Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Witam, ciekawi mnie wasza opinia co wybrać spośród trzech tytułów: Osadnicy NI czy Architekci Zachodniego Królestwa? A może Paladyni? tylko to już nieco cięższy kaliber dla nas. Przeglądałem ilość kart i odnoszę wrażenie, że Paladyni będą mieli nieco mniejszą regrywalność na rzecz Architektów, tak mi się przynajmniej wydaje no i brak negatywnej interakcji względem AZK, Gry będą ogrywane tylko we dwoje. Ewentualnie coś w podobie Najeźdźców z północy(chętnie kupię używaną), których nie można zdobyć. Doradźcie co kupić
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
W ile osób będziesz grał? W Architektach jest dużo kart, ale co z tego jeśli na partię używasz ich niewiele, bo się to zazwyczaj nie opłaca. Może za wyjątkiem kart budynków. Interakcji jest niby więcej, ale Paladyni - jak dla mnie - zjadają Architektów pod każdym względem.
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Tylko we dwoje z Żoną będę ogrywać, pomimo braku negatywnej interakcji w paladynach jest ciekawiej? A to muszę się temu przyjrzeć a co sądzisz o osadnikach przyrównując do Paladynów oraz Architektów?
-
- Posty: 2459
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 649 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Architekci to zbyt prosta gra i w związku z tym szybko się znudzi. Natomiast Paladyni to jeden z najlepszych gier worker placement w jakie grałem. Tu nie ma się nad czym zastanawiać.
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Chyba niepotrzebnie też sugerowałem się wyższą pozycją na BGG (75) Architektów, a o czymś ona też świadczy tylko lubię nutkę interakcji i przeszkadzania sobie, ale zapewne paladynami będziemy bardziej zachwyceni skoro tak uważacie. To dopiero nasze pierwsze kroki w planszówkach mam nadzieję że złożoność Paladynów nas nie przerazi
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Architekci - ta gra nie rozwinie skrzydeł podczas rozgrywki w duecie. Właśnie ze względu na fakt, iż nastawiona jest na interakcję, to lepiej sprawdzi się w większym gronie.
Paladyni - to nie jest trudna gra - jej zasady są stosunkowo proste i intuicyjne (trzeba zrozumieć ikonografię, w czym niestety instrukcja nie bardzo pomaga, ale w razie czego - masz to forum do rozwiania wątpliwości ). Natomiast oferuje ona naprawdę dużą głębię rozgrywki - jeśli lubicie wytężyć szare komórki w celu znalezienia i wykorzystania łańcuchów zależności, to trafiliście pod właściwy adres! I - jak już tu pisał Lothrain - nie sugeruj się liczbą kart w ocenie regrywalności. Ich kombinacje (+ innych czynników) są de facto niezliczone, co powoduje, że żadne dwie partie nie będą takie same! Przy czym nie ma tu dużo takiej wprost interakcji. No i klimat gry w zasadzie ginie gdzieś pod mechaniką (która moim zdaniem jest świetna, ale to chyba najmniej klimatyczny tytuł z całej tej trójki).
Osadnicy: NI - sam nie grałem, ale jeśli dopiero stawiacie pierwsze kroki w planszówkach, szukacie bezpośredniej interakcji, i będziecie grać we dwójkę, to sugerowałbym Wam zacząć od tego tytułu. Nie bez powodu cieszy się on dużą popularnością - to przyjemna karcianka, z naprawdę odczuwalnym klimatem komputerowych Settlersów (o ile znacie ten stary tytuł z PCtów). Jeśli Wam podejdzie, to po Paladynów zawsze jeszcze zdążycie sięgnąć.
No chyba, że - jak pisałem wyżej - jesteście gotowi na grę, która de facto jest solidnym wyzwaniem intelektualnym. W takim razie bierzcie Paladynów i brońcie Francji!
Paladyni - to nie jest trudna gra - jej zasady są stosunkowo proste i intuicyjne (trzeba zrozumieć ikonografię, w czym niestety instrukcja nie bardzo pomaga, ale w razie czego - masz to forum do rozwiania wątpliwości ). Natomiast oferuje ona naprawdę dużą głębię rozgrywki - jeśli lubicie wytężyć szare komórki w celu znalezienia i wykorzystania łańcuchów zależności, to trafiliście pod właściwy adres! I - jak już tu pisał Lothrain - nie sugeruj się liczbą kart w ocenie regrywalności. Ich kombinacje (+ innych czynników) są de facto niezliczone, co powoduje, że żadne dwie partie nie będą takie same! Przy czym nie ma tu dużo takiej wprost interakcji. No i klimat gry w zasadzie ginie gdzieś pod mechaniką (która moim zdaniem jest świetna, ale to chyba najmniej klimatyczny tytuł z całej tej trójki).
Osadnicy: NI - sam nie grałem, ale jeśli dopiero stawiacie pierwsze kroki w planszówkach, szukacie bezpośredniej interakcji, i będziecie grać we dwójkę, to sugerowałbym Wam zacząć od tego tytułu. Nie bez powodu cieszy się on dużą popularnością - to przyjemna karcianka, z naprawdę odczuwalnym klimatem komputerowych Settlersów (o ile znacie ten stary tytuł z PCtów). Jeśli Wam podejdzie, to po Paladynów zawsze jeszcze zdążycie sięgnąć.
No chyba, że - jak pisałem wyżej - jesteście gotowi na grę, która de facto jest solidnym wyzwaniem intelektualnym. W takim razie bierzcie Paladynów i brońcie Francji!
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
- Ardel12
- Posty: 3371
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1047 times
- Been thanked: 2041 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
W końcu wątek, w którym ograłem wszystkie propozycje i to z żoną, takie lubię
Architekci - na dwie osoby interakcja dalej jest bardzo niewielka. Liczba pól, które można zblokować na prawdę nie jest wielka a akcja uwięzienia jest rzadko wykorzystywana. Z mojej partii to pamiętam po prostu wystawianie ludków do danych pól i farmienie dóbr. W pewnym momencie żona zauważa, że mam za dobrze i mi uwala dane pole. Potem ja jej się odwdzięczam i tak to trwa. Bardzo łatwo kalkuluje się taką interakcję. Nie wnosi ona wiele zmian do obranej strategii podczas gry a tym bardziej nie jest zaskoczeniem. Ogólnie na 2os nie polecam tej gry.
Paladyni - dla nas odkrycie zeszłoroczne. Świetne, średnio-ciężkie euro, które potrafi palić zwoje. Zasady nie należą do najprostszych. Sama rozgrywka na początku na pewno nie będzie intuicyjna. Mamy spore zależności między polami na swojej planszetce a także planszy głównej. Interakcja w Paladynach jak najbardziej istnieje, ale jest minimalna. Możemy podkradać karty/pola z planszy głównej przeciwnikowi, a także odpalić akcję podatków w sprzyjających dla nas okolicznościach(przeciwnik dostanie karty z ujemnymi pkt). Grę bardzo polecam, ale jeśli dopiero zaczynacie to w moim odczuciu złożoność może was przerosnąć i do gry się po prostu zrazicie.
O:NI - świetna gra, która kończy się na podstawce. Przyjemny seting i jasne zasady bez dużych zależności ułatwiają wejście w ten tytuł. Interakcja jest największa z wybranych tytułów. Można na prawdę namącić przeciwnikowi niszcząc mu budowle lub podbierając zasoby. Oczywiście wszystko zależy od przyjętych strategii i można grać całkowicie pacyfistycznie. Grafika jest cudowna jak i całościowe wykonanie. Podstawka daje wiele bardzo przyjemnych partii. Jedyny minus to dodatki. Niestety psują one grę do tego stopnia, że się jej pozbyłem z kolekcji.
Podsumowując:
1. O:NI
2. Paladyni
3. Architekci
Architekci - na dwie osoby interakcja dalej jest bardzo niewielka. Liczba pól, które można zblokować na prawdę nie jest wielka a akcja uwięzienia jest rzadko wykorzystywana. Z mojej partii to pamiętam po prostu wystawianie ludków do danych pól i farmienie dóbr. W pewnym momencie żona zauważa, że mam za dobrze i mi uwala dane pole. Potem ja jej się odwdzięczam i tak to trwa. Bardzo łatwo kalkuluje się taką interakcję. Nie wnosi ona wiele zmian do obranej strategii podczas gry a tym bardziej nie jest zaskoczeniem. Ogólnie na 2os nie polecam tej gry.
Paladyni - dla nas odkrycie zeszłoroczne. Świetne, średnio-ciężkie euro, które potrafi palić zwoje. Zasady nie należą do najprostszych. Sama rozgrywka na początku na pewno nie będzie intuicyjna. Mamy spore zależności między polami na swojej planszetce a także planszy głównej. Interakcja w Paladynach jak najbardziej istnieje, ale jest minimalna. Możemy podkradać karty/pola z planszy głównej przeciwnikowi, a także odpalić akcję podatków w sprzyjających dla nas okolicznościach(przeciwnik dostanie karty z ujemnymi pkt). Grę bardzo polecam, ale jeśli dopiero zaczynacie to w moim odczuciu złożoność może was przerosnąć i do gry się po prostu zrazicie.
O:NI - świetna gra, która kończy się na podstawce. Przyjemny seting i jasne zasady bez dużych zależności ułatwiają wejście w ten tytuł. Interakcja jest największa z wybranych tytułów. Można na prawdę namącić przeciwnikowi niszcząc mu budowle lub podbierając zasoby. Oczywiście wszystko zależy od przyjętych strategii i można grać całkowicie pacyfistycznie. Grafika jest cudowna jak i całościowe wykonanie. Podstawka daje wiele bardzo przyjemnych partii. Jedyny minus to dodatki. Niestety psują one grę do tego stopnia, że się jej pozbyłem z kolekcji.
