Forbidden Island (Matt Leacock)

[Grzech]

Czy ktoś wie kiedy będzie można w Polsce kupić Forbidden Island?

[garg]

Grałem wczoraj po raz pierwszy i mam doskonałe wrażenia - to taki Pandemic light. Po prostu wersja rodzinna słynnej gry kooperacyjnej - bardziej rodzinny od Pandemica jest zarówno z powodu tematu, grafik, jak i prostszych reguł. A wydana jest po prostu przepięknie - w metalowej puszce z tłoczeniami i bardzo funkcjonalną wypraską.

Gra się szybko, decyzji nie ma zbyt wiele, ale klimat jest bardzo odczuwalny i nie ma nudy. Poziom trudności wydaje się dobrany dość dobrze - na Easy udało nam się wygrać bez problemu, ale widać i czuć było zagrożenie. Czy ktoś ma z tą grą jakieś doświadczenia? Bo nie wiem, czy w długim okresie będzie się grało równie fajnie.

[garg]

Grzech miewa ją przy sobie przy wielu okazjach, więc widać nie prędko się nudzi

Może miewa, bo ma nadzieję, że wreszcie ktoś ją od niego odkupi . A poważnie - uspokoiłeś mnie. Czyli wymianę mogę zaliczyć do udanych .

[Grzech]

Nie sprzedaje swoich gier mam smocze odruchy.

A odnośnie FI to jak dla mnie Pandemic w wersji mega przyjaznej... bez niewygodnego rozkładania kosteczek itp.

[Matio.K]

Podrzucam jeszcze świeżą recenzję

http://www.boardtime.pl/2012/04/recenzj ... wyspy.html

[Matio.K]

Nowa, jeszcze świeża video-recenzja: http://www.youtube.com/watch?v=65iNyv-D ... cioK0Wk%3D

[ppski]

Jak to jest z ilością decyzji i główkowania w tej grze ? W wielu miejscach słychać że 'szybko i prosto', ile to myślenia w porównaniu do pandemica dla dorosłych osób ?

[Epyon]

No cóż, zbyt wielu możliwości w czasie tury nie ma, więc na niższych poziomach trudności ciężko o przegrzanie trybików. Przy okazji nowa recenzja: http://kgt.tawerna.rpg.pl/Zakazana-wysp ... j-a947.php

[ppski]

Hive'a nie oczekuję raczej chodzi mi o to czy podczas rundy jest jeden słuszny i oczywisty wybór dla gracza, czy można/musi pospekulować (chociaż troszkę?) i powybierać w opcjach, czy też pozostałe są gupie itp i po prostu przesuwa pionka ?

[Epyon]

Zasadniczo najtrudniejsze wybory w czasie tury ograniczają się do tego, które pole najlepiej umocnić i w którą stronę przemieszczać pionek, by ustawienie było w miarę optymalne, tzn. by pionki stały w miarę blisko siebie. Reszta, tzn. decyzje o przekazaniu kart skarbów, odzyskiwanie skarbów przy posiadaniu czterech kart danego typu, jest raczej oczywista. Więc trochę spekulacji jest, ale szału nie ma.

[Perpetka]

Przyuważyłam dziś istnienie tej gry, poczytałam recenzje i nadal nie wiem - czy jeśli komuś absolutnie nie spodobał się Pandemic, to jest sens, żeby w ogóle toto macał?

Pandemic nie spodobał mi się, gdyż:
* kooperacyjność w nim jest iluzoryczna, tak naprawdę jest wspólne wymyślanie rozwiązania, a nie robienie każdy swoje ku wspólnemu celowi
* brzydki jest potwornie
* wygrana / przegrana zależy bardziej od tego, jak się karty ułożą, niż od wysiłków graczy

[Nataniel]

Zakazana Wyspa Ci się w takim razie nie spodoba, ponieważ ma te same wady, tylko prostszą mechanikę. No i jest trochę ładniejsza.

[SeeM]

* wygrana / przegrana zależy bardziej od tego, jak się karty ułożą, niż od wysiłków graczy

A w Wyspie wygrana nie zależy od niczego. Wyspa dla minimalnie rozgarniętych graczy to autowin. Przegrane partie są wartymi zapamiętania wydarzeniami, bo wiele ich nie ma. Ja gram tak, że na starcie wszystkie kafelki są niebieskie, bez pilota i posłańca (przepakowani) i na wysokim poziomie wody. Czasem nawet jakieś emocje są, ale generalnie i tak jest za łatwo.

[szutek]

Aż tak łatwo to chyba nie jest jednak. Grasz z zasadą że karty odpowiadające zatopionym obszarom są odkładane do pudełka ? Wiele osób o tym zapomina. Używając alternatywnych układów planszy ciężko jest wygrać nawet na normalu.

[Leviathan]

Reanimuję trupa bo po wielu latach od pozyskania tego tytułu, postanowiłem go wreszcie otworzyć

Wojennik TV # 524: Zakazana Wyspa - unboxing (PL)

[Leviathan]

Po unboxingu przyszedł czas na relację z rozgrywki. Zapraszam:

Wojennik TV # 538: Rozgrywka - Zakazana Wyspa (PL)

[Kin@a]

Bardzo dobra gra i nader solidnie wydana, karty bardzo dobrej jakości bo powlekane, przeżyły już kilkadziesiąt rozgrywek bez koszulek a nie noszą wyraźnych śladów użytkowania

[Leviathan]

Bardzo dobra gra i nader solidnie wydana, karty bardzo dobrej jakości bo powlekane, przeżyły już kilkadziesiąt rozgrywek bez koszulek a nie noszą wyraźnych śladów użytkowania

A to fakt. Karty i kafle są bardzo solidne!

[Babik]

Solidne ale bez przesady. Ja właśnie od Zakazanej Wyspy zacząłem koszulkować karty w grach. Wystarczyła kropla wina i jedna z kart ma wyraźnie oznaczony rewers

[Kin@a]

A to fakt. Karty i kafle są bardzo solidne!

Jak będziesz miał kiedyś okazję to porównaj z kartami i kaflami z Zakazanej Pustyni (ale w wersji polskiej ).

Solidne ale bez przesady. Ja właśnie od Zakazanej Wyspy zacząłem koszulkować karty w grach. Wystarczyła kropla wina i jedna z kart ma wyraźnie oznaczony rewers

Na wino to są odporne tylko karty plastikowe. Ja mówię o ścieralności nadruku, w wielu grach są tak słabe karty, że po kilkukrotnym tasowaniu juź widać odpryski farby, w przypadku kart z tego wydania nic się nie starło po kilkudziesięciu.

[Leviathan]

Dorzucam recenzję tego wiekowego tytułu na Wojennik TV.

Wojennik TV # 557: Zakazana Wyspa - recenzja (PL)

[Leviathan]

Jeszcze jeden materiał poświęcony grze na Wojennik TV. Tym razem angielska wersja recenzji: