Czas poświęcony na grę w ROOTa to zawsze czas dobrze spędzony - zwłaszcza z rozszerzenie, RIverfolk. Tym razem Jaszczury, Koty, Myszki i Włóczęga walczyły o dominacje w lesie! Miłej lektury!
ROOT – gramy ponownie z rozszerzeniem

Punkty punkty punktyshuji pisze: ↑29 lis 2019, 15:47
Możesz rozwinąć temat przekuwania kart? Graliśmy raz i rzeczywiście prawie nikt nie przekuwał... Co robiliśmy źle, albo nie dostrzegaliśmy ? Graliśmy w 3 osoby, bez Włóczęgi. Mieliśmy wszyscy wrażenie, że zdobywanie przedmiotów nie ma żadnego sensu jak nie ma włóczęgi.
Tak też następnym razem zrobię. Dla wszystkich naturalnie było najlepiej uczyć się poprzez rozgrywkę. Od razu w mig łapaliśmy mechanikę i specyfikę każdej z frakcji.
I cały czas grany jest ten Bot Mechaniczny Markiz v1.0 (z Plemion Rzecznych)? A próbowaliście grać 1 vs 1 bez bota? Myślisz, że byłoby gorzej?
Zanim odebrałem egzemplarz Plemion Rzecznych to graliśmy 1v1. Na początku oczywiście ogrywaliśmy Koty vs Ptaki na zmianę. Później Sprawdzaliśmy inne konfiguracje: Koty vs Myszy, Ptaki vs Myszy. Niestety moim zdaniem nie bez powodu twórcy podali najlepsze zestawienia frakcji w zależności od ilości graczy.
Zgadzam się z tym co napisałeś.
Moje dzieci zwróciły uwagę, że to musi być Markiza, a nie Markiz, bo.... trikolorki u kotów sa tylko płci żeńskiejariser pisze: ↑25 maja 2019, 08:59W oryginale Markiz była kobietą, ale trzeba iść z duchem czasu.. Cieszę się na polską wersję, ale boję się zaglądać do instrukcji.ZygfrydDeLowe pisze:
"Nikczemny Markiz de Kot rządzi wielkim lasem twardą ręką. Pod jej rządami [...]"
Chyba coś pozostało po zmianie płci względem oryginału.![]()
Też uważam, że Myszy są prostsze. Po pierwszej partii Jaszczurami miałem mętlik w głowie, ale wiedziałem co trzeba zrobić lepiej w kolejnej i każda następna partia była fajniesza. Tak więc tak jak napisałaś jest to kwestia wdrożenia się w mechanikę frakcji.
Już przy czterech frakcjach, gdzie grają trzy terytorialne tj. Koty, Ptaki, Jaszczury, robi się bardzo ciasno.