Rozglądam się za klimatyczną gra dla 1 lub dwóch osób.
Co bardziej polecacie This War of Mine czy Zona?
This War of Mine czy Zona?
- Mortinista
- Posty: 362
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 23:57
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 158 times
Re: This War of Mine czy Zona?
Wybór jest prosty - This War of Mine :
TWOM > ZONA
- Lepszy Klimat
- Większa Imersja
- Lepsza Mechanika
- Większa Regrywalność
- Niższa Cena
- Są dodatki
- Lepszy wygląd i wykonanie
Nie ma się co zastanawiać
Mam obie gry i Zona nie ma nawet startu do TWOM
Pozdrawiam
Re: This War of Mine czy Zona?
Zdecydowanie this war of mine. Zony co prawda nie mam ale to dlatego, że po dokładnym researchu zdecydowałem jej nie kupować. Wydaje się być całkiem fajna gra. This war of mine to jednak najwyższa półka. Gra jest świetna, innowacyjna z ogromną głębią. Ma fajną mechanikę i świetna historię (widać rpgowy background autora na każdym kroku).
- Bruno
- Posty: 2029
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1508 times
- Been thanked: 1155 times
Re: This War of Mine czy Zona?
Bierzesz pod uwagę, że oba tytuły to jednak inne kategorie doznań? TWoM charakteryzuje się bardzo ciężkim, realistycznym - depresyjnym - klimatem (wojna oczami cywila to nie rurki z kremem). Sami właściciele gry piszą, że w związku z tym nie zawsze mają ochotę na granie w ten tytuł.
(nie grałem w żadną z tych gier, ale warto wiedzieć, że TWoM to nie jest miła rozrywka "na lajcie").
(nie grałem w żadną z tych gier, ale warto wiedzieć, że TWoM to nie jest miła rozrywka "na lajcie").
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Re: This War of Mine czy Zona?
Mam obie gry, w TWOM grałem/gram zdecydowanie więcej, klimat, emocje, nie ma takiej samej rozgrywki i jak na dużą grę szybko się rozkłada.
Jeśli chodzi o Zonę to również posiada "swój" klimat, lecz wariant solo jest minimalnie okrojoną wersją gry (brak negatywnej interakcji w fazie wieści). W minimum 2 osoby dopiero w pełni możemy cieszyć się rozgrywką.
Obie gry są trudne, ale i satysfakcjonujące.
TWOM według mnie więcej losowości, która sprawia, że czasem kończę grę w niezbyt dobrym nastroju
Jeśli chodzi o Zonę to również posiada "swój" klimat, lecz wariant solo jest minimalnie okrojoną wersją gry (brak negatywnej interakcji w fazie wieści). W minimum 2 osoby dopiero w pełni możemy cieszyć się rozgrywką.
Obie gry są trudne, ale i satysfakcjonujące.
TWOM według mnie więcej losowości, która sprawia, że czasem kończę grę w niezbyt dobrym nastroju