Słuchajcie, może to nie jest dobry wątek do zadania pytania, ale powiedzcie jak się ma Sword & Sorcery do takiego Jaws of Lion? Jak postrzegacie obie te gry, która bardziej podchodzi, do której chętnie się wraca i dlaczego? Wiem że mechanicznie to dwie zupełnie różne gry, ale od dawien dawna szukam fajnych dungeon crawlerów i... jakoś nie mogę znaleźć, a przynajmniej mam wrażenie że mi się nie przyjmą (a niedługo zobaczę jak będzie z Jaws of Lion). Za kryterium wyboru biorę w zasadzie 3 rzeczy: możliwość rozgrywki solo, losowość mniejszą niż w Claustrophobii i setup gry nieprzekraczający kilkunastu minut... no ale zawsze jest jakieś ale - i tak, w przypadku Sword & Sorcery słyszałem że kampania jest najzwyczajniej bardzo krótka. Natomiast nagromadzenie zasad nie przeraża mnie za bardzo bo lubię czytanie instrukcji. Co myślicie?
PS. Ten wątek był w Jaws of Lion ale z jakiegoś powodu znalazł się w dziale "co kupić?". Niech i tak będzie, chociaż jedną z tych gier już kupiłem (JotL), teraz po prostu na nią czekam (dziś wysłano mi paczkę, hura)
Sword & Sorcery czy Jaws of Lion?
Sword & Sorcery czy Jaws of Lion?
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2020, 18:03 przez bartekb8, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sword & Sorcery czy Jaws of Lion?
Mogę wypowiedzieć się tylko na temat S&S, bo w Jaws of Lion jeszcze nie grałem.
Setup jest długi, wyszukanie wszystkich kafli, znaczników, ustawienie wszystkiego . Do tego jest krótka, w jeden planszówkowy wieczór przeszliśmy pół kampanii grając w trzy osoby. Losowość jak to w grze z kośćmi, czasem jednym hitem zabijesz mocnego przeciwnika, czasem nie trafisz goblina
Za to przyznam, że zabawa jest przednia i S&S wybiło Descent z kolekcji
Setup jest długi, wyszukanie wszystkich kafli, znaczników, ustawienie wszystkiego . Do tego jest krótka, w jeden planszówkowy wieczór przeszliśmy pół kampanii grając w trzy osoby. Losowość jak to w grze z kośćmi, czasem jednym hitem zabijesz mocnego przeciwnika, czasem nie trafisz goblina

Za to przyznam, że zabawa jest przednia i S&S wybiło Descent z kolekcji

Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
Re: Sword & Sorcery czy Jaws of Lion?
Też grałem tylko w S&S (z tych 2 gier). Setup moim zdaniem nie jestcspecjalnie długi. Dobry organizer znacznie go przyśpiesza. Spokojnie w 10-15 min rozkładam plansze do gry.
Kampania z podstawki ma niby 7 scenariusz (grasz 6) kazdy trwa około 1,5 -2,5h. Solo gra się bardzo dobrze (sam tak gram na 2-3 bohaterów). Reszta w dodatkach.
Niby jest losowosć bo kostki ale idzie nad tym zapanowac, sporo przerzutów, pewnych trafień. Gra bardzo dobrze odtwarza taki mix action RPG i cRPG znane z PC.
Kampania z podstawki ma niby 7 scenariusz (grasz 6) kazdy trwa około 1,5 -2,5h. Solo gra się bardzo dobrze (sam tak gram na 2-3 bohaterów). Reszta w dodatkach.
Niby jest losowosć bo kostki ale idzie nad tym zapanowac, sporo przerzutów, pewnych trafień. Gra bardzo dobrze odtwarza taki mix action RPG i cRPG znane z PC.
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Re: Sword & Sorcery czy Jaws of Lion?
Z S&S mam taki sam problem jak z Posiadłością Szaleństwa 2ed: gra wydaje mi się takim tytułem który sprawiłby mi wielką frajdę, ale pewnie musiałbym od razu dokupić dodatek (z powodu długości gry). I jeszcze inserty do podstawki i dodatku. No i dodatkowe figurki dla powiewu świeżości. I kolejny dodatek, no i kolejny insert... 

Re: Sword & Sorcery czy Jaws of Lion?
Obie pozycje zajmują relatywnie bardzo wysokie pozycje na bgg. Jak lubisz taktyczne gry w otoczce fantasy to raczej dobrze trafisz wybierając w ciemno.
Osobiście głosowałbym portfelem i wybrałbym G:JotL (de facto tak zrobiłem, ostatnio też miałem podobną zagwostkę).
Poruszasz bardzo istotną kwestię wszelakich dodatków. Myślę, że najlepiej zagrać w podstawkę i potem zadecydować czy inwestować dalej.
Osobiście głosowałbym portfelem i wybrałbym G:JotL (de facto tak zrobiłem, ostatnio też miałem podobną zagwostkę).
Poruszasz bardzo istotną kwestię wszelakich dodatków. Myślę, że najlepiej zagrać w podstawkę i potem zadecydować czy inwestować dalej.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Re: Sword & Sorcery czy Jaws of Lion?
Tak właśnie zrobiłem, wybrałem G:JotL bo wydaje mi się grą kompletną, i nawet jeśli kampania będzie na raz (jeśli nie będę chciał jej powtarzać z parą pozostałych bohaterów), to oferuje wiele godzin zabawy na start. No i ta księga scenariuszy na której się gra, i jeszcze scenariusze tutorialowe...Wstyd byłoby nie brać
S&S i ewentualnie Posiadłość to takie gry które cały czas mam na uwadze więc niewykluczone że i one w końcu trafią na stół!
Dzięki za radę!

S&S i ewentualnie Posiadłość to takie gry które cały czas mam na uwadze więc niewykluczone że i one w końcu trafią na stół!
