Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Na lokacjach gdzie trzeba położyć drewno, a nie spełnię odpowiedniego przerzutu kośćmi to drewno przepada, wraca do obozu czy zostaje na tej karci do momentu podjęcia następnej próby przerzutu kośćmi w tej lokacji?
- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Nie pamiętam, żeby było coś na temat przetasowania. My z pewnością graliśmy tak, że karty mostu pozostawały w tej samej kolejności i to odkryte (te, które udało się odkryć).
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
pytanie dot. tali zagrożeń - czy jak talia się wyczerpie to ją się przetasowuje tworzy do nowa stos zagrożeń, czy też zakładać należy, że rozbitkowie "oswoili się" z okolicznościami i po np. 3ch nocach talia już nie jest potrzebna?
EDIT: dobra jednak jest to w instrukcji - po wyczerpaniu tali , jeśłi nie spełni się celu, to jest przegrana. Wg mnie to jakieś nieporozumienie, grając w luźną gierkę rodzinną okazuje się, że jednak jest to hardcorowe granie na optymalizację :\. Jesteśmy po pierwszym sceno z rodziną i nie wyobrażam sobie wygrać go w 3 dni... :/
EDIT: dobra jednak jest to w instrukcji - po wyczerpaniu tali , jeśłi nie spełni się celu, to jest przegrana. Wg mnie to jakieś nieporozumienie, grając w luźną gierkę rodzinną okazuje się, że jednak jest to hardcorowe granie na optymalizację :\. Jesteśmy po pierwszym sceno z rodziną i nie wyobrażam sobie wygrać go w 3 dni... :/
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Jestem przeciwnikiem home rules, ale granie zgodnie z zasadami to nieporozumienie. Gra miała być przyjemną rodzinną przygodówką, a grając zgodnie z zasadami jest mordęgą.imrowai pisze: ↑13 lut 2021, 19:34 pytanie dot. tali zagrożeń - czy jak talia się wyczerpie to ją się przetasowuje tworzy do nowa stos zagrożeń, czy też zakładać należy, że rozbitkowie "oswoili się" z okolicznościami i po np. 3ch nocach talia już nie jest potrzebna?
EDIT: dobra jednak jest to w instrukcji - po wyczerpaniu tali , jeśłi nie spełni się celu, to jest przegrana. Wg mnie to jakieś nieporozumienie, grając w luźną gierkę rodzinną okazuje się, że jednak jest to hardcorowe granie na optymalizację :\. Jesteśmy po pierwszym sceno z rodziną i nie wyobrażam sobie wygrać go w 3 dni... :/
Sam autor wypowiadał się (można doczytać na forum gry w bgg), żeby jednak tasować talie zagrożeń - i tak trzeba kombinować, ale gra nie robi się jakimś durnym wyścigiem z optymalizacją ruchów.
Nie wyobrażam sobie, żeby grać z dziećmi i przegrywać bo 3 tury wcześniej dziecko nie zrobiło idealnego ruchu. Już widzę jak po kilku takich rozgrywkach dzidź się z niechęci, a tata, aby zachować autorytet, 10-ty raz klnąc na cały dom powtarza misje.
Nie dyskutuj z trolem, bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Zdaje się, że pisałem na ten temat w wątku gry, więc tu tylko krótko napiszę, żeby ewentualni zainteresowani grą nie mieli tylko jednego obrazu na temat jej trudności.
Według mnie gra nie jest za trudna do grania z dzieckiem (my graliśmy rodzinnie z 5-latką). Tylko przede wszystkim trzeba przyjąć założenie, że to jest inny typ gry, niż te do których jesteśmy przyzwyczajeni. Tu "cały urok" tkwi w tym, by przechodzić tę samą misję wiele razy. Zdobywamy nowe umiejętności, poznajemy scenariusz i po którymś razie (i czasem przy odrobinie szczęścia) wygrywamy go. I wtedy jest radość wielka
Gra nie jest policzona na 5 posiedzeń, a potem od nowa. Według mnie to wiele posiedzeń, a potem sprzedaż/do szafy - bo jak już rozkminiliśmy co trzeba zrobić w każdym scenariuszu, to nie ma (dla mnie) po co wracać.
Według mnie gra nie jest za trudna do grania z dzieckiem (my graliśmy rodzinnie z 5-latką). Tylko przede wszystkim trzeba przyjąć założenie, że to jest inny typ gry, niż te do których jesteśmy przyzwyczajeni. Tu "cały urok" tkwi w tym, by przechodzić tę samą misję wiele razy. Zdobywamy nowe umiejętności, poznajemy scenariusz i po którymś razie (i czasem przy odrobinie szczęścia) wygrywamy go. I wtedy jest radość wielka

Gra nie jest policzona na 5 posiedzeń, a potem od nowa. Według mnie to wiele posiedzeń, a potem sprzedaż/do szafy - bo jak już rozkminiliśmy co trzeba zrobić w każdym scenariuszu, to nie ma (dla mnie) po co wracać.
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
przyznaję,że ze wstydem (i wściekły na grę) przychodzę tutaj z kolejnymi wątpliwościami - nie wiem czemu ta gra u jej zasady są dla mnie tak nieczytelne:
1. Instrukcja na koniec scenariusza poleca wszystkie odkryte lub odrzucone karty wsadzić w odpowiednie zakładki w pudełku, a wszystkie inne do zakładki aktualna przygoda zgodnie z numeracją. Co np z kartami wraku, których nie odkryliśmy, a które wylądowały w aktualnej przygodzie? dodajemy je do kart aktualnej przygody, tasujemy, i tworzymy stos wraku? czy też zostają one w "aktulanej przygodzie", a stos wraku składa sie tylko z kart pochodzacych z 2giej przygody? t
1a. o samo tycz się kart miejsc...Jak karat dżungli wyleci do pudełka jako odkryta to skąd wezmę drewno (jeśli nie ma go już w stosie wraku) by rozpalić ognisko...?
2. Karty mostu - A)idąc przez most w ramach 1 akcji ciągniemy dowolną ilość kart, wybierając deski na które stajemy, czy też B) po pociągnięciu 1 karty patrzymy na tekst, który da się odczytać i go realizujemy? za opcją A wskazuje tekst karty mostu, który każe wybrać jedną z 2ch desek, ale co to za wybór gdy karty czasami są jednoznaczne w wyborze tzn spadasz nic z tego nie mając albo idziesz dalej? I czy każda karta desek to 1 akcja czy też ciągniemy je nieprzerwanie?
pewnie ciąg dalszy pytań nastąpi bo ma wrażenie,że gdzieś jeszcze miałem niejasność...
1. Instrukcja na koniec scenariusza poleca wszystkie odkryte lub odrzucone karty wsadzić w odpowiednie zakładki w pudełku, a wszystkie inne do zakładki aktualna przygoda zgodnie z numeracją. Co np z kartami wraku, których nie odkryliśmy, a które wylądowały w aktualnej przygodzie? dodajemy je do kart aktualnej przygody, tasujemy, i tworzymy stos wraku? czy też zostają one w "aktulanej przygodzie", a stos wraku składa sie tylko z kart pochodzacych z 2giej przygody? t
1a. o samo tycz się kart miejsc...Jak karat dżungli wyleci do pudełka jako odkryta to skąd wezmę drewno (jeśli nie ma go już w stosie wraku) by rozpalić ognisko...?
2. Karty mostu - A)idąc przez most w ramach 1 akcji ciągniemy dowolną ilość kart, wybierając deski na które stajemy, czy też B) po pociągnięciu 1 karty patrzymy na tekst, który da się odczytać i go realizujemy? za opcją A wskazuje tekst karty mostu, który każe wybrać jedną z 2ch desek, ale co to za wybór gdy karty czasami są jednoznaczne w wyborze tzn spadasz nic z tego nie mając albo idziesz dalej? I czy każda karta desek to 1 akcja czy też ciągniemy je nieprzerwanie?
pewnie ciąg dalszy pytań nastąpi bo ma wrażenie,że gdzieś jeszcze miałem niejasność...

- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
My restartowaliśmy przygodę, tzn. wszystkie karty wraku/miejsc, które są wyznaczone dla przygody, przetasowywaliśmy.imrowai pisze: ↑16 lut 2021, 20:50 1. Instrukcja na koniec scenariusza poleca wszystkie odkryte lub odrzucone karty wsadzić w odpowiednie zakładki w pudełku, a wszystkie inne do zakładki aktualna przygoda zgodnie z numeracją. Co np z kartami wraku, których nie odkryliśmy, a które wylądowały w aktualnej przygodzie? dodajemy je do kart aktualnej przygody, tasujemy, i tworzymy stos wraku? czy też zostają one w "aktulanej przygodzie", a stos wraku składa sie tylko z kart pochodzacych z 2giej przygody? t
1a. o samo tycz się kart miejsc...Jak karat dżungli wyleci do pudełka jako odkryta to skąd wezmę drewno (jeśli nie ma go już w stosie wraku) by rozpalić ognisko...?
Chyba kładziesz karty mostu odkryte, a trzeba kłaść zakryte. Dopiero gdy staniesz na karcie mostu, najpierw w ciemno wybierasz deskę, a potem odkrywasz kartę i patrzysz co się stało. Jeśli możesz iść dalej, to wybierasz deskę na następnej karcie w ramach tej samej akcji.imrowai pisze: ↑16 lut 2021, 20:50 2. Karty mostu - A)idąc przez most w ramach 1 akcji ciągniemy dowolną ilość kart, wybierając deski na które stajemy, czy też B) po pociągnięciu 1 karty patrzymy na tekst, który da się odczytać i go realizujemy? za opcją A wskazuje tekst karty mostu, który każe wybrać jedną z 2ch desek, ale co to za wybór gdy karty czasami są jednoznaczne w wyborze tzn spadasz nic z tego nie mając albo idziesz dalej? I czy każda karta desek to 1 akcja czy też ciągniemy je nieprzerwanie?
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Okej - most rozumiem - deskę wybieram w ciemno i dopiero odwracam kartę mostu - jak dla mnie jasno to nie zostało ujęte - ale tak to się trzyma kupy 
Co do kart miejsc, wraku itd po wgłębieniu się w fora i instrukcję stwierdzam, że każda przygoda jest osobna i tak jak piszesz w 2giej przygodzie graja tylko 2 karty wraku z tej przygody.
Ale co w takim razie z ogniskiem, zaczynamy ze zgaszonym, drewna nie ma skąd brać (lokalizacja dżungla i karty z drewnem z Wraku wypadły z gry) - nie rozegrałem jeszcze 2 raz scenariusza 2giego(w pierwszym podejściu porażka była) i nie wiem czy ten impas drewniany jest do przełamania, ale to mi się tak strasznie nie składa w logiczną całość, że aż się odechciewa
.
Ta gra to taka nielogiczna kampania - osiągnięcia i odkrycia z wcześniejszych scenariuszy przepadają, zostają tylko te punkty do zdolności specjalnych. fuck logick.... a apropo - czy po przegranym scenariuszu punkty do zdolności specjalnych zostają czy trzeba je cofnąć ;P.

