Zamki Burgundii / Die Burgen von Burgund (Stefan Feld)

[Elemenek]

Czy sa gdzies do pobrania jakies gotowe fanowskie czy tez oficjalne plansze do wydruku? Przegladalem BGG ale znalazlem tylko narzedzia do tworzenia wlasnych.

[malekith_86]

Czy sa gdzies do pobrania jakies gotowe fanowskie czy tez oficjalne plansze do wydruku? Przegladalem BGG ale znalazlem tylko narzedzia do tworzenia wlasnych.

np tu
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... ery-boards
i tu
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... yer-boards

[bdm]

Zagrałem dziś z żoną i córką po raz pierwszy w Zamki Burgundii (wersja Big Box) zachęcony wysokim miejscem gry w rankingu BGG i generalnie pozytywnymi opiniami na forum ale także w Internecie.
Plansza główna to jedno wielkie nieporozumienie. Nic tam nie jest czytelne. Miejsca na towary zbyt blisko siebie tak, że stosy niemal nachodzą na siebie. Żetony włości zwłaszcza budynków i klasztorów zupełnie nieczytelne. Jedynie planszę graczy wyglądają dobrze, choć są zbyt cienkie.
Co do samej rozgrywki to wymęczyła nas ta gra okrutnie. Losowanie i wykładanie żetonów włości co fazę bardzo kłopotliwe i męczące.
Najwięcej kłopotów było z ogarnięciem efektów z klasztorów. Z heksów nie szło nic rozczytać, więc co rusz trzeba było sięgać do instrukcji.
Może następne partie bedą lepsze, bo póki co jestem mocno zawiedziony, przede wszystkim wykonaniem. Zasady (efekty) pewnie są do ogarnięcia i z każdą kolejną rozgrywką powinno być łatwiej, choć jest ich moim zdaniem zbyt wiele i można się zapętlić.

[rdbeni0]

Zagrałem dziś z żoną i córką po raz pierwszy w Zamki Burgundii (wersja Big Box) (...)

ja mam starą wersję - można ją kupić symbolicznie za 80 zł nawet (bez wysyłki) na allegrolokalnie / olx - i w życiu bym nie kupił tej nowej. Rzeczywiście, ta nowa wygląda nieczytelnie, wszystko mi się zlewa. Do tej starej można się przyzwyczaić, nie widzę powodu aby przepłacać za nówkę.

Dodam też, że mamy specjalnie poprawiony i dedykowany insert (wszystkie hexy są dokładnie rozdzielone) w taki sposób, żeby cały setup trwał jak najszybciej. Gramy więc po dołożeniu insertu, a także wkuciu na pamięć podstawowych zasad, a także opcjonalnym dołożeniu systemu punktowania z aplikacją (polecam customowy template w ScorePal : https://play.google.com/store/apps/deta ... d.scorepal ; chociaż tam specjalnie nie ma co liczyć, bo można na bierząco przesuwać po torze punktacji, ale my używamy aplikacji od ostatnich dwóch gier... chociaż można też tor).

Najważniejsze aby zoptymalizować początkowy setup, a także zamienianie hexów po skończonej fazie. Po około 5 grach, zaczęliśmy uważać wspólnie, że to rzeczywiście jedna z najlepszych gier w BGG. Aktualnie mamy około 20 gier za sobą. Pod względem relacji cena (za starą wersję)/ a jakość - to prawdopodobnie jedna z najlepszych gier na rynku.
Osobiście całkowicie rozumiem miejsce na BGG. Uważam, że gra jest świetna - raz na jakiś czas wracamy (przynajmniej 1 raz w miesiącu).