Podsumowując:
1. O:NI
2. Paladyni
3. Architekci
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 15 sty 2010, 17:29
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 150 times
- Been thanked: 84 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
O, a czemu wg Ciebie psują grę? Brak balansu?Ardel12 pisze: ↑20 cze 2020, 11:01
O:NI - świetna gra, która kończy się na podstawce. Przyjemny seting i jasne zasady bez dużych zależności ułatwiają wejście w ten tytuł. Interakcja jest największa z wybranych tytułów. Można na prawdę namącić przeciwnikowi niszcząc mu budowle lub podbierając zasoby. Oczywiście wszystko zależy od przyjętych strategii i można grać całkowicie pacyfistycznie. Grafika jest cudowna jak i całościowe wykonanie. Podstawka daje wiele bardzo przyjemnych partii. Jedyny minus to dodatki. Niestety psują one grę do tego stopnia, że się jej pozbyłem z kolekcji.
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Dzięki za pomoc! Teraz nakreciliście mnie na tych paladynów i to na nich się skuszę, może jakoś przebrniemy przez instrukcję i zaliczymy level up w planszówkach, osadników także za jakiś czas zakupimy bo skoro nawiazują do Settlersów to nie sposób odpuścić tego tytułu, dzięki za opinie, zdetronizowaliscie Architektów i jak pisał kolega powyżej bronić będziemy Franków! Polecam również dla nowicjuszy takich jak ja, dla dwoje rzadko wspominaną grę Catan: Ponedynek, zbierzcie drewniane elementy z innych gier jako surowce ( drewno,żelazo złoto owce,glina,ziarno, lub inne znaczniki) i kładźcie na terenach produkcyjnych zamiast obracania kafelków 3 ery, które z czasem można też łączyć, są emocje i wyścig, czasem kłótnie polecam!
- konradstpn
- Posty: 873
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 204 times
- Been thanked: 305 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Nie lepiej wyjąć kij włożony miedzy szprychy, zamiast pozbywać się całego roweru ? Można przecież wrócić do stanu sprzed dodatków i dalej odczuwać przyjemność z partii By the way z tych 3 gier najbardziej poleciłbym 51 Stan Master Set.
Gram, więc jestem.
- Ardel12
- Posty: 3371
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1047 times
- Been thanked: 2041 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Rozwadnia się talia wspólna przez co ciężko ułożyć strategie pod dane karty. Ot za dużo kart psuje możliwość strategicznego myślenia na rzecz taktycznego, a nie tego tutaj szukałem. Dodatkowy brak balansu, np atlantydzi są OP
Dodatki kupiłem i wprowadziłem, gdy podstawkę miałem już mocno ograną. Jako że gram głównie z żoną w dwie osoby, to partie stały się w końcu powtarzalne, więc niestety powrót odpadał. Analogia z kijem w szprychę bardzo udana popieram i tak właśnie zrobiłem w Ghost Stories z White Moon, który to dodatek niestety zepsuł mi grę.konradstpn pisze: ↑20 cze 2020, 15:25Nie lepiej wyjąć kij włożony miedzy szprychy, zamiast pozbywać się całego roweru ? Można przecież wrócić do stanu sprzed dodatków i dalej odczuwać przyjemność z partii By the way z tych 3 gier najbardziej poleciłbym 51 Stan Master Set.
- velo333
- Posty: 111
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:37
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 16 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Posiadając wszystkie 3 tytuły z całego serca polecam Paladynów. Architekci słabo działają na 2 osoby, a Osadnicy dość szybko się nudzą
Staram się być bardziej graczem niż kolekcjonerem :P https://boardgamegeek.com/user/velo333
-5% grybezpradu.eu, -11% planszostrefa.pl
-5% grybezpradu.eu, -11% planszostrefa.pl
-
- Posty: 1338
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 413 times
- Been thanked: 567 times
- Kontakt:
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
Ale dokładnie to po 10? 20? 50 partiach? Wysoce to relatywne mości velo.
- velo333
- Posty: 111
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:37
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 16 times
Re: Architekci/Paladyni czy Osadnicy Narodziny Imperium?
U mnie po około 10-20 partiach. Od dłuższego czasu leżą i zbierają kurz na półce. W Architektów i Paladynów też mam po tyle partii i ciągle mam ochotę w nich grać
Staram się być bardziej graczem niż kolekcjonerem :P https://boardgamegeek.com/user/velo333
-5% grybezpradu.eu, -11% planszostrefa.pl
-5% grybezpradu.eu, -11% planszostrefa.pl