Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Arachion
Posty: 413
Rejestracja: 18 wrz 2016, 15:33
Has thanked: 409 times
Been thanked: 205 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Arachion »

detrytusek pisze: 27 gru 2019, 14:12 Jako, że jest tutaj pewna graniczna liczba punktów do zdobycia to ciekawią mnie Wasze max. wyniki. Ja narazie 134.
Wczoraj 15 kart szlachty i 30 punkty. Jeden element był nie odwrócony na planszy.
Żona 161.

Wszystkie moduły, start symetryczny z tą samą kartą.
Sucharzysta
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5612
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 802 times
Been thanked: 1251 times
Kontakt:

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: mat_eyo »

Jestem właśnie po pierwszej partii. Komplet graczy, moduły wszystkie poza czwartym. 145 - 137 - 126 - 125, dosyć wyrównane wyniki. Gra okazała się być dużo lepsza niż się spodziewałem po lekturze instrukcji. Jest nad czym pomyśleć, gdzie pokombinować i przy czterech graczach rozgrywka kilka razy się przywiesiła. Bardzo lubię zarówno deckbuilding jak i dice placement, więc taki miks przypadł mi do gustu, nawet pomimo zauważalnej losowości w dociągu kart i rzutach. Zmarnować kostkę zdarzyło mi się może ze dwa razy, ale nie boli to jakoś bardzo, bo te powiedzmy 2 kasy więcej nie zrobiłoby mi różnicy. Szkoda, że w grze nie ma więcej możliwości manipulowania kostkami, ale nawet z tego co jest udało się wykręcić kilka kombosów ;) Solidny tytuł, Warsch zrehabilitował się po Szarlatanach.
Awatar użytkownika
adam_k27
Posty: 721
Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 19 times
Been thanked: 19 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: adam_k27 »

U nas Karczma też się pojawiła :)
Pierwszy raz na stole wylądowała w sylwestra. Po lekturze instrukcji gra wydawała się dosyć skomplikowana. Dużo faz, dużo elementów, dosyć też długie rozkładanie gry. Graliśmy w 4 osoby, na początek tylko w podstawową wersję bez żadnych modułów. Szybko zasady stały się jasne i logiczne, a gra spodobała się na tyle, że od razu po pierwszej rozgrywce zagraliśmy drugi raz. Po drugiej rozgrywce pojawiła mi się obawa o regrywalność jako że szybko stwierdziliśmy ze kluczem do jest rozbudowa karczmy aby zdobywac szlachciców. Kolejny raz zagraliśmy już na drugi dzień. Tym razem ze wszystkimi modułami oprócz czwartego. No i moduły zmieniają gre kompletnie. Z modułami jest to gra kompletna z dobra regrywalnością i kilkoma stretagiami mogącymi prowadzić do wygranej. Kolejne gry graliśmy już ze wszystkimi modułami. Gra ładna, mechanika powiązana z tematem, akcje logiczne. U od nowego roku najczęściej ogrywany tytuł - który trafia do kategorii ulubione gry. Jedyny minus jaki widzę w tej grze to trochę słaby tor opactwa w który zasadniczo chyba nie opłaca się za bardzo inwestować.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1112 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: detrytusek »

adam_k27 pisze: 08 sty 2020, 12:10 Jedyny minus jaki widzę w tej grze to trochę słaby tor opactwa w który zasadniczo chyba nie opłaca się za bardzo inwestować.
Opłaca się tylko nie może to być strategia dominująca ale z tego toru można kilku szlachciców chapsnąć. Inaczej mówiąc - jak narazie najlepsze wyniki osiągałem grając na rozbudowę + tor, a nie na rozbudowę + cuś innego.
Chociaż ciekawy jestem jakby wyszło pójście w produkcję piwa i odpuszczenie reszty na tyle ile to możliwe.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1112 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: detrytusek »

Yavi pisze: 24 sty 2020, 08:47 Podrzucam recenzję Karczmy: http://www.planszowkiwedwoje.pl/2020/01 ... enzja.html
Recenzja ok ale błagam bez takich słownych koszmarków:
"Przed rozpoczęciem zabawy trzeba wszystko ostrożnie wypanczować"
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
trx89
Posty: 85
Rejestracja: 14 sty 2020, 23:42
Has thanked: 30 times
Been thanked: 16 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: trx89 »

Yavi pisze: 24 sty 2020, 08:47 Podrzucam recenzję Karczmy: http://www.planszowkiwedwoje.pl/2020/01 ... enzja.html
Recenzja bardzo spoko, czytało się dobrze. Gra też mi podeszła. Popraw tylko linki do instrukcji bo nie działają :)
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Yavi »

detrytusek pisze: 24 sty 2020, 09:38
Yavi pisze: 24 sty 2020, 08:47 Podrzucam recenzję Karczmy: http://www.planszowkiwedwoje.pl/2020/01 ... enzja.html
Recenzja ok ale błagam bez takich słownych koszmarków:
"Przed rozpoczęciem zabawy trzeba wszystko ostrożnie wypanczować"
Wypstrykać z punchboarda? :P
trx89 pisze: 24 sty 2020, 10:13 Recenzja bardzo spoko, czytało się dobrze. Gra też mi podeszła. Popraw tylko linki do instrukcji bo nie działają :)
Poprawione, powinny już działać :)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1112 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: detrytusek »

Yavi pisze: 24 sty 2020, 16:32
detrytusek pisze: 24 sty 2020, 09:38
Recenzja ok ale błagam bez takich słownych koszmarków:
"Przed rozpoczęciem zabawy trzeba wszystko ostrożnie wypanczować"
Wypstrykać z punchboarda? :P
Wytejałktować
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Nidav
Posty: 704
Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 91 times
Been thanked: 339 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Nidav »

I u mnie na stole pojawiła się Karczma. Nawet już parę razy, bo pięć - wszystkie grane z drugą połówką. Z racji, że luba jeszcze w jakikolwiek deck-building nie grała, więc idea była jej obca, postanowiłem powoli wprowadzać wszystko. Zaczynając od samego modułu pierwszego i potem dalej i dalej. Ostatnie dwie gry zagraliśmy ze wszystkim. I nikogo nie zaskoczy, skoro zagraliśmy 5 razy (i to w jakieś dwa tygodnie), że gra się spodobała.

Sam moduł pierwszy jest całkiem banalny, ale nie znając reszty i tak grało się przyjemnie. Po wszystkim stwierdziliśmy, że fajna gra i zobaczymy jak będzie dalej. Jakieś kości się co prawda zmarnowało, wyniki zbyt szałowe nie były, niemniej przyjemnie się mieliło te karty.

Moduł drugi wprowadziliśmy dzień później i zaskoczyło jeszcze lepiej. Niby mały dodatek, sznapsów też bez wielkich liczb, ale coś się ruszyło. Po wszystkim stwierdziliśmy, że fajnie fajnie, gra nam się podoba.

Moduł trzeci dodaje jeszcze więcej - bardziej trzeba patrzeć się na zbalansowane zdobywanie piwa i dukatów, a i można się całkiem fajnie rozbujać z poruszaniem po torze sławy na bardach. I więcej możliwości usuwania kiepskich kart startowych z talii też bardzo in plus.

Moduł czwarty wprowadziliśmy w tym samym momencie, co piąty, bo uznaliśmy, że to już taka drobnostka, że nie ma co. Niemniej asymetryczny (lub też symetryczny, jeśli oboje wybierzemy to samo, ale przynajmniej start jest ciekawszy) to fajna sprawa i mi się bardzo podoba. Ciekawa decyzja na początek, która od razu może determinować dalsze poczynania. Szkoda aż, że tych kart jest tak mało.

No i moduł piąty, który ostatecznie dopełnia grę. Więcej możliwości na zdobywanie szlachciców, więcej bonusów, a robi się i tak to samo - tylko nieco więcej trzeba pomyśleć nad zdobywaniem gości. Fajna rzecz - nie tak fajna, jak tor sławy z modułu trzeciego.

Niemniej mając już doświadczenie całej gry śmiem w mojej skromnej opinii twierdzić, że to bardzo dobra gra jest. W miarę lekka, ale z wszystkimi modułami jest całkiem sporo rzeczy do przemyślenia. O losowości nawet pisać nie będę, bo ta gra jest nią całkiem wypełniona. Ale nie przeszkadza to w żadnym razie - wszystkim zazwyczaj dostaje się po łapkach tak samo, a jeśli ktoś ma lepiej, to trochę fart, trochę lepiej zbudowana talia.

A propos budowy własnej talii - darzę jakąś tam sympatią tę mechanikę, ale nie jestem jej wielkim fanem. Gry stricte deck-buildingowe, vide Dominion, mnie trochę nużą. Miałem jeszcze Great Western Trail i sprzedałem - ale to nie przez deck-building, który i tak odgrywa tam mechanikę poboczną. W Karczmie, przyznać muszę, bardzo mi się to podoba. Fakt, że zdobyte karty odkłada się na początek stosu - ciekawe rozwiązanie, które pozwala też przygotować się na kolejną rundę. Mielenie kart jest sympatyczne i jakoś nawet pasuje mi wybór tej mechaniki do klimatu. Którego może nie ma w tonach, ale jak na takiego lekkiego euraska jest tego całkiem sporo IMO.

Im dalej tym lepiej, więc mam nadzieję, że tak pozostanie - trochę boję się, że z czasem może być nieco zbyt powtarzalnie, ale z drugiej strony jako gra dla relaksu, gdzie trochę trzeba wysilić szare komórki, a trochę po prostu cieszyć się z mielenia kart i kombosów, powinna cały czas sprawdzać się świetnie. Synaptyczna tematyka, sympatyczna mechanika, sympatyczny wygląd - czego chcieć od takiej gry więcej? ;)

Trochę nie wiem skąd pojawiały się tu już porównania do Grand Austria Hotel. Wiem, że draft kości, ale w GAH to jest mechanika wiodąca, gdzie kości zawsze służą konkretnemu celowi. Tutaj draft to tylko dostawka do dice placementu, gdzie kości mogą też iść na zmarnowanie (albo akcje ucieczkowe, które mimo wszystko występują w liczbie dwóch ;) ) i wydaje mi się, że warto też iść w dywersyfikację swojej talii, żeby mieć większe szanse na wykorzystanie możliwie wszystkich wyników kości (mało realne, niemniej pomywacz + karty dla kości z trzema lub czterema oczkami już robią robotę). No i GAH to jednak półka wyżej jeśli chodzi o ciężkość rozgrywki - przy grze mózg może jeszcze nie dymi, ale potrafi czasami lekko zaskwierczeć. Karczma za to troszkę gimnastyki szarych komórek wprowadza, ale też można po prostu cieszyć się grą, mielić sobie karty i najlepiej popijać przy tym piwo ;)

Dzisiaj też stwierdziliśmy, że gra bez wszystkich modułów musi być nudna - a jednak za pierwszym razem nam się i tak podobała. Jest parę obszarów, na których można się skupić i stosować różne podejścia. Pod tym względem zapewne minie jeszcze parę gier, zanim będę mógł stwierdzić, że wszystko już widziałem i żadna strategia mnie nie zaskoczy.

Ogólnie in plus i polecam bardzo - satysfakcjonująca rozgrywka, przy czym trzeba wiedzieć, że to lekkie i przyjemne euro, a nie optymalizacyjny mózgożer. Kombosy potrafią się kręcić, końcówka gry potrafi być szalenie satysfakcjonująca (jak np. dzisiaj, kiedy zabrakło mi jednej karty, żeby wyłożyć całą swoją talię na stół w ostatniej turze, osiągając przy czym 147 punktów i mając masę satysfakcji), chociaż czasami też może sfrustrować (jak na przykład wczoraj, kiedy postanowiłem "zresetować" dociąg gościem przy barze i w efekcie skończyłem turę z czterema kartami przed sobą). Za każdym razem jednak przyjemność jest spora. Początkowe wrażenie miałem na poziomie "mocne 7", teraz mam "yay, konkretne 8, zagrajmy jeszcze raz!".

Aż chciałoby się jeszcze jakiś dodatek do tego :D Totalnie widziałbym dodatkową planszetkę z prawej, zastępującą dostawcę piwa, która wprowadzałaby mechanikę warzenia własnego piwa. Trzymam kciuki, żeby Pan Warsch na coś ciekawego pod tym kątem wpadł ;)
autopaga
Posty: 1434
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 96 times
Been thanked: 320 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: autopaga »

Dla mnie pierwsze dwie partie były super, pomysł na dynamiczny limit ręki zrobił u mnie wow, ale po kolejnych partiach to podzielam zdanie z recenzji Toma Vassela, banalne wybory i w zasadzie gra się sama gra, a ty ją obsługujesz. Draft kości oczywisty, zakupy raczej też. Jednak jako połączenie deckbuildingu i kości wolę dice settlers.
Awatar użytkownika
Ambious
Posty: 37
Rejestracja: 16 lut 2020, 18:15
Has thanked: 22 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Ambious »

Chciałbym kupić jakieś średnio ciężkie euro bo w kolekcji dosyć lekkie euro gry - Terraformacja, Osadnicy NI, Vikings Gone wild i pociągi. Myślałem nad Karczmą, polecacie grę? Ma ok. 400 miejsce na BGG, więc stosunkowo wysoko, ale opinie jakie czytałem są dosyć podzielone. Jak ją oceniacie? Jak z regrywalnością? Zakochałem się w grafikach, a tematyka prowadzenia karczmy też mi się bardzo spodobała.
autopaga
Posty: 1434
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 96 times
Been thanked: 320 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: autopaga »

Z regrywalnością jak na moje jest mocno średnio. Zobacz recenzję toma vassela, według mnie jest najbardziej w punkt. W grze jest super dużo obsługi i rozkładania, a samego grania (np. decyzji) bardzo mało.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1112 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: detrytusek »

autopaga pisze: 30 mar 2020, 21:06 Z regrywalnością jak na moje jest mocno średnio. Zobacz recenzję toma vassela, według mnie jest najbardziej w punkt. W grze jest super dużo obsługi i rozkładania, a samego grania (np. decyzji) bardzo mało.
Nie no spokojnie...5 minut to nie jest super dużo.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
pegzi
Posty: 538
Rejestracja: 14 maja 2013, 08:57
Has thanked: 6 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: pegzi »

Nie zgodzimy się z opinią, że ta gra, gra za nas. Jest tutaj dużo decyzji do podjęcia.

Link do recenzji: https://dicelandblog.pl/recenzja-334-ka ... ym-kuflem/
Awatar użytkownika
Arcziwald
Posty: 243
Rejestracja: 31 mar 2018, 09:54
Has thanked: 72 times
Been thanked: 43 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Arcziwald »

Ja po kilku partiach decyduje się sprzedać tę grę. Wielka szkoda bo tematyka i samo wykonanie jest na prawdę ciekawe ale sama mechanika no coż... Może po prostu zagrałem już w zbyt dużo o wiele lepszych tytułów żeby emocjonować się Karczmą. Nie czuje tutaj żeby moje decyzję miały jakiś większy wpływ na grę, brak możliwości łatwego przerzucenia kości / użycia ich w w sensowny sposób. Praktycznie jedna droga do zwycięstwa poprzez rozbudowę Karczmy. Ktoś tutaj porównywał tę grę do GAH dla mnie to jak by Mercedesa porównywać do Poloneza niby to i to samochód no ale własnie..
Awatar użytkownika
rebuzus
Posty: 138
Rejestracja: 31 sie 2014, 12:02
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 11 times
Been thanked: 21 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: rebuzus »

Ode mnie też kilka słów na temat Karczmy: https://www.youtube.com/watch?v=CmIrSfgAQU0
Zapraszam na kanał Po prostu planszówki - Twoje pięć minut z grami planszowymi
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1029
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 186 times
Been thanked: 435 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: karmazynowy »

Arcziwald pisze: 14 wrz 2020, 09:42 Ja po kilku partiach decyduje się sprzedać tę grę. Wielka szkoda bo tematyka i samo wykonanie jest na prawdę ciekawe ale sama mechanika no coż... Może po prostu zagrałem już w zbyt dużo o wiele lepszych tytułów żeby emocjonować się Karczmą. Nie czuje tutaj żeby moje decyzję miały jakiś większy wpływ na grę, brak możliwości łatwego przerzucenia kości / użycia ich w w sensowny sposób. Praktycznie jedna droga do zwycięstwa poprzez rozbudowę Karczmy. Ktoś tutaj porównywał tę grę do GAH dla mnie to jak by Mercedesa porównywać do Poloneza niby to i to samochód no ale własnie..
Niestety ale mam takie same odczucia. Bardzo chciałem polubić tę grę, podoba mi się klimat jednak mechanicznie jest bardzo słabo, poczucie kontroli nad grą jest słabe, słaby dociąg potrafi zabić rozgrywkę, a nawet jak jest dobry, to wybory są w zasadzie oczywiste. Z kolei jako lekka gra, przerywnik jest za bardzo czasochłonna w przygotowaniu.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Awatar użytkownika
rebuzus
Posty: 138
Rejestracja: 31 sie 2014, 12:02
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 11 times
Been thanked: 21 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: rebuzus »

karmazynowy pisze: 15 lis 2020, 13:11 Niestety ale mam takie same odczucia. Bardzo chciałem polubić tę grę, podoba mi się klimat jednak mechanicznie jest bardzo słabo, poczucie kontroli nad grą jest słabe, słaby dociąg potrafi zabić rozgrywkę, a nawet jak jest dobry, to wybory są w zasadzie oczywiste. Z kolei jako lekka gra, przerywnik jest za bardzo czasochłonna w przygotowaniu.
Rozwiązaniem na czasochłonny setup jest przygotowanie "zestawów startowych" dla każdego z gracza. Do jednego dużego woreczka wkładam 4 białe kości + kolorowe kości + startowe babcie i dziadki + podstawka pod piwo + 3 gości przy barze + małe elementy karczmy + znaczniki. Bardzo fajnie się sprawdza.

Co do losowości, moim zdaniem po dołożeniu modułów jest w znaczny sposób ograniczona. Może i kontroli talii tu nie ma bardzo dużo, ale obok dwóch podstawowych strategii (dukaty i rozbudowa karczmy / piwo i goście) pojawiają się nowe. Zgodzę się jednak, że nie jest to mózgożer i nie spędzimy tutaj 15 minut myśląc nad jednym ruchem, ale nieraz (szczególnie w późniejszych turach) udawało mi się wykręcić ładne combosy.
Zapraszam na kanał Po prostu planszówki - Twoje pięć minut z grami planszowymi
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Ja aby mieć szybki setup mam popodklejane plansze graczy takimi grubszymi arkuszami A4 (rzecz jasna odpowiednio docięte i podklejone od spodu i tego nie widać a działa :D ), wszystko ładnie się trzyma. Wyciągam taką planszę gracza z pudełka już przygotowaną do gry z wszystkimi modułami.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Marek.gdansk
Posty: 145
Rejestracja: 03 sie 2019, 20:31
Has thanked: 39 times
Been thanked: 21 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Marek.gdansk »

co do mózgożerności zdania są podzielone - moja lepsza połowa radzi sobie na luzach w Brass b, ostatnio nawet wygrała w FCM ze mną dość mocno, w karczmie posiada kryzys decyzyjny który parę razy spowodował że graliśmy ponad 2 godziny... (na 2 osoby więc nie wiem jak to możliwe). Zasadniczo sprawia to że chce rozkminić dlaczego przegrywa więc coraz więcej gramy w karczmę. :D

