Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Geoburak pisze: ↑04 wrz 2020, 09:35Chyba chodzi o to, że w BR masz akcje, które możesz wykonać bez kart. W Inis nie zrobisz akcji, jak nie masz odpowiedniej karty.
W trakcie walki w Inis dostępne są akcje, które nie wymagają kart. Dodatkowo gdyby tak kategoryzować gry karciane, to Poker (konkretnie Texas hold'em) nie byłby grą karcianą - w końcu nie ma tam żadnych akcji związanych z zagrywaniem kart.
gogovsky pisze: ↑04 wrz 2020, 12:33
Pewnie dlatego, że podchodzą pod angielską nazwę tabletop, czyli stołowe. U nas nazywane planszowymi. Ot cała tajemnica.
gogovsky pisze: ↑04 wrz 2020, 12:33
Pewnie dlatego, że podchodzą pod angielską nazwę tabletop, czyli stołowe. U nas nazywane planszowymi. Ot cała tajemnica.
Podchodzą też pod angielską nazwę board games.
Problem w tym, że są gry "stołowe", które nie są planszowymi - nie tylko karciane czy kościane, ale także wymieniony wcześniej ping pong czy bilard. Są też gry, mające planszę, które trudno uważać za stołowe np. Twister.
Problem polega na tym, że gry planszowe, karciane, bitewne, rpg itd funkcjonowały u nas jako osobne hobby.
Na zachodzie były one zebrane pod nazwą "tabletop games" czyli gry rozgrywane przy stoliku (w odróżnieniu od gier ruchowych, sportu itp).
Niestety proste tłumaczenie "gry stolikowe/stołowe" brzmi dla nas dziwnie i nigdy nikt go nie wprowadził.
Równocześnie gry karciane były u nas kojarzone tylko z klasyczną talią kart.
Stąd kiedy planszówki i podobne zaczęły się u nas znacząco rozwijać powstał problem słownikowy i całą masę gier, również karcianych, wrzucono w worek pod tytułem "gry planszowe". Allegro próbowąło poradzić sobie z problemem wprowadzając kategorię nadrzędną "gry towarzyskie" (tylko co z solówkami?).
Czy gra karciana, w której plansza służy tylko do ułatwienia organizacji wyłożonych kart jest grą planszową? Nie bardzo.
Czy gra karciana, w której plansza jest tworzona przez karty jest grą planszową? Zapewne jest, choć niekoniecznie.
Ogólnie może być sporo gier hybrydowych, które mają planszę, ale kluczowym elementem gry są karty.
Kwalifikowanie na siłę do planszówek czy karcianek jest bez sensu.
Lepiej byłoby wymyślić i wypromować sensowną nazwę kategorii zbiorczej, coś co by miało się szansę przyjąć (w odróżnieniu od nieszczęsnych gier stolikowych).
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Nawet gry "stolikowe" nie załatwiają sprawy. Istnieją solo gry karciane, których nie wypuszczasz ani na chwilę z reki. Dosłownie możesz w nie grać w autobusie.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Tak samo gry rpg często nie potrzebują stolika a w planszówkę można grać na podłodze.
A jak się całkowicie rozpowszechni granie za pośrednictwem środków elektronicznych to już wogóle stoliki staną się zbędne.
Ale to jest ogólna zwyczajowa nazwa katogorii i dobierane na siłę odstępstwa nie robią różnicy.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Na mój gust dzielenie włosa na czworo, żeby stworzyć takie kategorie, żeby nie było wyjątków i sytuacji niejednoznacznych, jest grą samą w sobie, z umiarkowanym wpływem na rzeczywistość. Bez problemu godzę się na ogólną kategorię "gry planszowe", w której mieszczą się też karcianki, które mogą się obejść bez planszy czy nawet stołu.
Co się zaś tyczy dysput klasyfikacyjnych, to przypomina mi się przekonujące mnie wyjaśnienie starego socjologicznego sporu, czy dwie osoby tworzą grupę. Znajomy odpowiedział tak: Nie - bo w dwie osoby to nie jest seks grupowy...
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
raj pisze: ↑07 wrz 2020, 07:48
Stąd kiedy planszówki i podobne zaczęły się u nas znacząco rozwijać powstał problem słownikowy i całą masę gier, również karcianych, wrzucono w worek pod tytułem "gry planszowe". Allegro próbowało poradzić sobie z problemem wprowadzając kategorię nadrzędną "gry towarzyskie" (tylko co z solówkami?).
Mi gry towarzyskie kojarzą się z grami imprezowymi.
Bardziej przypadło mi do gustu wspieraczkowe "Gry bez prądu".
MichalStajszczak pisze: ↑06 wrz 2020, 14:10
Problem w tym, że są gry "stołowe", które nie są planszowymi - nie tylko karciane czy kościane, ale także wymieniony wcześniej ping pong czy bilard. Są też gry, mające planszę, które trudno uważać za stołowe np. Twister.
Myślę, że nie ma sensu aż tak bardzo się rozdrabniać.
Sprzedam: Dochodzi: Necromunda. Obniżki: Deep Space D-6, Etherfields PL, Pożeracze Snów, Lands of Galzyr, Inferno Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
Mr_Fisq pisze: ↑07 wrz 2020, 08:43
Bardziej przypadło mi do gustu wspieraczkowe "Gry bez prądu".
Niby wydaje się spoko, ale potem trafiamy na grę z aplikacją na telefon
Ciężko jest jakieś uniwersalne określenie znaleźć, bo zawsze jakiś wyjątek ktoś wynajdzie.
detrytusek pisze: ↑07 wrz 2020, 08:27
Nawet gry "stolikowe" nie załatwiają sprawy. Istnieją solo gry karciane, których nie wypuszczasz ani na chwilę z reki. Dosłownie możesz w nie grać w autobusie.
Mr_Fisq pisze: ↑07 wrz 2020, 08:43
Bardziej przypadło mi do gustu wspieraczkowe "Gry bez prądu".
Niby wydaje się spoko, ale potem trafiamy na grę z aplikacją na telefon
Ciężko jest jakieś uniwersalne określenie znaleźć, bo zawsze jakiś wyjątek ktoś wynajdzie.
Ależ to nie jest problem - to są hybrydy. Posiadłość Szaleństwa 2ed, Kroniki zbrodni, etc. to wszystko zaklasyfikowałbym do hybryd.
To już lepszy jest zarzut, że piłka nożna też nie wymaga prądu.
Sprzedam: Dochodzi: Necromunda. Obniżki: Deep Space D-6, Etherfields PL, Pożeracze Snów, Lands of Galzyr, Inferno Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
Mr_Fisq pisze: ↑07 wrz 2020, 08:43
Bardziej przypadło mi do gustu wspieraczkowe "Gry bez prądu".
Niby wydaje się spoko, ale potem trafiamy na grę z aplikacją na telefon
Ciężko jest jakieś uniwersalne określenie znaleźć, bo zawsze jakiś wyjątek ktoś wynajdzie.
Jeszcze przed epoką smartfonów były gry, uznawane powszechnie za planszowe, w których zastosowano baterie - np. Operacja i cała rodzina gier typu Mózg elektronowy
Nie jest trochę tak, że choć trudno spisać spójną definicje, to gdybym tu wymienił 1000 przykładów, to w 999 przypadkach zgodzilibyśmy się wszyscy czy coś jest, czy nie jest "grą planszową"?
Sprzedam: Dochodzi: Necromunda. Obniżki: Deep Space D-6, Etherfields PL, Pożeracze Snów, Lands of Galzyr, Inferno Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
rattkin pisze: ↑07 wrz 2020, 10:26
Najprościej stworzyć nową nazwę w kontraście do gier komputerowych. A nie, bo są też gry na konsole. I handheldy. I mobilki.
Szlag.
Dorzucę trochę dziegciu do tej beczki pełnej miodu, zadając pytanie.
Czy "Magic: The Gathering Arena" to nadal gra planszowa ?
(Można podmienić na dowolny inny tytuł, który ma wersję elektroniczną. Magic jest tylko przykładem.)
rattkin pisze: ↑07 wrz 2020, 10:26
Najprościej stworzyć nową nazwę w kontraście do gier komputerowych. A nie, bo są też gry na konsole. I handheldy. I mobilki.
Szlag.
Dorzucę trochę dziegciu do tej beczki pełnej miodu, zadając pytanie.
Czy "Magic: The Gathering Arena" to nadal gra planszowa ?
(Można podmienić na dowolny inny tytuł, który ma wersję elektroniczną. Magic jest tylko przykładem.)
Gra planszowa to pewna idea, to że można ją zdigitalizować, nie oznacza jednak że nie jest planszowa. Każda planszowe zasadniczo da cię przenieść do komputera.
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2020, 10:39 przez PytonZCatanu, łącznie zmieniany 1 raz.
rattkin pisze: ↑07 wrz 2020, 10:26
Najprościej stworzyć nową nazwę w kontraście do gier komputerowych. A nie, bo są też gry na konsole. I handheldy. I mobilki.
Szlag.
Dorzucę trochę dziegciu do tej beczki pełnej miodu, zadając pytanie.
Czy "Magic: The Gathering Arena" to nadal gra planszowa ?
(Można podmienić na dowolny inny tytuł, który ma wersję elektroniczną. Magic jest tylko przykładem.)
Gra planszowa to pewna idea, to że można ją zdigitalizować, nie oznacza że nie jest planszowa. Każda planszowe zasadniczo da cię przenieść do komputera.
raj pisze: ↑07 wrz 2020, 08:33
Tak samo gry rpg często nie potrzebują stolika a w planszówkę można grać na podłodze.
A teraz wróćmy do meritum Twojego poprzedniego posta. Napisałeś, że w języku angielskim udało się to wszystko ogarnąć słowem "tabletop" ale u Nas nie przeszło tłumaczenie "stolikowe". Gry RPG grane na podłodze, pralce, w wannie wciąż potrzebują powierzchni jakkolwiek nazwanej, więc przykład nietrafiony.
raj pisze: ↑07 wrz 2020, 08:33
A jak się całkowicie rozpowszechni granie za pośrednictwem środków elektronicznych to już wogóle stoliki staną się zbędne.
To wtedy na forum o grach elektronicznych będziesz mógł rozpocząć dyskusję czy takie implementacje powinny być jakoś inaczej klasyfikowane.
raj pisze: ↑07 wrz 2020, 08:33
Ale to jest ogólna zwyczajowa nazwa katogorii i dobierane na siłę odstępstwa nie robią różnicy.
Ja tylko zwróciłem uwagę, że nawet słowo "tabletop" nie ogarnia już wszystkiego choć my mamy z nazewnictwem "większy kłopot" i nic tu nie jest dobierane na siłę. Takie gry istnieją i.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Dorzucę trochę dziegciu do tej beczki pełnej miodu, zadając pytanie.
Czy "Magic: The Gathering Arena" to nadal gra planszowa ?
(Można podmienić na dowolny inny tytuł, który ma wersję elektroniczną. Magic jest tylko przykładem.)
Gra planszowa to pewna idea, to że można ją zdigitalizować, nie oznacza że nie jest planszowa. Każda planszowe zasadniczo da cię przenieść do komputera.
No może z wyłączeniem Jengi .
No tak, mówimy tutaj o grach zręcznościowych. Trudno to zrobić, ALE wirtualna rzeczywistość już tutaj puka....
PytonZCatanu pisze: ↑07 wrz 2020, 10:35
Gra planszowa to pewna idea, to że można ją zdigitalizować, nie oznacza jednak że nie jest planszowa. Każda planszowe zasadniczo da cię przenieść do komputera.
Do implementacji The Mind potrzeba prawdziwej sztucznej inteligencji.
detrytusek pisze: ↑07 wrz 2020, 10:39
Ja tylko zwróciłem uwagę, że nawet słowo "tabletop" nie ogarnia już wszystkiego choć my mamy z nazewnictwem "większy kłopot" i nic tu nie jest dobierane na siłę. Takie gry istnieją i.
Jak dla mnie to twoje zastrzeżenia rozwaliły skalę w kategorii "problemy pierwszego świata".
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
detrytusek pisze: ↑07 wrz 2020, 10:39
Ja tylko zwróciłem uwagę, że nawet słowo "tabletop" nie ogarnia już wszystkiego choć my mamy z nazewnictwem "większy kłopot" i nic tu nie jest dobierane na siłę. Takie gry istnieją i.
Jak dla mnie to twoje zastrzeżenia rozwaliły skalę w kategorii "problemy pierwszego świata".
Już sam tytuł wątku to zrobił.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera