Drożejące lawinowo Gry

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.

Porównanie cen gier w stosunku do zarobków teraz/kiedyś.

Gry są droższe
119
41%
Gry są tańsze
12
4%
Gry maja podobną cenę
41
14%
Gry drożeją
95
33%
Gry relatywnie tanieją
25
9%
 
Liczba głosów: 292

suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1561 times
Been thanked: 252 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: suibeom »

Spoiler:
Nie znam tej gry, więc zapytam - podrożała w sklepach tak z dnia na dzień? Bo skok szokujący i ciekaw jestem jak te sklepy ten skok motywują?
piki
Posty: 3
Rejestracja: 20 sty 2020, 22:54
Has thanked: 8 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: piki »

suibeom pisze: 25 kwie 2020, 16:23 Nie znam tej gry, więc zapytam - podrożała w sklepach tak z dnia na dzień? Bo skok szokujący i ciekaw jestem jak te sklepy ten skok motywują?
Nie wiem czy z dnia na dzień. Rozglądałem się za nią jakoś chyba na przełomie roku. Potem odpuściłem, ale niedawno ktoś wystawił ogłoszenie, że sprzeda za 200. Troszkę się obśmiałem, ale z ciekawości wszedłem na Allegro i nieco się zdziwiłem :)
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: awawa »

Nie wiem czy gry będą drożały lawinowo, ale po tym jak Asmodee w USA zapowiedziała podwyżki tylko patrzeć aż w końcu dotrą i do nas. A popularnych tytułów jest trochę na tej liście. I nie, ten ruch nie jest spowodowany kursem dolara przynajmniej u nich. U nas słaba złotówka może tylko coś dołożyć jeszcze od siebie. Ten kryzys jest kompletnie niepodobny do poprzedniego: nie tylko osłabia popyt przez wzrost bezrobocia, ale też podaż (produkcja i logistyka) jest ograniczona co raczej będzie tylko napędzało ceny...tym bardziej te wyrażone w PLN.
Granie na Bemowie
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: Halloween »

awawa pisze: 25 kwie 2020, 16:50 U nas słaba złotówka może tylko coś dołożyć jeszcze od siebie. Ten kryzys jest kompletnie niepodobny do poprzedniego: nie tylko osłabia popyt przez wzrost bezrobocia, ale też podaż (produkcja i logistyka) jest ograniczona co raczej będzie tylko napędzało ceny...tym bardziej te wyrażone w PLN.
Czego podaż jest niby potrzebna na tym samym poziomie oprocz zywnosci i farmaceutykow? Jak nie ma zamówień w wiekszosci branz?
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: Banan2 »

awawa pisze: 25 kwie 2020, 16:50 Nie wiem czy gry będą drożały lawinowo, ale po tym jak Asmodee w USA zapowiedziała podwyżki tylko patrzeć aż w końcu dotrą i do nas. A popularnych tytułów jest trochę na tej liście. I nie, ten ruch nie jest spowodowany kursem dolara przynajmniej u nich. U nas słaba złotówka może tylko coś dołożyć jeszcze od siebie. Ten kryzys jest kompletnie niepodobny do poprzedniego: nie tylko osłabia popyt przez wzrost bezrobocia, ale też podaż (produkcja i logistyka) jest ograniczona co raczej będzie tylko napędzało ceny...tym bardziej te wyrażone w PLN.
Generalnie tak, tylko, że potencjalnie wzrastające ceny (wahania kursów, ograniczona podaż) + mniejszy popyt (bezrobocie, mniejsze dochody, ostrożnościowe myślenie) może sprawić, że co niektórzy wydawcy mogą zostać z pełnymi magazynami. Akurat tam gdzie pracuję to ostatnią rzeczą jest myśl o podwyżkach cen dla klientów. Wszystkie działania idą w kierunku utrzymania bazy klientów. Podwyżki cen = utrata klientów. A Asmodee po tym jak przejęło dużą ilość innych firm przeszło do etapu 2., czyli działań monopolistycznych.
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: AnimusAleonis »

BOLLO pisze: 23 kwie 2020, 14:44 Takim dobrym przykładem może być np "Brzdek nie drażnij Smoka" którego nie kupiłem bo czekałem i czekałem i czekałem i się doczekałem mega powyżki. W listopadzie kosztował ok 129pln aktualnie ceny są w granicach 200pln.
Kolejnym przykładem jest gra Troyes. 80pln można było kupić aktualnie coś ok 160pln trzeba liczyć.
piki pisze: 25 kwie 2020, 15:07 Carcassone Big box z ok 160zł wskoczył na 250-300zł
Tylko te pojedyncze przykłady cen gier których nakład się wyczerpał, czy wyczerpuje, są mało miarodajne o ogólnym trendzie cen gier planszowych na rynku...