Mam to tak poukładane w kartonie że rozłożenie zabiera mi około 3 minut.
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1971
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 192 times
Been thanked: 858 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Neoptolemos »

To jeszcze kilka słów ode mnie. Dośc podobne obserwacje, co u innych osób w tym wątku, ale bardzo Karczmę polubiłem, a o fajnych grach zawsze warto przypominać.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 975
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 683 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Bart Henry »

Mały koszmarek setupowy dostał rozszerzenie. A w nim takie smaczki jak
Grę przygotowuje się tak samo, jak w wersji podstawowej. Jeśli rozgrywka
odbywa się z Modułami C i D, najpierw należy przygotować Moduł D.
Jeśli gra odbywa się z Modułem 3. z podstawowej wersji gry, każdy gracz
umieszcza kartę krytyka na stosie odrzuconych. Nadmiarowe karty krytyków
odkłada się do pudełka.
Jeśli w rozgrywce nie ma wszystkich modułów z podstawowej wersji, usuwa
się z gry odpowiednich barmanów.
Jeśli w rozgrywce wykorzystuje się Moduł 4. z podstawowej wersji gry,
rekomendujemy następujące zmiany: (tu kilka zdań opisu).
O ile moduły w wersji podstawowej wymuszały progresywne ich dodawanie (bez 2. i 3. nie zagrasz w 4. moduł), tak tutaj mamy możliwość dorzucenia do gry dowolnych modułów z dodatku, co rodzi w/w kombinacje w przygotowaniu gry.

Moduły są fajnym sposobem na rozszerzanie gry, ale można przegiąć. Już w podstawce powrót do gry był frustrujący z racji na rozsypany po wszystkich modułach setup, w którym raz coś dodawaliśmy, a dwa moduły później zastępowaliśmy czymś innym. Teraz w dodatku dostajemy kolejne 4 moduły, a instrukcji zbiorczej, ułatwiającej setup graczom grającym all-in, z tego co widziałem, nadal nie ma.

Gra przypadła mi do gustu, ale miałem opory przed wracaniem do niej po paru miesiącach. Moduły wycięte według mnie na siłę, a różnica pomiędzy modułem pierwszym a wszystkimi jest bardzo widoczna. Można sobie wyrobić złe zdanie na podstawie "gołego" modułu. Podstawkę niedawno sprzedałem z myślą, że może kiedyś kupię razem z dodatkiem, ale po przejrzeniu instrukcji Pokojów Gościnnych mocno w to zwątpiłem. Moduloza jest kontynuowana.

Jak dla mnie to jest ta sama kategoria utrudniania życia graczowi, co dodatki w Osadnikach od Trzewiczka.
Awatar użytkownika
adam_k27
Posty: 721
Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 19 times
Been thanked: 19 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: adam_k27 »

O fajnie, nie wiedziałem że jest dodatek. Można skądś pobrać instrukcję? Bo szukałem ale nie znalazłem. Bardzo możliwe że zakupię, ale chciałbym uprzednio wiedzieć co ten dodatek oferuje.

Niby robi się koszmarek przy rozkładaniu gry, ale my w Karczmę gramy od dłuższego czasu tylko i wyłącznie ze wszystkimi modułami. W sumie to nie wyobrażam sobie teraz gry bez któregoś modułu z podstawki, więc w sumie te zależności modułowe się znacznie uproszczą.
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 975
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 683 times

Re: Karczma Pod Pękatym Kuflem (Wolfgang Warsch)

Post autor: Bart Henry »

Instrukcja dodatku: klik hier.
ODPOWIEDZ