![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Myślę, że to kwestia tego czego oczekuje się od komiksu. Dla mnie ten o którym wspominasz był również nieporozumieniem. Myślę, że są jednak odbiorcy którzy mają ochotę wpatrywać się w każdy kadr. Zdecydowanie ciekawsze są jednak inne komiksy paragrafowe. Wilkołak czy Rycerze są całkiem znośne.scarletmara pisze: ↑13 maja 2020, 15:44 przypomniały mi sie jeszcze: Cztery śledztwa Sherlocka Holmesa. Komiks paragrafowy. - to był pierwszy komiks paragrafowy z jakim sie zetknęłam, tak skutecznie mnie odstraszył od tego typu pozycji ten tytuł, że nigdy nie spróbowałam i raczej nie spróbuję żadnego innego. Rozwiązania zagadek totalnie od czapy jak dla mnie. Po Sherlocku spodziewałam się czegoś bardziej logicznego i z sensem, myslałam, że to bedzie przyjemna dedukcyjna gra a okazała się suchym koszmarkiem bez głebszego sensu i w sumie też bez klimatu. Skakanie po stronach dla mnie też było tutaj straszeni męczące, nie wiem czy tak wyglądają wszystkie komiksy/gry paragrafowe ale takie ciągłe wertowanie książki zeby przeczytać 1 zdanie i znów wertować w poszukiwaniu kolejnych kilku słów tylko mnie nużyło, a po chwili juz wręcz irytowało. Nawet gdyby był tam jakis klimat to miałabym problem go poczuć w takiej formie.
Focha jak focha. Napisali poprawioną instrukcję. Niestety Board&Dice swoich nabywców mają w głębokim poważaniu bo poprawiona instrukcja była pisana na kolanie i równie błędna co pierwsza a zamiast uderzyć się w pierś woleli toczyć słowne bitwy. Czasami foch byłby lepszy.scarletmara pisze: ↑13 maja 2020, 18:56 . A nie jak polski wydawca SUPER HOT walnęli focha na nabywców gry, że im dupę trują o poprawki chociaż cenowo SUPER HOT oryginalnie wyszedł zdaje się za coś ok.80zł+ a ewolucja za jakieś 45zł jesli dobrze kojarzę.
Co tam Monopoly, ta gra jeszcze jakoś wygląda, ja grałam w Eurobiznes
Odkopuję, bo czemu by nie?Stary Madry Elf pisze: ↑16 maja 2020, 14:43 Karciane podziemia
Miały być podziemia, nawet karciane. Budowanie postaci i takie tam.
Dostałem nudę i kulanie kośćmi. Do tego wydane z błędami.
Nie zgadzam się, że każdy. Mogę siedzieć godzinami na Grą o Tron czy Projektem Gaja. Ale odbiłem się kiedyś od Zakazanych Gwiazd. 6.5h trwała partia, ale to nie było problemem, tylko downtime przy walkach, w których nieuczestniczymy. Walka trwa ok 20 minut podczas których nie masz KOMPLETNIE żadnego wpływu na bieg wydarzeń. Graliśmy z kolegą w szachy na komórce.... Nigdy już do nich nie wróciłem.Halloween pisze: ↑07 lip 2020, 16:09 W czasach gdy sam czas jest tak cenny i ludzie maja to wbijane do glowy na kazdym kroku to kazda dluga, powyzej 3 godzin gra to potencjalny kandydat w tym watku.
Nawet jezeli cos jest slabe i nudne ale trwa 40 minut to nie spowoduje takiego rozczarowania jak cos nawet lepszego ale zajmujacego z uciazliwym rozkladaniem 4x 40 minut.
Red7 ma spory problem, że podstawowe zasady są kompletnie bez sensu. Zasady zaawansowane są za to bardzo ciekawe, tylko trzeba do nich dotrzeć, a podejrzewam, że sporo osób się odbija wcześniej.Neysmeey pisze: ↑11 lip 2020, 11:05 Dla mnie taką grą było Red7, pompa marketingowa zrobiła swoje i się skusiłem, ale ta gra w swojej kategorii to jedno wielkie nieporozumienie. Tak silnie ją wyparłem z pamięci, że nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć co dokładnie z nią było nie tak. Natomiast zaszczyt umieszczenia w tym temacie z pewnością się należy!
Każdemu wolno mieć oczywiście własne odczucia i Red7 nie każdemu się musi podobać ale wg mnie nazwać tę grę (nawet w podstawowym wariancie) "tak złą, że obrzydza granie" to albo brak ogrania w multum znacznie gorszych gier albo świadomy trolling... To świetna gra w swojej kategorii, lekkich szybkich karcianek z prostym kombinowaniem.Fojtu pisze: ↑11 lip 2020, 15:54Red7 ma spory problem, że podstawowe zasady są kompletnie bez sensu. Zasady zaawansowane są za to bardzo ciekawe, tylko trzeba do nich dotrzeć, a podejrzewam, że sporo osób się odbija wcześniej.Neysmeey pisze: ↑11 lip 2020, 11:05 Dla mnie taką grą było Red7, pompa marketingowa zrobiła swoje i się skusiłem, ale ta gra w swojej kategorii to jedno wielkie nieporozumienie. Tak silnie ją wyparłem z pamięci, że nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć co dokładnie z nią było nie tak. Natomiast zaszczyt umieszczenia w tym temacie z pewnością się należy!