Terrors of London (Brad Pye)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 2311
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 563 times
- Kontakt:
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Zagrałem. Tyle. Bez emocji jak dla mnie , choć graficzki piękne, wydanie mucha nie siada , no i cena zachęcająca... Ale piękne graficzki to wolę w formie obrazka na ścianie
Dla mnie deckbuiding skończył się (i zaczął) na Dominionie...
Always look on the bright side of life
Re: Terrors of London (Brad Pye)
No tak. Ocenianie całego brandu na podstawie jednej biednej gry 
Nie wiem czego się spodziewaliście po Terrorze? Że jak Portal i Facebook kręci hype, to będzie to epicka gra o niewyobrażalnych możliwościach i emocjach za 60 zł?
Zwykły to średniak, kolejny na rynku.
Komu się podoba temu ok, ale trzeba mierzyć oczekiwania na rzeczywistość.

Nie wiem czego się spodziewaliście po Terrorze? Że jak Portal i Facebook kręci hype, to będzie to epicka gra o niewyobrażalnych możliwościach i emocjach za 60 zł?
Zwykły to średniak, kolejny na rynku.
Komu się podoba temu ok, ale trzeba mierzyć oczekiwania na rzeczywistość.
- Losiek
- Posty: 1005
- Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 350 times
- Been thanked: 213 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Przyznaję, że jeszcze nie zagrałem ale z pełną świadomością kupiłem deck builder podobny do Star/Hero Realms. Nie spodziewam się po tej grze niczego innego jak prostego i szybkiego deck buildera, w którym będziemy się nawzajem łoić 
Star Reals z żoną lubimy jednak Hero nie bardzo nam podeszło, a że ToL jest mechanicznie podobny to i (przez Gambita oczywiście) został kupiony.

Star Reals z żoną lubimy jednak Hero nie bardzo nam podeszło, a że ToL jest mechanicznie podobny to i (przez Gambita oczywiście) został kupiony.
- RUNner
- Posty: 4280
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Dziś dostałem grę i nawet rozegrałem próbną partyjkę sam ze sobą
Szybko się gra, mechanika hordy bardzo mi się podoba, choć zapewne nie będę kupował kart żeby tworzyć jakieś ogromne kombosy, bo nie będzie mi się chciało aż tak móżdżyć żeby zapamiętać jaki symbol mam w decku. W tej pierwszej rozgrywce zadałem 14 obrażeń w jednej turze, więc można coś tam podziałać.
Ponieważ jest sporo wzorów kart, pojawia się fajny klimat i tworzy jakaś tam opowieść. Nie mieli się ciągle tych samych postaci. Jakbym miał ocenić grę, to myślę, że będzie to takie mocne 7/10. Stawiam ponad rodziną Realmsów, choć nie jest to jakaś wielka przewaga. Solidny przedstawiciel gatunku, za taką cenę grzech nie brać.

Ponieważ jest sporo wzorów kart, pojawia się fajny klimat i tworzy jakaś tam opowieść. Nie mieli się ciągle tych samych postaci. Jakbym miał ocenić grę, to myślę, że będzie to takie mocne 7/10. Stawiam ponad rodziną Realmsów, choć nie jest to jakaś wielka przewaga. Solidny przedstawiciel gatunku, za taką cenę grzech nie brać.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- Ginet
- Administrator
- Posty: 223
- Rejestracja: 02 cze 2012, 00:20
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 7 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Podzieliłem się dziś na GF wrażeniami po pierwszej partii. Link dla zainteresowanych: ToL z rozgrywki
Polecam:
GAMESFANATIC - Największy serwis o grach planszowych i karcianych
NEWS GAMESFANATIC - Najnowsze wieści z planszówkowego świata
GAMESFANATIC - Największy serwis o grach planszowych i karcianych
NEWS GAMESFANATIC - Najnowsze wieści z planszówkowego świata
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Mam wrazenie ze to ze relikty wchodza od razu do gry i niektore sa megamocne jest beznadziejne, wystarczy ze pojawi sie relikt ktory daje draw co ture i praktycznie mozna skladac karty. Jaki jest tego cel poza durnym przyspieszeniem gry? Durnym bo jeden gracz moze zlapac cos fajnego a drugi nie i jest w duzo gorszej pozycji.
-
- Posty: 1629
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 369 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Na pewno mówimy o małym pudełku? i te duże planszetki również? Od tego zależy mój zakup tego tytułu

- Irr3versible
- Posty: 1095
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 723 times
- Been thanked: 682 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Test na szybko.
Tu trzy talię, jedna z dodatku, zapomniałem dodać kolejnych postaci obok. Koszulki to zwykle sloyca.

Według mnie nie zmieści się, wejdą tylko dwa 'decki' kart - wszerz czy wzdłuż. Będzie zbyt ciasno. Drobne szanse zostawiam, ale czy się uda zależy od wytrzymałości pudełka na wybrzuszenie. Zdecydowanie nie polecam próbować - a przypomnę, że tu są 70.
PS. Oko obiektywu lekko oszukuje, każdy z tych decków wejdzie do opakowania z lekkim luzem (max dwa, jak pisałem).
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ja zmieściłem cały komplet w koszulkach, poszczególne dodatki w woreczkach strunowych w pudełku od podstawki. Oczywiście wywaliłem papierową wkładkę z podstawki. W pudełku od dodatku może być ciasno.
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Jakoś tak mętnie odpisałem. Chodziło mi o to, że w pudełku od podstawki zmieściłem wszystko, ale jeśli podstawka plus jeden dodatek w koszulkach do pudełka od dodatku to może być ciężko. Chyba wszystko zależy jakie koszulki, w premiumach raczej nie da rady.
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Jeżeli komuś dokucza zbyt krótka rozgrywka, polecamy lekką zmianę zasad.
My w grze wyrzuciliśmy 3 karty Fanatyków ( traktujemy je jako puste karty - "zapychacze") Rozgrywka się wydłużyła o ok. 10 minut . Dzięki temu mamy czas kupić więcej kart i teraz wchodzi więcej hord bo gra trwa trochę dłużej.
Wiem, że zasad się nie zmienia ale .... gra teraz chodzi znacznie lepiej i czas rozgrywki nadal jest przyzwoity
Naprawdę spoko gierka. Warto było kupić.
My w grze wyrzuciliśmy 3 karty Fanatyków ( traktujemy je jako puste karty - "zapychacze") Rozgrywka się wydłużyła o ok. 10 minut . Dzięki temu mamy czas kupić więcej kart i teraz wchodzi więcej hord bo gra trwa trochę dłużej.
Wiem, że zasad się nie zmienia ale .... gra teraz chodzi znacznie lepiej i czas rozgrywki nadal jest przyzwoity

Naprawdę spoko gierka. Warto było kupić.
- Mortinista
- Posty: 370
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 23:57
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 163 times
- RUNner
- Posty: 4280
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Moim zdaniem po zakupie reliktu, powinien on normalnie lądować na discardzie. Zawsze trochę później wszedłby do gry.Wosho pisze: ↑16 gru 2020, 21:31 Mam wrazenie ze to ze relikty wchodza od razu do gry i niektore sa megamocne jest beznadziejne, wystarczy ze pojawi sie relikt ktory daje draw co ture i praktycznie mozna skladac karty. Jaki jest tego cel poza durnym przyspieszeniem gry? Durnym bo jeden gracz moze zlapac cos fajnego a drugi nie i jest w duzo gorszej pozycji.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 2311
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 563 times
- Kontakt:
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Cieszę się kolego , że Cię rozbawiłem

Ogólnie odpowiem , bo jeszcze ze dwie kąśliwe uwagi wychwyciłem , że jest to forum o grach i piszemy sobie tutaj o swoich odczuciach odnośnie grania w określone tytuły.
Napisałem w dwóch zdaniach co mi się w grze nie podoba , wskazałem także co jest fajne i ogólnie (nawiązując do Dominiona) wyraziłem swój stosunek do gier o takiej mechanice.
Mam do tego prawo. Podobnie jak gracze wypisujący peany pochwalne na temat danej gry.
Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi kruszących kopie o to , że ktoś skrytykował dany tytuł. Nie dotyczy to tylko tego wątku. Ogólnie. Czy ja neguję w jakiś sposób opinie innych użytkowników ?
Nie. Wyraziłem swoją opinię , może się ona komuś podobać lub nie. Tyle.
Dla mnie często istotne są opinie innych graczy (zwłaszcza takich których znam) , jeśli użytkownik X pisze tak i tak , to ja znając go i jego upodobania growe , wiem że mam albo się zainteresować daną grą , albo uciekać z daleka.
Na tej samej zasadzie zdarza mi się skrobnąć kilka zdań o tym w co zagrałem , bo wychodzę z tego samego założenia , że wspomniany użytkownik X , znając mnie i moje upodobania będzie wyciągał podobne wnioski.
Grajcie , piszcie , komentujcie , ale bronić nie musicie - jak gra dobra , sama się obroni

Always look on the bright side of life
- Mortinista
- Posty: 370
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 23:57
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 163 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
I to jak

To zabrzmiała tak jakby ktoś powiedział : Sztuka malarstwa skończyła się dla mnie (i zaczęła) prawie 44 tys. lat temu w Indonezji w jaskini Leang Bulu' Sipong na wyspie Sulawesi gdzie prymitywne ludy malujące dzikie świnie i bawoły oraz ścigających je myśliwych zawarły wszystko czego oczekuję rysunku, a reszta późniejszych twórców to tylko namiastka niedoścignionej sztuki naskalnej.
Pomijając ocenę Terrors of London, która jest subiektywna i można się z nią zgadzać lub nie, to wrzucanie następców Dominiona (któremu nie odbieram zasług dla mechaniki deckbuildingu) jest zabawne.
Może Terrors of London nie jest najwybitniejszym przedstawicielem swojego gatunku, jednak myślę, że można dać grze szansę (zwłaszcza z dodatkami).
-
- Posty: 2311
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 563 times
- Kontakt:
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Dałem Terrorowi szansę
Drugiej nie będzie, jedna wystarczy
Co do Dominiona i następców... Grałem w inne deckbuildingi , jednak tylko Dominion był grą , która dała mi frajdę. I to nie dlatego że był taki wybitny i jedyny. Po prostu nie jest to moja ulubiona mechanika. Stąd kolejne gry w ten deseń nie wzbudzają mojej ekscytacji. Co innego worker placement ... No ale to już temat na osobne opowiadanie 
Always look on the bright side of life
- RUNner
- Posty: 4280
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Pudełko jest świetne, zapinane na magnes, ozdobione klimatyczną grafiką. Mi jego gabaryty nie przeszkadzają, choć rozumiem chęć minimalizacji przestrzeni.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- Mortinista
- Posty: 370
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 23:57
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 163 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Zmieściłem grę, dodatki i matę w pudełku od podstawki. Da się tylko boję się o matę...
- zawias
- Posty: 253
- Rejestracja: 08 gru 2013, 00:45
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 41 times
- Kontakt:
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Terror z dodatkami dotarł (bez nich gra wydaje mi się niekompletna) i na razie tylko instrukcja przeczytana
Cóż mogę powiedzieć. Mam Star Realms z dodatkami, którego uwielbiam i Terror jest mechanicznie wręcz kopią Star Realmsa na co w sumie byłem przygotowany. Natomiast myślałem, że horda to coś innowacyjnego, a to przecież prawie to samo co symbole frakcji w Star Realms, więc meh... tylko spoko. Generalnie wydanie oceniam na 4+. Grafiki ładne, pudełko ładne, ale planszetki mnie trochę zawiodły, bo są z cieńszego kartonu niż żetony lokacji z dodatku, no kaman serio? Nie rozumiem tych zabiegów oszczędności na 0,5 mm kartonu. No i instrukcja... moim zdaniem jest dziwnie napisana. Prosta gra, a jak ją czytałem, to musiałem kilka rzeczy czytać po kilka razy. SR ma tą samą mechanikę, a instrukcja na kawałku papieru jest bardziej klarowna. Tekst na kartach wydaje się też być strasznie mikroskopijny, ale czy jest czytelny podczas gry to dopiero sprawdzę.
Fajnym dodatkiem są te żetony lokacji pod kartami i w sumie, to tyle z nowości.
Pomijając kilka wad, gra może być przyjemna, ale rozgrywkę będę mógł ocenić dopiero wkrótce.

Fajnym dodatkiem są te żetony lokacji pod kartami i w sumie, to tyle z nowości.
Pomijając kilka wad, gra może być przyjemna, ale rozgrywkę będę mógł ocenić dopiero wkrótce.
- RUNner
- Posty: 4280
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ustawiłem go na startowej ulicy i szybko został kupiony. Nie było co zbierać z przeciwnika.Puppet_Master pisze: ↑19 gru 2020, 00:46 Lamignat wydaje sie mocną kartą, co tu dużo mówić, dłuższe ogranie kart z rozszerzenie to zweryfikuje.
Przejrzałem wszystkie karty o porównywalnym koszcie i nie ma drugiego takiego koksa. Nawet karty za 6 są gorsze. Moim zdaniem Łamignat powinien kosztować 7-8 przy tym co oferuje, a nie śmieszne 5, które można mieć na ręce startowej.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690