Grand Austria Hotel (Virginio Gigli, Simone Luciani)

[detrytusek]

Jeśli ten dodatek naprawi downtime stworzony przez wężowe tury w rundzie, to trzeba będzie ponownie zaopatrzyć się w podstawkę ;]. To był jedyny powód, dla którego musiałem się niestety jej pozbyć.

Wygląda na to, że będzie Pan zadowolony!

[BartP]

Jeśli ten dodatek naprawi downtime stworzony przez wężowe tury w rundzie, to trzeba będzie ponownie zaopatrzyć się w podstawkę ;]. To był jedyny powód, dla którego musiałem się niestety jej pozbyć.

Wygląda na to, że będzie Pan zadowolony!

To rzuć linkiem lub cytatem, bo na razie nie widzę. Swoją drogą nie wiem, co by musieli zaoferować, bym takie pieniądze wydał na tę grę na KS.

[detrytusek]

Jeśli ten dodatek naprawi downtime stworzony przez wężowe tury w rundzie, to trzeba będzie ponownie zaopatrzyć się w podstawkę ;]. To był jedyny powód, dla którego musiałem się niestety jej pozbyć.

Wygląda na to, że będzie Pan zadowolony!

To rzuć linkiem lub cytatem, bo na razie nie widzę. Swoją drogą nie wiem, co by musieli zaoferować,
bym takie pieniądze wydał na tę grę na KS.

Narazie są przecieki co do reszty modułów. Tutaj farbę puścił Rahdo (video że strony KS). Będzie walka o 1 miejsce.
Co do ceny - zgoda. Cena przesyłki jest niewiele niższa od podstawki kiedy ją kupowałem. Miejmy nadzieję, że Lacerta podziała z wersją PL za mniej monet.

[tomuch]

Co do ceny - zgoda. Cena przesyłki jest niewiele niższa od podstawki kiedy ją kupowałem. Miejmy nadzieję, że Lacerta podziała z wersją PL za mniej monet.

Wątpię, żeby Lacerta kiwnęła palcem. Nakład dawno wyprzedany, schodziło z półek bardzo długo, zapadła decyzja o braku dodruku. Jak w takiej sytuacji miałby się odbyć druk polskiej wersji językowej?

[detrytusek]

Słowo klucz - nadzieja. Poza tym nie wiem jaki był nakład podstawki. Może za duży, a dodatek lepiej oszacują?

[minnen]

Co do ceny - zgoda. Cena przesyłki jest niewiele niższa od podstawki kiedy ją kupowałem. Miejmy nadzieję, że Lacerta podziała z wersją PL za mniej monet.

Wątpię, żeby Lacerta kiwnęła palcem. Nakład dawno wyprzedany, schodziło z półek bardzo długo, zapadła decyzja o braku dodruku. Jak w takiej sytuacji miałby się odbyć druk polskiej wersji językowej?

Też się nad tym zastanawiam ale ciekawi mnie stwierdzenie:
"If it is not listed, it is probably in the Rest of Europe group. Please note that we're in contact with the Polish publisher Lacerta who will translate the rules for us and might help us with PL fulfillment - so shipping might get even more comforatble for PL. But that's yet to determine."
Wynika z tego że Lacerta przetłumaczy zasady dodatku? I na tym współpraca się skończy?

[Trolliszcze]

Przeczytałem zasady i pasuję.

I pomijam już cenę - nie widzę po prostu, w jaki sposób nowe elementy miałyby usprawnić rozgrywkę. Nowe karty, z uwagi na unikalne działanie tylko w obrębie dodatku, rozwodnią talie. Nie wiem też, czy zmuszanie graczy do rozdzielania uwagi między pokoje i sale balowe przełoży się na lepsze odczucia z grania. Już teraz zapełnienie dużej liczby pokojów nie jest wcale łatwe, a umiejętność dokonania tego przekłada się wymiernie na zysk punktowy na koniec gry. Przeniesienie ciężaru gry na natychmiastowe zyski/punktowanie z sal balowych IMO spłyca nieco ciężar strategiczny efektywnego zapełniania pokojów (ja osobiście wolę, gdy gra stawia przed graczem jeden nadrzędny cel strategiczny, do którego się dąży przez całą rozgrywkę, niż gdy zasypuje gracza przeróżnymi formami punktowania, rozkładając uwagę na wiele elementów). Jakieś takie... rozlazłe mi się to wydaje, oczywiście wyłącznie z lektury.

Gdy się dowiedziałem, że robią dodatek do GAH, moja pierwsza myśl brzmiała: "Przecież GAH nie potrzebuje dodatku". I po lekturze instrukcji zdanie podtrzymuję. Zaryzykuję stwierdzenie, że to kolejny doklejony moduł do skończonej gry, który nigdy nie był planowany. No ale, jak widać po poziomie wsparcia, kasa będzie się zgadzać

[tomb]

Gdy się dowiedziałem, że robią dodatek do GAH, moja pierwsza myśl brzmiała: "Przecież GAH nie potrzebuje dodatku".

To samo pomyślałem. Co prawda dawno nie grałem, ale wspominam miło i "kompletnie", tzn. nie czułem nie wykorzystanego potencjału, czy czegoś w tym stylu.

Kicka na pewno nie wesprę, a może kiedyś trafi się ciekawa oferta i komplecjonista weźmie we mnie górę.

A oferowany upgrade kart wywołuje uśmiech politowania.

[Fojtu]

Przeczytałem zasady i pasuję.

I pomijam już cenę - nie widzę po prostu, w jaki sposób nowe elementy miałyby usprawnić rozgrywkę. Nowe karty, z uwagi na unikalne działanie tylko w obrębie dodatku, rozwodnią talie. Nie wiem też, czy zmuszanie graczy do rozdzielania uwagi między pokoje i sale balowe przełoży się na lepsze odczucia z grania. Już teraz zapełnienie dużej liczby pokojów nie jest wcale łatwe, a umiejętność dokonania tego przekłada się wymiernie na zysk punktowy na koniec gry. Przeniesienie ciężaru gry na natychmiastowe zyski/punktowanie z sal balowych IMO spłyca nieco ciężar strategiczny efektywnego zapełniania pokojów (ja osobiście wolę, gdy gra stawia przed graczem jeden nadrzędny cel strategiczny, do którego się dąży przez całą rozgrywkę, niż gdy zasypuje gracza przeróżnymi formami punktowania, rozkładając uwagę na wiele elementów). Jakieś takie... rozlazłe mi się to wydaje, oczywiście wyłącznie z lektury.

Kurdę, przeczytałem teraz zasady i faktycznie trochę średnio. Byłem przekonany, że wysyłanie na tańce jest jako dodatek do zajęcia pokoju, nie zamiast! W ogóle tematycznie to trochę bez sensu, gość idący na tańce nie zajmuje pokoju? Wygląda to naprawde słabo, dodatek z celebrytami też nie zachwyca, chociaż pomysł z kolorami kostek spoko, to jakoś jak tak patrzę na efekty to jakoś takie to sobie. No i trzeba płacić kasą, której i tak zawsze brakuje lub jest na styk.

[Trolliszcze]

Kurdę, przeczytałem teraz zasady i faktycznie trochę średnio. Byłem przekonany, że wysyłanie na tańce jest jako dodatek do zajęcia pokoju, nie zamiast! W ogóle tematycznie to trochę bez sensu, gość idący na tańce nie zajmuje pokoju? Wygląda to naprawde słabo, dodatek z celebrytami też nie zachwyca, chociaż pomysł z kolorami kostek spoko, to jakoś jak tak patrzę na efekty to jakoś takie to sobie. No i trzeba płacić kasą, której i tak zawsze brakuje lub jest na styk.

To dzielenie gości między sale balowe i pokoje wydaje mi się problematyczne także z punktu widzenia trzech celów punktowania. Dochodzą nowe karty punktowania, ale jeśli np. wylosuje się zestaw celów: zapełnił rzędy/kolumny pokojów gośćmi + zapełnij X niebieskich/czerwonych/żółtych pokojów, to czy w ogóle będzie inicjatywa, żeby iść w sale balowe? Z tego co widziałem, jest np. taka, która jako bonus pozwala odwrócić kafelek pokoju, ale są i takie, które dają pieniądze czy punkty. Jeśli dają mniej punktów niż cele główne, to nie wyobrażam sobie, żebym miał pójść w sale balowe. Jeśli więcej, to trochę słabo z punktu widzenia celów. No nie wiem, może dochodzą do tego jakieś niuanse, których nie widzę, ale ogólnie rzecz biorąc, w zależności od setupu, mogę nie chcieć iść wcale w sale balowe, a mogę chcieć bardzo (jeśli się wylosują nowe cele). Wszystko to wydaje mi się dość jednowymiarowe i na siłę posklejane z różnych elementów. Wolę chyba samą grę podstawową, która jasno wytycza cel (i która przez różnorodność gości i pracowników wciąż jest mega regrywalną grą).

[Fojtu]

...

No mi to rozdzielanie też wydaje się miażdży mechanicznie tą grę, nie wyobrażam sobie jak to ma sensownie działać :/

[Trolliszcze]

...

No mi to rozdzielanie też wydaje się miażdży mechanicznie tą grę, nie wyobrażam sobie jak to ma sensownie działać :/

Mimo to chciałbym podkreślić, że są to wyłącznie moje wrażenia wynikające z lektury instrukcji. Być może w praktyce działa to lepiej - ściąganie tancerzy ze swojej planszetki odblokowuje jakieś bonusy, tak samo przeniesienie tancerza do sali. Może wszystkie te drobiazgi składają się razem na nowe możliwości wypełniania pokojów i ostatecznie wciąż da się realizować cele, biorąc udział w tańcach. To już będzie ktoś musiał przetestować na żywym organizmie

[Tomzaq]

Lucianiego uważam za geniusza i nie wydaje mi się, że dodatek będzie w stanie zepsuć grę lub jest doklejką na siłę, żeby kasa się zgadzała. Kupię, zagram i z pewnością będę zachwycony.

[Dr. Nikczemniuk]

Lucianiego uważam za geniusza i nie wydaje mi się, że dodatek będzie w stanie zepsuć grę lub jest doklejką na siłę, żeby kasa się zgadzała. Kupię, zagram i z pewnością będę zachwycony.

Jak lubię chociażby Marco Polo tak w GAH miałem wrażenie że kości są na doklejkę.

[Trolliszcze]

Lucianiego uważam za geniusza i nie wydaje mi się, że dodatek będzie w stanie zepsuć grę lub jest doklejką na siłę, żeby kasa się zgadzała. Kupię, zagram i z pewnością będę zachwycony.

Żeby była jasność, ja w ogóle nie twierdzę, że to będzie zepsute. To właściwie niemożliwe, biorąc pod uwagę, co wprowadza dodatek - co najwyżej ciężar będzie się inaczej rozkładać. Natomiast czy rozłożenie tego ciężaru na więcej elementów, w grze takiej jak GAH, rozgrywce się przysłuży, tego wcale nie jestem pewien. Może być sobie Luciani geniuszem, ale ja nie jestem pewien, czy np. dodatkowa plansza w Agentach Wenecji była genialnym rozwiązaniem - z dość ciasnego euro, gdzie podróżowanie wymagało sprawnej gry, zrobiło się euro niepotrzebnie rozlazłe. Tu może być podobnie.

[detrytusek]

Sam jeszcze się nie wgłębiłem na poważnie w instrukcję ale wygląda na to, że macie rację. Gra się rozrasta wszerz zamiast wgłąb.
Jednakże instrukcja dotyczy tylko pierwszego modułu. Najważniejszego ale jednak tylko jednego. Może reszta da radę.

[Fojtu]

Sam jeszcze się nie wgłębiłem na poważnie w instrukcję ale wygląda na to, że macie rację. Gra się rozrasta wszerz zamiast wgłąb.
Jednakże instrukcja dotyczy tylko pierwszego modułu. Najważniejszego ale jednak tylko jednego. Może reszta da radę.

W instrukcji są przecież 2
Tańce + umiejki z kolorowych kostek

[Dr. Nikczemniuk]

Sam jeszcze się nie wgłębiłem na poważnie w instrukcję ale wygląda na to, że macie rację. Gra się rozrasta wszerz zamiast wgłąb.
Jednakże instrukcja dotyczy tylko pierwszego modułu. Najważniejszego ale jednak tylko jednego. Może reszta da radę.

W instrukcji są przecież 2
Tańce + umiejki z kolorowych kostek

O, kolorowe kostki, to mogłoby dodać większej głębi i frajdy niż sterta białych kości. To był mój podstawowy zarzut do tej gry kiedy ją sprzedawałem, czyli brak organoleptycznej więzi kościanowej

[detrytusek]

Sam jeszcze się nie wgłębiłem na poważnie w instrukcję ale wygląda na to, że macie rację. Gra się rozrasta wszerz zamiast wgłąb.
Jednakże instrukcja dotyczy tylko pierwszego modułu. Najważniejszego ale jednak tylko jednego. Może reszta da radę.

W instrukcji są przecież 2
Tańce + umiejki z kolorowych kostek

Namieszali. Na początku podpięty był plik z instrukcją tylko do modułu 1 (9 stron). Teraz widzę, że w tym miejscu jest 16 stronicowa instrukcja. Żeby było jeszcze bardziej nieczytelnie to w niej brakuje modułu 4 czyli kluczy.
Anyway celebrities i umiejki startowe i klucze już wyglądają na ruch wgłąb. Jakby wywalić te tańce to mi się podoba poza ceną.

[Fojtu]

Namieszali. Na początku podpięty był plik z instrukcją tylko do modułu 1 (9 stron). Teraz widzę, że w tym miejscu jest 16 stronicowa instrukcja. Żeby było jeszcze bardziej nieczytelnie to w niej brakuje modułu 4 czyli kluczy.
Anyway celebrities i umiejki startowe i klucze już wyglądają na ruch wgłąb. Jakby wywalić te tańce to mi się podoba poza ceną.

Faktycznie, ja dopiero teraz widzę moduł nr. 3.

Powiem szczerze, że wszystkie umiejki wyglądają nieziemsko mocno i poziom asymetryczności jest naprawdę duży. Zdecydowanie coś, co chciałbym spróbować, może zrobię sobie swoje grafiki i spróbuję na TTS jak będzie okazja.

[Gizmoo]

Ktoś może orientuje się, czy jakiś sklep będzie wchodził w kampanię dodatku? W sumie trochę dziwne, że jeszcze nikt nie organizuje na naszym forum jakiegoś grupowego zamówienia.

[japanczyk]

Ktoś może orientuje się, czy jakiś sklep będzie wchodził w kampanię dodatku? W sumie trochę dziwne, że jeszcze nikt nie organizuje na naszym forum jakiegoś grupowego zamówienia.

Nie było wczesniej informacji o grupowych zamówieniach, z tego samego powodu żaden sklep jeszcze nie wszedl (pytano o to 3trolli)

[jaromir]

Pojawiła się opcja wielopaku

Pledge €350 or more
ABOUT PLN 1,596
Parade
Pledge for 10 copies of “Let’s Waltz! / Alles Walzer!”
- Language (English or German) will be selectable at the end of the campaign (only one language per pledge possible)
- Shipping will be charged at the end of the campaign (only one destination per pledge possible)

Including:
● 10 copies of the “Let’s Waltz! / Alles Walzer!” expansion
● All unlocked stretch goals

ESTIMATED DELIVERY
Jul 2021
SHIPS TO
Anywhere in the world

[Forcemaster]

Ej! Miała być wersja deluxe!? I zostawili bazgroły Klemensa Franza!? Na serio za te grube eurony nie było nikogo innego na tej planecie!?! !!111!!

Ej no! Klemens jest super . Zobacz jak fajnie zrobił patchworka.

[DarkSide]

Dzięki uprzejmości detrytuska miałem przyjemność zapoznać się z tą fantastyczną grą. Zostałem przez szanownego kolegę solidnie oćwiczony nachajką niczym młody padawan przez mistrza Yodę.
Dosyć szybko przeszliśmy do trudniejszych planszetek pod względem układów pokoi, no i dołożyliśmy draft kart pomocników, więc musze powiedzieć że patrząc z perspektywy liczby rozgrywek, to ograliśmy dość sporą liczbę układów.
Pozwoliłem sobie nawet na krótkie przewertowanie tego wątku w celu porównania opinii. Padało wcześniej porównanie do Zamków Burgundii. Jako, że mam przyjemność znać tę grę od podszewki, to i ja dostrzegłem pewne podobieństwo jednakże na trochę innej płaszczyźnie. Na pewno przydają się pewne nawyki i schematy myślowe nabyte wraz z doświadczeniem w ZB. Z każdą kolejną rozgrywką coraz bardziej byłem wdzięczny za owe doświadczenie wyniesione z rozgrywek w ZB, które z łatwością przeniosłem na GAH (choć okupione wieloma porażkami na początku):
- mocno ograniczona liczba ruchów (i w swojej turze, i w całej rozgrywce)
- widzenie powiązań między elementami, co pozwala tworzyć mini komba (2-3 na rozgrywkę to jest dobry wynik), gdzie korzyść z jednego elementu możemy przerzucić na inny nasz element, a ten z kolei da nam kolejny bonus
- pilnowanie szybkiego zamykania "obszarów" monochromatycznych, co nas nagradza
- pomocnicy niczym żółte kafelki w ZB bardzo wzmacniają niektóre nasze poczynania
- konieczność dokładnego policzenia sobie ruchów w końcówce. W obu grach jest bardzo złudne to, ile mamy jeszcze ruchów i mniej doświadczeni gracze planują sobie mnóstwo rzeczy a potem się okazuje, że ups! brakuje tur.
Na pewno GAH jest ciaśniejszy niż ZB, jest mniej rund, ciągle coś uwiera, czegoś wciąż brakuje (kasa zwykle jest najwrażliwszym zasobem w tej grze). Jednak z drugiej strony nie jest tak ciasny jak choćby "Badacze Głębin", którzy mniej irytowali swoją krótką kołderką, zaś w GAH jest to przyjemne stymulowanie zwojów mózgowych.

A tak poza tym, jeśli w jednej grze występują zarówno karty wchodzące losowo do gry, jaki i kości to jest to na pewno "głupia losowa gra" i każdy kto jest nagle tym faktem zaskoczony (i rozczarowany) będzie niczym częsty gość mediolańskiej La Scali, który wbił na festiwal piosenki biesiadnej. Taki już urok tego typu gier. To jak z Monty Pythonem, filmami braci Zucker i ksiązkami Pratchetta. Albo się wchodzi w to na 100% albo to "nie moja bajka".

p.s.
Dzięki detrytusek,
żeś nie był jako ten chytrusek(*)
(*) - inside joke