Jaka przygodówka na początek?
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lis 2017, 10:19
Jaka przygodówka na początek?
Do tej pory grałem w same Monopoly, Cytadele, jakies Carcasony czy inni Osadnicy z Catanu. Chcę zacząć grać w przygodówki stąd pytanie od jakiej najlepiej zacząć grywanie w ten gatunek? Zastanawiam się nad Talismanem Magia i miecz, jak sądzicie nada się czy lepiej coś innego na początek?
Re: Jaka przygodówka na początek?
Raczej odpuść Talizman, no chyba że lubisz gdy gra gra za Ciebie. Jeśli już coś tak prostego, to lepiej Relica - ten sam mechanizm, ale więcej możliwości, no i dodatki podnoszą trochę prostotę. No chyba że nie lubisz WH40
Ale dużo lepszą opcją będzie raczej Runebound. Aktualnie chyba najlepsza dostępna nie za trudna przygodówka (bo niestety wbrew pozorom nie ma ich za wiele)
Ale dużo lepszą opcją będzie raczej Runebound. Aktualnie chyba najlepsza dostępna nie za trudna przygodówka (bo niestety wbrew pozorom nie ma ich za wiele)
- Yuri
- Posty: 2762
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 330 times
- Been thanked: 1257 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
A ja bym Ci polecił "Eldritch Horror"+"Zaginiona Wiedza", lub "Arkham Horror" 3 edycja.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lis 2017, 10:19
Re: Jaka przygodówka na początek?
W przypadku RuneBounda w jakiej kolejności kupować dodatki? Czy mając wszystkie można i zaleca się grać z nimi naraz czy raczje wybiera sie poszczegolne?
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
Jak na początek, szczególnie jeśli myślałeś nad tytułami w nurcie fantasy, biorąc pod uwagę ile "przygody" i klimatu jest tej grze i relatywnie małą ilość zasad myślę że będzie akurat.
Jak na początek, szczególnie jeśli myślałeś nad tytułami w nurcie fantasy, biorąc pod uwagę ile "przygody" i klimatu jest tej grze i relatywnie małą ilość zasad myślę że będzie akurat.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Re: Jaka przygodówka na początek?
Też polecę Eldritch Horror z Zaginioną Wiedzą. Klimat rozgrywki podobny do Indiany Jonesa, tyle że z mitami Cthulhu w tle. Ogólnie to gramy razem przeciwko grze, można wybrać 4 (5 z Zaginioną Wiedzą) głównych wrogów, którzy modyfikują rozgrywkę, kilku mocno różnorodnych bohaterów, do tego jest możliwość ustalenia poziomu trudności, więc regrywalności jest sporo. Zasady są proste i intuicyjne, więc dla mniej ogranych nie powinno być problemu z ich ogarnięciem.
- Grellenort
- Posty: 364
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 100 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Zobaczyłem tytuł posta i chciałem być pierwszy, żeby krzyknąć, abyś nie skreślał Talizmanu zanim ktoś go odradzi, ale... Spóźniłem się
A tak na serio:
Poza wspomnianym Talizmanem (będącym w moim odczuciu naprawdę przyjemną turlanką zarówno do piwa jak i z dzieciakami), większość godnych polecenia gier to tytuły kooperacyjne i takie też są Ci polecane. Jeżeli jednak klimaty lovecraftowskie nie są czymś, co Cię kręci, możesz przyjrzeć się jeszcze grom Mage Knight (ale odradzam na początek, gdyż jest to tytuł naprawdę ciężkiego kalibru) lub Runebound 3 edycji, choć gra nie będzie już raczej rozwijana o ewentualne dodatki. Przykra prawda jest taka, że przygodówek z wędrówką i rozwojem postaci jest niestety dość niewiele, w odróżnieniu do np. Dungeon Crawlerów, których jest cała masa.
A tak na serio:
Poza wspomnianym Talizmanem (będącym w moim odczuciu naprawdę przyjemną turlanką zarówno do piwa jak i z dzieciakami), większość godnych polecenia gier to tytuły kooperacyjne i takie też są Ci polecane. Jeżeli jednak klimaty lovecraftowskie nie są czymś, co Cię kręci, możesz przyjrzeć się jeszcze grom Mage Knight (ale odradzam na początek, gdyż jest to tytuł naprawdę ciężkiego kalibru) lub Runebound 3 edycji, choć gra nie będzie już raczej rozwijana o ewentualne dodatki. Przykra prawda jest taka, że przygodówek z wędrówką i rozwojem postaci jest niestety dość niewiele, w odróżnieniu do np. Dungeon Crawlerów, których jest cała masa.
