A nałożenie napisów (nawet innym fontem, z czarnym tłem), żeby dać polskie napisy? Czy angielska wersja też niekoniecznie ma licencję na skan kart?
Gloomhaven (Isaac Childres)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Angielskie grafiki są ogólno dostepne w internecie i z tego co rozmawiałem z Isaakiem to można ich bezproblemowow używać w darmowych projektach
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 08 gru 2015, 18:26
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 49 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Napisałem do Rysława (głównego autora spolszczenia) zobaczymy co odpowie
. Raczej Albi w tych sprawach jest decyzyjne, ale może coś z tego będzie
.


Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ja wiem co Albi odpowie, dlatego właśnie łatwiej z grafikami angielskimi może być.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 197 times
- Been thanked: 646 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Pograłem odrobinę solo z ciekawości i muszę przyznać, że z tym zwiększonym poziomem trudności mającym równoważyć otwartość informacji to rzeczywiście jest pieruńsko trudno. Jak w trzy osoby idziemy jak burza, tak sam na dwie ręce miałem spore problemy prawie od samego początku. +1 scenario level robi dużą różnicę i już rozumiem w pełni skargi Admiała Thrawna 
W tej chwili aż odechciało mi się grać solo (a ochotę miałem nawet sporą po niedosycie gry w trójkę), ale jeśli miałbym kontynuować, to raczej odpuszczę ten zwiększony poziom trudności, przynajmniej na razie. Ta jawna informacja odnośnie inicjatywy aż tak dużo nie daje, nie we wszystkich turach, nie przy wszystkich bohaterach.

W tej chwili aż odechciało mi się grać solo (a ochotę miałem nawet sporą po niedosycie gry w trójkę), ale jeśli miałbym kontynuować, to raczej odpuszczę ten zwiększony poziom trudności, przynajmniej na razie. Ta jawna informacja odnośnie inicjatywy aż tak dużo nie daje, nie we wszystkich turach, nie przy wszystkich bohaterach.
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Tak, jeśli wykładasz karty przeciwników jak instrukcja przykazała, a zatem po wybraniu swoich, to nawet jak się obniży poziom trudności do minimum na solo (czyli normalny na kilku graczy) nie jest lekko.
Gdyby najpierw wyciągać karty przeciwników i znać ich inicjatywę i dopiero dobierać swoje to można jeszcze sporo ugrać, ale nie o to przecież chodzi.
Mimo, że w grze nie ma kości, to w sumie akcje przeciwników są ich odpowiednikiem i dają podobną losowość (zwłaszcza dzięki znacznikowi ponownego tasowania). Pamiętam jak w jakimś scenariuszu (jakiś z pierwszych) jeden z elitarnych przeciwników przy którymś już podejściu dwa razy z rzędu nie miał ruchu i nie mógł mnie zaatakować i dzięki temu zamiast zginąć w połowie zabawy, w końcu przeszedłem scenariusz, chociaż to raptem były dwa ataki mniej, a przedłużyły mi grę o 4-5 tur. Być może więc wcześniej miałem złą strategię i trzeba było wykonywać więcej akcji ruchu i wygrałbym bez względu na wylosowane karty. Ta gra jest po prostu równie trudna jak szachy z kimś doświadczonym i trzeba wszystko dobrze przemyśleć. Mimo tego przegrywania i tak mi się podoba gra solo, jakoś tam powoli idę do przodu, wyciągając kolejne wnioski i opracowując kolejne strategie.
Gdyby najpierw wyciągać karty przeciwników i znać ich inicjatywę i dopiero dobierać swoje to można jeszcze sporo ugrać, ale nie o to przecież chodzi.
Mimo, że w grze nie ma kości, to w sumie akcje przeciwników są ich odpowiednikiem i dają podobną losowość (zwłaszcza dzięki znacznikowi ponownego tasowania). Pamiętam jak w jakimś scenariuszu (jakiś z pierwszych) jeden z elitarnych przeciwników przy którymś już podejściu dwa razy z rzędu nie miał ruchu i nie mógł mnie zaatakować i dzięki temu zamiast zginąć w połowie zabawy, w końcu przeszedłem scenariusz, chociaż to raptem były dwa ataki mniej, a przedłużyły mi grę o 4-5 tur. Być może więc wcześniej miałem złą strategię i trzeba było wykonywać więcej akcji ruchu i wygrałbym bez względu na wylosowane karty. Ta gra jest po prostu równie trudna jak szachy z kimś doświadczonym i trzeba wszystko dobrze przemyśleć. Mimo tego przegrywania i tak mi się podoba gra solo, jakoś tam powoli idę do przodu, wyciągając kolejne wnioski i opracowując kolejne strategie.
- Admirał Thrawn
- Posty: 132
- Rejestracja: 31 mar 2020, 10:37
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 16 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Dzięki, nareszcie ktoś mnie rozumie.donmakaron pisze: ↑05 cze 2020, 14:41 Pograłem odrobinę solo z ciekawości i muszę przyznać, że z tym zwiększonym poziomem trudności mającym równoważyć otwartość informacji to rzeczywiście jest pieruńsko trudno. Jak w trzy osoby idziemy jak burza, tak sam na dwie ręce miałem spore problemy prawie od samego początku. +1 scenario level robi dużą różnicę i już rozumiem w pełni skargi Admiała Thrawna
W tej chwili aż odechciało mi się grać solo (a ochotę miałem nawet sporą po niedosycie gry w trójkę), ale jeśli miałbym kontynuować, to raczej odpuszczę ten zwiększony poziom trudności, przynajmniej na razie. Ta jawna informacja odnośnie inicjatywy aż tak dużo nie daje, nie we wszystkich turach, nie przy wszystkich bohaterach.
Już zaczynałem myśleć, że to ze mną jest coś nie tak, bo mi w tą grę nie idzie

,,-Do you know the difference between an error and a mistake, ensign?
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
- Admirał Thrawn
- Posty: 132
- Rejestracja: 31 mar 2020, 10:37
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 16 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Dziś zagraliśmy pierwszą naszą grę Gloomhaven w 3 osoby. I świetnie nam się grało. Gra jest dość trudna, ale to jest nic w porównaniu do solo, gra się niesamowicie z innymi i cieszę się, że nareszcie mi się udało. Teraz dopiero odkrywam prawdziwy potencjał tej gry i rozumiem, dlaczego jest tak dobra i doceniana. 

,,-Do you know the difference between an error and a mistake, ensign?
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ciekawostka tutaj - napisałem do Albi i przysłali mi przetłumaczone pliki o które prosiłem, także, jak już ja przygotuję do użycia w aplikacji to zacznę robić polskie tłumaczenie - jeśli ktoś by miał czas i chęci aby pomóc w przetłumaczeniu elementów z gry to zapraszam do kontaktu na maila - empathystudiodev@gmail.com (najlepiej osoby, które posiadają Polską wersje gry

- Admirał Thrawn
- Posty: 132
- Rejestracja: 31 mar 2020, 10:37
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 16 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Mam takie trochę dziwne pytanie.
Jak odbieracie grę w Gloomhaven na 2 graczy?
Pytam, bo do rozgrywki solo nieco się zraziłem, a w 3 osoby nie będziemy mogli zbyt często grać.
Więc, czy rozgrywka nie traci zbyt wiele we dwoje, czy zdecydowanie bardziej opłaca się grać mniej i rzadziej, ale w więcej osób?
Jak odbieracie grę w Gloomhaven na 2 graczy?
Pytam, bo do rozgrywki solo nieco się zraziłem, a w 3 osoby nie będziemy mogli zbyt często grać.
Więc, czy rozgrywka nie traci zbyt wiele we dwoje, czy zdecydowanie bardziej opłaca się grać mniej i rzadziej, ale w więcej osób?
,,-Do you know the difference between an error and a mistake, ensign?
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 08 gru 2015, 18:26
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 49 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Na pewno nie jest to komfortowa gra do gry solo. Dla mnie optymalny skład to 3 osoby, aczkolwiek w 2 też Gloomhaven daje sporo radości i ciekawej rozgrywki głównie przez karty celów na dany scenariusz i kombinowania jak zrobić żeby dany scenariusz przejśćAdmirał Thrawn pisze: ↑08 cze 2020, 15:16 Mam takie trochę dziwne pytanie.
Jak odbieracie grę w Gloomhaven na 2 graczy?
Pytam, bo do rozgrywki solo nieco się zraziłem, a w 3 osoby nie będziemy mogli zbyt często grać.
Więc, czy rozgrywka nie traci zbyt wiele we dwoje, czy zdecydowanie bardziej opłaca się grać mniej i rzadziej, ale w więcej osób?


- Ardel12
- Posty: 4019
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1373 times
- Been thanked: 2893 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ja przeszedłem wszystko w 2 os. W 4 rozegrałem z 5 scenariuszy. W obu bawiłem się bardzo dobrze. Gra ma problemy ze skalowaniem, więc czasem w 2 jest łatwiej niż w 3-4 a czasem odwrotnie. Kiedy grasz większą ekipą to masz szansę zaobserwować czasem świetne połączenia/synergie między klasami, które w mniejszej ekipie mogą się nie wydarzyć. Granie w większym gronie postawiłbym ponad 2 osobowe partie, ale na pewno nie odrzucałbym przez to grania w mniejszym składzie.Admirał Thrawn pisze: ↑08 cze 2020, 15:16 Mam takie trochę dziwne pytanie.
Jak odbieracie grę w Gloomhaven na 2 graczy?
Pytam, bo do rozgrywki solo nieco się zraziłem, a w 3 osoby nie będziemy mogli zbyt często grać.
Więc, czy rozgrywka nie traci zbyt wiele we dwoje, czy zdecydowanie bardziej opłaca się grać mniej i rzadziej, ale w więcej osób?
Jak dla mnie to po pierwsze możesz prowadzić dwie kampanie(w jednej graj na prawych bohaterów a w drugiej na typowych złoli, dzięki czemu sprawdzisz znacznie więcej scenariuszy jak i wyników z wydarzeń) dla obu grup. W przypadku, gdy Ci się średnio to widzi, to zawsze trzeci gracz może dołączać co n-ty scenariusz(przed sesją streść tylko co się działo, możesz nawet przydzielać mu średnią ilość expa, by lvl razem z paczką - uwaga jest to wyłącznie moja rada, nie oficjalne zasady). GH jest bardzo plastyczny w tym aspekcie, więc warto próbować.
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ja również zastanawiam się nad tym. W tym momencie gram w 4-osobowej ekipie na egzemplarzu kolegi i gra jest świetna, po prostu 10/10.
Więc myślę o kupnie swojego, ale wtedy miałbym do gry na 100% tylko 2 osoby (czasami dołączałaby 3, jeszcze rzadziej 4) i zastanawiam się czy jest sens kupować, czy gra nie straci wiele ze swojego klimatu i balansu. Niektóre buildy typowo pod support lub ataki obszarowe mogą nie działać tak fajnie.
Więc myślę o kupnie swojego, ale wtedy miałbym do gry na 100% tylko 2 osoby (czasami dołączałaby 3, jeszcze rzadziej 4) i zastanawiam się czy jest sens kupować, czy gra nie straci wiele ze swojego klimatu i balansu. Niektóre buildy typowo pod support lub ataki obszarowe mogą nie działać tak fajnie.
- elayeth
- Posty: 1052
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 173 times
- Been thanked: 196 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Przeszedłem kampanie. Grałem 80% w 3 osoby, 10% w 4 osoby i 10% w 2 osoby. Zdarzały się sytuacje, że ktoś grał z nami tylko 2 razy i tyle... gra bez problemu sobie z tym radzi...Matek173 pisze: ↑09 cze 2020, 19:59 Ja również zastanawiam się nad tym. W tym momencie gram w 4-osobowej ekipie na egzemplarzu kolegi i gra jest świetna, po prostu 10/10.
Więc myślę o kupnie swojego, ale wtedy miałbym do gry na 100% tylko 2 osoby (czasami dołączałaby 3, jeszcze rzadziej 4) i zastanawiam się czy jest sens kupować, czy gra nie straci wiele ze swojego klimatu i balansu. Niektóre buildy typowo pod support lub ataki obszarowe mogą nie działać tak fajnie.
Moim zdaniem GH to gra w której eksplorujesz tonę „buildów” i one często się zmieniają, wraz z awansem i emeryturą. Myślę, że nie ma co przywiązywać się aż tak bardzo do składu w kontekście całej kampanii, a nawet potraktować zmiany jako wyzwanie i testowanie nowych „buildów”.

- Admirał Thrawn
- Posty: 132
- Rejestracja: 31 mar 2020, 10:37
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 16 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ja tu widzę problem w czymś innym. Wiem, że gra się dobrze skaluje na różne ilości graczy i można równie dobrze dodawać, jak usuwać postacie, ale jest jeden problem.elayeth pisze: ↑09 cze 2020, 21:02Przeszedłem kampanie. Grałem 80% w 3 osoby, 10% w 4 osoby i 10% w 2 osoby. Zdarzały się sytuacje, że ktoś grał z nami tylko 2 razy i tyle... gra bez problemu sobie z tym radzi...Matek173 pisze: ↑09 cze 2020, 19:59 Ja również zastanawiam się nad tym. W tym momencie gram w 4-osobowej ekipie na egzemplarzu kolegi i gra jest świetna, po prostu 10/10.
Więc myślę o kupnie swojego, ale wtedy miałbym do gry na 100% tylko 2 osoby (czasami dołączałaby 3, jeszcze rzadziej 4) i zastanawiam się czy jest sens kupować, czy gra nie straci wiele ze swojego klimatu i balansu. Niektóre buildy typowo pod support lub ataki obszarowe mogą nie działać tak fajnie.
Moim zdaniem GH to gra w której eksplorujesz tonę „buildów” i one często się zmieniają, wraz z awansem i emeryturą. Myślę, że nie ma co przywiązywać się aż tak bardzo do składu w kontekście całej kampanii, a nawet potraktować zmiany jako wyzwanie i testowanie nowych „buildów”.![]()
Jak gra się ze stałą ekipą, to każdy zdobywa doświadczenie, złoto, robi postępy, poznaje fabułę. I można do tego dodać nową osobę bez problemu (na poziomie miasta lub graczy na zasadach dodawana postaci). Tak dodana postać może pozostać z drużyną, ale może też równie dobrze odejść, nie ma to większego znaczenia. Tak samo przy usuwaniu postaci, odchodzi i koniec.
Niestety ja mam problem z graczem, który nie byłby w stanie grać tak często jak reszta grupy. I możemy go bez problemu dodać, czy usunąć, ALE jeśli nie będzie grał kilka gier, to będzie znacznie słabszy od reszty, a nie widzi mi się jakoś sztuczne podbijanie poziomu, tym bardziej, że postać już istnieje jest grana, grała i grać będzie.
I co w takim wypadku?
Nie usuniesz takiej postaci na stałe, ale też nie będzie grała na tyle często, żeby dorównać reszcie drużyny.
,,-Do you know the difference between an error and a mistake, ensign?
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
- elayeth
- Posty: 1052
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 173 times
- Been thanked: 196 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Gra skaluje się pod średni poziom graczy. Więc z uwagi na niższy poziom kolegi będzie najpewniej niższy poziom scenariusza niż bez niego.Admirał Thrawn pisze: Niestety ja mam problem z graczem, który nie byłby w stanie grać tak często jak reszta grupy. I możemy go bez problemu dodać, czy usunąć, ALE jeśli nie będzie grał kilka gier, to będzie znacznie słabszy od reszty, a nie widzi mi się jakoś sztuczne podbijanie poziomu, tym bardziej, że postać już istnieje jest grana, grała i grać będzie.
I co w takim wypadku?
Nie usuniesz takiej postaci na stałe, ale też nie będzie grała na tyle często, żeby dorównać reszcie drużyny.
Chyba, że problem leży w czymś innym, kolega nie będzie czuł się dobrze mając słabszą postać? U mnie to nie był problem, choć dla jednego kolegi musiałem sztucznie podnieś poziom ponad poziom prosperity (ale od razu z uwagi na jego nastawienie, tj. nie mogę być słabszy... zrozumiałem, że nie ma sensu z nim grać

Pamiętaj też, że może zdarzyć się taka sytuacja: Gracie we trójkę, poziom prosperity 1, postacie lvl1. Wy awansujecie na poziom 3. Kolega na poziome 2, bo gra rzadziej. Prosperity nadal 1. Jedna postać idzie na emeryture. Nowy scenariusz. Wy macie postacie 1 i 3... a kolega, który nie grał 2... Nagle okazuje się, że nie ten miałbyć najsłabszy.

- Munchhausen
- Posty: 751
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 170 times
- Been thanked: 139 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
"Gloomhaven" odpuściłem, bo wiedziałem, że nie znajdę współgraczy do tak długiej kampanii, ale wygląda na to, że "Jaws of the Lion" rozwiązuje wszystkie moje problemy z grą. Nie dość, że nowa kampania jest krótka i intensywna, to na dodatek rozłożenie gry zajmuje teraz tylko chwilę, bo wszystkie mapy są w książce ze scenariuszami. Ciekawe tylko, czy doczekamy się polskiej edycji.
- Admirał Thrawn
- Posty: 132
- Rejestracja: 31 mar 2020, 10:37
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 16 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Rozwiązuje to mój największy problem odnośnie podstawowego GloomhavenMunchhausen pisze: ↑24 cze 2020, 20:45 rozłożenie gry zajmuje teraz tylko chwilę, bo wszystkie mapy są w książce ze scenariuszami.

Właśnie czegoś takiego było mi trzeba. Szkoda tylko, że w podstawce o tym nie pomyśleli

,,-Do you know the difference between an error and a mistake, ensign?
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
-No sir.
-Everyone can make an error, ensign. But that error doesn’t become a mistake until you refuse to correct it”
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Kurczę też myślałem o kupnie Jaws of the Lion zeby przetestować czy kupno podstawki ma sens, więc jestem bardzo zawiedziony. Nie mam problemów z językiem angielskim, ale jeśli chodzi o planszówki to zdecydowanie preferuję przetłumaczone tytuły.
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Sądzę, że jest duże prawdopodobieństwo na polskie wydanie. Rysław napisał na FB: „Obstawiam, że polska będzie, ale na razie wieści dodatkowych brak”
Pytanie tylko kiedy? IMHO najwcześniej koniec 2021.
Pytanie tylko kiedy? IMHO najwcześniej koniec 2021.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12732
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3718 times
- Been thanked: 3907 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ryslaw w podcascie powiedzial za tłumaczy i prawdopodobnie będzie przed frost
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Zrobiłem szybki research i okazuje się że gra wciąż jest dostępna w większości sklepów internetowych (Dragoneye, Rebel, AlePlanszówki, 3Trolle, Mepel, Planszomania, Planszóweczka, Basanti). Może to zbyt daleko idące wnioski, ale wydaje mi się że Gloomhaven jednak nie sprzedał się najlepiej, a przynajmniej nie był takim hitem jak się spodziewano po grze od dawna okupującej 1 miejsce na liście BGG. Okupującej z zawrotną oceną 8,57 na dziś.
Może wydawca obawia się że ci którzy mogli być Gloomhaven zainteresowani grę już nabyli a więcej tego samego w postaci Jaws of the Lion ich nie skusi?
Może wydawca obawia się że ci którzy mogli być Gloomhaven zainteresowani grę już nabyli a więcej tego samego w postaci Jaws of the Lion ich nie skusi?
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12732
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3718 times
- Been thanked: 3907 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Tak, tylko, ze pamietaj, ze to dodruk. Pierwszy nakład sprzedał się na pniu.Szklo pisze: ↑25 cze 2020, 08:56 Zrobiłem szybki research i okazuje się że gra wciąż jest dostępna w większości sklepów internetowych (Dragoneye, Rebel, AlePlanszówki, 3Trolle, Mepel, Planszomania, Planszóweczka, Basanti). Może to zbyt daleko idące wnioski, ale wydaje mi się że Gloomhaven jednak nie sprzedał się najlepiej, a przynajmniej nie był takim hitem jak się spodziewano po grze od dawna okupującej 1 miejsce na liście BGG. Okupującej z zawrotną oceną 8,57 na dziś.
Może wydawca obawia się że ci którzy mogli być Gloomhaven zainteresowani grę już nabyli a więcej tego samego w postaci Jaws of the Lion ich nie skusi?
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5784
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1653 times
- Been thanked: 1831 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Ja po mojej nieudanej przygodzie z Gloomhaven chętnie podjąłbym kolejną próbę.
Też jestem zdziwiony deklaracją Albi o braku planów polskiego wydania - więcej osób kupi wersję angielską w przedsprzedaży (cena 200PLN => ze zniżką 180PLN to niemalże wołanie: Kup mnie!), i później nie będzie już sensu wracać do tematu. Jedyny racjonalny powód takiego podejścia to wspomniana wyżej obawa, że zwykłe Gloomhaven wysyciło rynek, ale wtedy po co planować zabranie się za Frosta?
Chyba trzeba się skusić na anglika...
Też jestem zdziwiony deklaracją Albi o braku planów polskiego wydania - więcej osób kupi wersję angielską w przedsprzedaży (cena 200PLN => ze zniżką 180PLN to niemalże wołanie: Kup mnie!), i później nie będzie już sensu wracać do tematu. Jedyny racjonalny powód takiego podejścia to wspomniana wyżej obawa, że zwykłe Gloomhaven wysyciło rynek, ale wtedy po co planować zabranie się za Frosta?

Chyba trzeba się skusić na anglika...
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
Dziwna decyzja. Wydaje mi sie ze sporo osob mogloby po Jaws of the Lion wlasnie zainteresowac sie zalegajacymi egzemplarzami GH. Ile osob czekalo na JotL, aby sprobowac mechaniki GH przed rzuceniem sie na bogatsza wersje?
Rabaty: 5% w sklepie Jaskinia Graczy.