(Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Ja tam za bardzo klimatu nie czułem, nie wiem czy graliśmy do końca dobrze, bo talię towarów wyczerpaliśmy, a niektóre inne talie były ledwo ruszone.
Patrole przez całą grę nie zrobiły praktycznie nic. My je ignorowaliśmy, raz ktoś chyba zaatakował, bo jakieś zadanie miał z tym związane czy coś takiego. Reputację w większości frakcji mieliśmy cały czas na zero albo na plus.
Takie latanie z punktu do punktu z towarem. Jak teraz o tym myślę, to trochę jak w Kupcach i Korsarzach, z tym że "kupcy" wyglądają dużo ładniej i tam czuć klimat.
Jedyna interakcja, którą pamiętam, to że jeden z graczy grał jakimś dronem i używając swojej zdolności zabrał mi mojego załoganta drona.
Wiem, że jesteś fanem SW, to może będziesz miał zupełnie inne zdanie. Ja za tym uniwersum szczególnie nie przepadam, więc sam setting nie wystarczył, żeby mnie kupić
Ale w temacie poświęconym tej grze sporo osób wypowiadało się pozytywnie, więc nie sugeruj się za mocno moim pierwszym wrażeniem i sam zagraj
Z istotnych rzeczy, to pamiętam, że był jakiś "błąd" z drukiem kart misji. Mieliśmy wątpliwości, które karty są misjami/zadaniami (część kart się do nich odnosiła), bo na niektórych było wyraźnie napisane, a na innych nie. Później na forum widziałem, że doprecyzowali to podobno, że wszystkie karty z talii w tym kolorze to misje czy tam zadania i należy je traktować tak samo, tylko na połowie zrobili ten napis a na połowie nie i stąd zamieszanie
Patrole przez całą grę nie zrobiły praktycznie nic. My je ignorowaliśmy, raz ktoś chyba zaatakował, bo jakieś zadanie miał z tym związane czy coś takiego. Reputację w większości frakcji mieliśmy cały czas na zero albo na plus.
Takie latanie z punktu do punktu z towarem. Jak teraz o tym myślę, to trochę jak w Kupcach i Korsarzach, z tym że "kupcy" wyglądają dużo ładniej i tam czuć klimat.
Jedyna interakcja, którą pamiętam, to że jeden z graczy grał jakimś dronem i używając swojej zdolności zabrał mi mojego załoganta drona.
Wiem, że jesteś fanem SW, to może będziesz miał zupełnie inne zdanie. Ja za tym uniwersum szczególnie nie przepadam, więc sam setting nie wystarczył, żeby mnie kupić
Ale w temacie poświęconym tej grze sporo osób wypowiadało się pozytywnie, więc nie sugeruj się za mocno moim pierwszym wrażeniem i sam zagraj
Z istotnych rzeczy, to pamiętam, że był jakiś "błąd" z drukiem kart misji. Mieliśmy wątpliwości, które karty są misjami/zadaniami (część kart się do nich odnosiła), bo na niektórych było wyraźnie napisane, a na innych nie. Później na forum widziałem, że doprecyzowali to podobno, że wszystkie karty z talii w tym kolorze to misje czy tam zadania i należy je traktować tak samo, tylko na połowie zrobili ten napis a na połowie nie i stąd zamieszanie
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
dalej nawijasz nie na temat, zarzucając mi coś a nie trzymasz się faktów, jak się w coś mieszasz to doczytaj i przemyśl, najgorzej jak ktoś jak ty się wypowiada a nie wie jak się sprawy mają, do tego atakuje , krytykuje i konfabuluje, zajmij się lepiej dziećmi, pozdrawiamwalkingdead pisze: ↑26 lis 2019, 16:45Wydaje mi się, że w tym wątku nie tylko ja odebrałam Twoje stanowisko w podobny sposób. Muszę Cię również rozczarować, bo absolutnie nie mam żadnych frustracji, a szczególnie takich, które chcę wylewać do obcych osób.Szturmo pisze: ↑26 lis 2019, 15:53O czym Ty piszesz, chyba nie czytałaś ze zrozumieniem, stwierdziłem tylko brak zainteresowania w obecnym czasie do spotkań planszówkowych (co sama teraz potwierdziłaś) za co zostałem zaatakowany jakimiś dziwnymi pouczeniami z wyliczaniem uchybień i groźbą bycia nieuprzejmym, też mi łaska. Teraz Ty atakujesz mnie zarzucając rozżalenie, konfrontacyjny ton, agresję, gorycz, matko gdzie Ty to wyczytałaś? Normalnie ręce opadają jak masz jakieś frustracje to nie do mnie, mnie to nudzi, pozdrawiam.walkingdead pisze: ↑26 lis 2019, 09:23 Hej,
Pozwolę sobie wtrącić kilka groszy. Słusznie Sirwei zauważył, że grupa jest i ta sama grupa ma w swojej historii nawet momenty regularnego weekendowego grania. Uwielbiam nasze spotkania, bo uważam, że udało nam się stworzyć fantastyczny zestaw ludzi, który wyciąga różne tytuły na stół i wciąż dobrze się bawi we własnym gronie. Niestety, wydaje się, że przeżywamy teraz nieco cięższe chwile organizacyjnie, ale jestem przekonana, że uda się wrócić do regularnych spotkań. Nie warto jedynie się obrażać, że czasem spotkania nie dochodzą do skutku, bo to nie wynika ze złej woli a jedynie z ograniczeń czasowych (dorosłe życie sucks). Zawsze można również zaproponować spotkanie u siebie, bo przecież te domówki muszą też gdzieś się dziać a czasem może w dostępnej grupie brakować kogoś z przestrzenią do grania.
Mam też nadzieję, że u mnie sytuacja się poprawi, ponieważ ostatnie miesiące wiązały się z niemal cotygodniowymi wyjazdami weekendowymi poza Warszawę, a w te które udało się zostać na miejscu zwykle byli goście albo milion spraw do załatwienia. Liczyłam na spotkania w tygodniu, ale w ostanich 2 tygodniach mocno zintensyfikowało mi się w pracy i często po pracy jeszcze pracuję z domu. A do tego po pracy spacery z psem + trening + kino + znajomi i inne sprawy i nagle okazuje się, że po prostu czasu jest za mało.
Mam milion nieogranych tytułów na półkach, ale plus całej sytuacji jest taki, że zabrałam się za instrukcje, żeby móc czasem w wolnej chwili pograć z D.
PS
Szturmi wybacz szczerość, ale jakoś dziwnie brzmi ten rozżalony i trochę konfrontacyjny ton wypowiedzi, szczególnie, że nie mieliśmy jeszcze okazji pograć i nie zorganizowałeś jeszcze żadnego spotkania. Zapraszamy się nawzajem do własnych domów i wydaje mi się, że atmosfera jest ważnym elementem tego, że ta grupa czasem bardziej a czasem mniej intensywnie i w róznych składach, ale spotyka się już od 5 lat. Fajnie, że są nowe osoby, które chętnie z nami zagrają i mam nadzieję, że będzie ku temu okazja, żeby się spotkać z Tobą przy stole, ale nie zaczynajmy proszę "znajomości" od wpadania w wątek z garścią goryczy,żalu i agresji (finalnie spotykamy się przy jednym stole, więc unikajmy proszę konfliktów).
Peace and love a po "mordzie" dajemy sobie wyłącznie na planszy!
Wolnego czasu mam niewiele, więc te rzadkie chwile chcę spędzać w miłej i relaksującej atmosferze (nawet jeśli z innymi graczami wymierzamy przeciwko sobie mocne działa na planszy ) Pojawiasz się, robisz zamieszanie, by na koniec stwierdzić, że to co tu piszemy/piszę Cię nudzi. To mi nie pachnie jak dobra zabawa i dlatego, ja nie podtrzymuję swojej propozycji wspólnego grania, ale z całego serca trzymam kciuki za znalezienie fajnych graczy (także w tym wątku, bo jest nas tu sporo i nie wszyscy zawsze bywamy na wszystkich spotkaniach)!
