś się tyczy Aeon Trespass to będzie dla mnie chyba jeden z cięższych orzechów do zgryzienia ... zapowiada się wielka gra z mnóstwem figurek, w bardzo atrakcyjnej dla mnie mnie konwencji graficznej, reklamują się trzema trybami rozgrywki: strategicznym, taktycznym i narracyjnym, ale... no właśnie - ale... jestem też pełen obaw, że gra przerośnie twórców (jeśli nie od strony mechaniki, to od strony zarządzania wydawaniem). Widzę spore ryzyko w tym projekcie, może niesłusznie. Na 90% dostaną ode mnie 1$ pierwszego dnia zbiórki (chyba, że cena będzie zaporowa), ale nad wyłożeniem większych pieniędzy będę się zastanawiał do ostatniej chwili. Dodatkowym problemem jest fakt, iż ulokowałem już pieniądze w Grail'u i Etherfields,
Na razie skupię się na ustaleniu czego brakuje w poszczególnych edycjach: Folklore the Affliction, i poszukam gameplay'a Legends Untold.
Dzięki!
- crazygandalf
- Posty: 438
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 519 times
- Kontakt:
Re: Namiastka RPG
Dziwne, że nie padło jeszcze Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie. Ukończyłem w dwie osoby pierwszą kampanię, teraz gramy kolejną. Działa rewelacyjnie. Największym atutem tej gry jest właśnie część fabularna. Dodatkowo gra bazuje na podobnych mechanizmach jak w Posiadłości Szaleństwa 2ed. Przy czym we WP testy wykonujemy kartami, a w PS kośćmi.
Dodatkowo mogę polecić jeszcze Pathfinder ACG. Super karcianka kooperacyjna z rozwojem postaci i całą kampanią. Teraz wychodzi 2 edycja i nie wiem na czym polegają zmiany, ale temat świetny. Można sprawdzić sobie na czym gra polega ściągając darmową aplikację. Jest w niej pierwsza przygoda.
Dodatkowo mogę polecić jeszcze Pathfinder ACG. Super karcianka kooperacyjna z rozwojem postaci i całą kampanią. Teraz wychodzi 2 edycja i nie wiem na czym polegają zmiany, ale temat świetny. Można sprawdzić sobie na czym gra polega ściągając darmową aplikację. Jest w niej pierwsza przygoda.
-
- Administrator
- Posty: 4762
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1262 times
- Been thanked: 1472 times
Re: Namiastka RPG
Obecnie poważnie rozważam:
- Folklore the Affliction
- Hexplore It (może bez kampanii, ale urzekły mnie te lekko old-schoolowe mapy)
może wiecie coś więcej o regrywalności tych tytułów? Słabych stronach ich, oraz dodatków do nich?
Ze względu na praktyczną niedostępność w Polsce (Folklore jest w gamelord'zie ale bez wymaganych przeze mnie mini dodatków) koszt każdej z tych gier podbija wysyłka (Hexplore => ~20$, ale Folklore to już 60$ - sic!)... co rodzi pokusę pójścia All-In, co rozkłada koszta wysyłki na więcej pozycji ale i podbija ryzyko całej "inwestycji". Ciężki orzech do zgryzienia...
- Folklore the Affliction
- Hexplore It (może bez kampanii, ale urzekły mnie te lekko old-schoolowe mapy)
może wiecie coś więcej o regrywalności tych tytułów? Słabych stronach ich, oraz dodatków do nich?
Ze względu na praktyczną niedostępność w Polsce (Folklore jest w gamelord'zie ale bez wymaganych przeze mnie mini dodatków) koszt każdej z tych gier podbija wysyłka (Hexplore => ~20$, ale Folklore to już 60$ - sic!)... co rodzi pokusę pójścia All-In, co rozkłada koszta wysyłki na więcej pozycji ale i podbija ryzyko całej "inwestycji". Ciężki orzech do zgryzienia...
-
- Posty: 1355
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 574 times
- Kontakt:
Re: Namiastka RPG
Odświeżę wątek.
Z tytułów wymienionych mam i polecam Gloom of Kilforth.
Shadow of Malice - minimalizm, retro, prawie roguelike na planszy. Czekam wciąż na swój egzemplarz, ale z tego co widziałem i wyczytałem jest to bardzo solidna pozycja.
Z tytułów wymienionych mam i polecam Gloom of Kilforth.
Spoiler:
- strid3rr
- Posty: 487
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 167 times
Re: Namiastka RPG
Generalnie Folklore: The Affliction byłby tym, czego potrzebujesz. Warstwa fabularna jest tutaj dużo ciekawsza niż potyczki na mapach, ale jest to gra jedyna w swoim rodzaju. Jest rpgowy rozwój postaci, jest crafting, jest interesująca historia, a poza tym fani dorobili parę ciekawych zmian w mechanice gry, które zwiększają imersję. Jeżeli lubisz figurki, to te też są super utrzymane w klimacie.