Bo tak samo w tym momencie w sklepach Laguna Knizi chodzi po około 75 PLN, ale spokojnie można znaleść egzemplarze, nawet nówki nie rozpakowane, na rynku wtórnym za około 40 PLN… i podobnie jest z dużą ilością tytułów które, powiedzmy, niezbyt trafiły.... Ogródek Rosenberga to kolejny przykład, wejściowa cena było chyba koło 80 PLN czy nawet więcej, a teraz na rynku wtórnym trudno ją sprzedać za jakiekolwiek pieniądze, a i ostatnio chodził też za śmieszne ceny w sklepach… przykłady można mnożyć… czy na podstawie tego ktokolwiek by głosił wszem i wobec o jakimś lawinowym spadku cen planszówek?

Ba, jest jeszcze ciekawszy przypadek, Grand Austria Hotel: do jeszcze nie dawna ledwo dostępny, a na rynku wtórnym po 200+, a jakiś tydzien temy aleplanszówki odkopały parę egzemplaży w magazynie i był dostępny za jakieś 150....

Te "lawinowe" wzrosty, które przytaczacie to tylko jednorazowe wachania cen spowodowane tymczasową zmianą w podaży dla jednego danego tytułu nic więcej nic mniej...

Jak hajp o Na Skrzydłach hulał i pierwszy druk się wyczerpał, bodajże jeszcze przed jakimiś świętami, egzemplarze Na Skrzydłach chodziły po 250 a nawet i więcej … potem drugi druk dotarł do magazynów i znów można było kupić za 150…. poczekaj aż kolejny druk Brzdęka, bo zgaduje że taki będzie, trafi do magazynów i znów kupisz za 130…. a jak absolutnie musisz mieć tu i teraz to coż…

A których tytułów ceny będą wzrastać? Proste: wszystkich popularnych których nakład się kończy lub skończył i nie będzie wznawiany.
Jest nawet ku temu dedykowany wątek: Spis gier których nakład się kończy/nie będzie dodruku
Banan2 pisze: 25 kwie 2020, 17:53 Asmodee po tym jak przejęło dużą ilość innych firm przeszło do etapu 2., czyli działań monopolistycznych.
Kompletna zgoda co do Asmodee, jest o tym sporo dyskucji na BGG i innych, bardzo nie ładnie, choć z czysto kapitalistycznego punktu zrozumiale, wykorzystują sytuacje z epidemią... pytanie jak na to zareaguje rynek, tuteż głównie klienci i autorzy/wydawcy.
Jak Knizia pokazał z Quest for El Dorado można się bez większych przeszkód wypiąć na monopolistyczne zachowanie wydawcy, w tym wypadku Ravensburger, jak też i pokazują niektórzy inni autorzy/wydawcy odnośnie Asmodee, Plaid Hat chyba ostatnio wyskoczył z pod ich parasola...
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
SmallFighter
Posty: 128
Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
Has thanked: 10 times
Been thanked: 11 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: SmallFighter »

Od dłuższego czasu obserwuje ceny w sklepach takich jak smyk, empik, hulahop czy muve, widoczne są wzrosty cen wielu planszówek, i nie mówię tu o grach, których nakład jest na wyczerpaniu bo to dość oczywisty mechanizm, ale o grach, które są dostępne w wielu miejscach. Wzrost cen waha się od kilku do nawet kilkudziesięciu zł na jednej grze. Tytuły takie jak Wsiąść do pociągu, Marco Polo, Detektyw itd. Kiedyś można było znaleźć często fajne okazje np. na smyku czy hulahop, a od miesiąca posucha. Ciekawe jak długo ta sytuacja się utrzyma.
Arsen
Posty: 66
Rejestracja: 21 mar 2019, 19:38
Has thanked: 19 times
Been thanked: 20 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: Arsen »

Sprzedając gry planszowe w czasie izolacji społecznej też bardzo ostrożnie podchodziłbym do ich wyprzedaży. Póki co większość ludzi pracy nie straciło, a kryzys to taka wielka czarna chmura, która wisi nad naszymi głowami, ale jeszcze nie wiadomo co z niej spadnie więc gry są chętnie kupowane z racji tego, że wbrew naszej woli większość stała się domatorami.
stonekeep
Posty: 13
Rejestracja: 29 lut 2020, 22:27
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: stonekeep »

Tłumaczenie inflacją nie ma sensu - mimo wysokiego poziomu to znaczne wzrosty spowodowane inflacją są obserwowane na przestrzeni lat, nie miesięcy. Zakładając inflację na poziomie 5% (czyli wysoko), gra która kosztowała rok temu 150zł kosztowałaby teraz 157.5zł. Tak, własnie - dla większości osób to nie byłby jakiś problem. Tak naprawdę dopiero po kilku latach wysokiej inflacji można by odczuć dużą różnicę.

Wyjaśnienie jest o wiele prostsze. Planszówki przeżywają boom ze względu na obecną sytuację. Ludzie siedzą w domach i nie mają co robić = sięgają częściej po gry planszowe. Wielu moich znajomych, głównie tych którzy już w planszówkach siedzą (w tym ja z żoną) zdecydowała się poszerzyć kolekcję. Ale też przekonaliśmy paru znajomych, którzy wcześniej nie grali, żeby spróbowali.

Oczywiście drukując nakłady w poprzednim roku wydawcy nie przewidzieli tego, bo niby jak? A potem problemy z fabrykami, z całym łańcuchem dostaw itd. Także tymczasowo zwiększony popyt + zmniejszona podaż = obecna sytuacja. Do podobnej sytuacji dochodzi zawsze, kiedy nakład się kończy, ale wszystko zostało w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzmocnione.

Oczywiście inne rzeczy jak inflacja, spadek wartości złotówki itd. ma znaczenie, ale nie tak duże jak pandemia i social distancing.

Teoretycznie ceny większości gier powinny wrócić w miarę do normy z następnymi dodrukami. Podejrzewam, że w ciągu kilku miesięcy będzie lepiej (tj. pod względem cen gier). Chociaż w tej sytuacji ciężko robić jakieś przewidywania... Zaledwie 3 miesiące temu nikt się nie spodziewał jak sytuacja na świecie będzie dziś wyglądać.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5281
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1087 times
Been thanked: 1706 times
Kontakt:

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: BOLLO »

Dziękuje wszystkim za udział w dyskusji. Dobrze że fronty są podzielone. Nie mniej jednak nadal będę przystawał na to że ceny gier idą w górę LAWINOWO. Zarzucacie mi że nie znam znaczenia słowa "lawinowo" ale można je odczytać również jako coś postępuję bardzo szybko i w większym zakresie a nie koniecznie bardzo dużo. To tak dla ścisłości dla wszystkich polszczyźnianych forumowych malkontentów. :mrgreen:

Druga sprawa to fakt i NIKT nie zaprzeczy że ceny idą w górę i nie piszcie mi tu o marchewkach , podpaskach i maseczkach że to też drożeje więc i planszówki idą w górę. Jestem na forum takim i nie innym i łapię się tylko tego zjawiska.

Przeglądam przynajmniej raz na 1-2tyg rynek cenowy i widzę jak się zmienia co słusznie zauważyli inni. Obecna sytuacja na rynku USA oraz to co powiedział Prezes Trzewik w ostatnim Live tylko potwierdza moje przypuszczenia. Ceny idą w górę i będą szły nadal. Jezeli dla kogoś zmiana ceny ze 109 na 129 to nie żadna LAWINOWA zmiana to gratuluję polotu i zaplecza finansowanego ale jak mieliście wesprzeć "Nanaki" Piotrka to nagle narzekanie i biadolenie że mogłoby kosztować 9pln mniej.....

Brzdęk będzie dodrukowany i cena powinna powrócić do normalności ale to czas pokaże.

stonekeep pisze: 28 kwie 2020, 03:27 Wyjaśnienie jest o wiele prostsze. Planszówki przeżywają boom ze względu na obecną sytuację. Ludzie siedzą w domach i nie mają co robić = sięgają częściej po gry planszowe
Więc myślisz podobnie jak ja. Tylko że producenci/sprzedawcy nie myślą jak my. Bo dlaczego tak jest że jak jest sprzedaż to "podniose ceny" a nie w myśl "obniże to sprzedam więcej i relatywnie więcej zarobie..."?
SmallFighter pisze: 28 kwie 2020, 01:18 Od dłuższego czasu obserwuje ceny w sklepach takich jak smyk, empik, hulahop czy muve, widoczne są wzrosty cen wielu planszówek, i nie mówię tu o grach, których nakład jest na wyczerpaniu bo to dość oczywisty mechanizm, ale o grach, które są dostępne w wielu miejscach. Wzrost cen waha się od kilku do nawet kilkudziesięciu zł na jednej grze.
O tym właśnie cały cas wałkujemy ale inni widać zatrzymali się na nieaktualnych cenach z "szopa pracza"
jnowaczy pisze: 25 kwie 2020, 15:33 wszystko drożeje, polityka socjalna kosztuje. Marchewka zdrożała, masło, chleb cukier czy chociażby materiały budowlane. Usługi też zdrożały wszelkiej maści. Gry drożeją i będą drożeć
uwielbiam takie polskie biadolenie. Planszówki zdrożały bo marchewka podrożała. Jak byś mógł jaśniej napisać planszówka podrożała bo....byłbym wdzięczny.
AnimusAleonis pisze: 25 kwie 2020, 13:50 Albo autor bardzo luźno podchodzi do znaczenia frazy “wzrost lawinowy”, który sugeruje jakiś dość dynamiczny wzrost wykładniczy, a takiego w cenach planszówkek branych jako całość po prostu nie ma.
Autor tak napisał bo wiedział że ludzie mają klapki na oczach i słowo klucz nie wychodzi z poza ich ram. I nie pomylił się :lol:


Podsumowując sytuacja z Asmodee obiję się czkawką i u nas zapewne tak więc nie będzie kolorowo.
Awatar użytkownika
addekk
Posty: 642
Rejestracja: 28 gru 2018, 11:54
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 44 times
Been thanked: 103 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: addekk »

Ale wiesz że wszystkie gry które wymieniles co kiedyś były tanie teraz drogie /kończy się nakład etc. To ceny nie podnosi wydawca ale sklep sprzedający ?
Weźże chodźże grać BGG
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: jnowaczy »

Nie wie, jakby wiedział to by się nie pytał i Nie zakładał takiego wątku
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Golfang
Posty: 1985
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 229 times
Been thanked: 311 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: Golfang »

BOLLO pisze: 28 kwie 2020, 06:43
jnowaczy pisze: 25 kwie 2020, 15:33 wszystko drożeje, polityka socjalna kosztuje. Marchewka zdrożała, masło, chleb cukier czy chociażby materiały budowlane. Usługi też zdrożały wszelkiej maści. Gry drożeją i będą drożeć
uwielbiam takie polskie biadolenie. Planszówki zdrożały bo marchewka podrożała. Jak byś mógł jaśniej napisać planszówka podrożała bo....byłbym wdzięczny.
Skoro nie rozumiesz w kilku słowach wpływu cen marchewki na ceny gry planszowej - to spróbuję wyjaśnić to w kilkunastu/kilkudziesięciu słowach.
Rozpatrzmy dwa poziomy "lawinowo drożejących gier planszowych". Pierwszy to dlaczego wydanie nowej gry jest droższe od wydania gry dwa czy trzy lata temu. Drugi to dlaczego sklep narzuca wyższą marżę na już droższą nową grę.
UWAGA - Specjalnie omijam temat gier starych, którym nakład się wyczerpał - bo to jest temat prosty i chyba nie wymaga tłumaczenia - coś co jest mało dostępne jest zawsze droższe od towarów łatwo dostępnych.

Omówienie problemu numer 1:
Wydawca ponosi koszty związane wydaniem gry. Koszty projektu + koszty wydania + koszty transportu (przeważnie z Chin) + być może jakieś tantiemy od sprzedaży dla Autora. Ma także koszty stałe - związane z czynszem swojej siedziby + prąd, woda, gaz + pracownicy firmy (osobno liczę bo projekt gry nie koniecznie jest związany ze wszystkimi pracownikami - patrz sprzątaczka, sekretarka, firma ochroniarska, biuro rachunkowe itp).
Ważne jest także aby zauważyć, że pensje pracowników także nie stoją w miejscu. Każdy z nas chce po roku czy dwóch zarabiać więcej niż wcześniej - normalna rzecz.
Skoro każdy z tych drobnych czynników podrożał, to aby wydawnictwo przynosiło identyczny dochód właścicielowi - MUSI on podnieść ceny sprzedaży swoich produktów. Skoro półprodukty towaru składające się na finalny produkt podrożały - to chyba normalne że cena finalna towaru jest wyższa niż kiedyś, przed podwyżkami.

Omówienie problemu numer 2:
Sklep planszówkowy płaci czynsz za lokal + płaci pracownikom + płaci za reklamę fizyczną czy też internetową / może tez okazać się że płaci za promowanie tego sklepu innym + opłaty związane ze sklepem - gaz, prąd, woda (różne są opłaty). Pracownicy także, muszą otrzymywać podwyżki - jak nie mam podwyżki przez 2 lata i widzę że nie ma widoku na nią - szukam nowej pracy (ja robię tak od 18 lat od kiedy pracuję - więc zakładam że robią tak wszyscy - no chyba że Ty będziesz pracował do emerytury za tą samą stawkę?).
Właściciel też człowiek - musi jeść (np marchewkę, która jest droższa niż rok temu), płacić czynsz, opłaty za prąd, wodę, gaz w domu prywatnym. No i pracuje także po to aby zarabiać z każdym rokiem więcej. Bo on też chce zdobyć dobra luksusowe jak wakacje, samochód, dom (np przeprowadzić się z mieszkania) albo kupić sobie prywatny samolot... Dlatego skoro wszystkie te produkty podrożały on też musi zarabiać więcej niż w latach poprzednich aby sobie na to pozwolić.

Mam nadzieję, że to co napisałem jest jasne.
Jeśli się nie zgadzasz z którymkolwiek moim stwierdzeniem - napisz proszę, co wg Ciebie jest niezgodne z prawdą. Dlaczego skoro ceny wszystkich towarów zaczynając od drożejącej marchewki na mieszkaniach/domach kończąc, gry planszowe miałyby mieć stałą cenę?
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9473
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: MichalStajszczak »

Golfang pisze: 28 kwie 2020, 08:17 Ważne jest także aby zauważyć, że pensje pracowników także nie stoją w miejscu. Każdy z nas chce po roku czy dwóch zarabiać więcej niż wcześniej - normalna rzecz.
A znaczna część pracowników, nawet gdyby nie chciała, to więcej zarabiać MUSI, bo jest coś takiego, jak płaca minimalna, która systematycznie rośnie. I praktycznie po każdej takiej podwyżce producenci drewnianych szachów (które wymagają sporego nakładu ręcznej pracy) podnoszą ceny. (Wzrost płacy minimalnej powoduje automatyczny wzrost płac również dla pracowników, którzy zarabiają trochę powyżej tej urzędowej stawki, bo płaca musi być zróżnicowana w zależności od kwalifikacji.)
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: AnimusAleonis »

BOLLO pisze: 28 kwie 2020, 06:43 .. Nie mniej jednak nadal będę przystawał na to że ceny gier idą w górę LAWINOWO. Zarzucacie mi że nie znam znaczenia słowa "lawinowo" ale można je odczytać również jako coś postępuję bardzo szybko i w większym zakresie a nie koniecznie bardzo dużo. ...
No to chyba również bardzo luźno podchodzisz do znaczenia “postępować”…

Na Twoim przykładzie Brzdęka:
  • Premiera druga połowa 2018 -> SCD 199,95 PLN, a w sklepach za około 150 PLN dostępny
  • Druga połowo 2019 -> ~130,00 PLN
  • Druga połowa 2020 -> ~200,00 PLN
Gdzie Ty tu masz “postępujący wzrost”? A tym bardziej “lawinowy”?
Jednorazowy podskok w cenie spowodowany tymczasowym spadkiem podaży to nie jest przykład progresywnego wzrostu cen, a tym bardziej lawinowego.

No chyba że postulujesz iż za pół roku Brzdęk będzie kosztował 300 PLN a za rok 500 PLN a za dwa lata 800 PLN, bo to rzeczywiście byłby lawinowy wzrost cen…. no i jeśli w to wierzysz… no to ok…

Powtórzę też co już pisałem wcześniej: w zeszłym roku na rynek wyszło około 3000 samych nowych tytułów, a wszystkich tytułów dostępnych na rynku, nie licząc rynku wtórnego, pewnie się liczy w dziesiątkach tysięcy, trzy przykłady na krzyż, dobrane by potwierdzać Twoje przekonanie nie jest jakimkolwiek wiarygodnym wskaźnikiem że ceny planszówek ogólnie wzrastają ponad normę a tym bardziej lawinowo.

