Grałem w tę grę już 6 razy więc czas najwyższy na krótką recenzję.
Na początek rozprawie się z waszym marudzeniem co do ceny.

Gra, która kosztuje ok 500-600 zł (dorwałem ja za ok 500 zł na Essen) z taką ilością misji (mamy 2 książki misji) oraz w takim wykonaniu to gra po prostu... niedroga. Tym bardziej jak spojrzy się na taki Tainted Grail (niewiele tańszy) czy Nemesis. Jakoś tam cena nie stanowiła "clue" całej dyskusji... Chip Theory Games robi gry, w których każdy element jest "premium": plastikowe karty, neoprenowe planszetki, solidne żetony pokerowe, świetnie wykonane kości... Biorąc te fakty pod uwagę... cena nie "zabija bez litości".
Grałem raz 1 vs 1 niestety nie skończyliśmy rozgrywki (brak czasu)... ale widzę, że gra ma bardzo duży potencjał w tym trybie, zwłaszcza jak dwie osoby dobrze znają swoje rasy. W kwestii klimatu rozgrywki przypomina mi to trochę Neuroshimę ... choć mechanicznie jest zupełnie inna. Cloudspire to w zasadzie tower defense ispirowany grami MOBA (w które z resztą nigdy nie grałem

). Mamy ograniczone zasoby "source" oraz "CP" za które kupujemy jednostki z marketu (najemnicy) + wystawiamy swoje jednostki z baraków. Ilość zasobów jest ograniczona, kołderka krótka. To wymaga starannego planowania każdej z fal. Każda rozgrywka trwa zazwyczaj ograniczoną ilość fal (np: 4), a kończy się po ostatniej lub po zniszczeniu fortecy nieprzyjaciela. Każda fala składa się z kilku faz. W jednej kupujemy, wspomnianych wyżej najemników, przedmioty lub wieżyczki, w innej rozbudowujemy fortecę odblokowując lepsze zdolności swoich jednostek lub całej rasy, budujemy też wieżyczki. W końcu przygotowujemy jednostki (miniony, bohaterowie, najemnicy) w fortecy i puszczamy falę. Bohaterami sterujemy sami, zaś miniony lecą do fortecy wroga. Mamy nad nimi ograniczoną kontrolę, choć możemy trochę wysterować, którędy pójdą i w jakiej kolejności. Jeśli ktoś lubi takie taktyczne wybory i pewną policzalność rozgrywki to będzie zachwycony. Ja uwielbiam np: Gloomhaven za ten właśnie walor i to samo wiedzę w Cloudspire. Dobrze przemyślany plan często owocuje wygraną... a ryzyko jest częściowo policzalne.
Najbardziej jednak wciągnął mnie tryb solo. Nie grywam solo, ale jak zobaczyłem całą księgę ponad 25 scenariuszy dla 5 ras (4 z podstawki, 1 dodatkowa), które mają swoje indywidualne cele i ułożone są w mini kampanie dla każdej z ras (4-5 misji na rasę) to postanowiłem, że wchodzę w to... i powiem wam... jest rewelacyjnie. Scenariusze są trudne, wygranie ich wymaga wczytania się w zdolności ras i odkrycia strategii wygrywającej. Świetnie uczą danej rasy... i jej kluczowych zalet. Trochę przypominają mi w tym względzie kampania z komputerowego starcrafta... Pierwszy scenariusz przeszedłem dopiero za 4 razem. Drugi udało mi się przejść od razu... ale miałem szczęście, że intuicja podpowiedziała mi prawidłową strategię. Zwyciężam zazwyczaj w ostatniej fali... co tylko potwierdza, że nie jest łatwo. W każdej z nich zdobyłem 2/3 punkty. Zdobycie 3/3 jest niezłym wyzwaniem.
Regrywalność? W kampani solo jest ograniczona, ale sama kampania to ok. 50-80 godzin gry, więc kto by się przejmował. Pewnie tyle samo mamy w kampaniach coop... więc kolejne 50+ godzin gry i oczywiście prawie nieograniczona regrywalność 1vs1... Ja w tej grze mam już 13h... a nadal czuję, że ją dopiero liznąłem. I teraz niech ktoś mi powie, że przy tej jakości i ilości contentu 500 zł to dużo...
I na koniec plusy i minusy:
Plusy:
1. Rewelacyjny tryb solo
2. Różnorodne rasy
3. Piękne wykonanie i niesamowita jakość
4. Duża ilość misji coop
5. Świetnie chodzi 1/1
6. Bardzo wciągająca rozgrywka dająca duże możliwości taktyczne, jak już poznasz zasady, rasę i jej cechy
Minusy:
1. Wysoki próg wejścia - bardzo dużo małych zasad, często nieintuicyjnych i innych w zależności od trybu gry... ja ciągle odkrywam drobne błędy, które popełniam...
2. Nienajlepsza na 4 osoby, na 3 jeszcze gorzej
A jak chcecie więcej recenzji to spójrzcie na BGG... ocena 8.7.
