Great Western Trail (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Hej, czy dodatek w wersji polskiej wciąż ma ten sam problem jak ten opisany w tym wątku? https://boardgamegeek.com/thread/205392 ... ong/page/1
I czy może ktoś zmierzyć wymiar planszy z dodatkiem? Nie wiem czy mi się zmieści na stole.
I czy może ktoś zmierzyć wymiar planszy z dodatkiem? Nie wiem czy mi się zmieści na stole.
-
- Posty: 147
- Rejestracja: 01 sty 2017, 12:22
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 36 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Tak - blad pozostal ale w absolutnie niczym to nie przeszkadza. Taki przypadek jak w przyslowiu z widlami i iglami.mineralen pisze: ↑29 lis 2020, 00:06 Hej, czy dodatek w wersji polskiej wciąż ma ten sam problem jak ten opisany w tym wątku? https://boardgamegeek.com/thread/205392 ... ong/page/1
I czy może ktoś zmierzyć wymiar planszy z dodatkiem? Nie wiem czy mi się zmieści na stole.
Zmierze calosc pozniej.
- hipcio_stg
- Posty: 1804
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 337 times
-
- Posty: 147
- Rejestracja: 01 sty 2017, 12:22
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 36 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
71.9cm (przeciez nie cale )mineralen pisze: ↑29 lis 2020, 00:06 Hej, czy dodatek w wersji polskiej wciąż ma ten sam problem jak ten opisany w tym wątku? https://boardgamegeek.com/thread/205392 ... ong/page/1
I czy może ktoś zmierzyć wymiar planszy z dodatkiem? Nie wiem czy mi się zmieści na stole.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mam pytanko. Kupiłem wersję z tego najnowszego druku i co zauważyłem to wypraska jest odwrotnie wycięta. Tzn. wypukła część jest dla kafelek z B, dla żetonów 1,2,3. Powinno być odwrotnie. I w połączeniu z dodatkiem już nie współgra. Czy ktoś może to potwierdzić czy to pojedynczy przypadek?
- vegathedog
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:51
- Been thanked: 37 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Ja chciałem zapytać jak GWT chodzi na 2 osoby? Ile trwa partia? Nie wiem czy była o tym mowa w wątku. Jeżeli tak, to sorki za pytanie, ale nie chce mi się przechodzić przez cały wątek. Zastanawiam się nad zakupem, ale z przeznaczeniem głównie na właśnie grę we dwójkę.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Według mnie na 2 osoby chodzi bardzo dobrze, a co do długości partii, to zależy od sprawności decyzyjnej graczy. Ale raczej nie dłużej niż 1,5h (oczywiście już po ogarnięciu zasad).vegathedog pisze: ↑31 gru 2020, 09:50 Ja chciałem zapytać jak GWT chodzi na 2 osoby? Ile trwa partia? Nie wiem czy była o tym mowa w wątku. Jeżeli tak, to sorki za pytanie, ale nie chce mi się przechodzić przez cały wątek. Zastanawiam się nad zakupem, ale z przeznaczeniem głównie na właśnie grę we dwójkę.
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Na dwie osoby świetnie chodzi. Jeśli chodzi o czas to zależy nie tylko od zamulania, ale też od strategii poszczególnych graczy. Ja z kumplem zagramy partie w 2h, ale oboje lubimy dlugotrwale budować silnik. Jeśli gracze będą mieć strategie na szybsze dostawy krów, to gra będzie krótsza.vegathedog pisze: ↑31 gru 2020, 09:50 Ja chciałem zapytać jak GWT chodzi na 2 osoby? Ile trwa partia? Nie wiem czy była o tym mowa w wątku. Jeżeli tak, to sorki za pytanie, ale nie chce mi się przechodzić przez cały wątek. Zastanawiam się nad zakupem, ale z przeznaczeniem głównie na właśnie grę we dwójkę.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
- Ardel12
- Posty: 3389
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2064 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Grywam głównie w 2os, ale mam też kilka partii 4os. Plusem za 2os partią jest czas, który u mnie oscyluje w 1h z paroma minutami. Nie liczę rozkładania i składania. Z kolei na 4os lepiej wygląda rozwój budynków na planszy. Pojawiają się częściej i więcej blokują/utrudniają. Na resztę mechanik raczej już liczba osób nie ma wpływu. Dużo też zależy jaką strategię każdy z graczy obierze, więc wyścigi o dane pola mogą się pojawiać częściej w większym gronie.vegathedog pisze: ↑31 gru 2020, 09:50 Ja chciałem zapytać jak GWT chodzi na 2 osoby? Ile trwa partia? Nie wiem czy była o tym mowa w wątku. Jeżeli tak, to sorki za pytanie, ale nie chce mi się przechodzić przez cały wątek. Zastanawiam się nad zakupem, ale z przeznaczeniem głównie na właśnie grę we dwójkę.
Dla mnie GWT chodzi świetnie w 2os. Zysk z walki z innymi graczami przy 3-4os zastępowany jest skróconym czasem gry, więc zawsze można machnąć 2 partie. Niewiele się traci na graniu w mniejszym gronie. Mechanicznie gra dostosowuje się do każdego grona.
- vegathedog
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:51
- Been thanked: 37 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Dzięki za odpowiedzi. Utwierdzają mnie one w przekonaniu, że warto tą grę mieć w swojej kolekcji pod 2 graczy. Wyspa Skye tego samego autora, ostatnio się wkradła na mój stół, więc liczę że GWT da jeszcze więcej rozkminy nad planszą (pomimo, że to zupełnie dwie różne gry).
Autor idealnie trafia w moje gusta móżdżenia przy stole.
...na 3 osoby też będzie grane od czasu do czasu.
Dzięki.
Autor idealnie trafia w moje gusta móżdżenia przy stole.
...na 3 osoby też będzie grane od czasu do czasu.
Dzięki.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Na 2 osoby jest super. Ostrzege tylko zebyscie nie zrazali sie poczatkowym czasem gry bo pewnie to beda 2 godz ale z czasem jak sie ogracie to da sie ponizej godzinki od pierwszego ruchu. Trzeba do tego dojsc ze w tej grze nie warto robic duzo ruchow na okrazenie bo kazdy dodatkowy tylko dobry ruch to rezygnacja z lepszego ruchu w nastepnym okrazeniu. Takze po przejściu tego etapu idzie duzo szybciej. U nas dajemy sobie 5-10min na analize ukladu poczatkowego, kazdy dobiera sobie strategie i gra idzie szybko.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
U mnie jest to samo:bodi pisze: ↑30 gru 2020, 23:46 Mam pytanko. Kupiłem wersję z tego najnowszego druku i co zauważyłem to wypraska jest odwrotnie wycięta. Tzn. wypukła część jest dla kafelek z B, dla żetonów 1,2,3. Powinno być odwrotnie. I w połączeniu z dodatkiem już nie współgra. Czy ktoś może to potwierdzić czy to pojedynczy przypadek?
Spoiler:
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Jak grasz bez dodatku to może i tak. Grając z dodatkiem mieszasz żetony do losowania i gołym okiem widać, które są z podstawki a które nie. Wg mnie Lacerta się walnęła bo jak przeglądałem zdjęcią na bgg to wszystkie są wycięte tak jak przed ostatnim dodrukiem. Ogólnie wszystkie żetony są wycięte odwrotnie. Jedynie przy monetach to nie ma znaczenia.
@sowizz Tak napisałem do Lacerty ale przyszedł mail, że w dniach 24.12-4.01 są na urlopie i odpiszą jak wrócą.
- bridge_fan
- Posty: 75
- Rejestracja: 22 kwie 2020, 00:18
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 199 times
- Been thanked: 57 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Czas gry w GWT, szczególnie po ograniu większej ilości partii zależy już wyłącznie od przyjętych strategii.
Jeśli gracze są rzeczywiście zainteresowani budową różnych wielowarstwowych silniczków, szczególnie z dodatkiem czas może być nawet dwa razy dłuższy niż banalny wyścig do Kansas. Daje to też dużo więcej satysfakcji (i punktów na koniec). Co kto lubi...
PS.
GWT na dwie osoby jest absolutnie genialny.
Jeśli gracze są rzeczywiście zainteresowani budową różnych wielowarstwowych silniczków, szczególnie z dodatkiem czas może być nawet dwa razy dłuższy niż banalny wyścig do Kansas. Daje to też dużo więcej satysfakcji (i punktów na koniec). Co kto lubi...
PS.
GWT na dwie osoby jest absolutnie genialny.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
To nie jest co kto lubi bo zamulajac nie da sie w to dobrze grac a niemilo jest ciagle być na szarym koncu. I nie ma to nic wspolnego z wyscigiem do Kansas. Jest w tym duzo więcej strategi i skomplikowania niz z banalnym wybieraniem kazdej przyzwoitej akcji zamiast dokonywac wyborow które akcje sa kluczowe i rozwijaja nas najlepiej. Takie powolne poruszanie przypomina mi sytuacje z Terraformacji gdzie gracze przeciagaja sztucznie partie o 2 pokolenia tyle ze w GWT jest to sromotnie karane. Ten kto pojedzie wolno zrobi mix ~25 przeciętnych akcji a ten co idzie szybko do przodu zrobi ~25 swietnych akcji.bridge_fan pisze: ↑02 sty 2021, 02:41 Czas gry w GWT, szczególnie po ograniu większej ilości partii zależy już wyłącznie od przyjętych strategii.
Jeśli gracze są rzeczywiście zainteresowani budową różnych wielowarstwowych silniczków, szczególnie z dodatkiem czas może być nawet dwa razy dłuższy niż banalny wyścig do Kansas. Daje to też dużo więcej satysfakcji (i punktów na koniec). Co kto lubi...
PS.
GWT na dwie osoby jest absolutnie genialny.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- bridge_fan
- Posty: 75
- Rejestracja: 22 kwie 2020, 00:18
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 199 times
- Been thanked: 57 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
" I nie ma to nic wspolnego z wyscigiem do Kansas. Jest w tym duzo więcej strategi i skomplikowania niz z banalnym wybieraniem kazdej przyzwoitej akcji zamiast dokonywac wyborow które akcje sa kluczowe i rozwijaja nas najlepiej. "
Przede wszystkim pokaż mi gdzie piszę o wyborze "każdej przyzwoitej akcji"?
Przecież to bzdura... GWT nie ma jednego tempa i nie tempo jest w niej najważniejsze. Są momenty, kiedy trzeba przyspieszyć (np, żeby szybko zarobić), ale są i takie, kiedy trzeba zdecydowanie zwolnić i wykonać ileś tam istotnych akcji, żeby posunąć pewne wątki naprzód, i w każdej grze (i w każdym jej momencie) wygląda to inaczej (chociażby przez dobór kart na ręce (szczególnie w początkowej fazie).
Dlatego śmieszą przechwałki co niektórych, jakie to czasy "osiągają" i właśnie w tym kontekście piszę o "wyścigu do Kansas" za każdym razem, który tylko świadczy o niezrozumieniu czym jest ta gra i o co w niej naprawdę chodzi.
Przede wszystkim pokaż mi gdzie piszę o wyborze "każdej przyzwoitej akcji"?
Przecież to bzdura... GWT nie ma jednego tempa i nie tempo jest w niej najważniejsze. Są momenty, kiedy trzeba przyspieszyć (np, żeby szybko zarobić), ale są i takie, kiedy trzeba zdecydowanie zwolnić i wykonać ileś tam istotnych akcji, żeby posunąć pewne wątki naprzód, i w każdej grze (i w każdym jej momencie) wygląda to inaczej (chociażby przez dobór kart na ręce (szczególnie w początkowej fazie).
Dlatego śmieszą przechwałki co niektórych, jakie to czasy "osiągają" i właśnie w tym kontekście piszę o "wyścigu do Kansas" za każdym razem, który tylko świadczy o niezrozumieniu czym jest ta gra i o co w niej naprawdę chodzi.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Gry w 4 osoby nie polecam. Męczyłem się strasznie. Akurat było tak, że postawiliśmy dużo budynków (wszystkie pola na planszy) więc ruchy były powolne i wydłużyło to jeszcze grę.
Na 2 i 3 osoby jest bardzo dobrze.
Na 2 i 3 osoby jest bardzo dobrze.
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Doskonale wiem czym jest gra i jak w to sie gra. Jesli robisz więcej ruchow na okrazenie to zaczynasz robić coraz slabsze akcje. Jasne ze tempo jest rozne. W jednym okrazeniu zrobisz 2 akcje a w innym zdarzy sie ze nawet az 5. Mowa jednak o przeciętnej ilości ruchow na okrazenie ktora powinna sie miescic w przedziale 2-4(nie liczac dostawy). Czas rozgrywki nie zalezy tylko od tego jak szybko gnasz do Kansas w moim przyladku to jest przede wszystmi fakt ze z zona rozegralismy kilkadziesiat partii wiec wiele zagrac staje sie latwa decyzja.bridge_fan pisze: ↑02 sty 2021, 06:52 " I nie ma to nic wspolnego z wyscigiem do Kansas. Jest w tym duzo więcej strategi i skomplikowania niz z banalnym wybieraniem kazdej przyzwoitej akcji zamiast dokonywac wyborow które akcje sa kluczowe i rozwijaja nas najlepiej. "
Przede wszystkim pokaż mi gdzie piszę o wyborze "każdej przyzwoitej akcji"?
Przecież to bzdura... GWT nie ma jednego tempa i nie tempo jest w niej najważniejsze. Są momenty, kiedy trzeba przyspieszyć (np, żeby szybko zarobić), ale są i takie, kiedy trzeba zdecydowanie zwolnić i wykonać ileś tam istotnych akcji, żeby posunąć pewne wątki naprzód, i w każdej grze (i w każdym jej momencie) wygląda to inaczej (chociażby przez dobór kart na ręce (szczególnie w początkowej fazie).
Dlatego śmieszą przechwałki co niektórych, jakie to czasy "osiągają" i właśnie w tym kontekście piszę o "wyścigu do Kansas" za każdym razem, który tylko świadczy o niezrozumieniu czym jest ta gra i o co w niej naprawdę chodzi.
Inni ograni gracze powiedza Ci to samo ze wlansie tempo poruszania sie jest kluczowe w tej grze i duzo akcji staje sie zejściem z obranego kursu. Tez przez pierwsze kilkanascie partii gralsimy wiecej ruchow na okrazenie niz obecnie bo to bylo kuszace ale pozniej wyszlismy ze swojej strefy komfortu i zaczeliamy zauwac jakie robimy bledy przez to. Gra stala sie naprawde zacieta i nie traci sie na elemencie rozwoju bo mimo ze gramy roznymi strategiami za każdym razem to jednal rzadko sie zdarza by ktos szedl w masowe skupowanie krow i gnanie do przodu by nabic jak najwiecej dostaw. Raczej wolimy grac na inzynierow, budowniczych i strategie polaczone z tymi pracownikami.
Co jeszcze do tych przyzwoitych akcji to wyobraź sobie ze gramy razem. Robie 3-4 ruchy na okrazenie a Ty 6. To oznacza ze oboje zrobimy gdzies tam po 24 ruchy. Tyle ze ja co okrazenie sposrod wszystkich akcji bede wybieral 3 najlepsze a Ty 6 najlepszych co z automatu staje sie mniej wydajne. Ile ja pracowników mam możliwość zatrudnic czy budynkow wybudować itd. Oczywiście uprszaczam sprawe. Myślę ze niemal kazdy mocno ograny przyzna mi racje w tym temacie.
Akurat na 4 osoby tez lubie grac choc rzeczywiście troche sie przeciąga glownie przez zbyt często zmieniajacy sie uklad planszy i to potrafi zastopowac gre. Z drugiej strony gra staje sie mnien pojedynkowa niz na 2 gdzie nie tylko moja rozbudowa jest wazna ale przyblokowanie Ciebie tez moze byc silnym ruchem.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Nilis
- Posty: 663
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 248 times
- Been thanked: 381 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Ja się z tym zgadzam. W jednym okrążeniu robi się 2-4 akcje budynków z tym że 4 najrzadziej ale czasami się zdarza, wybiera się naprawdę najefektywniejsze akcje i do przodu! Oczywiście zależy od grona przy stole, mam kolegę, który gra z żoną i oni zatrzymują się na niemal każdym polu, grają sobie z 2-3 godziny i gra im się bardzo dobrze. Można? Oczywiście że tak. Jednak gra nabiera rumieńców jak robimy najoptymalniejsze ruchy i wywieramy na siebie nawzajem presję:)brazylianwisnia pisze: ↑02 sty 2021, 11:01 Myślę ze niemal kazdy mocno ograny przyzna mi racje w tym temacie.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
- Apos
- Posty: 996
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 379 times
- Been thanked: 813 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Grałem wielokrotnie na 4 osoby i nie doświadczyliśmy dłużenia się rozgrywki z tego powodu. Dodatkowe budynki dodają kroków, ale przy 4 osobach jest większy zasięg ruchu, szczególnie po upgradzie. Nie musimy zatrzymywać się na każdym budynku, tylko na tych, które są nam najbardziej opłacalne. Czasami warto lecieć do Kansas, aby skrócić rozgrywkę i pokrzyżować plany współgraczy .
To co bardziej wpływa na czas rozgrywki to zmiany w sytuacji na planszy, jeżeli gracze należą do myślicieli. Jak planujemy dwa kroki do przodu + alternatywne warianty podczas tury innego gracza - rozgrywka jest bardzo płynna.
- vegathedog
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:51
- Been thanked: 37 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Zakupiłem egzemplarz i przeszedłem przez cały wątek GWT utwierdzając się tylko w przekonaniu, że gra jest wybitna, nawet w nią nie grając. Jestem pewien, że obecny nakład się szybko wyczerpie. Mógłbym siadać i grać bez czytania instrukcji. Mam tylko nadzieję, że w domowym środowisku się przyjmie, bo gra naprawdę wygląda na taką, która ma raczej proste zasady, lecz przykrywa ją cała masa głębi oraz daje wiele satysfakcji po partii. 2h partia w dwie osoby nie jest wielkim ograniczeniem i zamiast w sobotni wieczór oglądać 2 odcinki jakiegoś serialu, można będzie "efektywnie" i "optymalnie" spędzić wieczór przy tej świetnej grze.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2021, 11:03 przez vegathedog, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
No nie do końca bo jak jest dużo budynków na planszy to zatrzymujesz się nie zawsze na tych co chcesz nawet jak masz odblokowany duży ruch. Po prostu brakuje ci zasięgu. Dłużyło mi się to strasznie. Akurat GWT jest grą gdzie ilość graczy bardzo wpływa na czas rozgrywki. Twój argument z myślicielami jest prawdziwy dla każdej praktycznie gry. W 4 będę unikał, są lepsze gry do tego składu.Apos pisze: ↑05 sty 2021, 15:46Grałem wielokrotnie na 4 osoby i nie doświadczyliśmy dłużenia się rozgrywki z tego powodu. Dodatkowe budynki dodają kroków, ale przy 4 osobach jest większy zasięg ruchu, szczególnie po upgradzie. Nie musimy zatrzymywać się na każdym budynku, tylko na tych, które są nam najbardziej opłacalne. Czasami warto lecieć do Kansas, aby skrócić rozgrywkę i pokrzyżować plany współgraczy .
To co bardziej wpływa na czas rozgrywki to zmiany w sytuacji na planszy, jeżeli gracze należą do myślicieli. Jak planujemy dwa kroki do przodu + alternatywne warianty podczas tury innego gracza - rozgrywka jest bardzo płynna.
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 166 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Spoiler: