Muszę przyznać, że w mojej kolekcji znajdują się same wymagające albo chociaż średnio wymagające pozycje. Przy każdej z nich trzeba wytężyć umysł.
Jedynymi wyjątkami są 7 Cudów Świata: Pojedynek oraz Brzdęk!
Pomyślałem, że zapoluję na coś równie albo nawet jeszcze lżejszego. Tak dla odmiany. Nie wiem czy pyknie, czy nie pyknie, ale może chociaż spróbuję.
Do głowy mi przychodzą Everdell, Na Skrzydłach, Azul - te są, zdaje się, najbardziej rozchwytywane.
Koniecznie musi śmigać na dwójkę, ale dobrze byłoby czasem zagrać w większym gronie.
Na Skrzydłach - po analizie, przejrzeniu recenzji etc. odrzuciłem. Nie odpowiada mi kompletnie tematyka, nie ciągnie mnie do ptaków. Taka pozycja nie wiadomo w zasadzie dla kogo.
O Everdell się naczytałem, piękna, świetna, klimatyczna, ze zwierzątkami (byle nie ptakami)
Wydaje się być sympatyczną karcianką.Azul wydaje mi się zbyt abstrakcyjne, takie pozbawione emocji, ale kusi mnie poukładanie ładnych kafelek. Tylko mechanizm gry wygląda na taki, co bardzo szybko się znudzi graczowi lubującemu się w złożonych instrukcjach i nie mniej złożonych mechanizmach. I tego się obawiam.
Czy warto się w to pchać?
Macie może jakieś inne alternatywy, jeśli chodzi o banalne pozycje z perspektywy gracza zaawansowanego, ale zarazem pozycje, które wciągną?
do tego przyjemnie jest układać sobie jakiś zestaw. W tej kategorii polecam Tales of Glory tworzymy legendę naszego bohatera, ale jest ciężko dostępne. Oraz Capital (Warsaw: City of Ruins), gdzie budujemy Warszawę 
