Wielka szkoda. Na przyszłość proszę sprowadzać je chociaż po kilkanaście sztuk w angielskiej wersji językowej bo te kafelki świąteczne czy wodne są ciekawe, a nie sposób już ich nabyć (w cenie niekolekcjonerskiej) poza targami.
Super.
Wielka szkoda. Na przyszłość proszę sprowadzać je chociaż po kilkanaście sztuk w angielskiej wersji językowej bo te kafelki świąteczne czy wodne są ciekawe, a nie sposób już ich nabyć (w cenie niekolekcjonerskiej) poza targami.
Super.
Druk dodatków w tym roku został anulowany przez oryginalnego wydawcę i przeniesiony na przyszły rok. Planowaliśmy w tym roku wydać zarówno Torfowisko jak i dodatek dla 5-6 graczy. Niestety nie wiemy kiedy dokładnie zaplanowane są druki w przyszłym roku, czekamy wciąż na informację.
Skusić się może ktoś wyłącznie z USA, Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Bo niestety, ale edycja Heritage dostępna jest tam na WYŁĄCZNOŚĆ. Big Kid Games ma podpisaną umowę uniemożliwiającą sprzedaż edycji heritage poza granicami tych państw (nie wiem dokładnie o co tam chodzi i jak skonstruowana jest ta umowa, ale tak się przynajmniej tłumaczą pracownicy BKG).
Co za bezsens, skąd się biorą takie głupie pomysły "państwowej wyłączności"? Przecież to łatwo obejść: wystarczy mieć kogoś w Kanadzie, kto kupi kilka/kilkanaście gier i wyśle do Europy.
Trudno dostępne? Przecież można normalnie je zamówić w polskim sklepie. Drogie? Ja zapłaciłem za te dwa dodatki ok. 140 zł - normalna cena. Są niezależne językowo.
Jak sprawdzałem - Były w sprzedaży wyłącznie w dwóch sklepach, z jednego Goldrush zszedł na pniu, a był po 90 zł. za sztukę.
Obecnie najtaniej je można dostać po 80 zł. 80 zł, za Goldrush, w którym jest raptem kilka kart i kilka kafelków to sroga przesada. To jest zachodnia cena, nie przystająca na nasze realia. (niestety pewnie i tak prędzej czy później sięgnę do portfela, bo oczywiście chciałbym mieć wszystko)ChlastBatem pisze: ↑18 lis 2019, 23:54 Drogie? Ja zapłaciłem za te dwa dodatki ok. 140 zł - normalna cena.
Tym gorzej dla wydawcy jeżeli wydaje polską wersją sporo opóźnioną w stosunku do oryginalnego wydania. (lub nie wydaje jej wcale)
To jest problem polskiego rynku, wydawnictwa same się zapętlają. Wydają oryginalne gry często ze znacznym opóźnieniem, brak jest marketingu, czekają bliżej nieokreśloną ilość czasu zanim podejmą decyzję nt. wydruku dodatków, czekają na druk międzynarodowy, a po roku czekania gracze albo już wymienili polską wersję na angielską, albo poszli do przodu i grają w inną gre.Gizmoo pisze: ↑19 lis 2019, 10:39 Oddzielnym tematem jest nie wydawanie polskich dodatków do gier w ogóle. Z perspektywy konsumenta, obecnie opłaca się kupować oryginalne wersje gier, a nie polskie. Ma się przynajmniej pewność, że dodatki po pierwsze będą kompatybilne z podstawką, a po drugie - w ogóle będą. Szkoda, że wydawnictwo biorąc się za wydawanie polskiej edycji jakiegoś tytułu nie bierze się za całość linii wydawniczej. Ja rozumiem, że dodatki są w wielu wypadkach nieopłacalne dla wydawcy i zalegają na półkach, ale jednak dla prawdziwych fanów danego tytułu są must have i wypadało by o takich fanów zadbać. Szkoda, że Lacerta ostatnio wydaje coraz mniej dodatków do swoich tytułów (w tym flagowych), albo podejmuje decyzje o wydaniu z takim opóźnieniem, że sama strzela sobie w stopę.
To nie jest tak do końca wina Lacerty, ale często zagranicznych wydawców, którzy swoją polityką wydawniczą sami do tego doprowadzają. Najlepszym przykładem jest Agrikola, która została podzielona i po zsumowaniu wszystkich dodatków jej koszt jest bardzo duży. Poprzednia wersja była o wiele bardziej opłacalna.
Piszemy o kompletnie dwóch różnych sytuacjach, nie mających ze sobą związku. Ty piszesz o polityce wydawniczej oryginalnego wydawnictwa i dajesz przykład nowego wydania Agricoli. To tylko tytuł, który dodatkowo jest słabym przykładem, bo to oryginalne wydawnictwo daje ciała i przesuwa dodruk.
Gizmoo, ale chyba jesteś dużym chłopcem i wiesz, że nikt nie wydaje gier charytatywnie czy dla samego hobby? Twoje przysłowiowe "B" bardzo często ma się nijak do "E". E jak ekonomia.Gizmoo pisze: ↑19 lis 2019, 14:11 Lacerta oczywiście nie przoduje w rezygnowaniu z wydawania dodatków (tutaj na pewno wyprzedza ją np. Galakta, czy Rebel), ale powoli dogania liderów. I jest to trochę smutne. Jak się bierze za jakiś tytuł i powiedziało się przysłowiowe "A", to trzeba powiedzieć i przysłowiowe "B".
Skoro dodatki zostają wydane za granicą do wielu tytułów i się sprzedają, to znaczy, że u nich "E" jak ekonomia działa.
Nie no, szanujmy się. Gdzie Rzym, gdzie Krym? Polski dodatek sprzeda się tylko w Polsce. Angielski, niemiecki, hiszpański... no jak to porównywać? Do tego już wiele razy było powiedziane, w tym przez przedstawicieli wydawnictw, że to się bardzo często nie spina ekonomicznie. Skoro dodatków z reguły sprzedaje się 3 albo i 4 razy mniej niż podstawek, to po sprzedaży podstawki widać czego można się spodziewać. Jeśli wychodzi ci, że opchniesz 300 albo 400 sztuk dodatku, a minimalny druk to np. 1500 sztuk.... no słabo. Dobrym sposobem wydaje mi się manewr Portalu z Rootem czy rebela z Everdell. A więc, niemal jednoczesne wydanie podstawki i dodatków, co myślę, że może znacznie poprawić sprzedaż tych drugich. I żeby nie było. Ja też chciałbym żeby wszystkie gry wydane w wersji PL miały wydawane dodatki (a zwłaszcze te gry, które lubię ) ale zdaję sobie sprawę, że niestety jest to czasem niemożliwe i ja to rozumiem. Z drugiej strony ja nie mam jakiegoś dużego problemu z łączeniem wersji ang a wersją PL jeśli to nie wpływa na grę (inne rewersy kart, które ciągniemy w ciemno itd. itp.). Daleko nie szukając właśnie czekam na polski dodatek do Caverny, której podstawkę i minidodatki mam w wersji angielskiej
Nie. Oryginalne wydawnictwo dało ciała nie w przesunięciu terminu, ale w tym, że pocięło grę i sprzedaje w kilkunastu dodatkach. Przez co Lacerta się już wcześniej wstrzymała z drukiem i prawdopodobnie nie wyda wszystkich talii do Agri.Gizmoo pisze: ↑19 lis 2019, 14:11 Piszemy o kompletnie dwóch różnych sytuacjach, nie mających ze sobą związku. Ty piszesz o polityce wydawniczej oryginalnego wydawnictwa i dajesz przykład nowego wydania Agricoli. To tylko tytuł, który dodatkowo jest słabym przykładem, bo to oryginalne wydawnictwo daje ciała i przesuwa dodruk.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że wydawanie gier, w przeciwieństwie do kupowania, to w pierwszej kolejności biznes, nie hobby? Zatem wszelkie decyzje muszą mieć uzasadnienie ekonomiczne. Do tego druk międzynarodowy, który obniża koszt produkcji, jest uzależniony od wielu podmiotów, więc często naprawdę trudno jest podjąć decyzje w ogóle, a nie tylko szybko.Gizmoo pisze: ↑19 lis 2019, 14:11 Lacerta oczywiście nie przoduje w rezygnowaniu z wydawania dodatków (tutaj na pewno wyprzedza ją np. Galakta, czy Rebel), ale powoli dogania liderów. I jest to trochę smutne. Jak się bierze za jakiś tytuł i powiedziało się przysłowiowe "A", to trzeba powiedzieć i przysłowiowe "B".
Trudno powiedzieć. Na razie nie rozważaliśmy wydania tego tytułu.Jareks1985 pisze: ↑04 gru 2019, 12:52 Ktoś poruszył temat wydanie Yokohama https://boardgamegeek.com/boardgame/196340/yokohama
stwierdziliśmy, ze to pasuje do portfolio Lacerty, może kiedyś znajdzie się w Waszych planach wydawniczych. Czy jest szansa na polskie wydanie?.
Gra jest wybitna imho. Przy okazji tematu może pochylicie się nad Yokohama duel. Na pewno wydanie byłoby tańsze, a zanosi się na równie dobrą grę.lacerta pisze: ↑04 gru 2019, 16:40Trudno powiedzieć. Na razie nie rozważaliśmy wydania tego tytułu.Jareks1985 pisze: ↑04 gru 2019, 12:52 Ktoś poruszył temat wydanie Yokohama https://boardgamegeek.com/boardgame/196340/yokohama
stwierdziliśmy, ze to pasuje do portfolio Lacerty, może kiedyś znajdzie się w Waszych planach wydawniczych. Czy jest szansa na polskie wydanie?.
Planujemy dodruk, ale niestety nie znamy daty kiedy to nastąpi, ponieważ oryginalny wydawca jeszcze nie podał planów na przyszły rok. Gdy data będzie znana - na pewno będziemy o tym informować na naszej stronie oraz w mediach społecznościowych.