Co do kart miejsc, wraku itd po wgłębieniu się w fora i instrukcję stwierdzam, że każda przygoda jest osobna i tak jak piszesz w 2giej przygodzie graja tylko 2 karty wraku z tej przygody.
Ale co w takim razie z ogniskiem, zaczynamy ze zgaszonym, drewna nie ma skąd brać (lokalizacja dżungla i karty z drewnem z Wraku wypadły z gry) - nie rozegrałem jeszcze 2 raz scenariusza 2giego(w pierwszym podejściu porażka była) i nie wiem czy ten impas drewniany jest do przełamania, ale to mi się tak strasznie nie składa w logiczną całość, że aż się odechciewa

Ta gra to taka nielogiczna kampania - osiągnięcia i odkrycia z wcześniejszych scenariuszy przepadają, zostają tylko te punkty do zdolności specjalnych. fuck logick.... a apropo - czy po przegranym scenariuszu punkty do zdolności specjalnych zostają czy trzeba je cofnąć ;P.
- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Nie, nie... Nie rozumiemy się

Zasady tej gry rzeczywiście są słabo napisane, ale jak już się wszystko ustali, to całość jest logiczna a gra zabawna

No właśnie odwrotnie - osiągnięcia pozostają

Spoiler:
Ostatnio zmieniony 19 lut 2021, 08:30 przez Giermek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
To inaczej to ujmę. Po zakończonej przygodzie zapominamy o wszystkich kartach i zasobach odkrytych - punktu widzenian kolejnego sceno ich nie ma i nie bylo. Część kart ląduje w archiwum. Dobieramy kolejną przygodę, układamy karty zgodnie z opisem, i gramy w niej tylko kartami z danej przygody. Nie rozumiem jedynie idei czemu w pudełku poza archiwum są przegródki na karty miejsc, wraku itd. skoro one nie wracają do gry w kolejnych scenariuszach (chyba,że w przygotowaniu opis mówi inaczej).
Na chłopski rozum w archiwum powinny lądować wszystkie odrzucone z gry/zużyte karty, a karty z innych przegródek w grze uczestniczyć dalej.... A tak nie jest
Na chłopski rozum w archiwum powinny lądować wszystkie odrzucone z gry/zużyte karty, a karty z innych przegródek w grze uczestniczyć dalej.... A tak nie jest
- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
No właśnie nie gramy z kartami tylko z danej przygody. Karty z danej przygody dodajemy do kart z poprzedniej (poza tymi, które wyraźnie jest napisane, że trzeba usunąć - one wpadają do Archiwum).
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Okej to by wydawało się logiczne z punktu budowania tali
. Choć wskaż mi gdzie w instrukcji, takie narastanie tali jest wskazane?
To, że tracimy odkryte miejsca, to że rozrastają nam się talie do przekopania, to że tracimy zasoby, a talia zagrożeń jest bardzo mała... To juz mechanizm tej gry.
Coś czuję, by zagrać bez wkurzania się to talie zagrożeń będę przetasowywał i nastawie się na eskploracje, a nie wygranie gry zgodnie z zasadami... Nie lubię takich szukan rozwiązań na siłę, ale rodzina nastawiła się i ja również na przyjemne granie a nie x prób przechodzenia 1 sceno. Jak bym potrzebował walczyć z optymalizacją to wyciągnął bym na stół robinsona

To, że tracimy odkryte miejsca, to że rozrastają nam się talie do przekopania, to że tracimy zasoby, a talia zagrożeń jest bardzo mała... To juz mechanizm tej gry.
Coś czuję, by zagrać bez wkurzania się to talie zagrożeń będę przetasowywał i nastawie się na eskploracje, a nie wygranie gry zgodnie z zasadami... Nie lubię takich szukan rozwiązań na siłę, ale rodzina nastawiła się i ja również na przyjemne granie a nie x prób przechodzenia 1 sceno. Jak bym potrzebował walczyć z optymalizacją to wyciągnął bym na stół robinsona

- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Raczej trzeba by wskazać, gdzie w instrukcji jest nakazane usuwanie kart z poprzedniej przygody
Karta scenariusza mówi po prostu o dołożeniu nowych kart.
No i trochę chyba jest tak z tą grą, że nie może się ona zdecydować, czy być rodzinną "turlanką", czy Robinsonem. Nam taki mix przypadł do gustu, ale widać, że dla innych może to być powodem słusznych frustracji. Powodzenia!

No i trochę chyba jest tak z tą grą, że nie może się ona zdecydować, czy być rodzinną "turlanką", czy Robinsonem. Nam taki mix przypadł do gustu, ale widać, że dla innych może to być powodem słusznych frustracji. Powodzenia!
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Str 9, "koniec przygody", jak nie chce grać od razu wszystkie karty mam włożyć do właściwych przegródek. 4 paragraf mówi że tych kart w przegródkach będzie przybywać

Nigdzie nie widzę informacji w stylu: zbierz wszystkie karty, przetasuj i utwórz stos
Instrukcja, w grze nastawionej na ciągłą przygodę, która w temacie kontynuacji grania nie wyjaśnia tej kwestii w zasadzie prawie wogole to dla mnie jakiś kiepski żart.
Niemniej twoja interpretacja zasad wydaje się słuszna. Przyjmuje.ja jako wykładnię do dalszego grania. Muszę tylko zresetować swoje nastawienie do tej gry

- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
No właśnie - do odpowiednich przegródek: karty wraku do przegródki kart wraku, a nie archiwum. Tylko jak dostaniesz polecenie usunięcia czegoś z gry, to leci do archiwum i nie korzystasz z tego w kolejnych rozgrywkach 

Re: Wyspa przygód - pytania i wątpliwości
Okej, tak jak napisałem twoja interpretacja/rozumienie zasad wydaje się okej
.
Ja mam pretensje do instrukcji/wydawcy/autora, że instrukcja nic o tym nie wspomina, że karty wracają do gry po przetasowaniu w każdym scenariuszu.
Skoro karty przygotowania kolejnych sceno wyraźnie mówią, jak przygotować kolejne talie zagrożeń z wykorzystaniem również kart przegródki, to czemu nie stoi tam, dodaj karty wraku do już obecnych w grze, przetasuj i utwórz nowy stos?
To co odpisujesz wynika jedynie z twojego ogrania, a nie z dokumentacji gry :/.

Ja mam pretensje do instrukcji/wydawcy/autora, że instrukcja nic o tym nie wspomina, że karty wracają do gry po przetasowaniu w każdym scenariuszu.
Skoro karty przygotowania kolejnych sceno wyraźnie mówią, jak przygotować kolejne talie zagrożeń z wykorzystaniem również kart przegródki, to czemu nie stoi tam, dodaj karty wraku do już obecnych w grze, przetasuj i utwórz nowy stos?
To co odpisujesz wynika jedynie z twojego ogrania, a nie z dokumentacji gry :/.
Re: Adventure Island / Wyspa Przygód (Michael Palm, Lukas Zach)
Hej
Gramy właśnie scenariusz 3 i cały czas giniemy. Przed scenariuszem instrukcja mówi by odrzucić kartę 102 i nie ma skąd brać jedzenia w misji nr.3. Czy napewno wszystko oki? Prosze o poradę
Gramy właśnie scenariusz 3 i cały czas giniemy. Przed scenariuszem instrukcja mówi by odrzucić kartę 102 i nie ma skąd brać jedzenia w misji nr.3. Czy napewno wszystko oki? Prosze o poradę
- Giermek
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
- Lokalizacja: Słubice (płocki)
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 56 times
Re: Adventure Island / Wyspa Przygód (Michael Palm, Lukas Zach)
Nie pamiętam już tego scenariusza, ale wiem, że w każdym są sposoby na zdobycie pożywienia. Chyba że jakieś nieodpowiednie karty odrzuciliście lub za mało kart dodaliście między scenariuszami. Jeśli masz już dość szukania rozwiązania grając, to mogę podpowiedzieć:
Spoiler: