Cześć,
co polecilibyście jako grę z kafelkami (budowanie) z tych wymienionych w tytule tematu?
Gra ma działać na 2-4 osoby.
Ma dawać dużą satysfakcję z rozgrywki.
Z wymienionych gier graliśmy z żoną tylko w Wyspę Sky. Spodobała nam się dlatego ją też rozważamy, żeby dołączyła na stałe do kolekcji, aczkolwiek przez to że dopiero rozpoczynamy zbierać gier, to chcielibyśmy wybrać coś najlepszego z tych trzech. Jak macie jakieś inne podobne propozycje to byłbym bardzo wdzięczny, aczkolwiek po małym researchu chyba z tych trzech byśmy coś wybrali.
Nie daję więcej wymagań co do gry, bo zależy mi głównie usłyszeć co Wam najbardziej siadło z tych gier jeśli graliście, i jeśli byście nie mieli żadnej z nich to co byłoby Waszym wyborem jeśli musielibyście wybrać tylko jedną
Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
Re: Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
Zamki Burgundii jest Big Box i baaaardzo grywalne
Re: Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
Mam oba "zamki". Dla gry we dwoje polecę oba, ale gdybym musiał wybrać, to wziąłbym Zamki Burgundii. Raz, że znacznie taniej a dwa, moim zdaniem dają większą satysfakcję z rozgrywki.
- seki
- Moderator
- Posty: 3371
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1123 times
- Been thanked: 1291 times
Re: Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
Mam oba zamki, grałem we wszystkie trzy tytuły. Cóż... Zamki szalonego króla Ludwika to genialny tytuł. Najlepszy dla mnie z tych wymienionych. Niestety dostępność jest trudna. Gdybym miał ograniczony budżet to wybrał bym Zamki Burgundii bo to również bardzo dobry tytuł. Rzeczywiście selekcję zrobiłeś dobrze i każdy z tych tytułów ma coś ciekawego. Co nie wybierzesz powinieneś być zadowolony.
Re: Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
Nie przyszło mi niestety zagrać w Zamki Szalonego Króla Ludwika i Wyspę Skye ale wiem że mojej żonie bardzo przypadły Zamiki Burgundii w nowej odsłonie. Je mogę szczerze polecić na 2 osoby, przy 4 obawiam się jeśli ktoś będzie dużo "móżdżył" to może być spory downtime. Aktualnie Zamki też wygrywają w tym temacie viewtopic.php?f=64&t=70500 na top 5 waszych drugich połówek więc może coś w nich jest
Re: Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
Czy w Zamkach Burgundii też jest feeling taki jaki sobie wyobrażam w Zamkach Ludwika?
Tzn. budowanie (dokładanie kafelków) - satysfakcja z tego aspektu gry.
Co będzie odpowiedniejsze dla osób które grały do tej pory w gry o lekki kalibrze? (są to zaradne osoby).
Tzn. budowanie (dokładanie kafelków) - satysfakcja z tego aspektu gry.
Co będzie odpowiedniejsze dla osób które grały do tej pory w gry o lekki kalibrze? (są to zaradne osoby).
Re: Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
U mnie z kolei gramy z żoną w Wyspę Skye. Sprawdza się świetnie na krótką partię, mogę śmiało polecić na 2osoby, nie wiem jak to wygląda na 3-4 i więcej, bo jeszcze nie testowaliśmy jej w tak dużym gronie. Kupiłem ją właśnie z myślą o dodaniu do domowej kolekcji, czegoś z kafelkami. Pozycja w stylu rozpakuj i po 5 minutach graj, cenowo bardzo przystępna, a także wydaje się być póki co regrywalna (oceniam po kilkunastu partiach).
Ciężko mi się odnieść do pozostałych dwóch gier, ponieważ w żadną z nich nie miałem przyjemności zagrać, ale mam na swojej liście życzeń Zamki Burgundii i też słyszałem już kilka razy, że gra polecana do grania z żoną
Ciężko mi się odnieść do pozostałych dwóch gier, ponieważ w żadną z nich nie miałem przyjemności zagrać, ale mam na swojej liście życzeń Zamki Burgundii i też słyszałem już kilka razy, że gra polecana do grania z żoną
- Neysmeey
- Posty: 197
- Rejestracja: 03 wrz 2019, 15:46
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 73 times
Re: Zamki Burgundii czy Zamki Szalonego Króla Ludwika czy Wyspa Skye?
Zamki Burgundii i Zamki Ludwika dają całkiem inny feeling. W tych pierwszych satysfakcja płynie z punktowania, które towarzyszy nam praktycznie przy każdej akcji. Akcje natomiast zyskujemy dzięki samemu umiejscowieniu kafelków niezależnie od tego gdzie lądują. W Zamkach Ludwika właśnie układ kafelków/pomieszczeń jest kluczowy i ma to znaczenie dla końcowego wyniku. Efekt wizualny obu tytułów też jest całkiem różny, co potęguje inne odczucia płynące z zabawy.
Z wymienionych gier wybrałbym Burgundię, potem Wyspę Skye, a na końcu Zamki Ludwika, które według mnie są najsłabszą z tych gier. Ewentualnie polecam pochylić się również nad jakimś Big Boxem klasyka czyli Carcassonne albo np. Quadropolis (łatwiejsza), Suburbia (trudniejsza) jeśli szukasz gry dającej większe poczucie konstrukcji "czegoś".
Co nie zmienie faktu, że Zamki Burgundii w swej kolekcji warto mieć.
Profil na: Boardgamegeek