O ile oczywiście "folklor" języka angielskiego nie stanowi dla ciebie przeszkody.
Coś lżejszego to np. Zpocalypse 2: Defend the Burbs - gra w stylu tower defence, gdzie za dnia rozbudowujesz swój przyczółek, wysyłasz ludzi na poszukiwania wszystkiego co się może przydać, a w nocy walczysz z nacierającymi falami zombie. W grze jest kampania i księga skryptów, która dodaje element fabularny. Twoi bohaterowie rozwijają się, zyskują perki, wymieniają sprzęt i też mają swoje własne fabularne historie. Warto zagrać, a po przejściu, spróbować w nowym settingu, albo sprzedać dalej. Do pierwszej części nie warto wracać, bo była mechanicznie trochę popsuta.
Descent 2ed. i SW: Imperium Atakuje z aplikacją dają sporo frajdy. Szczególnie, że w przeciwieństwie do kampanii, które są w pudełkach z grami, aplikacja nie pokazuje ci od razu całej mapy i gra się wtedy jak w prawdziwy dungeon crawler. Plus jest jeszcze taki, że można cieszyć się pełną kooperacją, a w trakcie rozgrywki pojawiają się niespodziewane wydarzenia, które stopniowo odsłaniają fabułę.
Z tych czterech tytułów Folklore wydaje się być najbardziej dojrzały jeżeli chodzi o treść i horror zawarty w samej fabule, potem dałbym Zpocalypse 2 i na końcu SW:IA i Descenta 2ed.
O ile oczywiście "folklor" języka angielskiego nie stanowi dla ciebie przeszkody.
Coś lżejszego to np. Zpocalypse 2: Defend the Burbs - gra w stylu tower defence, gdzie za dnia rozbudowujesz swój przyczółek, wysyłasz ludzi na poszukiwania wszystkiego co się może przydać, a w nocy walczysz z nacierającymi falami zombie. W grze jest kampania i księga skryptów, która dodaje element fabularny. Twoi bohaterowie rozwijają się, zyskują perki, wymieniają sprzęt i też mają swoje własne fabularne historie. Warto zagrać, a po przejściu, spróbować w nowym settingu, albo sprzedać dalej. Do pierwszej części nie warto wracać, bo była mechanicznie trochę popsuta.
Descent 2ed. i SW: Imperium Atakuje z aplikacją dają sporo frajdy. Szczególnie, że w przeciwieństwie do kampanii, które są w pudełkach z grami, aplikacja nie pokazuje ci od razu całej mapy i gra się wtedy jak w prawdziwy dungeon crawler. Plus jest jeszcze taki, że można cieszyć się pełną kooperacją, a w trakcie rozgrywki pojawiają się niespodziewane wydarzenia, które stopniowo odsłaniają fabułę.
Z tych czterech tytułów Folklore wydaje się być najbardziej dojrzały jeżeli chodzi o treść i horror zawarty w samej fabule, potem dałbym Zpocalypse 2 i na końcu SW:IA i Descenta 2ed.
-
- Posty: 2601
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1237 times
- Been thanked: 1461 times
Re: Namiastka RPG
Żeby pytający miał pełną wizję tego, że akurat w tej kwestii opinie się różnią, wkleję swoją wypowiedź z innego tematu
Dodatkowo z tego co czytam apka nie ujawnia zamkniętych pomieszczeń...to jeszcze bardziej skłania mnie do przypuszczeń, że gra z nią to radosna kostkologia, bo w grze z OL bez BARDZO dokładnego wyliczania ruchów (co wymaga pełnej orientacji w układzie planszy) gracze mają zerową szansę przebić się w określonym czasie tam gdzie mają się przebić w ogromnej liczbie scenariuszy.Cyel pisze: ↑11 lis 2019, 18:22Herezja
(Niby trochę offtop, ale w sumie to nie, no bo Descenta solo bez apki się nie da)
Z apką wprawdzie nie grałem, ale jako overlord z kilkukampanijnym doświadczeniem nie wyobrażam sobie jak apka mogłaby w skuteczny sposób zastąpić ludzki umysł. Overlord ma przeciwko swojemu sprytowi od dwóch do czterech wrogich sprytów i z tego co pamiętam, naprawdę trzeba się napiąć, żeby skutecznie kontrować graczy.
Większość scenariuszy w ogóle nie jest o walce, tylko o wyścigu i rolą OL jest nie zabijanie herosów (ok, zabijanie najsłabszego w kółko ma czasem sens by maksować karty na ręce) tylko blokowanie przejść. Zwłaszcza, że atakowanie=rzucanie kostkami. A jak się rzuca, to zawsze może coś nie wyjść - lepiej by to herosi rzucali A by skutecznie przejścia blokować, trzeba wyliczyć ile ruchu mają gracze, by np zdołali dojść tylko do tych potworów, które możemy sobie pozwolić stracić, by użycie ich specjalnego skilla nie pozwoliło im objąć atakiem obszarowym/serią darmowych ataków kilku blokujących przejście potworów itp.
Samo ruszanie się większymi potworami i mechanika sprężania ich do jednego pola przed ruchem i rozprężania po ruchu, albo w trakcie, gdy przerywamy ruch akcją, jest bardzo podatna na kreatywne zagrywki bezwzględnego i przebiegłego OL Trzeba zaskakiwać graczy przez sprężenie-ruch-rozprężenie-akcja-sprężenie-dokończenie ruchu-rozprężenie bo potwory ruszające się o swoje zwykłe 3-4 Mv mało mają szansy by dojść tam gdzie być powinny (czyli w poprzek korytarza;))
Zagrywanie kart z pułapkami też wymaga ciągłej uwagi OL by zastopować gracza dokładnie na tym jednym, idealnym polu, gdzie utrata ruchu/stun/immobil pozbawi go maksimum możliwości.
Nie wyobrażam sobie jak zaawansowaną AI musiałaby mieć apka, żeby potrafić wykręcać taką chorą chamówę jaką może zrobić żywy OL A bez maksimum chamówy herosi przechodzą przez większość scenariuszy jak przez masło bo sami mają ogromną liczbę kombinacji do wykręcenia. Zastopować ich mogą tylko kostki, bo OL może grać bez atakowania, ale gracze już nie bardzo...
Polecam granie jednak z Overlordem albo przynajmniej spróbowanie obu wersji. Bo tak jak w grach video online, nie wierzę, że bot jest w stanie zagrać choć w ułamku przypadków tak przebiegle jak człowiek. No i jest ten "MG" jak w prawdziwym rpg.
A tak w ogóle, to planszówki to nie za bardzo namiastka rpg, bo nie symulują tego co jest w rpg kluczowe. Odsyłam do tematu: viewtopic.php?f=64&t=63385#p1197948
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- Goldberg
- Posty: 1512
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 174 times
Re: Namiastka RPG
Folklore i Posiadlosc ale odpalona na Vakirii i kampania The Strain (na razie chyba 3 scenariusze sa, chociaz ostatnio pojawiamsie i znika)
A najlepiej to po prostu zagrac sesyjke...
A najlepiej to po prostu zagrac sesyjke...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
- strid3rr
- Posty: 487
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 167 times
Re: Namiastka RPG
Rozumiem, że każdy ma swoją opinie, ale mi chodziło bardziej o zwrócenie uwagi na konkretne tytuły, a nie pisanie rozprawki na temat każdego z nich. Miały być gry podobne rpgom i są. Szerszych opini kolega sobie może poszukać w innych tematach.
Tak samo to, jak wykorzysta potencjał chociażby Descenta zależy już tylko i wyłącznie od niego i jego preferencji.
Tak samo to, jak wykorzysta potencjał chociażby Descenta zależy już tylko i wyłącznie od niego i jego preferencji.
-
- Administrator
- Posty: 4762
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1262 times
- Been thanked: 1472 times
Re: Namiastka RPG
Skończyło się na tym, że ruszam powoli w kierunku sesji...
Akurat zbliża się premiera WFRP 4ed (świat na tyle lubię, że zacząłem zbierać podręczniki do 2 ed.).
Już kilka kampanii w tym systemie można obejrzeć po polsku na youtube, jest z czego czerpać inspiracje.
Wiem, że to off-top, ale za ewentualne drogowskazy skąd najlepiej czerpać wiedzę o mistrzowaniu + inspiracje też będę wdzięczny. Ew. jeśli moderacja uważa to za zasadne, to można ten wątek przerzucić do innego podforum => pewnie offtopic będzie pasował.
- BartoszK
- Posty: 221
- Rejestracja: 11 lut 2019, 20:07
- Lokalizacja: Tychy
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: Namiastka RPG
Ja polecam:
Sword & Sorcery
Łowcy A.D. 2114 (tyle, że to post-apo)
Detektyw Kryminalna Gra Planszowa (bez rozwoju postaci)
Sword & Sorcery
Łowcy A.D. 2114 (tyle, że to post-apo)
Detektyw Kryminalna Gra Planszowa (bez rozwoju postaci)
Przed zagraniem zapoznaj się z treścią instrukcji dołączonej do opakowania,
bądź skonsultuj się z twórcą lub wydawcą,
gdyż każda gra niewłaściwie zagrana zagraża twojej opinii lub zdrowiu.
bądź skonsultuj się z twórcą lub wydawcą,
gdyż każda gra niewłaściwie zagrana zagraża twojej opinii lub zdrowiu.