[Elemenek]

Zagrałem dziś z żoną i córką po raz pierwszy w Zamki Burgundii (wersja Big Box) zachęcony wysokim miejscem gry w rankingu BGG i generalnie pozytywnymi opiniami na forum ale także w Internecie.
Plansza główna to jedno wielkie nieporozumienie. Nic tam nie jest czytelne. Miejsca na towary zbyt blisko siebie tak, że stosy niemal nachodzą na siebie. Żetony włości zwłaszcza budynków i klasztorów zupełnie nieczytelne. Jedynie planszę graczy wyglądają dobrze, choć są zbyt cienkie.
Co do samej rozgrywki to wymęczyła nas ta gra okrutnie. Losowanie i wykładanie żetonów włości co fazę bardzo kłopotliwe i męczące.
Najwięcej kłopotów było z ogarnięciem efektów z klasztorów. Z heksów nie szło nic rozczytać, więc co rusz trzeba było sięgać do instrukcji.
Może następne partie bedą lepsze, bo póki co jestem mocno zawiedziony, przede wszystkim wykonaniem. Zasady (efekty) pewnie są do ogarnięcia i z każdą kolejną rozgrywką powinno być łatwiej, choć jest ich moim zdaniem zbyt wiele i można się zapętlić.

Przykro to slyszec, ale mam nadzieje ze dacie grze szanse, naprawde warto.

Mysle ze do szaty graficznej sie z czasem przyzwyczaicie, a mechanika przysloni to "dzielo sztuki". Zawsze mozecie pomyslec o wymiane na stara wersje (wg mnie jest ladniejsza, a juz napewno bardziej czytelna).
Zaopatrzcie sie w jakis prosty organizer na srobki, mysle ze powinno Wam to ulatwic losowanie zetonow. Mi zmiana starych wlosci na nowe po rundzie zajmuje mysle 1,5-2 minuty.
Jesli chodzi o efekty co robi dany zeton to dokaldnie tak jak piszesz, z czasem gdy bedziecie regularnie grali bedzie to banalne. Poki co polecam np karte pomocy z BGG:
https://boardgamegeek.com/filepage/198 ... ocy-gracza

Udanych i emocjonujacych rozgrywek!

[bdm]

Zagrałem dziś z żoną i córką po raz pierwszy w Zamki Burgundii (wersja Big Box) (...)

ja mam starą wersję - można ją kupić symbolicznie za 80 zł nawet (bez wysyłki) na allegrolokalnie / olx - i w życiu bym nie kupił tej nowej. Rzeczywiście, ta nowa wygląda nieczytelnie, wszystko mi się zlewa. Do tej starej można się przyzwyczaić, nie widzę powodu aby przepłacać za nówkę.

Chciałem mieć też wariant solo a nie widziałem nigdzie planszetek do kupienia osobno do starej wersji.

[Elemenek]

Zagrałem dziś z żoną i córką po raz pierwszy w Zamki Burgundii (wersja Big Box) (...)

ja mam starą wersję - można ją kupić symbolicznie za 80 zł nawet (bez wysyłki) na allegrolokalnie / olx - i w życiu bym nie kupił tej nowej. Rzeczywiście, ta nowa wygląda nieczytelnie, wszystko mi się zlewa. Do tej starej można się przyzwyczaić, nie widzę powodu aby przepłacać za nówkę.

Chciałem mieć też wariant solo a nie widziałem nigdzie planszetek do kupienia osobno do starej wersji.

Tutaj masz chyba fanowski wariant solo: https://boardgamegeek.com/thread/179693 ... lo-variant. Ja czesto gram solo, tym bardziej w tych trudnych czasas, ale przyznam ze tez lubie taka forme rozgrywki, jednak dla mnie Zamki potrzebuja zywego przeciwnika aby nadac prawdziwego charakteru tej grze.

[prz616]

Losowanie i wykładanie żetonów włości co fazę bardzo kłopotliwe i męczące.

Bawełniane, kolorowe woreczki https://mepel.pl/woreczek-materialowy-8x12 rozwiązują sprawę setupu. Tylko nie jestem pewien rozmiaru. Ale zasadniczo zakup woreczków w kolorach poszczególnych żetonów sprawił, że Zamki lądują u mnie na stole tak ze 3 razy częściej. Chyba najbardziej udany (i jeden z prostszych) growy upgrade.

[bdm]

Losowanie i wykładanie żetonów włości co fazę bardzo kłopotliwe i męczące.

Bawełniane, kolorowe woreczki https://mepel.pl/woreczek-materialowy-8x12 rozwiązują sprawę setupu. Tylko nie jestem pewien rozmiaru. Ale zasadniczo zakup woreczków w kolorach poszczególnych żetonów sprawił, że Zamki lądują u mnie na stole tak ze 3 razy częściej. Chyba najbardziej udany (i jeden z prostszych) growy upgrade.

No super sprawa!
Rozmiar jak najbardziej ok. Tyle, że nie potrzeba chyba woreczków na statki, kopalnie i zielone zamki, bo tych się nie losuje tylko wykłada.
W sumie to potrzebne są cztery woreczki: żółty na klasztory, jasnozielony na zwierzęta, beżowy na budynki i czarny na żetony z czarnym rewersem. No i ewentualnie woreczek nieokreślonego koloru na żetony towarów, bo te też są losowe.

[rdbeni0]

Bawełniane, kolorowe woreczki https://mepel.pl/woreczek-materialowy-8x12 rozwiązują sprawę setupu. (...)

Można też spróbować "organizera na śróbki" w castoramie: np. taki: https://www.castorama.pl/organizer-duzy-id-1038430.html lub inny (coś podobnego, np. ręcznie robionego). Wtedy trzeba wyjąć wbudowaną wypraskę, żęby się zmieściło.

Ale rzeczywiście - bez dobrego organizera na hexy nie ma co do tej gry podchodzić.

[DarkSide]

Przecież można grać online choćby na BAJ'u czy yucata. A do tego ostatnio chyba widziałem jakąś promocję na Steamie jeśli chodzi o Zamki, tak więc szukanie na siłę wariantu solo akurat w przypadku tego tytułu to już jest poziom arcygeekostwa

[bdm]

Można grać online ale po co w takim razie kupować planszówki?

[seki]

Woreczki w Zamkach Burgundii bardzo ułatwiają obsługę gry. Woreczki bawełniane robię już od ponad roku, mam je w różnych grach i polecam. Powód? Bardzo przyspiesza grę, nie trzeba wykładać żetonów na stół, odwracać ich na rewers i sprzątać. Mam już je w kilku grach. Robię niskim kosztem tzn białe woreczki bawełniane ze sznurkowym zaciskiem - cena z tego co pamiętam niecałe 2 zł za wymiar 15x20 (mniejszych nie polecam). To dobry wymiar by zmieścić dłoń w woreczku, mniejsze będą zbyt ciasne. Wycinam nożykiem w tekturze szablon i zamalowuje pisakami do tkanin, które po zaprasowaniu są bardzo trwałe. Szablon robię zwykle jako prosty kształt, kwadrat, hex, ale też cyfry (np w GWT wydrukowałem skan żetonów i powiększyłem przez co mam identyczną czcionkę co na żetonach 1,2,3). Nie ma efektu wow ale bardzo dobrze i tanio spełnia zadanie. Woreczki tanie, pisaki za zestaw koło 50 zł w kilkunastu kolorach, nożyk i matę do cięcia miałem.

[mecenas]

Tyle, że nie potrzeba chyba woreczków na statki, kopalnie i zielone zamki, bo tych się nie losuje tylko wykłada.

U mnie kopalnie, zamki, statki, robotnicy i monety wylądowały w plastikowych pojemnikach. Są np takie fajne w Kaufland po 2,5 zl/sztuka dostępne.

Spoiler:

Przecież można grać online choćby na BAJ'u czy yucata. A do tego ostatnio chyba widziałem jakąś promocję na Steamie jeśli chodzi o Zamki, tak więc szukanie na siłę wariantu solo akurat w przypadku tego tytułu to już jest poziom arcygeekostwa

Rodzinne granie przy komputerze (bo taki był ostatni wątek) brzmi super.

[bdm]

Graliście już w tryb SOLO ? Wczoraj grałem pierwszy raz i jestem zachwycony. Gra w ogóle nie traci, nakombinowałem się jak zawsze, fantastyczna zabawa. Polecam.

Właśnie zagrałem. Nie bardzo rozumiem po co w trybie solo to liczenie punktów i zerowanie licznika skoro warunkiem zwycięstwa jest zapełnienie wszystkich pól w swojej posiadłości?
Poza tym grało się całkiem przyjemnie, oczywiście trzeba było ogarnąć nieco zmodyfikowane zasady.

[mecenas]

Graliście już w tryb SOLO ? Wczoraj grałem pierwszy raz i jestem zachwycony. Gra w ogóle nie traci, nakombinowałem się jak zawsze, fantastyczna zabawa. Polecam.

Właśnie zagrałem. Nie bardzo rozumiem po co w trybie solo to liczenie punktów i zerowanie licznika skoro warunkiem zwycięstwa jest zapełnienie wszystkich pól w swojej posiadłości?

Bo za każdym razem jak zerujesz licznik to wykonujesz darmową akcję tak jakbyś położył ciemnozielony zamek. Zwróciłeś na to uwagę?

[bdm]

Graliście już w tryb SOLO ? Wczoraj grałem pierwszy raz i jestem zachwycony. Gra w ogóle nie traci, nakombinowałem się jak zawsze, fantastyczna zabawa. Polecam.

Właśnie zagrałem. Nie bardzo rozumiem po co w trybie solo to liczenie punktów i zerowanie licznika skoro warunkiem zwycięstwa jest zapełnienie wszystkich pól w swojej posiadłości?

Bo za każdym razem jak zerujesz licznik to wykonujesz darmową akcję tak jakbyś położył ciemnozielony zamek. Zwróciłeś na to uwagę?

No niestety nie zwróciłem.
A zerowałem dwa razy to dwie akcje mi przepadły.
Ale pól wolnych i tak miałem więcej, więc nie wygrałbym gry. Jednak następnym razem zagram już właściwie. Dzięki.

[DarkSide]

To ja się czymś pochwalę szanownym forumowiczom i fanom ZB. Pochwalę się czymś dosyć rzadkim (chyba) jeśli chodzi o osiągnięcia w rozgrywkach Zamków.
W ostatniej rozgrywce 3-osobowej (na BAJ'u) grając na planszetce nr 5 udało mi uzyskać dwa historyczne (jak dla mnie) wyniki:

1. Dosyć przełomowym momentem w grze jest koniec fazy C (15 tur gracza). Barierą psychologiczną jest dobicie w tym momencie do 100 punktów. Do tej pory udawało mi się kilka razy dociągnąc do ok. 110 punktów. W tej grze natomiast po fazie C uzyskałem 129, a gdyby doliczyć punkty bonusowe już uzyskane (kliknięcie na link "scoring") to jeszcze system doliczył kolejne 17. Zatem miałem już na pewno 146 punktów, co było dla mnie wynikiem niewyobrażalnym do tej pory.

2. W tej samej grze udało mi się skończyć rozgrywkę z tylko 3 odsłoniętymi polami. I znowu, mając na koncie setki rozgrywek nigdy nie udawało się pokonać psychologicznej bariery 4 pustych pól na koniec gry. Podejrzewam, że udałoby się zapewne i całą planszetkę zapełnić przy odpowiednim graniu i wykorzystaniu bonusów z zamków i budynków, ale rzuty koścmi musiałyby wybitnie sprzyjać.

Macie jakieś własne historyczne osiągnięcie i przy okazji "czelendże" dla innych graczy?

[Witchma]

Mnie się ostatnio udało zapełnić największe pole na planszy 2 (8 budynków) w rundzie C, ale to raczej wynik szczęścia przy losowaniu (nie miałam żetonu nauki pozwalającego dublować budynki).

Ważnym wydarzeniem zamkowym była ostatnia duża aktualizacja aplikacji na Androida - wreszcie mogę grać na tablecie (wcześniej nie mogłam grać online, gdyż wyskakiwał jakiś błąd autoryzacji).

[detrytusek]

To ja się czymś pochwalę szanownym forumowiczom i fanom ZB. Pochwalę się czymś dosyć rzadkim (chyba) jeśli chodzi o osiągnięcia w rozgrywkach Zamków.
W ostatniej rozgrywce 3-osobowej (na BAJ'u) grając na planszetce nr 5 udało mi uzyskać dwa historyczne (jak dla mnie) wyniki:

1. Dosyć przełomowym momentem w grze jest koniec fazy C (15 tur gracza). Barierą psychologiczną jest dobicie w tym momencie do 100 punktów. Do tej pory udawało mi się kilka razy dociągnąc do ok. 110 punktów. W tej grze natomiast po fazie C uzyskałem 129, a gdyby doliczyć punkty bonusowe już uzyskane (kliknięcie na link "scoring") to jeszcze system doliczył kolejne 17. Zatem miałem już na pewno 146 punktów, co było dla mnie wynikiem niewyobrażalnym do tej pory.

2. W tej samej grze udało mi się skończyć rozgrywkę z tylko 3 odsłoniętymi polami. I znowu, mając na koncie setki rozgrywek nigdy nie udawało się pokonać psychologicznej bariery 4 pustych pól na koniec gry. Podejrzewam, że udałoby się zapewne i całą planszetkę zapełnić przy odpowiednim graniu i wykorzystaniu bonusów z zamków i budynków, ale rzuty koścmi musiałyby wybitnie sprzyjać.

Macie jakieś własne historyczne osiągnięcie i przy okazji "czelendże" dla innych graczy?

Powinieneś tu zdecydowanie oddać wszelkie kudosy swoim współgraczom, którzy Ci to umożliwili. Im to zawdzięczasz .

[hipcio_stg]

Ja natomiast kilka razy przekroczyłem magiczną barierę 300pkt. Nawet chyba w jednej z edycji ligi zamków Burgundii.

[MichalStajszczak]

Ja natomiast kilka razy przekroczyłem magiczną barierę 300pkt.

A pamiętasz (albo masz zapisane), na której planszy udało się taki wynik osiągnąć?

[DarkSide]

Ja natomiast kilka razy przekroczyłem magiczną barierę 300pkt.

A pamiętasz (albo masz zapisane), na której planszy udało się taki wynik osiągnąć?

Ja pamiętam ten sezon ligowy. To była plansza z 6-polową łąką. Hipcio położył wszystkie kafelki jednego rodzaju zwierzaków + miał oba żółte żetony bonusowe dotyczące zwierzaków.

[hipcio_stg]

Ja natomiast kilka razy przekroczyłem magiczną barierę 300pkt.

A pamiętasz (albo masz zapisane), na której planszy udało się taki wynik osiągnąć?

http://www.boiteajeux.net/jeux/cdb/partie.php?id=437327

nawet znalazłem

[blacksad77]

Woreczki w Zamkach Burgundii bardzo ułatwiają obsługę gry. Woreczki bawełniane robię już od ponad roku, mam je w różnych grach i polecam. Powód? Bardzo przyspiesza grę, nie trzeba wykładać żetonów na stół, odwracać ich na rewers i sprzątać. Mam już je w kilku grach. Robię niskim kosztem tzn białe woreczki bawełniane ze sznurkowym zaciskiem - cena z tego co pamiętam niecałe 2 zł za wymiar 15x20 (mniejszych nie polecam). To dobry wymiar by zmieścić dłoń w woreczku, mniejsze będą zbyt ciasne. Wycinam nożykiem w tekturze szablon i zamalowuje pisakami do tkanin, które po zaprasowaniu są bardzo trwałe. Szablon robię zwykle jako prosty kształt, kwadrat, hex, ale też cyfry (np w GWT wydrukowałem skan żetonów i powiększyłem przez co mam identyczną czcionkę co na żetonach 1,2,3). Nie ma efektu wow ale bardzo dobrze i tanio spełnia zadanie. Woreczki tanie, pisaki za zestaw koło 50 zł w kilkunastu kolorach, nożyk i matę do cięcia miałem.

Ja sobie wydrukowałem takie pojemniczki: https://www.thingiverse.com/thing:3433455

A te woreczki do używania w czasie gry to dobry pomysł jest...