japanczyk pisze: ↑18 lut 2021, 16:03
Wciaz nie rozumiem w jaki sposob nie pasuje do świata. Brutalny sredniowieczny świat - mamy wiele silnych kobiet - królowa Maeve, Ciri... dlaczego jakis walniety czarodziej nie mogl w ktoryms momencie historii praktykowac próby traw na dziewczynkach? Mógł i to na spokojnie patrzac po tym co wyprawiali czarodzieje i czarodziejki w Sadze
Oczywiście, mógł. Jest to prawdopodobne, że tak było - i bardzo prawdopodobne, że próby były nie udane, albo wiązały się np z jakimiś strasznymi konsekwencjami, bo gdyby były udane to pewnie mielibyśmy wiedźminki w sadze Sapkowskiego. Chętnie bym przeczytał o tym w książce napisanej przez Sapkowskiego, to ciekawy materiał na książkę. Mniej chętnie przyjmę do wiadomości fakt, że proszę bardzo - doklejamy wiedźminki do gry planszowej, bo inaczej aktywiści zrobią nam syf i gra nie zostanie ufundowana... Ale nadal takie wyjście ma pozytywy, które wymieniłem:
- moja żona, która Wiedźmina nie czytała, prawdopodobnie chętniej zagra wiedźminką niż wiedźminem
- dodanie wiedźminek nie wpłynie na moją decyzję zakupową - na tę wpłynie przede wszystkim cena gry i jej recenzje
- można będzie opowiadać anegdoty o tym jak Sapkowski stworzył Wiedźmina, a Wookie wiedźminki
A jeszcze odnośnie "Amazona'. Nie wiemy jak wyglądało wychowanie ich dzieci, ale obstawiam, że każda musiała dbać o swoje - w końcu wszystkie były wojowniczkami i raczej nie miały przedszkolanek. Wątpię też, aby wszystkie żyły cały czas razem - raczej obstawiam, że były "wolnymi elektronami". Poza tym raczej nie przyglądały się podejrzliwie potomstwu swoich koleżanek i nie sprawdzały czy aby na pewno dziecko jest chłopcem a nie dziewczynką. Spokojnie mogę sobie wymyślić historię w której udaje się wychować Amazona (XD) w tajemnicy, ale wątpię, aby to był wystarczający argument, aby wciskać Amazonów do gry o Amazonkach.