Gra dla 12 latka z efektem wow

[Harun]

Zastanawiam się nad prezentem dla syna, l.12. Jest bardzo ograny, gramy w gry lekkie, średnie, ciężkie. W zeszłym roku, do jego ulubionych gier należały np. Tales of Arabian Nights, Colt express, Santorini, Władca pierścieni - konfrontacja, Suburbia, Robinson C., Covert - a więc rozrzut jest spory. Wpadłem na pomysł, żeby kupić mu coś przygodowego i w dodatku atrakcyjnego wizualnie - wybrałem Władcę Pierścieni Podróże ... i gra okazałą się hitem. Jest to teraz jego ulubiona gra, mamy też do niej dodatki.

W tym roku nie mam pomysłu, albo inaczej - jestem zblazowany i nic mnie nie przekonuje. Zastanawiam się między skromniejszą grą - Wyprawa do El Dorado albo jakąś grą z efektem wow.

Myślałem np o Spirit island, Pandemic sezon 0 (jeśli wyjdzie na święta), Aeon's end, Res arcana - ale jakoś nie jestem przekonany. Może odłożyć kaskę na near and far, nie wiem czy to fajne. Macie jakieś ciekawe i nieoczywiste pomysły gier, tak powiedzmy do 250 zł ze wspomnianym wyżej efektem wow. Nie jakieś takie kompletne sucharki, ale żeby także wizualnie były efektowne.
Tematy wchodzą w grę różne, może poza jakimiś horrorami, dlatego niekoniecznie brałem pod uwagę Posiadłość szaleństwa.

Z góry dziękuję

[vegathedog]

Może Star Wars Rebelia by się tutaj wpasowała. Z pewnością efekt WOW będzie. Podejrzewam też, że 12 lat może już być minimalnym wiekiem, żeby zasady ogarnąć, tyle że gra na 2 osoby tylko.

[Harun]

Dziękuję.

O zasady się nie boję, to stary wyjadacz, w Dominant species też gra. Wdrażałem go od małego .

Co do Twojej propozycji, trochę dluga i w ogóle nie jesteśmy fanami filmów, a przede wszystkim jest chyba problem z dostępnością.

[Mortinista]

Cześć,

Poniżej zrobiłem zestawienie gier lżejszych i cięższych w tym samym/podobnym klimacie/mechanice :

1. Kontrola Terenu :
- Cyklady
- Scythe

2. Potwory/Zombie :
- Monster Slaughter
- Zombicide Czarna Plaga lub Najeźdźca

3. Bajkowe :
- Pluszowe Opowieści
- Magia i Myszy

4. Wirusy i Choroby :
- Pandemic
- Pandemic Legacy

5. Fantasy :
- Runebound
- Mage Knight

6. Przeszukiwanie podziemi z budowaniem talii :
- Brzdęk
- Aeon's End

7. Przeszukiwanie podziemi z figurkami :
- Sanctum
- Descent ed. 2

8. Gwiezdne Wojny :
- Zewnętrzne Rubieże
- Imperium Atakuje

9. Wyścigowe :
- Wyprawa do El Dorado
- Lewis & Clark

10. Walka na planszy ( rozpierducha) :
- Blood Rage
- Cthulhu DMD

Jak chcesz coś powyżej 300 zł to polecam :
- Nemesis
- Posiadłość Szaleństwa 2ed.
- SW Rebelia
- Wojna o Pierścień 2 ed.

Udanych Urodzin Syna

Pozdrawiam

[Harun]

Napracowałeś się, dziękuję!

Chodzi o święta - więc mam prawie 2 miesiące

Wyprawa do El Dorado -, jak napisałem, moja alternatywa, jak nic nie znajdę innego

Cyklady, Mage knight, Lewsi i Clark - miałem, pozbyłem się,
Scythe. magia i myszy - jakoś nie przemawia do mnie,
zombie, demony - tak jak pisałem tematyka horroru najmniej mi odpowiada,
Pluszowe opowieści - kupiłbym, gdyby były dostępne, choć może raczej na przyszłość dla młodszego syna,
Pandemic - mamy i gramy, legacy - nie mamy ale skoro mamy podstawkę, to mamy coś podobnego, myślałem o sezonie 0 z uwagi na szpiegowski klimat, ale póki co oceny marne i rebel chyba nie zdąży do świąt,
Runebound - za duża losowość
Descent - nie wiem czy nie zbyt podobne do Tales of Arabian lub LOTR Podróże.

Kusi mnie ta Posiadłość szleństwa, nie wiem ile w niej horroru, typu diabły, demony i na ile jest regrywalna.

[Cyel]

Może Blood Bowl ? Jest wow, są figurki, fajne akcesoria, można pokombinować lekko ale też dać się ponieść radosnej losowości, co powinno ucieszyć 12-latka.

Podobnie, ale sprytniej i bardziej na myślenie a mniej na kostkologię - Monsterpocalypse. Klimatycznie i satysfakcjonująco, dużo opcji rozbudowy.

W obu przypadkach jest co malować, figurki świetnej jakości a nie gumoludy FFG

[garg]

Jestem bardzo na tak dla Cthulhu: Death May Die. Moje dzieci (dziesięciolatki) bawią się przy tym rewelacyjnie. I wbrew pozorom nie ma w tym niczego strasznego - to jest faktycznie odczuwalny klimat takich pulpowych horrorów z lat 1930, czyli trochę kiczu, trochę tajemnicy i sporo strzelania/biegania.

[Mortinista]

Jestem bardzo na tak dla Cthulhu: Death May Die. Moje dzieci (dziesięciolatki) bawią się przy tym rewelacyjnie. I wbrew pozorom nie ma w tym niczego strasznego - to jest faktycznie odczuwalny klimat takich pulpowych horrorów z lat 1930, czyli trochę kiczu, trochę tajemnicy i sporo strzelania/biegania.

Jak podeszła gra Władca Pierścieni : Podróże Przez Śródziemie, to Posiadłość Szaleństwa powinna być następnym krokiem. Jak coś lżejszego, to Cthulhu DMD, Monster Slaughter czy Zombicide będą jak znalazł. Są jeszcze Martwa Zima, Battlestar Galactica, Nemesis z motywem zdrajcy, lecz to już wyższa półka strategiczna jak i cenowa.

Od siebie polecę fajne 2-osobówki jak Metallum, Mr. Jack, War Chest, Nieustraszeni: Normandia czy Watergate.

[tomg]

- Memoir 44 (tak jest losowe ale daje efekt wow)
- Jeśli rozważasz Pandemic Legacy 0 to czemu nie Sezon 1. ?
- SW Rebelia na pewno Twój syn da radę ale jest faktycznie długie (my rozkładamy rozgrywkę zwykle na 3 dni)

Moi synowie w zbliżonym wieku bardzo lubią Galaxy Truckera.

[Harun]

Dziękuję wszystkim.

Muszę to przemyśleć. Dzięki Wam biorę pod uwagę obok wcześniej wypatrzonych przeze mnie pozycji tego cthulu, a przez wskazanie na Watergate zadaję sobie pytanie dlaczego nie Zimna wojna? Syn lubi ten okres od czasu, kiedy wysłuchaliśmy wszystkich audycji Wołoszańskiego, które kiedyś leciały w PR3.
Z tego też powodu rozważałem pandemic 0 bo ma mieć szpiegowski klimat, a np Covert syn bardzo lubi. Inne sezony mniej mnie interesują bo mam w kolekcji i pandemic i p. Upadek Rzymu

[ram]

Skoro "Podróże.." to może też Poszukiwania Pierścienia.

Z efektem wow - Space Hulk.

I jeszcze Anno Domini 1666 - historia, fantastyka (trochę oparta na ówczesnych wierzeniach, Sienkiewicz, muszkieterowie, nawiązania popkulturowe - rzutowane na XVII wiek); scenariusze - duży wybór (różnej długości). Trochę skirmisz, ale jednak planszówka.

[woytas]

A może Kemet? Tylko w to, to się dobra gra zaczyna od 3 graczy, ale jak już się zbiorą to jest grubo.

[DeZet]

Z efektem wow jest na pewno Too many bones. Budowanie postaci, przygoda, skarby. Zarówno oudelko jak i zawartosc robi wrazenie. Jedyny minus to angielska wersja jezykowa, ale zawsze mozna to potraktowac jako forme nauki. Przyjemne z pozytecznym.

[bajbaj]

Z efektem wow jest na pewno Too many bones. Budowanie postaci, przygoda, skarby. Zarówno oudelko jak i zawartosc robi wrazenie. Jedyny minus to angielska wersja jezykowa, ale zawsze mozna to potraktowac jako forme nauki. Przyjemne z pozytecznym.

Efekt wow murowany, ale Autor wątku pisał o grze do circa 250 PLN. Jeśliś Autorze gotów dorzucić 100-150 zł, to TMB będzie rzeczywiście świetnym wyborem (tyle trzeba wydać na grę używaną bądź na nową w zamówieniu zbiorowym). A gdy gra się spodoba, to należy kwotę pomnożyć x2 na dodatki

[Torquemada666]

U mnie efekt wow wywołał Descent. 10 i 14 latek. Tak się wciągnęli, że przy lockdownie w marcu/kwietniu momentami nie ściągaliśmy gry że stołu Dokładając kilkanaście złotych spokojnie kupisz.

[Harun]

Dziękuję wszystkim za sugestie.

Mój problem polega na tym, że zawsze staram się dobrze trafić z prezentem, aby dał rzeczywistą radość. W zeszłym roku wybrałem Lotr podróże i byłem przekonany, że się sprawdzi - tematyka znana i lubiana, efekt wow przez pudło, figurki, wielkość modułowej planszy zapewniony, rozgrywka ciekawa, wbrew pozorom mało losowa. I rzeczywiście sprawdziło się ponad moje oczekiwania.

A w tym roku naszło mnie jakieś zniechęcenie, albo ciągle podobna tematyka mniej lub bardziej losowej walki z potworami, bogami czy tego typu stworkami, albo coś innego mi nie pasuje. Już się cieszyłem na Pandemica sezon 0, bo szpiegostwo, zimna wojna - czyli obszar dużych zainteresowań syna, a tu wychodzi na to, że może będzie średnie i niekoniecznie na czas.

Wiem, że marudzę, ale przy dość kompletnej kolekcji gier, przynajmniej na moje potrzeby, ciężko coś wypatrzeć. Niektóre gry, typu Tainted grail odpadają z uwagi na cenę

Przyjrzę się jeszcze temu Anno 1666.

A być może będą to święta bez większej planszówki. Tak czy inaczej dzięki.

[vder]

A to moze jeszcze star/hero realms, szczególnie jesli alternatywa jest wyprawa do eldorado. Moze pudełeczko niezbyt imponujące, ale frajdy przysparza dużo i i tematycznie myślę, że pojedzie bardziej - chociaż w obu przypadkach grafiki dość generyczne. I teoretycznie niedługo ma być terror of london, który niby ma być 'killerem' serii realms (chociaż samej gry nie znam), tyle że tu grafiki są bardziej... hmm 'niepokojące' i mogą być zarówno wadą jak i zaletą. Możemy natomiast dołożyć dodatek + matę i może i wow efekt by się pojawił.

[Harun]

Przemyślałem wszystko i kupiłem barrage. Wziąłem pod uwagę, ze tematyka jest u nas mało wyeksploatowana a taką suburbię syn ma w top 5, nakład się kończy, mieszczę się z ceną, czas gry jest nie za dlugi, gra zbiera świetne opinie. Wizualnie wygląda dostatecznie wow. Ale wszystkie podpowiedzi nie pojdą na marne, kolejne okazje prezentowe przede mną.

[vder]

Przemyślałem wszystko i kupiłem barrage. Wziąłem pod uwagę, ze tematyka jest u nas mało wyeksploatowana a taką suburbię syn ma w top 5, nakład się kończy, mieszczę się z ceną, czas gry jest nie za dlugi, gra zbiera świetne opinie. Wizualnie wygląda dostatecznie wow. Ale wszystkie podpowiedzi nie pojdą na marne, kolejne okazje prezentowe przede mną.

ee to równie dobrze mogłeś Brassa brać , brasa nigdy dość, a i w moim przypadku to i efekt wow był - ale ja pamiętam pierwszą edycję

[Harun]

Przemyślałem wszystko i kupiłem barrage. Wziąłem pod uwagę, ze tematyka jest u nas mało wyeksploatowana a taką suburbię syn ma w top 5, nakład się kończy, mieszczę się z ceną, czas gry jest nie za dlugi, gra zbiera świetne opinie. Wizualnie wygląda dostatecznie wow. Ale wszystkie podpowiedzi nie pojdą na marne, kolejne okazje prezentowe przede mną.

ee to równie dobrze mogłeś Brassa brać , brasa nigdy dość, a i w moim przypadku to i efekt wow był - ale ja pamiętam pierwszą edycję

Też pamiętam, miałem i sprzedałem Ale brałem pod uwagę Birmingham. Dobra, ryzyk, fizyk - zobaczymy. Zawsze jeszcze mogę sprzedać. Albo dorzucę tego Pandemica sezon 0.

Niemniej dzięki Wam zwróciłem zwłaszcza uwagę na Cthulu DMD, jeszcze o nim poczytam, okładka mnie odrzucała a tu proszę, może to ciekawa gra.
Anno 1666 już kiedyś zwróciło moją uwagę, muszę też poczytać o tym systemie i pooglądać jakieś recenzje,

Te propozycje - obok Pandemica 0 najbardziej do mnie przemówiły, głownie przez temat. Do świąt jeszcze trochę czasu, zastanowię się.

Wiem też, że niełatwo doradzić przy tak niesprecyzowanych moich oczekiwaniach i kręceniu nosem, także dzięki jeszcze raz. A może jeszcze komuś temat się przyda.

[patka3000]

To ja powiem tak, u mnie efekt wow wywołało o dziwo Bang Kości i Cytadela. I szczerze mój syn mnie szczególnie tym Bangiem zaskoczył. Jak gracie rodzinnie to może go zaskoczysz.
Jak wszyscy gracie i to w takie trudne gry to może Poprzez Wieki lub Robinson Crusoe. Bo pytanie czy wow ma być w kwestii mechaniki czy w kwestii wyglądu.