Gamleer pisze: ↑06 paź 2019, 14:29
Nie jestem pewien co masz na myśli pisząc że "wymienione gry nie nadają się dla dziecka". Moim zdaniem każda z gier się nadaje jeżeli odciągnie 9latka od komputera. Niestety na dzień dzisiejszy Zamki Burgundii zostały odrzucone.
Przeczytaj jeszcze raz.
Napisałam, że nie nadaje się "dla mojego dziecka". Nie musisz wiedzieć dlaczego.
Ps. Mój 9ciolatek nie ma komputera, więc nie muszę go od niego odciągać.
Ps. 2. Telefonu też jeszcze nie ma.
Więc sorki, ale nie tędy droga.
Kisun pisze: ↑01 paź 2019, 17:41
Polecam: Totem, Odyseja, Wielka Pętla, Szarlatani z pasikurowic, Valhalla, Mankala, Wirus, Kowale losu, Owocowe opowieści. Wszystko sprawdzone na ogranym 8latku i od ponad roku nadal wracają
W część z nich spokojnie mogą sklepać starych. Również radzę nie szarżować ze zbyt zaawanowanymi grami. To nie jest potrzebne ani zdrowe dla, wymagających czasu na rozwój, młodych mózgów.
Z ww. podobają się nam Szarlatani. Wpisałam na listę must have.
W Owocowych za dużo tekturek. Choć wydaje się fajna. Młody woli elementy innego typu: drewniane jakieś, zasoby różne i różniste, kostki, itp.
Wizualnie spasowała nam gra - Kowale losu.
Zamówiłam. Czekamy.
Dziękuję za polecenie.
***
Z innej bajki kupiłam Osadników - Narodziny Imperium.
Dla mnie bardzo, bardzo, ale młody nie ogarnia strategii. Zagra tylko z dużą pomocą dorosłego.
Ale gra super, całkiem inna od tego co mieliśmy do tej pory.
Będzie jedną z moich ulubionych.
Za to wyleciały od nas Wsiąść do pociągu.
Ja się znudziłam ciągłym układaniem wagoników, a młody wcale nie załapał. Nudzi go to i męczy, jak chyba nic innego w naszej kolekcji.
No więc poszła w świat.
Za nią przyjdzie Królestwo w budowie. Będzie prezentem na mikołaja.