- walkingdead
- Posty: 2083
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 393 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Ło, chyba fantasy weszło za mocno co?Szturmo pisze: ↑27 lis 2019, 05:03dalej nawijasz nie na temat, zarzucając mi coś a nie trzymasz się faktów, jak się w coś mieszasz to doczytaj i przemyśl, najgorzej jak ktoś jak ty się wypowiada a nie wie jak się sprawy mają, do tego atakuje , krytykuje i konfabuluje, zajmij się lepiej dziećmi, pozdrawiamwalkingdead pisze: ↑26 lis 2019, 16:45Wydaje mi się, że w tym wątku nie tylko ja odebrałam Twoje stanowisko w podobny sposób. Muszę Cię również rozczarować, bo absolutnie nie mam żadnych frustracji, a szczególnie takich, które chcę wylewać do obcych osób.Szturmo pisze: ↑26 lis 2019, 15:53
O czym Ty piszesz, chyba nie czytałaś ze zrozumieniem, stwierdziłem tylko brak zainteresowania w obecnym czasie do spotkań planszówkowych (co sama teraz potwierdziłaś) za co zostałem zaatakowany jakimiś dziwnymi pouczeniami z wyliczaniem uchybień i groźbą bycia nieuprzejmym, też mi łaska. Teraz Ty atakujesz mnie zarzucając rozżalenie, konfrontacyjny ton, agresję, gorycz, matko gdzie Ty to wyczytałaś? Normalnie ręce opadają jak masz jakieś frustracje to nie do mnie, mnie to nudzi, pozdrawiam.
Wolnego czasu mam niewiele, więc te rzadkie chwile chcę spędzać w miłej i relaksującej atmosferze (nawet jeśli z innymi graczami wymierzamy przeciwko sobie mocne działa na planszy ) Pojawiasz się, robisz zamieszanie, by na koniec stwierdzić, że to co tu piszemy/piszę Cię nudzi. To mi nie pachnie jak dobra zabawa i dlatego, ja nie podtrzymuję swojej propozycji wspólnego grania, ale z całego serca trzymam kciuki za znalezienie fajnych graczy (także w tym wątku, bo jest nas tu sporo i nie wszyscy zawsze bywamy na wszystkich spotkaniach)!
Nie wiem gdzie Ty to wszystko wyczytałeś, ale taki poziom abstrakcji i fantazji to ja toleruję tylko w RPG, więc pasuję z rozmowy z Tobą.
PS.
Liczyłam, że poleci jakiś pocisk, że baby do garów/kuchni, więc troszkę mnie rozczarowałeś z tymi dziećmi. Tym bardziej, że dzieci nie posiadam. Ale jak gdzieś jakieś znajdę to dam znać!
♀
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Bardzo proszę grzeczniej, ponieważ trochę przesadzasz.Szturmo pisze: ↑27 lis 2019, 05:03 dalej nawijasz nie na temat, zarzucając mi coś a nie trzymasz się faktów, jak się w coś mieszasz to doczytaj i przemyśl, najgorzej jak ktoś jak ty się wypowiada a nie wie jak się sprawy mają, do tego atakuje , krytykuje i konfabuluje, zajmij się lepiej dziećmi, pozdrawiam
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
- awawa
- Posty: 1101
- Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 38 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Stary, to teraz poleciałeś :-D Jedna kwestia to Twoja roszczeniowa postawa i dąsy, gdy rozminąłeś się z oczekiwaniem nie dając od siebie w zasadzie nic. Trudno, takie czasy i coraz więcej się tego widzi. Ale z takimi poglądami jak Twoje widać, że nawet nie ma co roztrząsać kwestii "ukrytej ideologii gender" w grach planszowych na forum skoro nawet uczestnictwo kobiet w takich rozgrywkach może być kwestionowane. Przeproś @walkingdead i wyjdź.
Granie na Bemowie
- DziejopisWawel
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2016, 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 144 times
- Been thanked: 7 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
A czy Milan z wami już nie grywa? Bo nie odzywał się w tym wątku od dłuższego czasy.
"Daj nam, Boże, sto lat wojny."
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Poprzednie Twoje posty były roszczeniowe i pretensjonalne, ale każdy miewa chwilę słabości, więc zwyczajnie to zignorowałem i się nie wtrącałem, ale zacząłeś już przeginać i jak na razie jako jedyny robisz to, co zarzucasz innym. Po takim wstępie raczej trudno będzie ci znaleźć tu chętnych na wspólne granie.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2019, 10:15 przez Kilson, łącznie zmieniany 1 raz.
- walkingdead
- Posty: 2083
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 393 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Hej,DziejopisWawel pisze: ↑27 lis 2019, 09:28 A czy Milan z wami już nie grywa? Bo nie odzywał się w tym wątku od dłuższego czasy.
Własnie siedzi cicho
Pisałam do niego jakiś czas temu na FB przy jakimś spotkaniu, ale jeśli dobrze pamiętam był super zajęty.
♀
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Ponad tydzień temu Milan do mnie pisał czy bym nie kupił od niego Mage Knighta.walkingdead pisze: ↑27 lis 2019, 10:15 Hej,
Własnie siedzi cicho
Pisałam do niego jakiś czas temu na FB przy jakimś spotkaniu, ale jeśli dobrze pamiętam był super zajęty.
Jest to jedna z gier, którą bardzo ceni, więc jego wiadomość mnie zaskoczyła.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
- walkingdead
- Posty: 2083
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 393 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
jakmis83 pisze: ↑27 lis 2019, 11:11Ponad tydzień temu Milan do mnie pisał czy bym nie kupił od niego Mage Knighta.walkingdead pisze: ↑27 lis 2019, 10:15 Hej,
Własnie siedzi cicho
Pisałam do niego jakiś czas temu na FB przy jakimś spotkaniu, ale jeśli dobrze pamiętam był super zajęty.
Jest to jedna z gier, którą bardzo ceni, więc jego wiadomość mnie zaskoczyła.
♀
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Z tego co Robert mi mówił, gra jest ok, ale bez szału. Wyczułem też spore rozczarowanie tytułem, ale może Tobie Sirwei się spodoba.
Ilu graczy, tyle opinii
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Się okaże. Jadę na narodowy z lepszą połową więc będzie najważniejsza dla mnie opinia - współgracza
Nie ma figurek tylko standy, nie szkodzi. W końcu AH też nie ma figurek a to top5 naszych gier.
Klimat jest najważniejszy ale też możliwość gry znanymi postaciami z trylogii a tu tego nie brakuje jak widzę.
- walkingdead
- Posty: 2083
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 393 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Sirwei, daj znać czy Wam siądzie ta gra. Az jestem ciekawa.
A ja bym chętnie zagrała też w Sword & Sorcery, sporo wokół niej szumu a poza tym mało ostatnio grałam a fantasy.
DziejopisWawel jakmis83
Rozmawiałam z Milanem, wszystko ok, mocno zajęty. Kolekcji nie wyprzedaje i obiecał wkrótce się odezwać
A ja bym chętnie zagrała też w Sword & Sorcery, sporo wokół niej szumu a poza tym mało ostatnio grałam a fantasy.
DziejopisWawel jakmis83
Rozmawiałam z Milanem, wszystko ok, mocno zajęty. Kolekcji nie wyprzedaje i obiecał wkrótce się odezwać
♀
- awawa
- Posty: 1101
- Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 38 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Ja mogę go przynieść (jak również chętnie zagram u mnie), choć mam wersję angielską. Zasady są raczej proste.walkingdead pisze: ↑27 lis 2019, 13:18 A ja bym chętnie zagrała też w Sword & Sorcery, sporo wokół niej szumu a poza tym mało ostatnio grałam a fantasy.
Granie na Bemowie
- Sroczka
- Posty: 289
- Rejestracja: 19 gru 2017, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 7 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Z tymi prostymi zasadami to się nie zgodzę Jest ich sporo i dużo trzeba spamiętać efektów - szczególnie podczas walki. Tym bardziej warto mieć pl wersje.awawa pisze: ↑27 lis 2019, 15:19Ja mogę go przynieść (jak również chętnie zagram u mnie), choć mam wersję angielską. Zasady są raczej proste.walkingdead pisze: ↑27 lis 2019, 13:18 A ja bym chętnie zagrała też w Sword & Sorcery, sporo wokół niej szumu a poza tym mało ostatnio grałam a fantasy.
U mnie niestety więcej niż łącznie 4 osoby się nie zmieszczą dlatego jeszcze nie zapraszałem a i stół sobie zrobiłem też nie dawno
- awawa
- Posty: 1101
- Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 38 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Efekty to inna para koloszy ale wystarczy ze jedna osoba ma je opanowane. Dla reszty graczy koszt wejscia w gre jest niski :)
Granie na Bemowie
- walkingdead
- Posty: 2083
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 393 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Panie, a Ty kiedyś do nas zawitasz? No sąsiad, ale jakby przepadłSroczka pisze: ↑27 lis 2019, 18:27Z tymi prostymi zasadami to się nie zgodzę Jest ich sporo i dużo trzeba spamiętać efektów - szczególnie podczas walki. Tym bardziej warto mieć pl wersje.awawa pisze: ↑27 lis 2019, 15:19Ja mogę go przynieść (jak również chętnie zagram u mnie), choć mam wersję angielską. Zasady są raczej proste.walkingdead pisze: ↑27 lis 2019, 13:18 A ja bym chętnie zagrała też w Sword & Sorcery, sporo wokół niej szumu a poza tym mało ostatnio grałam a fantasy.
U mnie niestety więcej niż łącznie 4 osoby się nie zmieszczą dlatego jeszcze nie zapraszałem a i stół sobie zrobiłem też nie dawno
♀
- Sroczka
- Posty: 289
- Rejestracja: 19 gru 2017, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 7 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Przez ostatni rok zbyt wiele się pozmieniało u mnie...próbuję się odnaleźć w trochę nowym życiu i pogodzić ze starym, czasowo i organizacyjnie. Jest ciężko. Do tej pory zajmowałem się głównie grami solo, Nemesis, S&S a obecnie Zona. Muszę się w końcu zmobilizować i zaprosić lub dojechać do Was, nie widzę innej opcjiwalkingdead pisze: ↑27 lis 2019, 19:52Panie, a Ty kiedyś do nas zawitasz? No sąsiad, ale jakby przepadłSroczka pisze: ↑27 lis 2019, 18:27Z tymi prostymi zasadami to się nie zgodzę Jest ich sporo i dużo trzeba spamiętać efektów - szczególnie podczas walki. Tym bardziej warto mieć pl wersje.
U mnie niestety więcej niż łącznie 4 osoby się nie zmieszczą dlatego jeszcze nie zapraszałem a i stół sobie zrobiłem też nie dawno
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 05 lis 2019, 18:13
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 9 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Hej - jeśli zaproszenie aktualne, ja wstępnie tak, tylko możesz dać znać jakie godziny? (mniej więcej) - mam 2 małe dzieciaczki, więc jak zniknę od 8 do 20 to mnie żona zabije po powrocie Gracie bardziej np 12-16 czy wieczorem typu od 19?
Pzdr,
Piotrek
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
justtadream3 pisze: ↑27 lis 2019, 21:14
Hej - jeśli zaproszenie aktualne, ja wstępnie tak, tylko możesz dać znać jakie godziny? (mniej więcej) - mam 2 małe dzieciaczki, więc jak zniknę od 8 do 20 to mnie żona zabije po powrocie Gracie bardziej np 12-16 czy wieczorem typu od 19?
Pzdr,
Piotrek
Na Twoje i moje szczęście, wieczorem
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 05 lis 2019, 18:13
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 9 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Okej, to jeśli jest miejsce to ja chętnie Większość z mojej skromnej kolekcji to max 4 osoby (oprócz Zombicide BP, Talisman i Pokój 25), z euro mogę przynieść Spirit Island ENG, Cywilizacje poprzez wieki, Terra Mystica jeśli ktoś będzie zainteresowany A poza tym chętnie bym zagrał w Nemesis ale ogólnie wszystkie tytuły są ok dla mnie
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Różnie bywało, ale częściej chyba wieczorami - przynajmniej jak ja tak zazwyczaj staram się umawiać, jak już dzieciaki ogarnę na wieczór.
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Żyję i mam się dobrze Wybaczcie, że mnie nie było, ale miałem sporo zawirowań w życiu zawodowym i prywatnym i w zasadzie każdy weekend miałem zajety, nawet nie wchodziłem na forum , ale obiecuję, że jak tylko ze wszystkim się ogarnę to wrócę !DziejopisWawel pisze: ↑27 lis 2019, 09:28 A czy Milan z wami już nie grywa? Bo nie odzywał się w tym wątku od dłuższego czasy.
Ps. Spokojnie, nie wyprzedaje kolekcji. Pod młotek poszły tylko 2 gry, w które od dłuższego czasu nie grałem i nie zanosiło sie na to. A sprzedałem je tylko ze względu na to, że chciałem zrobić miejsce na nowe - obecnie czekam na Western Legends
- walkingdead
- Posty: 2083
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 393 times
Re: (Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)
Ja tylko nieśmiało przypominam o sobocie (7 grudnia).
Lista zadeklarowanych na 100%:
vir3ns
ja (może z +1 ale tylko jeśli będą lużne miejsca przy stole )
Kto jeszcze? Na podstawie dalszych "zgłoszeń" ustalimy tytuły i potwierdzimy miejscówkę.
Lista zadeklarowanych na 100%:
vir3ns
ja (może z +1 ale tylko jeśli będą lużne miejsca przy stole )
Kto jeszcze? Na podstawie dalszych "zgłoszeń" ustalimy tytuły i potwierdzimy miejscówkę.
♀