Ale no tak, jeśli jesteś o tym przekonany, że Brzdęk za rok będzie kosztował 500 i tym podobne, no to jesteś… nic Ci chyba nie pozostaje jak tylko teraz łapać wszystkie możliwe kopie i za rok miliony monet zarabiać sprzedając… :lol: :lol:
BOLLO pisze: 28 kwie 2020, 06:43 Autor tak napisał bo wiedział że ludzie mają klapki na oczach i słowo klucz nie wychodzi z poza ich ram. ...
Czyli świadomie przerysowywałeś i wyolbrzymiałeś stan faktyczny, albo jak wolisz pisałeś wdług swojej osobistej definisci słowa "lawinowy", w efekcie robiąc coś a la click-bait… no to jak mówiłem nawet Baron Munchausen by było pod wrażeniem :mrgreen:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9473
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: MichalStajszczak »

Żeby pokazać, co to znaczy "lawinowy wzrost cen gier" zajrzałem do starych faktur zakupu mojej hurtowni. I tak np. w roku 1991 kupowałem od Sfery grę Magia i miecz za 38 tysięcy starych złotych (na nowe to by było 3,80), w 1992 za 45 tysięcy, w 1993 za 54 tysiące, a w 1994 za 66 tysięcy. Później była denominacja i Magię i miecz zastąpił Magiczny miecz, który w 1995 kupowałem po 7 złotych, a w 1997 po 9,60.
Ceny kilku innych gier, (wybrałem takie, które przynajmniej część osób pamięta):
- Obcy: 1991 - 25500, 1994 - 43 tysiące
- Komandosi: 1992 - 28 tysięcy, 1993 - 45 tysięcy
- Eurobusiness: 1991 - 25 tysięcy, 1994 - 38 tysięcy, a po denominacji: 1995 - 5,80, 1996 - 6,70, 1997 - 9,20
- Ardeny (w pudełku): 1993 - 51400 starych złotych, w 1997 - 11,40 PLN
- Scrabble: 1993 - 210 tysięcy, 1994 - 330 tysięcy, po denominacji: 1995 - 43 złote, 1997 - 56 złotych, a przez następne lata cena wzrosła mniej niż 50%, choć w międzyczasie VAT na gry został podniesiony z 7 do 23%
(Ceny, które podałem, to były hurtowe ceny zbytu. Ceny na półkach były w zależności od sklepu 50-80% wyższe.)
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: lukkk »

Utnijmy:) Bo inaczej wszyscy maklerzy giełdowi rzucą pracę i przejdą na handel planszówkami :)
Już widzę te książki pt. "zostać jednominutowym traderem planszówkowym i zarabiaj na trendach" albo " Warren Buffet Monopoly - inwestuj jak i zarabiaj w walucie innej, niż ta z Monopoly".
Albo powstaną planszówkowi cinkciarze, którzy będą stali na lotnisku/ dworcu, nagabując klientów: "wódeczka, papieroski a może niemiecki Brzdęk w dobrej cenie" ;)

Po prostu w gry grajmy, niekoniecznie starając się zbić na tym majątek.
SmallFighter
Posty: 128
Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
Has thanked: 10 times
Been thanked: 11 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: SmallFighter »

BOLLO pisze: 28 kwie 2020, 06:43 Bo dlaczego tak jest że jak jest sprzedaż to "podniose ceny" a nie w myśl "obniże to sprzedam więcej i relatywnie więcej zarobie..."?
Mnie też zawsze to zastanawiało dlaczego "przedsiębiorcy" zawyżają niepotrzebnie cenę. Wiem, dla nich liczy się tylko zysk. Ale czy nie lepiej byłoby sprzedać więcej produktów po mniejszej cenie i opróżniać stopniowo magazyn. Niż sprzedawać po zawyżonych cenach, upłynnić nie wiele i mieć zawalony magazyn. Gdzie tu jest logika?
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5281
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1087 times
Been thanked: 1706 times
Kontakt:

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: BOLLO »

SmallFighter pisze: 28 kwie 2020, 11:00 Mnie też zawsze to zastanawiało dlaczego "przedsiębiorcy" zawyżają niepotrzebnie cenę. Wiem, dla nich liczy się tylko zysk. Ale czy nie lepiej byłoby sprzedać więcej produktów po mniejszej cenie i opróżniać stopniowo magazyn. Niż sprzedawać po zawyżonych cenach, upłynnić nie wiele i mieć zawalony magazyn. Gdzie tu jest logika?
Ehhh. widzisz tylko my tak myslimy. A inni mają naprawę klapki na oczach i kompletnie nie rozumieją całego tematu.
AnimusAleonis pisze: 28 kwie 2020, 10:03 Żeby pokazać, co to znaczy "lawinowy wzrost cen gier" zajrzałem do starych faktur zakupu mojej hurtowni.
- Obcy: 1991 - 25500, 1994 - 43 tysiące
Piękne to czasy były. Obcego kupowałem po 150tyś :-)
toblakai
Posty: 1279
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 228 times
Been thanked: 244 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: toblakai »

SmallFighter pisze: 28 kwie 2020, 11:00
BOLLO pisze: 28 kwie 2020, 06:43 Bo dlaczego tak jest że jak jest sprzedaż to "podniose ceny" a nie w myśl "obniże to sprzedam więcej i relatywnie więcej zarobie..."?
Mnie też zawsze to zastanawiało dlaczego "przedsiębiorcy" zawyżają niepotrzebnie cenę. Wiem, dla nich liczy się tylko zysk. Ale czy nie lepiej byłoby sprzedać więcej produktów po mniejszej cenie i opróżniać stopniowo magazyn. Niż sprzedawać po zawyżonych cenach, upłynnić nie wiele i mieć zawalony magazyn. Gdzie tu jest logika?
Mnie zawsze zastanawiało dlaczego "klienci" uważają, że niższa cena jest lepsza. Wiem, dla nich liczą się tylko oszczędności. Ale czy nie lepiej byłoby konsumować mniej gier w wyższej cenie i ogrywać je dokładniej? Niż kupować po niskich cenach, zaśmiecać regał "półkownikami". Gdzie tu logika?
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: AnimusAleonis »

SmallFighter pisze: 28 kwie 2020, 11:00 Mnie też zawsze to zastanawiało dlaczego "przedsiębiorcy" zawyżają niepotrzebnie cenę. Wiem, dla nich liczy się tylko zysk. Ale czy nie lepiej byłoby sprzedać więcej produktów po mniejszej cenie i opróżniać stopniowo magazyn. Niż sprzedawać po zawyżonych cenach, upłynnić nie wiele i mieć zawalony magazyn. Gdzie tu jest logika?
BOLLO pisze: 28 kwie 2020, 11:50 Ehhh. widzisz tylko my tak myslimy. A inni mają naprawę klapki na oczach i kompletnie nie rozumieją całego tematu.
Dajcie znać jak otworzycie sklepy, chętnie, i zapewnie że nie tylko ja, kupię w detalu po cenie hurtowej od przedsiębiorców działających bez klapek na oczach i tak rozumiejących cały temat ;)
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Golfang
Posty: 1985
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 229 times
Been thanked: 311 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: Golfang »

SmallFighter pisze: 28 kwie 2020, 11:00
BOLLO pisze: 28 kwie 2020, 06:43 Bo dlaczego tak jest że jak jest sprzedaż to "podniose ceny" a nie w myśl "obniże to sprzedam więcej i relatywnie więcej zarobie..."?
Mnie też zawsze to zastanawiało dlaczego "przedsiębiorcy" zawyżają niepotrzebnie cenę. Wiem, dla nich liczy się tylko zysk. Ale czy nie lepiej byłoby sprzedać więcej produktów po mniejszej cenie i opróżniać stopniowo magazyn. Niż sprzedawać po zawyżonych cenach, upłynnić nie wiele i mieć zawalony magazyn. Gdzie tu jest logika?
A masz gwarancję, że jeśli obniżysz swoją marżę o 50% to sprzedaż o 100% więcej gier? Czyli powiedzmy niech sklep ma zarobku 20 zł na grze za 100. Sprzeda tych gier 100 sztuk. Zarobi na nich 2000 zł. To po obniżce ceny do 90 zł sprzeda ich zamiast 100 sztuk - 200 sztuk? i to tylko żeby mieć ten sam zarobek. Ja osobiście wątpię. Może sprzeda ich 120 może 130 ale nie sądzę aby sprzedaż poszła aż tak mocno w górę aby przebić się ponad 200 sztuk.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2020, 12:00 przez Golfang, łącznie zmieniany 1 raz.
----------------
10% flamberg.com.pl
SmallFighter
Posty: 128
Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
Has thanked: 10 times
Been thanked: 11 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: SmallFighter »

toblakai pisze: 28 kwie 2020, 11:51 Mnie zawsze zastanawiało dlaczego "klienci" uważają, że niższa cena jest lepsza. Wiem, dla nich liczą się tylko oszczędności. Ale czy nie lepiej byłoby konsumować mniej gier w wyższej cenie i ogrywać je dokładniej? Niż kupować po niskich cenach, zaśmiecać regał "półkownikami". Gdzie tu logika?
Dlaczego od razu zakładasz, że wszyscy wykupują wszystko jak leci? To, że ludzie nie lubią przepłacać (czyt. są oszczędni), nie oznacza, że skupują wszystko jak leci, wszystko co się pokaże w mega promocyjnej cenie. Wiadomo, że ludzie są różni, pewnie też tacy jak Ty ich opisujesz, ale nie generalizuj. Jeśli jest gra, która mnie w ogóle nie interesuje, to nie kupuję jej nawet jak będzie -80% ceny (wiem, że takie obniżki raczej są niemożliwe, sytuacja hipotetyczna). Inna jest kwestia taka, że warto znaleźć złoty środek, by ceny były adekwatne do sytuacji ekonomicznej, społecznej itd. Nie widzę sensu trzymania wysokich cen, gdzie można byłoby sprzedać coś trochę taniej, ale finalnie z większym zyskiem
SmallFighter
Posty: 128
Rejestracja: 23 wrz 2019, 10:25
Has thanked: 10 times
Been thanked: 11 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: SmallFighter »

Golfang pisze: 28 kwie 2020, 11:59A masz gwarancję, że jeśli obniżysz swoją marżę o 50% to sprzedaż o 100% więcej gier? Czyli powiedzmy niech sklep ma zarobku 20 zł na grze za 100. Sprzeda tych gier 100 sztuk. Zarobi na nich 2000 zł. To po obniżce ceny do 90 zł sprzeda ich zamiast 100 sztuk - 200 sztuk? i to tylko żeby mieć ten sam zarobek. Ja osobiście wątpię. Może sprzeda ich 120 może 130 ale nie sądzę aby sprzedaż poszła aż tak mocno w górę aby przebić się ponad 200 sztuk.
Nigdy nie mam żadnej gwarancji. Nie mam też gwarancji, że jak nie obniżę swojej marży, to sprzedam tyle by na siebie zarobić. Nie mówię, że trzeba obniżać marżę o 50%. Należałoby to przekalkulować, wziąć różne czynniki pod uwagę. Każdy produkt jest inny, przedstawia inne zróżnicowane wskaźniki ekonomiczne. To o czym pisałam, nie odnosiło się tylko do gier planszowych, ale do produktów takich jak spożywka, chemia, odzież, itd. Planszówki są akurat dość specyficznym produktem sprzedażowym.
toblakai
Posty: 1279
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 228 times
Been thanked: 244 times

Re: Drożejące lawinowo Gry

Post autor: toblakai »

SmallFighter pisze: 28 kwie 2020, 11:59
toblakai pisze: 28 kwie 2020, 11:51 Mnie zawsze zastanawiało dlaczego "klienci" uważają, że niższa cena jest lepsza. Wiem, dla nich liczą się tylko oszczędności. Ale czy nie lepiej byłoby konsumować mniej gier w wyższej cenie i ogrywać je dokładniej? Niż kupować po niskich cenach, zaśmiecać regał "półkownikami". Gdzie tu logika?
Dlaczego od razu zakładasz, że wszyscy wykupują wszystko jak leci? To, że ludzie nie lubią przepłacać (czyt. są oszczędni), nie oznacza, że skupują wszystko jak leci, wszystko co się pokaże w mega promocyjnej cenie. Wiadomo, że ludzie są różni, pewnie też tacy jak Ty ich opisujesz, ale nie generalizuj. Jeśli jest gra, która mnie w ogóle nie interesuje, to nie kupuję jej nawet jak będzie -80% ceny (wiem, że takie obniżki raczej są niemożliwe, sytuacja hipotetyczna). Inna jest kwestia taka, że warto znaleźć złoty środek, by ceny były adekwatne do sytuacji ekonomicznej, społecznej itd. Nie widzę sensu trzymania wysokich cen, gdzie można byłoby sprzedać coś trochę taniej, ale finalnie z większym zyskiem
Ja nic takiego nie zakładam. Oglądam produkt, patrzę na cenę i jak mi się zgadza to kupuję. W przeciwnym wypadku idę szukać czegoś innego/gdzie indziej. Nie szukam poparcia u innych, że 'przecież powinno być taniej!'.
ODPOWIEDZ