Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Malowanie ogólnie spoko i zgodnie z założeniem, jednak trochę brakuje mi jakiegoś kontrastującego elementu, który przyciągał by uwagę. Tego typu schemat- brudny, pordzewiały i ogólnie mroczny imo najlepiej sprawdza się jeśli dorzucimy jakiś element przyciągający oko. Tak naprawdę nie musi być to nic wielkiego, wydaje mi się że dobrze w tym przypadku wyglądały by oczy świecące jakimś żywym kolorem. Ale to już zależy jak czujesz się na siłach z oslem.
Ja z kolei skończyłem właśnie duży projekt (z dość długimi przerwami pół roku) Skull Tales- Full sail! :
BasiekD pisze: ↑27 cze 2020, 19:47
A ja dzisiaj wrzucę taką figurkę. Pierwsza, być może zalążek przyszłej armii.
Założenia przyjąłem takie: będzie to armia, o której zapomniano. Armia która od lat walczy w od dawna zapomnianej, przeżartej zarazą Nurgla krainie. Bez posiłków, bez odwrotu, bez zasobów.
Przekłada się to na schemat kolorów. Zbroja: skorodowana, pokryta rdzą. Skórzane szaty (w dwóch odcieniach, czarnej i brązowej skóry) dawno już znoszone. Kolory wyblakłe, nie w sposob powiedzieć z jakiego zakonu wywodziła się armia. Armia niezłomna, która będzie walczyć do końca. Choć wszyscy o niej zapomnieli.
Spoiler:
ja bym ta zbroje potraktował Nihilakh Oxide od GW dodało by nieco kolorów
W końcu ustawiłem orkowych chopaków do wspólnego zdjęcia w lepszym świetle.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ Sundrop tutorial: TUTAJ Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Fajny masz ten "komiksowy" styl. O ile w poprzednich wrzutkach trochę mi się "gryzł" ( ale to ja- ogólnie nie przepadam za przerysowanym kontrastem i wyciąganiem wszystkiego na maxa pod gablotkę i wolę "brudne", bardziej stonowane malowanie), tak tutaj pasuje wręcz idealnie.
Matiel pisze: ↑18 lip 2020, 19:51
Fajny masz ten "komiksowy" styl. O ile w poprzednich wrzutkach trochę mi się "gryzł" ( ale to ja- ogólnie nie przepadam za przerysowanym kontrastem i wyciąganiem wszystkiego na maxa pod gablotkę i wolę "brudne", bardziej stonowane malowanie), tak tutaj pasuje wręcz idealnie.
Wiadomo, że to kwestia gustu, aczkolwiek pod względem użytkowym zupełnie się nie zgodzę. Sam lubię sobie czasem pomalować coś w brudnym, stonowanym schemacie, ale właśnie takie rzeczy prędzej robi się do gablotki. W planszówki czy bitewniaki zwykle gra się przy niekoniecznie super oświetleniu i kontrastowe malowanie wygląda wtedy lepiej imo, bo przynajmniej da się rozróżnić co jest czym.
Matiel pisze: ↑18 lip 2020, 19:51
Fajny masz ten "komiksowy" styl. O ile w poprzednich wrzutkach trochę mi się "gryzł" ( ale to ja- ogólnie nie przepadam za przerysowanym kontrastem i wyciąganiem wszystkiego na maxa pod gablotkę i wolę "brudne", bardziej stonowane malowanie), tak tutaj pasuje wręcz idealnie.
Anyway, w weekend zmalowałem Wildlands:
Elegancka robota. Kładłeś podkład na tego pre washa, nie używałeś podkładu i położyłeś farbę na te wstępne malowanie washem, czy je czyściłeś i zaczynałeś malowanie od nowa?
Wystarczy umyć standardowo w ciepłej wodzie z mydłem, aczkolwiek sprawdź na jednym modelu najpierw jak się zachowa materiał po psiknięciu podkładem. Zawsze lepiej dmuchać na zimne.
A ja po powrocie z wakacji skończyłem malować oddział rybnych elfów z AoS. Oczywiście nie po to, żeby grać nimi w AoS Został lekko skonwertowany by mógł być wykorzystywany w Warmachine. Musiałem dodać tylko duże miecze (zostały mi po eldarskich Wraithguardach) i dorobiłem szefowej kosmyk włosów, żeby się lepiej wyróżniała. Oto Cylena i jej Nyss Hunters
Wreszcie udało mi się zmalować coś na własny użytek. Co prawda nie do końca planszówka, ale w sumie i w killteama można zagrać. Schemat to zmodyfikowani White Scars- nie chciałem się zanudzić na śmierć machając całkiem białe pancerze, więc dodałem trochę więcej czerwonych elementów i czerni. Samo malowanie to coś na szybko- głównie odcienie szarości i biel z aero, olejny wash, trochę contrastów. Brud i pył również sprzyja malowaniu masowemu, więc całość tego co na zdjęciach zajęła mi kilka dni (3 na troopsy, 2 na motorki i Kapitana, 2 na Aggressorów ale jednocześnie mazałem modele do Malifaux dla znajomego więc byłby pewnie jeden dzień). Zostało mi jeszcze do zmalowania reszta HQ, Drednot, Ancient i Bladeguardzi z Indomitusa.
Piękna sprawa, tylko ... gdzie podziały się wąsy !? To White Scars, wąsy muszą być!
Sam robiłem kiedyś armię White Scars, to mój ulubiony schemat kolorystyczny SM i pięknie na nim wychodzą zabrudzenia, błoto itp. Mieszałem ich z częściami Space Wolves i Marauderów Chaosu dla bardziej dzikiego wyglądu.
Wąsy będą jak będę rozbudowywał armię. Nie miałem teraz części, a chciałem mieć coś na szybko do pogrania. Aktualnie maluję m.in. Ko'sarro Khana, więc tam wąsy powinny Cię usatysfakcjonować
To co mnie okrutnie denerwuje w figurkach do GW, jako eks-modelarza i obecnie hobbysty malującego figurki, to brak trzymania jakiejś jednej skali przez Games Workshop. Figurki potrafią dość znacznie różnić się wielkością od siebie nawet w ramach jednej gry, nie mówię tu o wypustach w jakichś dużych przedziałach czasowych.
Przedstawiam zdjęcie z 3 szefami band do Warhammera Underworlds. Jak widzicie różnice w wielkości znaczne. Co o tym sądzicie?
Haemophilus pisze: ↑26 sie 2020, 15:17
To co mnie okrutnie denerwuje w figurkach do GW, jako eks-modelarza i obecnie hobbysty malującego figurki, to brak trzymania jakiejś jednej skali przez Games Workshop. Figurki potrafią dość znacznie różnić się wielkością od siebie nawet w ramach jednej gry, nie mówię tu o wypustach w jakichś dużych przedziałach czasowych.
Przedstawiam zdjęcie z 3 szefami band do Warhammera Underworlds. Jak widzicie różnice w wielkości znaczne. Co o tym sądzicie?
szkielet się postrzał dlatego niski, ten środkowy to WYROŚNIĘTY krasnolud a ten z prawej to Arnold w zbroii:)
Wygląda ok - szkielet bez mięcha < napakowany skurczybyk < magicznie przypakowany skurczybyk który wcześniej był napakowany
Nie wierzę, że to mówię ale akurat tutaj GW trzyma skalę Jak Ci w oczy kolą dziwaczne rozmiary to idź pograj w czterdziestkę postaw koło siebie gwardzistów, zwiadowców marines, starych marines i nowych marines
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ Sundrop tutorial: TUTAJ Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