![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
- Gry Planszowe u Wookiego: nie robią już recenzji, jedynie przedstawiają gry
- Granie w Chmurach: podobnie do Wookiego. Zamiast recenzji mamy filmy "Zagrałem w..."
- Po-Gra-My: przestali wystawiać ocenę i analizować grę jak do tej pory (mam na myśli recenzję WP: Podróże Przez Śródziemie). Filmy pojawiają się też rzadziej.
- Geek Factor: Maggot odchodzi z ekipy
- Game Troll TV: tutaj właściwie niewiele się zmienia poza tym, że filmy pojawiają się rzadko.
W mojej opinii recenzje dla geeków są głównym źródłem informacji o grze przed zakupem. Bez względu na to, czy zgadzamy się z recenzentem, czy nie, pomaga nam on wypracować sobie jakieś zdanie o produkcie.
Oczywiście pozostaje jeszcze kilka niezmordowanych zawodników jak Gambit, czy Humigraj,
ale przy obecnym stanie rynku nie są oni w stanie pokazać nam rzetelnej opinii na temat wszystkich tytułów jakie by nas interesowały.
Rynek puchnie, scena recenzencka powinna puchnąć razem z nim. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie, co dla graczy jest jedynie na minus. Oczywiście mam na myśli jedynie recenzentów wideo. Skoro tort rośnie, do dlaczego coraz mniej osób chce go jeść?
Gry są coraz większe i coraz droższe. Sami chcemy, żeby były śliczne i wypakowane dobrociami po brzegi. Jest ich również co raz więcej, a półki z gumy nie są.
Sprawia to, że jeszcze bardziej sprawdzam i analizuję tytuł zanim kliknę "Dodaj do koszyka".
Niestety w mojej opinii źródeł informacji jest coraz mniej.
Ciekawią mnie Wasze odczucia. Przyczyny? Rozwiązania?