-
- Posty: 1987
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 230 times
- Been thanked: 314 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Nie zgodzę się z przedmówcą. Na początkową grę przygodową nie patrz na Mage Knight. Gra jest bardzo dobra ale jest mocno rozbudowana. Można się pogubić. Oczywiście grę polecam, ale nie na początek. Tak samo można podejść do Robinsona. Gra jest świetna ale jest mocno rozbudowana, a przez to mnóstwo małych zasada, które łatwo przeoczyć.
Runebound 3 edycję nie grałem - mam za to edycję 2, która kiedyś mi się bardzo podobała. Dawno w nią nie grałem - ale sądzę że mogę z czystym sumieniem polecić. Dodatkowo grę tę można teraz kupić w bardzo dobrej cenie (używkę). Z tego co wiem nie ma opcji kooperacji w niej (w edycji 3 jest dzięki dodatkowi).
Ktoś polecał Relic - gra jest wg mnie ciekawsza niż Talisman. Jednak nie jestem pewien czy można ją pod przygodówkę podciągnać. Gra jest prosta i przyjemna. Możesz spojrzeć na nią.
Natomiast jeśli nie chcesz bardzo skomplikowanych gier (pod względem zasad) to ja polecę:
1. Górą i dołem. Grę można niby odbierać że jest dla dzieci, ale nie do końca (wg mnie). Kolory i obrazki faktycznie są "dziecięce" - ale mechanizmy w tej grze nie do końca typowo dziecięce. Trzeba trochę pokombinować.
2. Horror w Arkham LCG - świetna (w mojej opinii) karcianka z klimatem oraz rozwojem postaci w miarę postępu scenariuszy. Dla mnie jedyną wadą tej gry jest niestety dość duży koszt dodatkowych zestawów przygód.
3. V_commandos - wczuj się w szpiega w czasie WW2. Masz do wykonania misje, a hordy niemiaszków ciągle próbują ci przeszkodzić (przeniesienie gry komputerowej na planszówkę - commandos). Mnie się podoba. Dwie wady: język francuski/angielski tylko oraz boję się że gra może lepiej chodzić solo niż w drużynie (ja grałem tylko solo)
Runebound 3 edycję nie grałem - mam za to edycję 2, która kiedyś mi się bardzo podobała. Dawno w nią nie grałem - ale sądzę że mogę z czystym sumieniem polecić. Dodatkowo grę tę można teraz kupić w bardzo dobrej cenie (używkę). Z tego co wiem nie ma opcji kooperacji w niej (w edycji 3 jest dzięki dodatkowi).
Ktoś polecał Relic - gra jest wg mnie ciekawsza niż Talisman. Jednak nie jestem pewien czy można ją pod przygodówkę podciągnać. Gra jest prosta i przyjemna. Możesz spojrzeć na nią.
Natomiast jeśli nie chcesz bardzo skomplikowanych gier (pod względem zasad) to ja polecę:
1. Górą i dołem. Grę można niby odbierać że jest dla dzieci, ale nie do końca (wg mnie). Kolory i obrazki faktycznie są "dziecięce" - ale mechanizmy w tej grze nie do końca typowo dziecięce. Trzeba trochę pokombinować.
2. Horror w Arkham LCG - świetna (w mojej opinii) karcianka z klimatem oraz rozwojem postaci w miarę postępu scenariuszy. Dla mnie jedyną wadą tej gry jest niestety dość duży koszt dodatkowych zestawów przygód.
3. V_commandos - wczuj się w szpiega w czasie WW2. Masz do wykonania misje, a hordy niemiaszków ciągle próbują ci przeszkodzić (przeniesienie gry komputerowej na planszówkę - commandos). Mnie się podoba. Dwie wady: język francuski/angielski tylko oraz boję się że gra może lepiej chodzić solo niż w drużynie (ja grałem tylko solo)
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
-
- Posty: 532
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 445 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Zdecydowanie podpinam się pod polecany Eldritch horror. Dość proste w zasadach, bardzo klimatyczne, ładnie wykonane. Jeśli Ci podejdzie, to dokup dodatek zaginiona wiedza - zupełnie nie potrzebujesz jej na pierwsze kilka partii. Mocno polecam puszczenie sobie w tle klimatycznej muzyczki, choćby z playlisty na Spotify.
Nie mogę polecić Władcy pierścieni podróży przez środziemie - ileż się wymęczyliśmy przy tej grze! Ani wielkiej decyzyjności, wieczne tasowanie talii, w kółko odkładanie i dobieranie żetonów natchnienia, klikanie w aplikacji tego co właśnie przesunęliśmy na planszy, a potem przesuwanie na planszy tego co aplikacja "kliknęła" nam. Tragedia. Plus rozkładanie planszy (i szukanie odpowiednich kafli) zajmuje tyle czasu, że cały klimat się ulatnia. W pewnym momencie nikt już nie wiedział co i po co robimy.
Z gier nie przygodowych, przy których jednak bawiłam się bardzo dobrze "przygodowo" mogę polecić Aeons End legacy - rozwój bohatera, kolejne potwory z odpowiednią historią, dużo "gry" pomiędzy partiami - wygraliśmy, fajnie, ale teraz trzeba podjąć decyzję jakie zdolności rozwijać, jakie karty dobrać do rynku, z których zrezygnować, jak rozłożyć zdolności. Plus każda walka - kogo i jak pokonujesz - ma swoje konsekwencje w późniejszych partiach. Jeśli angielski to nie problem, to polecam bardzo bardzo.
Nie mogę polecić Władcy pierścieni podróży przez środziemie - ileż się wymęczyliśmy przy tej grze! Ani wielkiej decyzyjności, wieczne tasowanie talii, w kółko odkładanie i dobieranie żetonów natchnienia, klikanie w aplikacji tego co właśnie przesunęliśmy na planszy, a potem przesuwanie na planszy tego co aplikacja "kliknęła" nam. Tragedia. Plus rozkładanie planszy (i szukanie odpowiednich kafli) zajmuje tyle czasu, że cały klimat się ulatnia. W pewnym momencie nikt już nie wiedział co i po co robimy.
Z gier nie przygodowych, przy których jednak bawiłam się bardzo dobrze "przygodowo" mogę polecić Aeons End legacy - rozwój bohatera, kolejne potwory z odpowiednią historią, dużo "gry" pomiędzy partiami - wygraliśmy, fajnie, ale teraz trzeba podjąć decyzję jakie zdolności rozwijać, jakie karty dobrać do rynku, z których zrezygnować, jak rozłożyć zdolności. Plus każda walka - kogo i jak pokonujesz - ma swoje konsekwencje w późniejszych partiach. Jeśli angielski to nie problem, to polecam bardzo bardzo.
- Goldberg
- Posty: 1512
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 174 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Jak koledzy EH z dodatkiem ew AH 3ed...
Ajak masz troszku więcej kasy Posiadłość ew Podróże
Nie zawiedziesz się.
Talizman? Nieee, wybacz ale nie...
Ajak masz troszku więcej kasy Posiadłość ew Podróże
Nie zawiedziesz się.
Talizman? Nieee, wybacz ale nie...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 21 gru 2015, 15:19
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 24 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Dla mnie prawdziwą przygodą na Karaibach est partyjka w Kupców i Korsarzy. Inne to jakieś dziwaczne kooperacje, i gry z dziwnymi figurkami
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 28 mar 2019, 09:31
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 71 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Moim zdaniem dobrym punktem wyjścia byłoby zastanowienie się, jaka tematyka Cię pociąga, z kim zamierzasz grać (jeśli interesuje Cię gra solo, to teoretycznie każda gra kooperacyjna będzie dobra), czy grać przeciwko sobie czy w trybie kooperacyjnym.
Gry na stałej planszy:
Talizman - świat fantasy, dobra do grania z dziećmi, ale ze względu na banalną mechanikę bardzo szybko znudzi kogoś, kto szuka wyzwania w grze
Eldrich Horror - świat z prozy Lovecrafta, czyli mitologia Chtulhu, klimat tego świata czuć, mechanicznie opiera się o wykonywania różnych testów w oparciu o statystyki bohaterów, kooperacyjna
Runebound 3 edycja - świat fantasy, ciekawa, mnóstwo dostępnych dodatków urozmaicających grę, jedyny minus, że plansza ciągle ta sama, można grać jako kooperacyjną (z dodatkiem, którego tytułu teraz nie pamiętam) lub przeciwko sobie
Gry na planszach modularnych (kafelki, z których układa się zawsze inną planszę)
Posiadłość Szaleństwa - świat Lovecrafta, granie z aplikacją, bardzo ciekawa i klimatyczna, kooperacyjna, mechanicznie to testy oparte o cechy bohaterów wykonywane za pomocą kości
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie - mechanicznie kopia Posiadłości Szaleństwa z takimi różnicami, że osadzona w innym świecie i testy wykonuje się kartami a nie kośćmi
Mage Knight - świat fantasy bardzo skomplikowana, polecana także jako gra solo dla osób lubiących spore wyzwania, biorąc pod uwagę tytuły, które dotychczas wymieniłeś, będzie dla Ciebie odczuwalny bardzo wysoki próg wejścia
Dungeon Crawlery:
Gloomhaven - świat fantasy, kooperacyjny, bardzo długa kampania, trzyma klimat, ale musisz się nastawić na powolny rozwój bohaterów, który jest skalowany na kilkadziesiąt scenariuszy składających się na kampanię
