Na awersach 18 kart mamy po 4 dzielnice miast (w 4 rodzajach) i drogi w różnych konfiguracjach. Na rewersach - zasady punktacji ponumerowane od 1 do 18. W danej partii losujemy 3 z 18 kart, kładziemy rewersami do góry i dostajemy zestaw 3 zasad punktowania wraz z końcowym warunkiem zwycięstwa (suma cyferek z tych 3 kart).
Pozostałe 15 kart wykładamy jedną po drugiej (zwykle dysponując 3 do wyboru i dodatkowo widząc jedną, która następnie wejdzie do gry). Budujemy miasto. Karty można dokładać obok wcześniej położonych lub na nich, częściowo lub całkiem je zakrywając. W kolejnych rundach mamy zwykle coraz więcej opcji dołożenia karty, pod koniec są to już dziesiątki sensownych możliwości.
Czy ktoś z was też dobrze się bawi przy tej małej gierce? Przygotowanie błyskawiczne, rozgrywka satysfakcjonująca (jak dla mnie). Wygrać bardzo trudno. Opcji dołożenia karty tyle, że jeśli chciałoby się wykonywać superzoptymalizowane ruchy, to można by pewnie z godzinę grać. Ale jeśli podejść do tego lżej, partię można skończyć (i raczej przegrać)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Lubię małe gry solo. Ta (po 2 partiach) wydaje mi się rewelacyjna w tej kategorii.