(Opole) Planszowe Opole
-
- Posty: 2012
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 514 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
No to niektórzy se poterraformowali marsjańsko-parlamentarsko (nie dokończone z braku czasu i ponoć z powodu przumulania jednej osoby, a mimo to po komentarzach pogrowych wnoszę, że się podobało), potajniaczyli słownie na dwie pary (było wesoło, czuć było ducha rywalizacji), decrypto (ledwie zostało liźnięte, ale już widać było o co cho - dla mnie ok). Co do pulsarowania to oszczędzę komentarza - to znaczy standardzik, Jacek, z zasady sierota z zasad, zapomniał na początku powiedzieć o jednym szczególe, który, jak to zwykle bywa u murphy'ego, okazał się niezwykle istotnym, a gdy się delikwentowi przypomniało to już raz, że przestał być wiarygodnym i nikt mu nie wierzył (nie było w książeczce, jak krowie na rowie), a dwa - śmietana się już wylała. Damian wykorzystał ten brak limitowania liczby czerwonych kości w turze, kombował kość niemiłosiernie, po trzy czerwone kości w turze i wykręcił wynik wyników. Przepraszam wszystkich zainteresowanych - partia poszła w piach.
Na koniec Damian wyciągnął żetony z rzutnikiem Ania i stilonkami C-60 (stare zgredy pamiętają) i cofnęliśmy się w czasie, w kniziowym Panie tu niestojącym. Szczególnie jedna kolejka, ostatnia, dłużyła się niemiłosiernie, aż stołu zabrakło... albo było aż tak wyrównanie i zacięcie, albo brakło nam doświadczenia. Nie oceniam, bo do tego kilka razy trzeba by jeszcze zagrać.
W każdym razie dzięki i pozdrowienia na nadchodzący nowy planszowy tydzień. Co złego to ja.
Na koniec Damian wyciągnął żetony z rzutnikiem Ania i stilonkami C-60 (stare zgredy pamiętają) i cofnęliśmy się w czasie, w kniziowym Panie tu niestojącym. Szczególnie jedna kolejka, ostatnia, dłużyła się niemiłosiernie, aż stołu zabrakło... albo było aż tak wyrównanie i zacięcie, albo brakło nam doświadczenia. Nie oceniam, bo do tego kilka razy trzeba by jeszcze zagrać.
W każdym razie dzięki i pozdrowienia na nadchodzący nowy planszowy tydzień. Co złego to ja.
Re: (Opole) Planszowe Opole
Spokojnie Jacek - to nie tylko twoja wina. Powinniśmy wszyscy doczytać zasady i domyślić się, że coś tu nie gra, bo Damian za dużo mógł zrobić I za dużo zapunktował
Nauczka na przyszłość - ale z przyjemnością zagram jeszcze raz.
Niestety teraz w środę nas oboje nie będzie - praca. Bawcie się dobrze
Powinniśmy być za tydzień - 11.12.
Nauczka na przyszłość - ale z przyjemnością zagram jeszcze raz.
Niestety teraz w środę nas oboje nie będzie - praca. Bawcie się dobrze
Powinniśmy być za tydzień - 11.12.
-
- Posty: 2012
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 514 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Teresko, jesteś przemiła, ale niewygodna prawda może być tylko jedna.
Swoją drogą, Damian znakomicie wyczuł w co, przy przedstawionych na wstępie zasadach (mimo, że niezgodnych z instrukcją), warto inwestować... ale przez to moje gapiostwo, było trochę tak, że graliśmy razem w dwie różne gry.
Ktoś chętny na tę środę? Co będzie/ma być podane do stołu?
-
- Posty: 2012
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 514 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Co wszyscy tacy wyrywni? Nie pchać się, pomału...
Odezwijcie się śmielej, bo nie wiadomo czy brać Konfrontację, czy Avalona.
Ja powinienem pojawić się jak zwykle, tj. 16:20-16:40.
Do juterka więc.
Odezwijcie się śmielej, bo nie wiadomo czy brać Konfrontację, czy Avalona.
Ja powinienem pojawić się jak zwykle, tj. 16:20-16:40.
Do juterka więc.
-
- Posty: 2012
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 514 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
No i poklanowane po kalednońsku. Ogromne dzięki Aniu za przytarganie. Tylko tytuł kojarzyłem, a nie wiedziałem, że to takie przyjemne jest, szczególnie jak się ma co rundę mleka za 8 brexitowych dolarów sztuka. Nawet jeszcze tego samego dnia se sprezentowałem to cacko pod jakże drewnianą choineczkę (że promocyja była w dechę (chyba - 155+11 za wysyłkę) i chyba nakład się kończy (chyba - widząc ceny na allegro) to nerwy puściły i klikłem). Poziom prawie familijny, więc i może w domu się zdarzy pograć z raz (ciągle się łudzę). No i nie mam jeszcze gry w takich fajnych ładnych drewienkowych klimatach, wszystkie dobre gry były dla domu za ciężkie. Zobaczymy, może po kilku partiach wyjdą jakieś wady, ale po kilku partiach to w moim przypadku oznacza po 2 latach.
A na drugą nóżkę był szybkawy Szklanawy szlak. Nic mi się tam nie kleiło (emocje kaledońskie trzymały i nie mogłem się skupić), skąpo było na kafelkach w kombosiki. Staszek z Anią ze mnie czytali, jak z kartki zapisanej Arialem 20-stką i zyskiwali bonusowe akcyjki. Jeszcze muszę trochę się w tym poogarniać.
Dzięki obojgu za środę i do zoo.
A na drugą nóżkę był szybkawy Szklanawy szlak. Nic mi się tam nie kleiło (emocje kaledońskie trzymały i nie mogłem się skupić), skąpo było na kafelkach w kombosiki. Staszek z Anią ze mnie czytali, jak z kartki zapisanej Arialem 20-stką i zyskiwali bonusowe akcyjki. Jeszcze muszę trochę się w tym poogarniać.
Dzięki obojgu za środę i do zoo.
Re: (Opole) Planszowe Opole
Witam
W tą środę będziemy oboje z Marcinem ok 17:30-17:45, więc zapewne zaczniemy grę ok 18:00.
Kto planuje być i z czym?
W tą środę będziemy oboje z Marcinem ok 17:30-17:45, więc zapewne zaczniemy grę ok 18:00.
Kto planuje być i z czym?
-
- Posty: 2012
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 514 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
W środę minioną wpadł na stół SmallWorld. We trójeczkę pyknęliśmy. Było ok. Dobra liczba graczy, bez większego dałntajmu.
Na drugą nóżkę Orleanik. Pierwszy raz w piąteczkę i fajnie to zadziałało. Mapka w miarę szybko wypełniła się faktoriami i utknąłem w narożniku. Niewiele mi nie przyszło np. z mojego tańszego budowania faktorii. Pod koniec wszystkie faktorie były wybudowane. Nie wszyscy doszli do końca toru książeczkowego. Staszek ostatecznie pozamiatał, ale obstawiam, że przy przeliczeniu 1PZ na sekundę zamulania to wypadłby dość przeciętnie.
Dzięki za partyjkę. Miło.
Pozdrowionka i do następnego.
Na drugą nóżkę Orleanik. Pierwszy raz w piąteczkę i fajnie to zadziałało. Mapka w miarę szybko wypełniła się faktoriami i utknąłem w narożniku. Niewiele mi nie przyszło np. z mojego tańszego budowania faktorii. Pod koniec wszystkie faktorie były wybudowane. Nie wszyscy doszli do końca toru książeczkowego. Staszek ostatecznie pozamiatał, ale obstawiam, że przy przeliczeniu 1PZ na sekundę zamulania to wypadłby dość przeciętnie.
Dzięki za partyjkę. Miło.
Pozdrowionka i do następnego.
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Będziemy jutro, tylko nie wiem o której - to musi się wypowiedzieć Teresa.
Orlean całkiem fajny, jak sprawdzałem to grałem w niego ostatni raz tak ze trzy lata temu
Orlean całkiem fajny, jak sprawdzałem to grałem w niego ostatni raz tak ze trzy lata temu
Re: (Opole) Planszowe Opole
To będziemy tak jak ostatnio, czyli ok 17:45. Nie da rady wcześniej
Możemy coś cięższego lub dłuższego, tj. do 21:00 , co tam wybierzecie Aniu i Staszku lub Jacek, jak będziesz
Możemy coś cięższego lub dłuższego, tj. do 21:00 , co tam wybierzecie Aniu i Staszku lub Jacek, jak będziesz
- gafik
- Posty: 3652
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times