Descent: Journeys in the Dark 2 edycja - świat fantasy, kooperacyjny (grasz przeciwko aplikacji) lub gracze vs gracz (jeden z gracz wciela się w rolę mrocznego władcy), chyba najciekawsza pozycja z tego gatunku, bardzo dużo dodatków
Star Wars: Imperial Assault - bardzo podobna do Descenta, tylko osadzona w innym świecie
Karak - świat fantasy, bardzo prosty i szybki, dobry jako (1) przerywnik, (2) do wprowadzania nowych graczy, (3) do gry z dziećmi
pozdrawiam
Gry na stałej planszy:
Talizman - świat fantasy, dobra do grania z dziećmi, ale ze względu na banalną mechanikę bardzo szybko znudzi kogoś, kto szuka wyzwania w grze
Eldrich Horror - świat z prozy Lovecrafta, czyli mitologia Chtulhu, klimat tego świata czuć, mechanicznie opiera się o wykonywania różnych testów w oparciu o statystyki bohaterów, kooperacyjna
Runebound 3 edycja - świat fantasy, ciekawa, mnóstwo dostępnych dodatków urozmaicających grę, jedyny minus, że plansza ciągle ta sama, można grać jako kooperacyjną (z dodatkiem, którego tytułu teraz nie pamiętam) lub przeciwko sobie
Gry na planszach modularnych (kafelki, z których układa się zawsze inną planszę)
Posiadłość Szaleństwa - świat Lovecrafta, granie z aplikacją, bardzo ciekawa i klimatyczna, kooperacyjna, mechanicznie to testy oparte o cechy bohaterów wykonywane za pomocą kości
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie - mechanicznie kopia Posiadłości Szaleństwa z takimi różnicami, że osadzona w innym świecie i testy wykonuje się kartami a nie kośćmi
Mage Knight - świat fantasy bardzo skomplikowana, polecana także jako gra solo dla osób lubiących spore wyzwania, biorąc pod uwagę tytuły, które dotychczas wymieniłeś, będzie dla Ciebie odczuwalny bardzo wysoki próg wejścia
Dungeon Crawlery:
Gloomhaven - świat fantasy, kooperacyjny, bardzo długa kampania, trzyma klimat, ale musisz się nastawić na powolny rozwój bohaterów, który jest skalowany na kilkadziesiąt scenariuszy składających się na kampanię
Descent: Journeys in the Dark 2 edycja - świat fantasy, kooperacyjny (grasz przeciwko aplikacji) lub gracze vs gracz (jeden z gracz wciela się w rolę mrocznego władcy), chyba najciekawsza pozycja z tego gatunku, bardzo dużo dodatków
Star Wars: Imperial Assault - bardzo podobna do Descenta, tylko osadzona w innym świecie
Karak - świat fantasy, bardzo prosty i szybki, dobry jako (1) przerywnik, (2) do wprowadzania nowych graczy, (3) do gry z dziećmi
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2019, 22:33 przez Lukić, łącznie zmieniany 1 raz.
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1028 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Talisman jest świetną pozycją do grania z dziećmi i w luźnej atmosferze, dlatego ja bym polecił. Wiadomo, szybko się nudzi, ale ja chętnie do tej gry wracałem. I nie miałem sentymentów z dzieciństwa
Uważam, że jest jeszcze sporo do wymyślenia na rynku gier przygodowych. Nie mam tutaj swojego Złotego Graala i ciągle go szukam.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- Goldberg
- Posty: 1512
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 174 times
Re: Jaka przygodówka na początek?
Ok do grania z dzieciakami tak, ale nic wiecej (imho)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 18 sie 2019, 14:48
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Jaka przygodówka na początek?
Moim skromnym zdaniem powinieneś wziąć pod uwagę: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie.
Dużą część zasad przeniesiono do aplikacji. Nam pozostaje przeczytanie zasad wprowadzających i już można grać. Fantastyczne jest to, że wystarczy 5 min, żeby zaznajomić współgraczy z zasadami a resztę już poznają podczas gry. Można grać już od 1 gracza.
Dużą część zasad przeniesiono do aplikacji. Nam pozostaje przeczytanie zasad wprowadzających i już można grać. Fantastyczne jest to, że wystarczy 5 min, żeby zaznajomić współgraczy z zasadami a resztę już poznają podczas gry. Można grać już od 1 gracza.
https://geekplanszowy.pl- 5% zysku na cele charytatywne | Tylko Eko pakowanie | Gry, które sami kochamy :)