Gry, które się dobrze skalują (dla 2 i więcej graczy)
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Gry, które się dobrze skalują (dla 2 i więcej graczy)
Witam,
Chciałbym poznać wasze typy gier, które dobrze się skalują, to znaczy wypadają dobrze przy grze we 2 osoby jak i więcej. Mogą to być zarówno gry oparte na oryginalnych zasadach, jak i na jakichś wariantach zasad.
Jako moje typy podam:
1. Ticket to Ride: Europe (gra od 2 do 5 graczy) - gra wyśmienita od 3 graczy wzwyż. Mechanizm podwójnych tras powoduje, że gra się doskonale skaluje w zakresie od 3 do 5 graczy. Mimo iż trzeba 3 graczy aby na planszy pojawił się element walki, to uważam iż gra jest równie atrakcyjna w pojedynku dla 2 osób i regularnie w takiej konfiguracji w nią gram. Można również zagrać według patentu podanego tutaj:
http://www.boardgamegeek.com/thread/88457
Jeśli ktoś ten patent sprawdzi i uzna za wartościowy, to proponuję przetłumaczyć i umieścić na forum "Modyfikacje i warianty zasad".
2. San Marco (gra od 3 do 4 graczy) - to gra, która według wszystkich graczy świetnie się sprawdza przy 3 graczach, gorzej przy 4. We 4 osoby jeszcze nie grałem, ale grałem zarówno we 3 jak i we 2 osoby, we dwie według wariantu:
http://files.boardgamegeek.com/viewfile ... ileid=4645
Wariant ten moim zdaniem jest bardzo dobry - nie zastąpi gry we 3 osoby, ale obecność 2 wirtualnych graczy, którzy regularnie zyskują wpływy na planszy zmusza do traktowania ich serio.
Pozdrawiam, m.
Chciałbym poznać wasze typy gier, które dobrze się skalują, to znaczy wypadają dobrze przy grze we 2 osoby jak i więcej. Mogą to być zarówno gry oparte na oryginalnych zasadach, jak i na jakichś wariantach zasad.
Jako moje typy podam:
1. Ticket to Ride: Europe (gra od 2 do 5 graczy) - gra wyśmienita od 3 graczy wzwyż. Mechanizm podwójnych tras powoduje, że gra się doskonale skaluje w zakresie od 3 do 5 graczy. Mimo iż trzeba 3 graczy aby na planszy pojawił się element walki, to uważam iż gra jest równie atrakcyjna w pojedynku dla 2 osób i regularnie w takiej konfiguracji w nią gram. Można również zagrać według patentu podanego tutaj:
http://www.boardgamegeek.com/thread/88457
Jeśli ktoś ten patent sprawdzi i uzna za wartościowy, to proponuję przetłumaczyć i umieścić na forum "Modyfikacje i warianty zasad".
2. San Marco (gra od 3 do 4 graczy) - to gra, która według wszystkich graczy świetnie się sprawdza przy 3 graczach, gorzej przy 4. We 4 osoby jeszcze nie grałem, ale grałem zarówno we 3 jak i we 2 osoby, we dwie według wariantu:
http://files.boardgamegeek.com/viewfile ... ileid=4645
Wariant ten moim zdaniem jest bardzo dobry - nie zastąpi gry we 3 osoby, ale obecność 2 wirtualnych graczy, którzy regularnie zyskują wpływy na planszy zmusza do traktowania ich serio.
Pozdrawiam, m.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Gry, które się dobrze skalują (dla 2 i więcej graczy)
halo, halo, ale dlaczego 'gorzej' przy 4 graczach? chyba nie interpretujesz błędnie zasad (jak do niedawna ja_n i nataniel - vide: komentarze pod recenzjš gry San Marco - w tym serwisie)maluman pisze:2. San Marco (gra od 3 do 4 graczy) - to gra, która według wszystkich graczy świetnie się sprawdza przy 3 graczach, gorzej przy 4.
ostatnio grałem na 4 graczy i żadnych minusów nie widzę
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ale ja wcale zle nie gralem, tylko ja_n I dla mnie gra w 4 osoby jest nadal kiepska, poniewaz czesto moze sie zdarzyc, ze jedna para graczy dostanie "tanio" dobre karty (doże, zdrady i wygnania przy malej liczbie punktow karnych) a druga dostanie "drogo" karty gorsze. W ten sposob jakbys nie podzielil - jedna para bedzie miala lepiej, druga gorzej - co prawda tylko przez jedna runde, ale to moze byc decydujace. Komus sie powiedzie, kilka razy bedzie w szczesliwszej parze i ma wygrana w kieszeni.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Nie chcę uciekać od głównego tematu wątku, żeby się teraz rozpętała dyskusja o San Marco. Ja niestety we 4 osoby jeszcze nie grałem a posiłkuję się opisami osób, które grały. Jedna z nich powiedziała mi, że nawet grając według poprawnych reguł gra we 4 osoby nie jest tak wciągająca jak we 3. To jej opinia, ja tego jeszcze nie zweryfikowałem, a kierując się intuicją stwierdzam, że rzeczywiście możesz mieć rację.
Przy okazji chciałbym podać wariant z BGG do zbalansowania dla tych, którzy uważają, że dla 4 graczy jest większa losowość (jeden rozdający może wyciągnąć o wiele lepsze karty od drugiego):
http://www.boardgamegeek.com/thread/73162
w skrócie: Zamiast brania 5 kart akcji i 3 kart limitowych przez każdego rozdającego, należy wziąć 10 kart akcji i 6 kart limitowych i położyć odkryte na stole. Następnie decydujący po kolei dobierają po 1 dowolnej karcie - tak, aby w końcu mieć 5 kart akcji i 3 limitowe każdy - w ten sposób powstają dwa stosy dla ich decydujących.
Pozdrawiam i proszę już o wypowiedzi na główny temat wątku, m.
Przy okazji chciałbym podać wariant z BGG do zbalansowania dla tych, którzy uważają, że dla 4 graczy jest większa losowość (jeden rozdający może wyciągnąć o wiele lepsze karty od drugiego):
http://www.boardgamegeek.com/thread/73162
w skrócie: Zamiast brania 5 kart akcji i 3 kart limitowych przez każdego rozdającego, należy wziąć 10 kart akcji i 6 kart limitowych i położyć odkryte na stole. Następnie decydujący po kolei dobierają po 1 dowolnej karcie - tak, aby w końcu mieć 5 kart akcji i 3 limitowe każdy - w ten sposób powstają dwa stosy dla ich decydujących.
Pozdrawiam i proszę już o wypowiedzi na główny temat wątku, m.
Oczywiście St. Petersburg. Od dwóch do czterech graczy gra się bardzo dobrze i bez problemowo.
Neuroshima Hex. Fajnie dla dwóch i czterech. Trzech nie próbowałem.
Power Grid. Podobnie. Ciekawiej mi się grało w czterech graczy, ale w dwie osoby też jest nieźle.
Cytadela. Grałem w 2, 3, 4, 5 i 6 osób. Za każdy razem super. Ale rozgrywka potrafi być czasami bardzo wkurzająca i ludzie się na siebie denerwują A czym więcej osób tym więcej nerwów
Osadnicy z Catanu. 3 i 4 osoby bardzo dobrze. 2 może być.
To tyle co przychodzi mi teraz do głowy.
Neuroshima Hex. Fajnie dla dwóch i czterech. Trzech nie próbowałem.
Power Grid. Podobnie. Ciekawiej mi się grało w czterech graczy, ale w dwie osoby też jest nieźle.
Cytadela. Grałem w 2, 3, 4, 5 i 6 osób. Za każdy razem super. Ale rozgrywka potrafi być czasami bardzo wkurzająca i ludzie się na siebie denerwują A czym więcej osób tym więcej nerwów
Osadnicy z Catanu. 3 i 4 osoby bardzo dobrze. 2 może być.
To tyle co przychodzi mi teraz do głowy.
- Markus
- Posty: 2466
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 279 times
ale o to wlasnie chodzi zeby brakowało budynków i towarów ( cały czas kombinujesz aby to tobie ich nie zabrakło ) wiec PUERTO RICO w 3 ,4 ,5 osób gra się świetnie ( 2 osoby tak sobie )cezner pisze: Nie najgorzej grało się w 2 osoby w Puerto Rico. Bardzo dobrze w 3 osoby, przy 4 zaczyna brakować budynków choć to mozę być akurat plus , w 5 osób nie grałem.
CYTADELA w przy każdej liczbie osób jest bardzo dobra
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
A dlaczego nikt nie wspomina o Carcassonne
To jest gra idealna dla dwóch osób, bardzo dobra na trzy, a z dodatkiem (dodatkami) również świetna na cztery, pięć i sześć.
Koniecznie dodałbym również Elfenland, który sprawdza nam się świetnie na dwie osoby jak i na więcej. Choć trzeba przyznać, że przy grze w dwie osoby czesto decydują niuanse. Gra wtedy mało wybacza, czesto jeden błąd decyduje o porażce.
A wspomniane San Marco dopiero będziemy testować
To jest gra idealna dla dwóch osób, bardzo dobra na trzy, a z dodatkiem (dodatkami) również świetna na cztery, pięć i sześć.
Koniecznie dodałbym również Elfenland, który sprawdza nam się świetnie na dwie osoby jak i na więcej. Choć trzeba przyznać, że przy grze w dwie osoby czesto decydują niuanse. Gra wtedy mało wybacza, czesto jeden błąd decyduje o porażce.
A wspomniane San Marco dopiero będziemy testować
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Thurn und Taxis
Przez Pustynię
Elasund
Carcassonne
Yspahan
Caylus Magna Carta
Przez Pustynię
Elasund
Carcassonne
Yspahan
Caylus Magna Carta
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Tygrys i Eufrat, Hazienda też dosyć dobrze, Elasund, Attika, Timbuktu, Caylus, to tak z pamięci. Sporo tego wbrew pozorom
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
gry typu Attika i tygrys imho pełnię możliwości rozwijają przy 3 i 4 graczach.
Z kolei jeśli bym miał coś polecić, to nieśmiertelny Vortex Na 2 jest genialny, na trzech może być trochę niesprawiedliwie (ale można zagrać i jest fajnie), natomiast we 4 to już jest total wypas i mało jest lepszych gier niż vortex na 4.
Kolejna gra to Doom - na dwóch gra się bardzo fajnie - prosty i klarowny podział stron, marines nie rywalizują o sprzęt itd. Grałem w 2, 3 i 4 i za każdym razem było bardzo fajnie.
Podobnie Arkham Horror - 2 graczy może wziąć po 2 postacie, w 3 graczy już każdy może sam itd. Tu nie ma problemu, można grać nawet samemu jeśli bardzo się chce.
Fury of Dracula - co prawda nie grałem na 2 (imho bez uzgadniania strategii między łowcami gra traci połowę uroku) ale już od 3-5 jest konkret, choć tu oczywiście najfajniej gra się w 4 lub 5.
Ale i tak najlepiej skalującą się grą będzie Tide of Iron Standardowo dla 2, jednak bardzo dobre reguły dla 3-4 (szczególnie 4, wiadomo) powodują, że gra zapowiada się jako wymarzony patent na teamplay 2 vs 2. Już wkrótce teścik....
Z kolei jeśli bym miał coś polecić, to nieśmiertelny Vortex Na 2 jest genialny, na trzech może być trochę niesprawiedliwie (ale można zagrać i jest fajnie), natomiast we 4 to już jest total wypas i mało jest lepszych gier niż vortex na 4.
Kolejna gra to Doom - na dwóch gra się bardzo fajnie - prosty i klarowny podział stron, marines nie rywalizują o sprzęt itd. Grałem w 2, 3 i 4 i za każdym razem było bardzo fajnie.
Podobnie Arkham Horror - 2 graczy może wziąć po 2 postacie, w 3 graczy już każdy może sam itd. Tu nie ma problemu, można grać nawet samemu jeśli bardzo się chce.
Fury of Dracula - co prawda nie grałem na 2 (imho bez uzgadniania strategii między łowcami gra traci połowę uroku) ale już od 3-5 jest konkret, choć tu oczywiście najfajniej gra się w 4 lub 5.
Ale i tak najlepiej skalującą się grą będzie Tide of Iron Standardowo dla 2, jednak bardzo dobre reguły dla 3-4 (szczególnie 4, wiadomo) powodują, że gra zapowiada się jako wymarzony patent na teamplay 2 vs 2. Już wkrótce teścik....
to ja tez z pamieci cos dorzuce:
- Eiszeit (mammoth hunters) zamiast san marco - 3-5 osob, wariant dla 2 jest genialny (silnie strategiczny). O dziwo nawet jest klimat z bieganiem po planszy za mamutami
- Guatemala cafe - mi sie podoba, niestety zakres 2-4 osob (dostepna teraz w rebelu). Minusem jest waga gry, ale za to dostajesz pudelko wypakowane drewnen, ze bez utrzesienia sie nie domknie
- Eiszeit (mammoth hunters) zamiast san marco - 3-5 osob, wariant dla 2 jest genialny (silnie strategiczny). O dziwo nawet jest klimat z bieganiem po planszy za mamutami
- Guatemala cafe - mi sie podoba, niestety zakres 2-4 osob (dostepna teraz w rebelu). Minusem jest waga gry, ale za to dostajesz pudelko wypakowane drewnen, ze bez utrzesienia sie nie domknie
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Gry, które się dobrze skalują (dla 2 i więcej graczy)
odkopię wątek:)
szukam dobrze skalującej się gry na 2-5 a może nawet na 2-6 graczy.
szukam dobrze skalującej się gry na 2-5 a może nawet na 2-6 graczy.
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Gry, które się dobrze skalują (dla 2 i więcej graczy)
mało Odi, mało;P
takie już mam. szukam od 2 do 5 co najmniej:)
takie już mam. szukam od 2 do 5 co najmniej:)
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Gry, które się dobrze skalują (dla 2 i więcej graczy)
aj - przeczytałem poczatek wątku, a to było jakieś archeo
2-5 - może LNOE?
Albo historyczny Hannibal Barkas
2-5 - może LNOE?
Albo historyczny Hannibal Barkas
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gry, które się dobrze skalują (dla 2 i więcej graczy)
Filary Ziemi z dodatkiem, ale za 2 i 6 ręki sobie nie dam uciąć, bo nie próbowaliśmy (na 6 będę mogła prawdopodobnie zrecenzować po weekendzie).
Z oczywistych: Agricola (bóg skalowania i replayability), Race for the Galaxy z dodatkiem (obie 1-5)
Z oczywistych: Agricola (bóg skalowania i replayability), Race for the Galaxy z dodatkiem (obie 1-5)